eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMały domek - ogrzewanie c.d.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 1. Data: 2017-07-21 13:11:55
    Temat: Mały domek - ogrzewanie c.d.
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    Kiedyś już tu pytałem o opcje ogrzewania małego domku (ok. 32 m2 pow.
    użytk.). Obecnie wyklarowało się, że gazu już podprowadzonego do niego
    na pewno nie będzie. Zostaje więc z grubsza tylko prąd.

    Założenia dla instalacji:
    - musi zapewnić CWU i "CO"
    - być najlepiej bezgłośne lub bardzo ciche
    - możliwie jak najekonomiczniejsze
    - fajnie, jakby zajmowało mało miejsca, bo jak widać przestrzeń jest i
    tak niewielka

    Z tego co kiedyś tam wstępnie liczyłem, to wychodziło, że
    zapotrzebowanie na energię na ogrzewanie w szczytowych mrozach to było
    jakieś 2-3, przyjmijmy, że 4 kW.

    Prąd obecnie jest dwutaryfowy i na pewno warto uwzględniać dużo tańszą
    energię w nocy i między 13-15tą w dzień w pomysłach.

    Co więc proponujecie?
    1) elektryczne ogrzewanie podłogowe? Siatka czy samodzielne druty? Do
    CWU jakiś nie za duży bojler elektryczny?
    2) ogrzewanie istniejącym już (ale pewnie do naprawy) klimatyzatorem? Do
    CWU znowu bojler elektryczny?
    3) Piece akumulacyjne z dynamicznym wyrzutem, żeby skorzystać z taniej
    taryfy? CWU - bojler elektryczny?
    4) kocioł elektryczny wodny, wodna podłogówka oraz zasobnik CWU?
    5) jakaś inna opcja, na którą nie wpadłem?

    Jako bardzo mglisty pomysł na przyszłość - dorzucenie do tego jakichś
    wspomagających paneli fotowoltaicznych, ale to na razie tylko taki
    pomysł z kapelusza i niewiele wpływający na powyższy wybór.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 2. Data: 2017-07-21 13:26:18
    Temat: Re: Mały domek - ogrzewanie c.d.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu piątek, 21 lipca 2017 13:11:56 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
    > Z tego co kiedyś tam wstępnie liczyłem, to wychodziło, że
    > zapotrzebowanie na energię na ogrzewanie w szczytowych mrozach to było
    > jakieś 2-3, przyjmijmy, że 4 kW.

    4 to może być za dużo, tyle ma zapotrzebowania przy -18 w miarę dobrze
    ocieplona parterówka pod 90m2. Ale w zasadzie to czynnik mało istotny,
    bo grzałka 2 czy 4 kW to niewielka różnica w kasie.

    > Prąd obecnie jest dwutaryfowy i na pewno warto uwzględniać dużo tańszą
    > energię w nocy i między 13-15tą w dzień w pomysłach.

    IMHO lepiej wychodzi się na G12W, weekendy i dni wolne zamiast tych
    2 godzin w dzień.

    > 2) ogrzewanie istniejącym już (ale pewnie do naprawy) klimatyzatorem? Do
    > CWU znowu bojler elektryczny?

    Klimatyzatory teraz tanie, koleżka ma taki o mocy grzejnej chyba 3,8kW
    split oczywiście, za nowego zapłacił 1200 zł czy coś? Muszę dopytać.

    L.


  • 3. Data: 2017-07-21 14:05:31
    Temat: Re: Mały domek - ogrzewanie c.d.
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-07-21 o 13:26, Lisciasty pisze:
    > IMHO lepiej wychodzi się na G12W, weekendy i dni wolne zamiast tych
    > 2 godzin w dzień.

    Wszystko kwestia trybu życia. U nas na pewno by to lepiej nie wychodziło.
    Poza tym nie pierzesz, zmywasz itp. w tygodniu? U nas to wszystko leci
    na tanich godzinach...

    > Klimatyzatory teraz tanie, koleżka ma taki o mocy grzejnej chyba 3,8kW
    > split oczywiście, za nowego zapłacił 1200 zł czy coś? Muszę dopytać.

    Split akurat już jest jakiś. Po poprzednim właścicielu. Wymagałby
    jedynie przejrzenia, ewentualnie naprawienia czegoś. Tylko chodzi o samą
    filozofię, czy akurat w ten sposób to ogrzewać. Zwłaszcza, że bezgłośne
    to też nie jest.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 4. Data: 2017-07-21 14:19:53
    Temat: Re: Mały domek - ogrzewanie c.d.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 21 lipca 2017 13:11:56 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
    > Kiedyś już tu pytałem o opcje ogrzewania małego domku (ok. 32 m2 pow.
    > użytk.). Obecnie wyklarowało się, że gazu już podprowadzonego do niego
    > na pewno nie będzie. Zostaje więc z grubsza tylko prąd.
    >
    > Założenia dla instalacji:
    > - musi zapewnić CWU i "CO"
    > - być najlepiej bezgłośne lub bardzo ciche
    > - możliwie jak najekonomiczniejsze
    > - fajnie, jakby zajmowało mało miejsca, bo jak widać przestrzeń jest i
    > tak niewielka
    >
    > Z tego co kiedyś tam wstępnie liczyłem, to wychodziło, że
    > zapotrzebowanie na energię na ogrzewanie w szczytowych mrozach to było
    > jakieś 2-3, przyjmijmy, że 4 kW.
    >
    > Prąd obecnie jest dwutaryfowy i na pewno warto uwzględniać dużo tańszą
    > energię w nocy i między 13-15tą w dzień w pomysłach.
    >
    > Co więc proponujecie?
    > 1) elektryczne ogrzewanie podłogowe? Siatka czy samodzielne druty?

