eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domMasz telefon?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 11. Data: 2011-10-26 08:51:41
    Temat: Re: Masz telefon?
    Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>


    Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:1k1cvkeubtjvg$.1cj96onzvszg9.dlg@40tude.net...

    > To może wypowiesz się odnośnie fragmentu "Otrzymuję niemal codziennie
    > telefony z numerów nieznanych (na wyświetlaczu jest PRIVATE), gdzie po
    > podniesieniu słuchawki słyszę najpierw ciszę, więc pytam "słucham, kto
    > dzwoni?", a po chwili słyszę jak włącza się automat, coś w rodzaju
    > "Wygrałeś..." lub "czekaj na połączenie..."." Szczególnie "czekaj na
    > połączenie".

    Do czego ma się odnosić? To zupełnie inna sprawa. Telefoniczni nagabywacze
    zwani telemarketerami ułatwiają sobie życie i korzystają z automatów.
    Automat dzwoni wg listy numerów, jak uda mu się zestawić połączenie, to do
    akcji wkracza nagabywacz.
    Polscy operatorzy nie pobierają opłat za połączenia przychodzące, więc Ty
    nic nie tracisz oprócz czasu i nerwów. Chyba, że jesteś na tyle tępa, żeby
    wysyłać komuś obcemu pieniądze, ale to już inny mechanizm wyłudzeń.

    Niektórzy operatorzy udostępniają usługę rozmowy na koszt odbiorcy, ale na
    każde takie połączenie musi wyrazić zgodę osoba odbierająca i jest
    informowana wcześniej jaki jest koszt takiej rozmowy. Z automatu i bez
    wiedzy użytkownika takie połączenie nie dojdzie do skutku.

    Pozdrawiam
    X


  • 12. Data: 2011-10-26 08:58:31
    Temat: Re: Masz telefon?
    Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>


    Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:1v62vdziqqzkg$.1k0e1ui77krm0$.dlg@40tude.net...

    > Nie, o niczym nie świadczy.

    Owszem świadczy. Dla oszołomów, którzy wierzą w teorie spiskowe lub wszędzie
    widzą złodziei oraz ludzi, którzy mają problem z logicznym myśleniem lub
    brak im elementarnej wiedzy są nawet wyjaśnienia, dlaczego konkretne treści
    łańcuszków są kłamstwami.

    Pozdrawiam
    X


  • 13. Data: 2011-10-26 09:34:22
    Temat: Re: Masz telefon?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 26 Oct 2011 10:58:31 +0200, Iksinski napisał(a):

    > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:1v62vdziqqzkg$.1k0e1ui77krm0$.dlg@40tude.net...
    >
    >> Nie, o niczym nie świadczy.
    >
    > Owszem świadczy. Dla oszołomów, którzy wierzą w teorie spiskowe lub wszędzie
    > widzą złodziei oraz ludzi, którzy mają problem z logicznym myśleniem

    Wypraszam sobie "oszołoma" oraz inne inwektywy.
    Mam pełne prawo oraz podstawy podejrzewać ludzi o złodziejstwo i oszustwa
    po wielu osobistych doświadczeniach, a już szczególnie po tym, jak pewnego
    pięknego dnia po naszym zamówieniu w TPSA oraz wczesniejszym umówieniu się,
    a jakże, przyszedł do mnie przedstawiciel TPSA pan Rene S^^^y celem
    spisania i podpisania umowy w zw. z zamówionym nowym typem łącza, po czym
    niby w oczywistym celu zabrał do teczki wszystkie podpisane przez nas
    egzemplarze aby je podpisała takze odpowiednia osoba zarządzajaca. TPSA
    miała odesłać nam "nasz" egzemplarz - i odesłała, tyle że zupełnie różny od
    tego, jaki MY podpisywaliśmy: odesłany egzemplarz zawierał 3 strony jak
    poprzedni, ale jedynie OSTATNIĄ stronę z naszym podpisem oryginalną,
    natomiast dwie pierwsze strony były inne, podpięte do ostatniej, ZAMIENIONE
    przez pana Rene Spudy na coś zupełnie innego, opiewającego na bliżej
    nieokreślone usługi ze strony TPSA. Nawet czcionka była inna oraz papier!
    Na moje pismo z zawiadomieniem o FAŁSZOWANIU DOKUMENTÓW otrzymałam tylko
    suchą informację, że ten pan już u nich nie pracuje. Żadnych przeprosin ani
    niczego w tym rodzaju ani powiadomienia o konsekwencjach.
    Chcesz pelne nazwisko "przedstawiciela"? - mam dowody w sprawie i nie boję
    się pomówienia, posiadam sfałszowany przez niego, ewidentnie różniący się
    stronami 1 i 2 od 3 egzemplarz "umowy" oraz poświadczoną kopię mojego pisma
    do TPSA w tej sprawie jak również odpowiedź z TPSA.
    Więc mi nie pie^^^l o mojej nieuzasadnionej wierze w teorie spiskowe oraz
    złodziejstwo ani o moim braku logicznego myślenia, naiwniaku.

