eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Marketowe vs "firmowe"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 21. Data: 2016-03-07 12:43:01
    Temat: Re: Marketowe vs "firmowe"
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    W dniu 2016-03-07 o 12:37, Adam Sz. pisze:
    > W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 11:38:31 UTC+1 użytkownik twistedme napisał:
    >
    >> No i to ma sens. Jaki jest sens sprzedaży pod swoją marką z rozmysłem
    >> gorszych jakościowo produktów?

    >Bosch - ma linie profesjonalna - niebieska i amatorska - zielona.


    No właśnie. Jest wyraźne rozróżnienie i to jest ok. A nie, że
    odrozróżnia je literka na końcu długiego nr producenta.


  • 22. Data: 2016-03-07 12:55:33
    Temat: Re: Marketowe vs "firmowe"
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 12:37:52 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > Z mikserami bedzie podobnie - u mnie mikser >uzywa sie moze raz na dwa tygodnie,
    > mam jakiegos taniego zelmera i dziala.

    U mnie dwa razy dziennie używany lidlowy działal 7 lat
    > Za to >blendera uzywam nawet 3 x dziennie
    > - kupilem sobie jakiegos wypasa philipsa za 500 >pln i dziala od 5 lat
    Blender u mnie zona tez regularnie używa- Braun działał 8 lat, uszkodziło się to cos
    co miksuje to kupiliśmy Boscha.
    Po tygodniu używania zona wywaliła go do garażu i musiałem dokupić element do starego
    Bruna. W oficjalnym serwisie już nie mieli ale na Allegro za ok 30zl kupiłem. Ten
    Bosch to tragedia jakaś była- mieszadło upadło na stol pi pękł plastykowy element-
    dokupić można tylko cale mieszadło. Ale najgorsze to ze był po prostu slaby- orzechów
    nie potrafił zmielić gdzie kilkuletni Braun radził sobie z ta czynnością bez
    problemu. Chyba dawniej trochę solidniej robiono.
    > bezawaryjnie. Jakbym kupil taki blender w Euro za 100-150 pln to by tez padl
    > po kilkunastu tygodniach :)
    Tu reguły raczej nie ma.


  • 23. Data: 2016-03-07 12:55:46
    Temat: Re: Marketowe vs "firmowe"
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    W dniu 2016-03-07 o 12:42, Kris pisze:
    > W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 12:26:21 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:

    > W Empiku czy Komputroniku maja.

    Komputronika jakoś przełknę, ale mikser w Empiku? Nigdy bym na to nie
    wpadł...


  • 24. Data: 2016-03-07 13:19:41
    Temat: Re: Marketowe vs "firmowe"
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 12:55:34 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

    > Chyba dawniej trochę solidniej robiono.

    Ja bym raczej sugerowal, ze kupujesz najtanszy produkt, a oczekujesz
    pancernej wytrzymalosci :)

    Mozesz kupic blender boscha za 55 pln:

    http://allegro.pl/blender-reczny-bosch-msm6b100-i575
    5127343.html

    A mozesz kupic blender boscha za 420 pln:

    http://allegro.pl/blender-kielichowy-bosch-mmb43g2b-
    i6017194478.html

    Ten pierwszy pewnie wszystko w srodku plastikowe i przy mieleniu orzechow
    moze sie rozwalic po pierwszym uzyciu, a drugi moze podzialac tak pare lat.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 25. Data: 2016-03-07 13:53:18
    Temat: Re: Marketowe vs "firmowe"
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 13:19:42 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > Ja bym raczej sugerowal, ze kupujesz najtanszy produkt, a oczekujesz
    > pancernej wytrzymalosci :)
    Ja generalnie oczekuje ze sprzęt będzie działał chociaż te dwa lata. Oczekiwania
    oczekiwaniami a życie swoje i dlatego rozpocząłem ten watek
    Kurczę przewody do elektronarzędzi maja już czasami niewiele ponad 30cm długości, w
    mikserze w zestawie haków nie dają a telefony bez ładowarek sprzedają. idiotyzm jakiś
    i tyle.
    >
    > Mozesz kupic blender boscha za 55 pln:
    >
    > http://allegro.pl/blender-reczny-bosch-msm6b100-i575
    5127343.html
    >
    > A mozesz kupic blender boscha za 420 pln:
    >
    > http://allegro.pl/blender-kielichowy-bosch-mmb43g2b-
    i6017194478.html
    Patrzyłeś co porównujesz?
    Faktycznie porównałeś dwa produkty o podobnej funkcjonalności;) Tak to szkoda czasu
    na dyskusje.
    > Ten pierwszy pewnie wszystko w środku plastikowe >i przy mieleniu orzechow moze sie
    rozwalic po >pierwszym uzyciu, a drugi moze podzialac tak pare >lat.
    Tylko że Braun orzechy mielił ładnych parę lat a nówka niby większej mocy Bosch nie
    daje rady
    I mówię o podobnych sprzętach a nie tak jak ty porównanie z czapy dałeś


  • 26. Data: 2016-03-07 14:23:01
    Temat: Re: Marketowe vs "firmowe"
    Od: Gregoriusx <n...@a...com>

    W dniu 2016-03-07 o 12:43, twistedme pisze:

    > No właśnie. Jest wyraźne rozróżnienie i to jest ok. A nie, że
    > odrozróżnia je literka na końcu długiego nr producenta.