    Jak będziesz robił dopiero instalację to zrób normalną wodną podłogówke.
    Na teraz pewnie będzie się opłacało grzać podłogę prądem ale jak kiedyś gaz się
    pojawi czy chociażby życie zmusi do wstawienia śmieciucha to tylko źródło zmienisz a
    instalacja będzie. Przy elektrycznej podłogówce jesteś skazany na prąd praktycznie.


  • 5. Data: 2017-07-21 14:26:33
    Temat: Re: Mały domek - ogrzewanie c.d.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu piątek, 21 lipca 2017 14:05:32 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
    > Wszystko kwestia trybu życia. U nas na pewno by to lepiej nie wychodziło.
    > Poza tym nie pierzesz, zmywasz itp. w tygodniu? U nas to wszystko leci
    > na tanich godzinach...

    No tak, zgadza się że kwestia kto kiedy wstaje i śpi :>
    W dzień zwykle nie ma czasu, więc tylko wrzucam do pralki i zmywarki
    na bieżąco, a po 21 odpalam i się kręci. Chyba że słonko dobrze w dzień
    piecze, to odpalam w dzień. Do roboty wstaję przed piątą, więc jak trzeba
    to wywalam uprane do michy i wrzucam na szybko kolejną pralkę.
    A większe pranie to czasem w weekendy się robi.

    > Split akurat już jest jakiś. Po poprzednim właścicielu. Wymagałby
    > jedynie przejrzenia, ewentualnie naprawienia czegoś. Tylko chodzi o samą
    > filozofię, czy akurat w ten sposób to ogrzewać. Zwłaszcza, że bezgłośne
    > to też nie jest.

    U koleżki na balkonie stoi pudło i nie słychać przez szybę. Jakbyś
    to wywalił gdzie na dach to by było chyba komfortowo?

    L.


  • 6. Data: 2017-07-21 14:30:32
    Temat: Re: Mały domek - ogrzewanie c.d.
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-07-21 o 14:19, Kris pisze:
    > W dniu piątek, 21 lipca 2017 13:11:56 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
    >> Kiedyś już tu pytałem o opcje ogrzewania małego domku (ok. 32 m2 pow.
    >> użytk.). Obecnie wyklarowało się, że gazu już podprowadzonego do niego
    >> na pewno nie będzie. Zostaje więc z grubsza tylko prąd.
    >>
    >> Założenia dla instalacji:
    >> - musi zapewnić CWU i "CO"
    >> - być najlepiej bezgłośne lub bardzo ciche
    >> - możliwie jak najekonomiczniejsze
    >> - fajnie, jakby zajmowało mało miejsca, bo jak widać przestrzeń jest i
    >> tak niewielka
    >>
    >> Z tego co kiedyś tam wstępnie liczyłem, to wychodziło, że
    >> zapotrzebowanie na energię na ogrzewanie w szczytowych mrozach to było
    >> jakieś 2-3, przyjmijmy, że 4 kW.
    >>
    >> Prąd obecnie jest dwutaryfowy i na pewno warto uwzględniać dużo tańszą
    >> energię w nocy i między 13-15tą w dzień w pomysłach.
    >>
    >> Co więc proponujecie?
    >> 1) elektryczne ogrzewanie podłogowe? Siatka czy samodzielne druty?
    >
    > Jak będziesz robił dopiero instalację to zrób normalną wodną podłogówke.
    > Na teraz pewnie będzie się opłacało grzać podłogę prądem ale jak kiedyś gaz się
    pojawi czy chociażby życie zmusi do wstawienia śmieciucha to tylko źródło zmienisz a
    instalacja będzie. Przy elektrycznej podłogówce jesteś skazany na prąd praktycznie.

    To jest domek przy dużym domu. Gaz mam i pierwotnie miała być
    podprowadzona tam odnoga instalacji, ale zrezygnowałem. Bo koszty
    doprowadzenia tam gazu, ewentualnego kotła CO, który byłby praktycznie w
    każdej wersji zawsze przewymiarowany zdrowo na tą powierzchnię i tym
    podobne argumenty spowodowały, że uznałem to za faktycznie nieopłacalne
    totalnie i zrezygnowałem z doprowadzenia tam gazu. Będzie prąd.
    Kopciucha na pewno nigdy nie będzie, bo raz, że nie ma na to miejsca,
    dwa, że jestem absolutnie im przeciwny, trzy - nie będzie mi nikt tym
    kopciuchem powietrza w okół chaty zatruwał. Już wystarczy, że sąsiedzi w
    zimie dają do wiwatu.
    Co nie zmienia, że skreślam zupełnie podłogówkę wodną. Tylko nie wiem
    czy ma ona sens w sumie skoro można dać prostsze w sumie, elektryczne
    ogrzewanie podłogowe.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 7. Data: 2017-07-21 14:30:41
    Temat: Re: Mały domek - ogrzewanie c.d.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu piątek, 21 lipca 2017 14:19:55 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > zmienisz a instalacja będzie. Przy elektrycznej podłogówce jesteś skazany
    > na prąd praktycznie.

