-
1. Data: 2010-05-19 21:23:51
Temat: Miedziana rurka do gazu
Od: "Rylen" <r...@m...pl>
Na pierwszym piętrze ma być zainstalowany piecyk gazowy (wanna-prysznic)
Aby doprowadzić gaz muszę kupić 8m rurki miedzianej 15mm.
W hurtowniach są 2 rodzaje rurek: 2-2,5m i "w zwojach"
Bardziej by mi odpowiadała ta w zwoju, bo łatwo do osobowego włożyc
no i nie trzeba by było używać złączek lutowanych na twardy lut.
czy to ma jakieś znaczenie jaki typ rurki wybiorę ?
Rylen
-
2. Data: 2010-05-19 21:34:55
Temat: Re: Miedziana rurka do gazu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Rylen" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
news:4bf456f6$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...
> Na pierwszym piętrze ma być zainstalowany piecyk gazowy (wanna-prysznic)
> Aby doprowadzić gaz muszę kupić 8m rurki miedzianej 15mm.
> W hurtowniach są 2 rodzaje rurek: 2-2,5m i "w zwojach"
> Bardziej by mi odpowiadała ta w zwoju, bo łatwo do osobowego włożyc
> no i nie trzeba by było używać złączek lutowanych na twardy lut.
> czy to ma jakieś znaczenie jaki typ rurki wybiorę ?
> Rylen
A masz giętarkę, zeby powyginać rurę miękką (ta w zwojach) ? Bo w rękach to
ją pozagniatasz.
A masz palnik acetylenowo-tlenowy, żeby polutować lutem twardym rury
miedziane twarde (te w sztangach po 2 lub 2,5m).
Zakładam, że projekt przyłacza gazowego masz i opinię kominiarską też ?
Jeżeli na którekolwiek z pytań odpowiesz "nie" to daj sobie spokój i
zatrudnij firmę, która Ci wszystko załatwi, włącznie z przywiezieniem rur.
-
3. Data: 2010-05-20 01:30:25
Temat: Re: Miedziana rurka do gazu
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Plumpi napisał:
> Użytkownik "Rylen" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:4bf456f6$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
> A masz giętarkę, zeby powyginać rurę miękką (ta w zwojach) ? Bo w rękach
> to ją pozagniatasz.
> A masz palnik acetylenowo-tlenowy, żeby polutować lutem twardym rury
> miedziane twarde (te w sztangach po 2 lub 2,5m).
> Zakładam, że projekt przyłacza gazowego masz i opinię kominiarską też ?
>
> Jeżeli na którekolwiek z pytań odpowiesz "nie" to daj sobie spokój i
> zatrudnij firmę, która Ci wszystko załatwi, włącznie z przywiezieniem rur.
Pierwsze pytanie powinno brzmieć "czy masz gazownika który ci tę robotę
podpisze". Nie mając uprawnień można przy wykonywaniu instalacji gazowej
być jedynie za fizycznego - kierować robotą musi człowiek z
uprawnieniami, niezależnie jak podział obowiązków się ustali. Inaczej
trudno o podłączenie czegos więcej jak butla 11 kg, tak dostawca gazu
sieciowego jak i ciekłego w zbiorniku żądają na ogół papierów od
wykonawcy instalacji zanim gaz dostarczą.
--
Darek
-
4. Data: 2010-05-20 05:33:15
Temat: Re: Miedziana rurka do gazu
Od: "Rylen" <r...@m...pl>
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:4bf490a2$0$17085$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik Plumpi napisał:
> Użytkownik "Rylen" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:4bf456f6$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
> A masz giętarkę, zeby powyginać rurę miękką (ta w zwojach) ? Bo w rękach
> to ją pozagniatasz.
Ja wstępnie rozmawiałem z gazownikiem który będzie to robił . Ja nie mam
do tego narzędzi , no lutownicę transformatorową,,,
> A masz palnik acetylenowo-tlenowy, żeby polutować lutem twardym rury
> miedziane twarde (te w sztangach po 2 lub 2,5m).
Widziałem taki palnik jak spawali centralne.
Materiały wolę kupić sam , to chyba oczywiste. No chyba że ktoś ma
więcej kasy i powierza od A do Z cały projekt i wykonanie.
