-
51. Data: 2016-07-12 19:09:46
Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 12 Jul 2016 09:53:02 -0700 (PDT), w...@g...com
> Ja się cieszę (na serio), bo powtórzę po raz setny - komfort,
> bezobsługowość i parę innych cech bezkonkurencyjne.
> Tylko te ceny :(
Cena PC się zwraca najdalej po 6 latach, niezależnie od dostępnej
alternatywy. Tylko w przypadku domów z zapotrzebowaniem <6-7MWh (czyli małe
domy energooszczędne, pasywniaki), przestaje się opłacać PC i lepiej
instalować czysty prąd, ew. zainstalować jakąś niszową, tanią PC.
> W mojej mieścinie (na wschód od Wawy - parę tys. ludzi) słyszałem o 3
> pompach ciepła (w tym sąsiada). W samej Wawie i przytulonych do niej
> miejscowościach - pewnie też mało - bo jest gaz.
Cóż, powoli ludzie zaczynają wychodzić z ciemnogrodu. Im bardziej zabita
dechami wiocha, tym niestety wolniej -- w końcu tam się głównie na sąsiadów
oglądają zamiast myśleć samodzielnie -- ale progres jednak jest. Czasem
jednak zdarzają się wyjątkowo oporne na wiedzę jednostki. :P
--
Pozdor
Myjk
-
52. Data: 2016-07-12 19:17:28
Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
Od: w...@g...com
> szkodę czytającego to inwestora. Nie ma się co przekonywać na innych,
> szczególnie jeśli zrobili to *źle*, jak Twoi sąsiedzi (choć nadal uważam,
> że zmyślasz i to są tylko twoje urojenia).
>
Nie zrozumiałeś mnie - chodzi o to, że niech każdy czytelnik znajdzie sąsiada z pompą
- wypyta o szczegóły domu sąsiada i podejmie decyzję odnośnie ogrzewania w swoim domu
w zależności jak uzna.
Miej trochę wiary w roztropność czytelników.
pzdr
Bogdan
-
53. Data: 2016-07-12 19:23:37
Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 12 Jul 2016 10:17:28 -0700 (PDT), w...@g...com
> Nie zrozumiałeś mnie - chodzi o to, że niech każdy czytelnik znajdzie
> sąsiada z pompą - wypyta o szczegóły domu sąsiada i podejmie decyzję
> odnośnie ogrzewania w swoim domu w zależności jak uzna.
Zrozumiałem doskonale -- próbujesz źle doradzać ludziom. Właściwym
kierunkiem jest policzenie OZC dla swojego projektu domu, weryfikacja
obliczeń z oczekiwaniami, i dopiero dobór źródła ciepła i wybudowanie domu.
Oglądanie się na innych jest *ZŁĄ* drogą. NAJGORSZĄ z możliwych i przestań
te złe i szkodliwe rozwiązanie powielać.
> Miej trochę wiary w roztropność czytelników.
Ufam, że nie podejmą twojego błędnego toku myślenia prowadzącego
niewątpliwie do katastrofy.
--
Pozdor
Myjk
-
54. Data: 2016-07-12 19:36:34
Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
Od: w...@g...com
No dobrze Sherlocku, to powiedz, dlaczego doradzasz innym cytuję:
"
> Właściwym
> kierunkiem jest policzenie OZC dla swojego projektu domu, weryfikacja
> obliczeń z oczekiwaniami, i dopiero dobór źródła ciepła i wybudowanie domu
"
a dalej mówisz cytuję:
"
Cena PC się zwraca najdalej po 6 latach, niezależnie od dostępnej
alternatywy. Tylko w przypadku domów z zapotrzebowaniem <6-7MWh (czyli małe
domy energooszczędne, pasywniaki), przestaje się opłacać PC i lepiej
instalować czysty prąd, ew. zainstalować jakąś niszową, tanią PC.
