W dniu środa, 2 sierpnia 2017 11:01:20 UTC+2 użytkownik sirapacz napisał:
> ale Tobie policzą ryczałtem jak poza szczytem:) ten 1000zł to na giełdzie:)

Szło mi o to, ile musimy zabecalować niemiaszkom za ich energię...

L.

do góry

Wed, 2 Aug 2017 11:00:31 +0200, sirapacz

> ale Tobie policzą ryczałtem jak poza szczytem:) ten 1000zł to na giełdzie:)

To trochę jak twierdzenie, że bardziej się opłaca kupić drugi samochód niż
go od czasu do czasu wynająć albo pojechać taksówką. Inwestowanie w FW jest
tak samo nieopłacalne.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu środa, 2 sierpnia 2017 10:36:13 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Lisciasty pisze:
>
> >> Nie jestem pewien czy to jest budująca wiadomość.
> > To jest fatalna wiadomość, bo zamiast przeznaczyć kasę np. na fotowoltaikę,
>
> Błogosławieni ci, którzy przyznaczyli, albowiem oni latem w dostaku
> energii pławić się będą.
>
> > oddajemy ją sąsiadom, płacąc ciężkie dukaty za energię w szczycie.
>
> A jeszcze do niedawna gardłowali niektórzy, że taka fotowoltaika jest
> do kitu, bo prund robi wtedy, kiedy go nie potrzeba. No to teraz widać
> kiedy potrzeba.
>
Ano gardłowali bo policzyli oplacalnosc dla warunków kiedy nie będzie wyłączeń
zasilania.
I mieli racje.
Dziś fotowoltaika sie nie zwraca. Ba! nawet solary produkowane w polsce sie nie
oplacaja. Firma Watt z Piekar sląskich sie zwinęła...
http://www.watt.pl/pl/aktualnosci-watt/aktualnosci3/
informacja-o-ogloszeniu-upadlosci.html

Bo dopłaty znikły...

Problem jaki mamy to brak budowy elektrowni wogóle i rozbudowy sieci przesyłowych. A
nie to ze fotowoltaiki nie ma.

Zaprezentuj wyliczenia ile kosztuje instalacja dla "kowalskiego" ile da energi w
polsce i kiedy sie zwróci.

Bez tego takie gardłowanie pro fotowoltaice jest płytkie.

A fakty są takie ze nikt tego bez doplat nie kupuje jak ma kabel z sieci...

do góry

W dniu środa, 2 sierpnia 2017 11:16:04 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
> Ano gardłowali bo policzyli oplacalnosc dla warunków kiedy nie będzie
> wyłączeń zasilania.
> I mieli racje.

Jak ktoś nie ogarnia całości tematu a tylko wycinek, to mu się wydaje że ma rację.
Liczyć kilowatogodziny każdy głupi potrafi. Ale obciążenie sieci przesyłowych,
emisję syfu, dopłaty do węgla to jakoś nikt nie porusza.

L.

do góry

Wed, 2 Aug 2017 02:07:19 -0700 (PDT), Lisciasty

> Szło mi o to, ile musimy zabecalować niemiaszkom za ich energię...

No i nie ma w tym żadnego problemu, skoro potrzeba zapłacić za raptem parę
dni w roku. To trochę jak z tymi co węglosyfy zakładają i jeszcze kominki
budują na godzinę W, bo przeciez prądu może zabraknąć. Pakują kupe kasy w
spalinowce, a MUSZĄ użyć raz na 10 lat (albo i tego nie).

--
Pozdor
Myjk

do góry

Wed, 2 Aug 2017 02:19:20 -0700 (PDT), Lisciasty

> Jak ktoś nie ogarnia całości tematu a tylko wycinek,
> to mu się wydaje że ma rację.

Ale to jest całość. U NAS FV się NIE OPŁACA w żadnej formie.
Koniec i kropka. :P

> Liczyć kilowatogodziny każdy głupi potrafi. Ale obciążenie
> sieci przesyłowych, emisję syfu, dopłaty do węgla to jakoś
> nikt nie porusza.

Sieci mają się odbrze od kiedy zablokowano transfer niemieckiego prądu
przez nasze sieci. Syf nie jest taki straszny z elektrowni, produkcja FV
też wymaga emisji. Natomiast dopłaty do naszego węgla to rzeczywiście
paranoja.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu środa, 2 sierpnia 2017 11:47:58 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Ale to jest całość. U NAS FV się NIE OPŁACA w żadnej formie.
> Koniec i kropka. :P

A jakieś wyliczenia na to masz?

L.

do góry

W dniu środa, 2 sierpnia 2017 11:19:22 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu środa, 2 sierpnia 2017 11:16:04 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
> > Ano gardłowali bo policzyli oplacalnosc dla warunków kiedy nie będzie
> > wyłączeń zasilania.
> > I mieli racje.
>
> Jak ktoś nie ogarnia całości tematu a tylko wycinek, to mu się wydaje że ma rację.
> Liczyć kilowatogodziny każdy głupi potrafi. Ale obciążenie sieci przesyłowych,
> emisję syfu, dopłaty do węgla to jakoś nikt nie porusza.
>
>

Poruszają. Ale znowu mieszasz tematy.
W zimie to nie elektrownie trują.
W lato powietrze jest czyste.

Sieci przesyłowe mamy dobite od lat, chyba juz z 7 lat temu czytałem że jest
krytycznie.

Fotowoltaika jest fajna. Ale droga. Mi sie podoba, ale narazie za mało jest zachet
dla kupujących. I nie mam na mysli dopłat. Starczy cło i vat na nie zniesc.
Zachęcić producentów aby u nas przetwornice produkowali i krzem domieszkowali.
I ludziom sie to oplaci. Nawet nie na zasadzie wiekszej kasy w kieszeni ale na
zasadzie braku wylaczen albo mniejszego rachunku za prąd (bo ROI będzie po 10
latach).

A nadal nie widze sensownego powiązania z inwestycjami w linie i elektrownie.
Nie widzę jak fotowoltaika mogła by sfinansować nowa elektrownie.

do góry

W dniu środa, 2 sierpnia 2017 12:00:09 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
> A nadal nie widze sensownego powiązania z inwestycjami w linie i elektrownie.
> Nie widzę jak fotowoltaika mogła by sfinansować nowa elektrownie.

Ja nie piszę o finansowaniu z tego czegokolwiek, tylko o pokryciu
sezonowych górek, żeby nie trzeba było kupować energii i odłączać odbiorców.
Tak z 1GW rozproszone w paru miejscach w kraju to żaden problem, a byłoby
dużo lepiej. Nawet, jakby miało się to zwrócić za 10 lat.

L.

do góry

Wed, 2 Aug 2017 02:56:38 -0700 (PDT), Lisciasty

> A jakieś wyliczenia na to masz?

Mało to było wyliczeń tutaj i na FM? Ja też sobie sam liczyłem i choć dach
w nowym odmu przygotuję pod instalację FV, to bez dopłat powyżej 60% się to
kompletnie nie opłaca. I to nie tylko prywatnie. Globalnie jako państwo też
nie, szczególnie tylko po to, by przypadkiem nie przepłacać za prąd u
niemca przez te parę dni w roku. Porównanie już podałem -- to tak jakby
kupować nowy i drogi samochód, do tego kabriolet :P tylko po to by raz w
roku na wakacje nim pojechać...

--
Pozdor
Myjk

do góry