    --
    XL
    "Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
    kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
    jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
    skurwysynów."
    Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
    in vitro z naturalnymi poronieniami


  • 14. Data: 2011-10-26 10:01:07
    Temat: Re: Masz telefon?
    Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>

    W dniu 26-10-2011 11:34, Ikselka rzecze:

    > Wypraszam sobie "oszołoma" oraz inne inwektywy.

    Może przeczytaj całe zdanie....

    BTW: co swoją historyjką chcesz udowodnić?
    Że zdarzają się oszuści i naciągacze?
    Zdarzają. Że wszelakiej maści akwizytorzy
    (w tym telekomów) często kłamią, byle złapać
    naiwnego klienta (bo od tego mają prowizję)?
    Zgadza się.

    Tylko jaki to ma związek ze stekiem bzdur
    z przytoczonego przez Ciebie hoaxa?

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP


  • 15. Data: 2011-10-26 10:22:27
    Temat: Re: Masz telefon?
    Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>


    Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:1sncd7c312f7j$.s4tdr4421qhm.dlg@40tude.net...

    > Wypraszam sobie "oszołoma" oraz inne inwektywy.

    Przeczytaj ze zrozumieniem całe zdanie. Chyba, że należysz do grupy o której
    pisałem, to możesz czuć się urażona.

    Historia, którą przedstawiłaś jest "wstrząsająca", ale jaki ma związek z
    tematem tego wątku?
    W pierwszym poście rzuciłaś nam "sensacyjne" sposoby oszukiwania, które są
    bzdurą.
    Twoja historia miała udowodnić, że są oszuści? Są. Mają sposoby na
    oszukiwanie naiwniaków? Mają. Nikt w tym wątku nie twierdził inaczej.
    Problem w tym, że rozpowszechniasz bzdury, których nie zweryfikowałaś, a
    kiedy podano źródło od którego powinnaś zacząć, to je zanegowałaś "bo tak"
    i na to zwrócilismy uwagę.

    Pozdrawiam
    X

    P.S. Możesz zainteresować się netykietą? Sygnatura nie powinna mieć więcej
    niż 4 linie.


  • 16. Data: 2011-10-26 10:37:59
    Temat: Re: Masz telefon?
    Od: ZbyszekZ <z...@g...com>

    W dniu wtorek, 25 października 2011, 22:41:59 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
    > Dnia Tue, 25 Oct 2011 11:42:51 -0700 (PDT), ZbyszekZ napisał(a):
    >
    > > Tak to nieprawda. Nie ma technicznej możliwości w polskiej telefonii aby
    przekierować gdziekolwiek rozpoczętą rozmowę, niezależnie kto ją zaczynał.
    >
    > >> Otrzymuję niemal codziennie telefony z numerów nieznanych (na wyświetlaczu
    > >> jest PRIVATE), gdzie po podniesieniu słuchawki słyszę najpierw ciszę, więc
    > >> pytam "słucham, kto dzwoni?", a po chwili słyszę jak włącza się automat,
    > >> coś w rodzaju "Wygrałeś..." lub "czekaj na połączenie...".
    > >> Oczywiscie i bez łańcuszka natychmiast odkładam słuchawkę.
    > >> Ale nie każdy jest na to przygotowany, ludzie bywają po prostu łatwowierni.
    > >> Znam jedną starszą osobę, która dała się naciągnąć telefonicznie na 2000
    > >> funtów... bo "wygrała" i wpłaciła "opłatę od wygranej" na podany rachunek.
    > >> Oczywioście finał wiadomy.
    > >
    > > A to jest zupełnie inna sytuacja, opisana bardziej w tym artykule:
    > > http://di.com.pl/news/41148,1,0,Jak_to_Brytyjka_prze
    lala_nieznajomemu_130_tys_dolarow.html
    >
    > To może wypowiesz się odnośnie fragmentu "Otrzymuję niemal codziennie telefony z
    numerów nieznanych (na wyświetlaczu jest PRIVATE), gdzie po podniesieniu słuchawki
    słyszę najpierw ciszę, więc pytam "słucham, kto dzwoni?", a po chwili słyszę jak
    włącza się automat, coś w rodzaju "Wygrałeś..." lub "czekaj na połączenie..."."
    Szczególnie "czekaj na połączenie".