"
Hehe. Ale odstawiłeś lipę. Skieruję wobec tego do Ciebie mądre słowa naszego
grupowego mędra:
"Ufam, że nie podejmą twojego błędnego toku myślenia prowadzącego
niewątpliwie do katastrofy. "
pzdr
Bogdan
-
55. Data: 2016-07-12 20:30:11
Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 12 Jul 2016 10:36:34 -0700 (PDT), w...@g...com
> Hehe. Ale odstawiłeś lipę.
Czego tym razem znowu nie zrozumiałeś, biedaku? Jak tylko sprecyzujesz,
postaram się wyjaśnić. Tylko żebyś znowu za chwilę nie płakał, że zbyt dużo
do czytania ze zrozumieniem będzie.
--
Pozdor
Myjk
-
56. Data: 2016-07-12 20:47:12
Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
Od: w...@g...com
> > Hehe. Ale odstawiłeś lipę.
Tutaj nic nie trzeba wyjaśniać, wystarczy przeczytać po kolei :)
Przygłupawe, jak na Ciebie przystało, ale śmieszne.
pzdr
Bogdan
-
57. Data: 2016-07-12 20:56:59
Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 12 Jul 2016 11:47:12 -0700 (PDT), w...@g...com
> Tutaj nic nie trzeba wyjaśniać, wystarczy przeczytać po kolei :)
Tobie trzeba wyjaśniać wszystko po kolei jak leci, i jak widać nie można
się ograniczać do półśrodków, bo nie zrozumiesz (a nawet jak się wykłąda
jak krowie na rowie, to też nie zrozumiesz -- vide COP w PC). Wylazł z
ciebie po raz kolejny piękny trollik -- teraz napisz tylko co sprzedajesz i
dlaczego akurat są to trutki węglowe które kiedyś tak usilnie promowałeś na
grupie przedstawiając te swoje żenujące wyliczenia wzięte z sufitu. :)))
--
Pozdor
Myjk
-
58. Data: 2016-07-12 21:22:00
Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2016-07-11 o 20:43, Bolko pisze:
>
>> Co do budowy komina - u sąsiada postawili taki z kwasówki przyklejony do budynku -
miał ogrzewanie na prąd ale zmienił nia gaz.
>
> Właśnie o czymś takim mówię.
> Komin nie potrzebny a póżniej koncepcja się zmienia i ..
> 2000 zł to nie aż takie pieniadze
2 tysiące to może wystarczy na załatanie dziury w dachu, którą trzeba
zrobić, żeby komin przebić.
Zresztą i tak taka dziura będzie pewnie ciekła. Wszystkim cieknie... ;)
--
MN
-
59. Data: 2016-07-12 21:25:30
Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu wtorek, 12 lipca 2016 17:41:41 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Nie tylko o zone chodzi. Watek troche poszedl w strone pomp ciepla. Fajne sa,
ekonomiczne, bezobslugowe itp. Ale maja powazna wade. Sa na prad. A prad jak pokazuje
doswiadczenie jest pewnym nosnikiem tylko w duzych i bardzo duzych miastach. Na pasku
w telewizji jesi zenponad 10 000 gospodarsw domowych nie ma pradu bo jakies burze
byly.
10k na cały kraj przez kilkanascie godzin? statystycznie to bardzo porzadna jakosc
dostaw. Marudzisz. To ze zółty pasek robi sie czerowony bo w chinach zatonął prom nie
oznacza ze trzeba sie bac wody.
b.
-
60. Data: 2016-07-12 21:30:59
Temat: Re: Mieć komin czy nie mieć komina oto jest pytanie?
Od: w...@g...com
> > Tutaj nic nie trzeba wyjaśniać, wystarczy przeczytać po kolei :)
>
Udało Ci się ten wywód myślowy, nie powiem.
Zakładam, że nie masz nic przeciwko, żeby dla poprawienia humoru zacytował go od
czasu do czasu przy dyskusjach nt pomp (tu czy na muratorze) :)
pzdr
Bogdan