Stąd pytanie czy jest różnica czy w kręgach , bo łatwiej przywieźć
W mieście jest to bez znaczenia bo można piechotą...
Rylen
-
5. Data: 2010-05-20 07:47:32
Temat: Re: Miedziana rurka do gazu
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "Rylen" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
news:4bf456f6$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...
> Na pierwszym piętrze ma być zainstalowany piecyk gazowy (wanna-prysznic)
> Aby doprowadzić gaz muszę kupić 8m rurki miedzianej 15mm.
> W hurtowniach są 2 rodzaje rurek: 2-2,5m i "w zwojach"
> Bardziej by mi odpowiadała ta w zwoju, bo łatwo do osobowego włożyc
> no i nie trzeba by było używać złączek lutowanych na twardy lut.
> czy to ma jakieś znaczenie jaki typ rurki wybiorę ?
> Rylen
>
Nie wolno do gazu zstosować rury w zwoju !
Do gazu wolno stosować jedynie tzw rurę twardą o czystości minimum 99,9% CU.
Oznakowanie tej rury to
R 290 lub DIN 1787 lub EN 1057 lub ISO 1190-1
Rury muszą być ciągnione i wykonane bez szwu.
Rur miedzianych nie wolno zakrywać w bruzdach ściennnych.
Na wykoanie lub moderniznację instalacji gazowej musisz miec zatwierdzony
projekt i wydane pozwolenie na budowę wraz z dziennikiem budowy. Projekt
musi wykonac osoba z uprawnieniami projektopwymi branżowymi. Roboty musi
nadzorować, tj wpisywać wpisy do dziennika osoba z uprawnieniami budowlanymi
branżowymi. Roboty może wykonywac osowa z uprawnieniami branżowymi kat E.
Protokół z próby szczelności - osoba z uprawnieniami branżowymy kat D lub
kierownik budowy z uprawnieniami branżowymi.
To tak pokrótce.
--
Jackare
-
6. Data: 2010-05-20 08:43:32
Temat: Re: Miedziana rurka do gazu
Od: "Rylen" <r...@m...pl>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ht2qrn$c4g$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Rylen" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:4bf456f6$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...
>> Na pierwszym piętrze ma być zainstalowany piecyk gazowy (wanna-prysznic)
>> Aby doprowadzić gaz muszę kupić 8m rurki miedzianej 15mm.
>> W hurtowniach są 2 rodzaje rurek: 2-2,5m i "w zwojach"
>> Bardziej by mi odpowiadała ta w zwoju, bo łatwo do osobowego włożyc
>> no i nie trzeba by było używać złączek lutowanych na twardy lut.
>> czy to ma jakieś znaczenie jaki typ rurki wybiorę ?
>> Rylen
>>
>
> Nie wolno do gazu zstosować rury w zwoju !
> Jackare
O ! dzięki , i oto mi właśnie chodziło ! (bo jeden z gazowników mówił że
i tak się też robi)
Rylen
-
7. Data: 2010-05-20 10:45:46
Temat: Re: Miedziana rurka do gazu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Rylen" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
news:4bf4c9ac$0$19176$65785112@news.neostrada.pl...
> Widziałem taki palnik jak spawali centralne.
E, no to połowa sukcesu :)
> Materiały wolę kupić sam , to chyba oczywiste.
Oczywiste, z jakiego powodu ?
> No chyba że ktoś ma więcej kasy i powierza od A do Z cały projekt i
> wykonanie.
Ale projekt i tak musisz mieć. Wcześniej musisz mieć opinię kominiarską
przed rozpoczęciem robót. Tak jak Darek napisał wcześniej musisz mieć kogoś,
kto Ci podbije tę robotę i oficjalnie pokieruje tymi robotami.
Jeszcze wcześniej musisz zgłosić do urzędu wykonanie prac modernizacyjnych,
co wiąże się z pozwoleniem itd.
Chyba, że już masz przyłącze gazowe w domu i podłączasz piecyk gazowy "na
dziko" czyli bez zbędnych formalności.
Zatrudniając firmę instalatorską, oni Ci załatwią wszelkie formalności,
załatwią zapewne też kominiarza, wykonają całą robotę, a zapłacisz za
materiały 7% VAT, a nie 22% gdybyś kupował samemu materiały.