    Tak, są naciągacze, automatyczne reklamy itp. co nie zmienia faktu że nie ma w
    polskiej telefonii (ani stacjonarnej ani mobilnej) możliwości przekierowania
    połączenia po jego rozpoczęciu.
    Automaty mają Cię skłonić abyś zadzwoniła pod podany nr> Zwykle nie jest on lokalny a
    słono płatny, ale musisz go wystukać osobiście w całości. Wcześniej możesz sprawdzić
    ile kosztuje takie połączenie.

    --
    ZZ@private



  • 17. Data: 2011-10-26 10:50:32
    Temat: Re: Masz telefon?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 26 Oct 2011 11:34:22 +0200, Ikselka napisał(a):

    > (...)
    > Chcesz pelne nazwisko "przedstawiciela"? - mam dowody w sprawie i nie boję
    > się

    oskarżenia o

    > pomówienie, posiadam sfałszowany przez niego, ewidentnie różniący się
    > stronami 1 i 2 od 3 egzemplarz "umowy" oraz poświadczoną kopię mojego pisma
    > do TPSA w tej sprawie jak również odpowiedź z TPSA.
    > Więc mi nie pie^^^l o mojej nieuzasadnionej wierze w teorie spiskowe oraz
    > złodziejstwo ani o moim braku logicznego myślenia, naiwniaku.

    j.p.
    --
    XL
    "Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
    kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
    jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
    skurwysynów."
    Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
    in vitro z naturalnymi poronieniami


  • 18. Data: 2011-10-26 12:25:34
    Temat: Re: Masz telefon?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "ZbyszekZ" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:31335695.1719.1319625479257.JavaMail.g
    eo-discussion-forums@yqnv12...

    >Tak, są naciągacze, automatyczne reklamy itp. co nie zmienia faktu że nie
    >ma w polskiej telefonii (ani stacjonarnej ani mobilnej) możliwości
    >przekierowania połączenia po jego rozpoczęciu.
    >Automaty mają Cię skłonić abyś zadzwoniła pod podany nr> Zwykle nie jest on
    >lokalny a słono płatny, ale musisz go wystukać osobiście w całości.
    >Wcześniej możesz sprawdzić ile kosztuje takie >połączenie.


    Pewnie masz rację ale opisze mój przypadek. "Promocja" Ery "Era milionerów".
    Na początku grudnia ubiegłego na mój nr komórkowy zadzwonił "automat" że
    mogę wziąć udział w promocji itp. Rozłączyłem połączenie nie wysłuchawszy
    nawet do końca komunikatu. Od tego dnia zaczełem dostawać sms że mam kolejną
    szanse czy coś w tym stylu. SMS te kasowałem bez dokładnego czytania.
    Zdziwiłem się na początku stycznia jak dostałem fakturę - każdy z tych sms
    ów kosztował mnie 2,44 zł . Razem wyszło ok 90 zł. Złożyłem reklamację do
    Ery Era że to nie oni że loterię organizuje firma zewnętrzna itp. Ponieważ
    faktura była od ery to uparcie słałem reklamacje do Ery dodatkowo do
    Rzecznika konsumenta i UOKiK.
    Odpowiedz była taka że przeanalizowali kwerendę systemowa i stwierdzili że w
    podczas połączenia telefonicznego zachęcającego do udziału w loteri
    wcisnełem przycisk z liczbą 1 na klawiaturze co było równoznczne ze zgoda na
    udział w loterii a więc otrzymywaniu płatnych smsów. Odpisałem że ja również
    przeanalizowłem swoja kwerendę;)0 i wychodzi mi że takiej zgody nie
    wyraziłem.
    Dopiero po kilku moich pismach i piśmie od rzecznika praw konsumenta
    dostałem info że uznają moje reklamację, zwracają kasę a dodatkowo dostaję
    ileś tam bezpłatnych minut prze pół roku chyba.
    Ja więc swoje odzyskałem ale znam conajmniej kilka osób którym się nie
    chciało/nie potrafili reklamacji składać i zapłacili po kilkadziesiąt lub
    nawet kilkaset zł. Zresztą s[prawa miała zasięg ogólnopolski i pozew
    zbiorowy przeciwko Erze podobno jest szykowany.