    Tylko czy w tak małym domku nie będzie wkurwiać brzęczenie pompki CO
    i szum w rurach? Tak się tylko zastanawiam...

    L.


  • 8. Data: 2017-07-21 14:35:24
    Temat: Re: Mały domek - ogrzewanie c.d.
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-07-21 o 14:26, Lisciasty pisze:
    > W dniu piątek, 21 lipca 2017 14:05:32 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
    >> Wszystko kwestia trybu życia. U nas na pewno by to lepiej nie wychodziło.
    >> Poza tym nie pierzesz, zmywasz itp. w tygodniu? U nas to wszystko leci
    >> na tanich godzinach...
    >
    > No tak, zgadza się że kwestia kto kiedy wstaje i śpi :>
    > W dzień zwykle nie ma czasu, więc tylko wrzucam do pralki i zmywarki
    > na bieżąco, a po 21 odpalam i się kręci. Chyba że słonko dobrze w dzień
    > piecze, to odpalam w dzień. Do roboty wstaję przed piątą, więc jak trzeba
    > to wywalam uprane do michy i wrzucam na szybko kolejną pralkę.
    > A większe pranie to czasem w weekendy się robi.

    No to jakbyś tą zmywarę odpalał zamiast o 21, to o 22, to już byś na
    tanim prądzie przynajmniej mył. Pralkę można zaprogramować i Ci wypierze
    też w tanim prądzie tak, że np. rano jak wstaniesz o tej 5, to tylko
    rozwieszasz już czyste ciuchy do wyschnięcia.
    Ewentualnie programujesz na godziny w czasie dnia i jak wrócisz z
    roboty, to masz wszystko czyste. Wieczora,mi też najwięcej używasz
    wszelkich świateł czy nawet innych sprzętów elektrycznych.
    Żona do tego pracuje w większości w domu, więc też te tanie godziny w
    dzień jej się przydają na zapuszczenie właśnie czegoś bardziej
    prądożernego. Po krótkim czasie wchodzi dość w nawyk, że włączasz takie
    rzeczy tylko w tanich godzinach.
    Oczywiście paranoi nie mamy i jak potrzeba, to jedzie też coś na
    droższym prądzie.

    > U koleżki na balkonie stoi pudło i nie słychać przez szybę. Jakbyś
    > to wywalił gdzie na dach to by było chyba komfortowo?

    No pudło niby na dachu właśnie jest. Powiedzmy, że ewentualnie do
    zaakceptowania. Tylko nie wiem na ile to kosztowo by faktycznie
    wychodziło i w kwestii komfortu cieplnego. Bo to jest jednak ogrzewanie
    powietrzne i do tego wiejące od góry.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 9. Data: 2017-07-21 14:42:23
    Temat: Re: Mały domek - ogrzewanie c.d.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 21 lipca 2017 14:30:44 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:

    > Tylko czy w tak małym domku nie będzie wkurwiać brzęczenie pompki CO
    > i szum w rurach? Tak się tylko zastanawiam...

    Słyszysz szum wody w rurach od podłogówki?
    Pompka to kwestia gdzie ona będzia ale raczej nad głową śpiącej/pracującej tam osoby
    nie będzie wisieć


  • 10. Data: 2017-07-21 14:45:36
    Temat: Re: Mały domek - ogrzewanie c.d.
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu piątek, 21 lipca 2017 14:35:25 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
    > No to jakbyś tą zmywarę odpalał zamiast o 21, to o 22, to już byś na
    > tanim prądzie przynajmniej mył.

    Ja mam tani od 21 do 6 rano.

    > Oczywiście paranoi nie mamy i jak potrzeba, to jedzie też coś na
    > droższym prądzie.

    Zawsze można zmienić na próbę i zobaczyć po połowie roku, jak wychodzi.

    > No pudło niby na dachu właśnie jest. Powiedzmy, że ewentualnie do
    > zaakceptowania. Tylko nie wiem na ile to kosztowo by faktycznie
    > wychodziło i w kwestii komfortu cieplnego. Bo to jest jednak ogrzewanie
    > powietrzne i do tego wiejące od góry.

    Jak już jest i działa to może być najtańsza opcja, a jak i tak ma być
    tam demolka jak rozumiem, to rurki w podłogę wpuścić można i niech sobie
    będą. Jak sprawa się rypnie z tym nadmuchem to sobie przerobisz.

    L.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1