Nabiegasz się, nakombinujesz, a może się jeszcze okazać, że kupisz materiały
nieodpowiednie i trzeba będzie przerabiać, bo nikt nie podpisze odbioru tej
instalacji.
-
8. Data: 2010-05-20 18:34:38
Temat: Re: Miedziana rurka do gazu
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ht33su$dt2$1@news.onet.pl...
>> Materiały wolę kupić sam , to chyba oczywiste.
>
> Oczywiste, z jakiego powodu ?
Pewnie dla tego, ze kupi taniej niz sprzeda mu je instalator.
> Zatrudniając firmę instalatorską, oni Ci załatwią wszelkie formalności,
Za co sobie uczciwie policza. Pojscie do urzedu trzy razy to nie jakas
straszna uciazliwosc, kominiarz przyjedzie na telefon, geodeta tez.
> załatwią zapewne też kominiarza, wykonają całą robotę, a zapłacisz za
> materiały 7% VAT, a nie 22% gdybyś kupował samemu materiały.
I odbierze w skarbowym 15% raz w roku.
> Nabiegasz się, nakombinujesz, a może się jeszcze okazać, że kupisz
> materiały nieodpowiednie i trzeba będzie przerabiać, bo nikt nie podpisze
> odbioru tej instalacji.
Powiem tak, firma za wszystko wezmie jak nic oby 3000zl. Ja za projekt
zaplacilem 500zl z uzgodnieniami w gazowni, bo do projektanta to nalezy.
Kierownik za nadzor, protokol i zakonczenie prac wzial 200zl, instalacje
kolega moj i kierownika wzial 200zl. Material jakies smieszne pieniadze.
Niech bedzie, ze calosc w najgorszym wypadku nie po kolezensku i materialem
wyniosla 1500zl, a i geodeta ze trzy stowy za mape i inwentaryzacje, ale
tego pewnie firma i tak nie zalatwia. Jak Twoim zdaniem 1500zl jest niewarta
kwota za przewiezienie marnej ilosci materialow i pojscie do PiNB'u trzy
razy to gratuluje zarobkow, a zapomnialem o kominiarzu 150zl. W kazdej
firmie handlowej dadza mu adres do odpowiedzialnego kierownika budowy, a ten
z pewnoscia poleci, albo i sam zaoferuje wykonawce. Jak ktos chce miec latwo
to niestety kosztuje. Ja nie mam nic przeciwko temu, ale wykonawcom latwo
sie liczy czyjes pieniadze, daj zrobic komus bedzie szybcie itd., tylko
zaden sie nie zastanawia bo i po co ile takich "daj zarobic" w calej budowie
sie nazbiera. Jak ktos nie jest szczegolnie niezaradny to praktycznie da
rade sprawe zalatwic niemal przez telefon pomijajac wykopanie i zasypanie
rowu.
Pozdro.. TK
-
9. Data: 2010-05-20 19:55:55
Temat: Re: Miedziana rurka do gazu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Maniek4" <s...@c...chrl> napisał w wiadomości
news:ht3vc2$g7e$1@news.onet.pl...
>> Oczywiste, z jakiego powodu ?
>
> Pewnie dla tego, ze kupi taniej niz sprzeda mu je instalator.
Niewiem dlaczego w narodzie wciąż pokutuje takie przekonanie ?
Widzisz ludzie bardzo śmniesznie licza pieniądze.
Dam Ci prosty przykład.
Towar dobrej firmy kosztuje 1000zł brutto jest to cena katalogowa, czyli
klient, który zajdzie do jakiegokolwiek sklepu usłyszy tę cenę, ale każda z
firm instalatorskich stosuje dla klientów rabaty. Rabat zależy od tego jak
duża jest instalacja i ile materiału zamawia klient. Przykładowo oferuję mu
25% rabatu oraz -15% VAT-u na dzień dobry, co daje nam kwotę ok. 640zł.
Klient zgrzyta zębami, idzie do marketu lub na Alledrogo kupuje towar
niewiadomego pochodzenia z Chin za 600zł i mówi, że zaoszczędził 400zł., a
jak odliczy sobie VAT (o ile w ogóle będzie mógł odliczyć od tego towaru) to
mówi, że zaoszczędził 490zł.