  • 19. Data: 2011-10-26 12:39:14
    Temat: Re: Masz telefon?
    Od: Bożena <n...@g...com>

    "Dominik & Co" <d...@c...invalid> wrote in message
    news:j88dj0$51d$1@news.onet.pl...
    |W dniu 25-10-2011 12:56, Ikselka rzecze:
    |
    | > Otrzymuję niemal codziennie telefony z numerów nieznanych (na
    wyświetlaczu
    | > jest PRIVATE), gdzie po podniesieniu słuchawki słyszę najpierw ciszę,
    więc
    | > pytam "słucham, kto dzwoni?", a po chwili słyszę jak włącza się automat,
    | > coś w rodzaju "Wygrałeś..." lub "czekaj na połączenie...".
    |
    | Automaty telespamerskie. Co w tym dziwnego?
    | Włącz blokadę połączeń z zastrzeżonych i spokój z 99% telespamerów.

    A także (a raczej przede wszystkim) nie udostępniaj/nie podawaj/itp. numeru
    telefonu na prawo i lewo. Czytaj wszystkie "gwiazdki" i nie podpisuj, że się
    zgadzasz na oferty reklamowe/informacje/itp.
    Działa bez pudła - nie dostaję żadnego spamu telefonicznego, mimo że numer
    od min.10 lat jest publiczny i nie ma włączonych żadnych blokad.

    Jak się dostanie sms'a z jakąś reklamą, to wystarczy sprawdzić na liście
    krótkich numerów, do kogo należy nr. i kto jest administratorem bazy (czy
    jakoś tak to się nazywa) i napisać reklamację (nie do operatora, a właśnie
    do administratora), nr. tel. zostanie usunięty z bazy. Raz dostałam jakąś
    ofertę - po 20 minutach było po sprawie.
    W przypadku dzwonków "reklamowych" procedura powinna być podobna. Nigdy nie
    miałam żadnego dzwonka reklamowego, więc nie sprawdzałam.

    Bożena.


  • 20. Data: 2011-10-26 12:47:40
    Temat: Re: Masz telefon?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "Bożena" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:j88v15$fom$...@n...onet.pl...
    >A także (a raczej przede wszystkim) nie udostępniaj/nie podawaj/itp. numeru
    >telefonu na prawo i lewo. Czytaj wszystkie "gwiazdki" i nie podpisuj, że
    >się
    >zgadzasz na oferty reklamowe/informacje/itp.
    >Działa bez pudła - nie dostaję żadnego spamu telefonicznego, mimo że numer
    >od min.10 lat jest publiczny i nie ma włączonych żadnych blokad.

    Ja podaję nr telefonu praktycznie wszędzie gdzie korzystam z jakiejś usługi,
    i z reguły zgadzam sie oferty reklamowe.
    Oferty papierowe które do mnie docierają a mnie nie interesują po prostu
    wyrzucam a telefony z ofertami odbieram i grzecznie odmawiam jeśli mnie nie
    interesuje, Jest tych telefonów kilka miesięcznie więc to nie problem. A
    pisać reklamacje, i pisma o wycofanie moich danych z bazy itp by mi się nie
    chciało- za dużo z tym zachodu, skórka nie warta wyprawki.
    I jak na razie kłopotów większych nie miałem oprócz opisanej sytuacji z Erą.



strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1