    No nie do końca bo jest spora szansa, że w serii zielonej jest linia
    bardziej zielona dla marketów i mniej zielona dla sklepów
    specjalistycznych i będą się właśnie różnic jedna literką i tym, że
    marketowych nie znajdziesz na stronie i w katalogu.

    --
    Gregorius


  • 27. Data: 2016-03-07 14:32:51
    Temat: Re: Marketowe vs "firmowe"
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 14:23:05 UTC+1 użytkownik Gregoriusx napisał:
    > No nie do końca bo jest spora szansa, że w serii zielonej jest linia
    > bardziej zielona dla marketów i mniej zielona dla sklepów
    > specjalistycznych i będą się właśnie różnic jedna literką i tym, że
    > marketowych nie znajdziesz na stronie i w katalogu.
    Upierać się nie będę ale myślę że raczej ta bardziej zielona dla marketów to będzie
    bez loga Boscha a pod "marką własną" marketu a gdzieś tam małymi literami napisane
    "wyprodukowano dla Castoramy przez BGmbH"


  • 28. Data: 2016-03-07 15:15:14
    Temat: Re: Marketowe vs "firmowe"
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2016-03-07 o 10:05, jedenptak pisze:
    > A ogólnie to chińskie produkty przywiezione z UK mają b.często
    > nieporównywalnie lepszą jakość niż podobne kupione w PL.
    > Zresztą durna kawa kupiona w UK w markecie (z tych tańszych) często
    > jest o niebo lepsza niż u nas "prawdopodobnie najlepsze na świecie".
    >
    > jesteśmy zalewani szajsem ostatniej jakości - bo pewnie najtaniej
    > kupionym.

    Bo chińskie produkty potrafią być bardzo dobre i trzymać bardzo
    przyzwoity poziom jakościowy.
    Problem leży w polskich dystrybutorach i właścicielach marki. Bo do
    chińskiej fabryki sobie jedziesz i tam spod jednego dachu fabryki możesz
    kupić ten sam produkt, ale np. w 3 różnych wersjach jakościowych, a co
    za tym idzie oczywiście cenowych.

    Polskie firmy oczywiście zazwyczaj wybierają te wersje z dolnych okolic
    cennika i potem mamy zalew chińskiego szajsu...

    To wyżej to nie żadna bajka tylko bezpośrednia relacja od kolegi product
    managera, który do takich Chin właśnie jechał, żeby obejrzeć cały proces
    produkcyjny i spisać odpowiednie kontrakty.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 29. Data: 2016-03-07 15:39:33
    Temat: Re: Marketowe vs "firmowe"
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:6c9bdcbc-fb9a-4e11-bd4c-2567f8582a42@googlegrou
    ps.com...
    Wielokrotnie m.in na tej grupie pisano że tanie marketowe to szajs a drogie
    firmowe to na lata.
    To ja napiszę o mikserach
    Chyba z 7 lat temu kupiony w lidlu mikser Silvercrest- coś takiego:
    http://www.bogysr01.netserwer.pl/ytytyt.jpg
    Co dwa dni mieszałem nim ciasto na chleb, żona w weekendy jakieś inne
    wypieki.
    Na moim moc pisze 180W. Przez te chyba ponad 7lat służył dobrze i działał by
    dalej ale siłowo wyciągnąłem haki do mieszania i ułamałem mocowanie.
    Była to niedziela, czynne tylko EuroRTVAgd pojechałem i kupiłem mikser
    Eldom. Markowy? niby, moc 300W.
    Przywiozłem do domu rozpakowałem i niby ok. Mieszadła co prawda strasznie
    krótkie ale co tam. Podziała tydzień- 3razy ciasto na chleb zamieszałem i
    raz coś tam zona. Niby działał ale tylko na najwyższych obrotach. Że znowu
    niedziela to jadę do Euro. Od ręki wymienili na inny- tym razem Zelmer. Moc
    400W. Jadę do domu, rozpakowuję i zonk- nie ma w zestawie haków do ciast
    drożdżowych. Kurczy odkąd pamiętam zawsze w tego typu mikserach były a tu
    przyoszczędzili kilka zł. Nic tam do Euro niedaleko jadę wymienić. Wziąłem
    Boscha- moc 450W- haki miał. Z tydzień już działa ale słabizna totalna. Ten
    lidlowski 180W mieszał ciasto na chleb bez problemu, ten 450W Bosch ledwo
    kręci. Żona wczoraj sernik robiła i powiedziała że jak tylko w lidlu się te
    silvercresty pojawią to mnie tam wyśle;)
    I kupuj tu firmowe;)



    Mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Dzisiaj wziąłem gazetkę z Lidla i jest
    informacja, że od 14 marca będą miksery Silvercrest!
    Zła wiadomość jest taka, że będą w kolorze różowym.
    Ale będą miały oba komplety mieszadeł!


    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 30. Data: 2016-03-07 17:07:54
    Temat: Re: Marketowe vs "firmowe"
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 15:39:32 UTC+1 użytkownik yabba napisał:

    > Mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Dzisiaj wziąłem gazetkę z Lidla i jest
    > informacja, że od 14 marca będą miksery Silvercrest!
    > Zła wiadomość jest taka, że będą w kolorzel różowym.
    > Ale będą miały oba komplety mieszadeł.
    Multiplą co prawda jeżdżę ale różowy mikser? Odpada:)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1