Tyle, że na towar dobrej firmy kupiony w firmie instalatorskiej ma 10, 15 i
więcej lat gwarancji, którą klient uzyska pod warunkiem montażu przez
autoryzowaną firmę instalatorską taką jak ta. Zaś w przypadku chińszczyzny
ma rok lub dwa gwarancji, albo może jej nie mieć w ogóle, tylko dlatego, ze
zamontował to Pan Henio.
W rzeczywistości klient zaoszczędził 130zł, ale pluł będzie sobie w brodę za
2, 3, 5 lat, bo wtedy zaczną się ujawniać problemy i różnice w jakości. Za
robotę u Pana Henia zapłaci tak samo, a nierzadko drożej, bo Pan Henio ma
politykę mówienia ceny częściowej tylko za podstawową robotę, a później
dolicza sobie za kolejne roboty, które i tak muszą być wykonane, ale w
chwili obecnej klient nawet nie jest świadomy, że to musi być jeszcze
zrobione. W firmie zaś otrzyma kompletna ofertę obejmującą robotę całościowo
i dlatego też wygląda to drożej od Pana Henia.
>> Zatrudniając firmę instalatorską, oni Ci załatwią wszelkie formalności,
>
> Za co sobie uczciwie policza. Pojscie do urzedu trzy razy to nie jakas
> straszna uciazliwosc, kominiarz przyjedzie na telefon, geodeta tez.
Skoro stawiasz na robociznę Pana Henia, który robi za pół darmo.
>> załatwią zapewne też kominiarza, wykonają całą robotę, a zapłacisz za
>> materiały 7% VAT, a nie 22% gdybyś kupował samemu materiały.
>
> I odbierze w skarbowym 15% raz w roku.
Ale nie za wszystko.
> Material jakies smieszne pieniadze.
I co ? Będzie to stanowiło niewyobrażalną kwotę jeżeli firma instalatorska
sprzeda Ci nawet w cenie 10-20% droższej, ale za to towar sprawdzony i pewny
jakościowo ?
Widzisz ja już się wyleczyłem z rzeźbiarstwa w gównie i stwierdziłem, że
lepiej opłaca mi się pracować i robić to co umiem robić dobrze, a roboty, na
których się nie znam zlecać tym, którzy się na tym znają i z tego żyją.
Wbrew pozorom firm jest cała masa i można znaleźć dobrego i w miarę taniego
wykonawcę prowadzacego firmę.
Dla przykładu: kuzyn szukał gościa, który w mieszkaniu 80m2 położył by tynki
lub płyty G-K na ścianie, obniżył sufity płytą G-K, poukładał płytki w
łazience i kuchni, poukładał panele na podłogach w pokojach, pomalował
całość, poobsadzał drzwi wejściowe oraz wewnętrzne do pokoi. Szukał Panów
Heniów do wykonania tej roboty. Większość fachowców, którzy nawet nie
prowadzili DG oscylowała robocizna w granicach 20-30 tys. zł (sama
robocizna), a znalazł gościa prowadzącego DG, który podjął się zrobić to za
7tys i powiem, że całkiem nieźle mu idzie ta robota, bo akurat ja tam robię
wszystkie instalacje to mam okazje widzieć każdy etap i jakość wykonania. I
co najciekawsze gość robi oszczędnie bez naciągania klienta na zbędne
koszty.
-
10. Data: 2010-05-20 20:44:42
Temat: Re: Miedziana rurka do gazu
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ht444g$1ma$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Maniek4" <s...@c...chrl> napisał w wiadomości
> news:ht3vc2$g7e$1@news.onet.pl...
>
> Tyle, że na towar dobrej firmy kupiony w firmie instalatorskiej ma 10, 15
> i więcej lat gwarancji, którą klient uzyska pod warunkiem montażu przez
> autoryzowaną firmę instalatorską taką jak ta. (...) Widzisz ja już się
> wyleczyłem z rzeźbiarstwa w gównie i stwierdziłem, że lepiej opłaca mi się
> pracować i robić to co umiem robić dobrze, a roboty, na których się nie
> znam zlecać tym, którzy się na tym znają i z tego żyją.
>
Ludzie tego nie rozumieją. Widzą tylko i wyłącznie kwotę - nic poza tym
Ja od jakiegoś czasu zacząłem robić inaczej. W przypadku klientów
indywidualnych podaję cenę za całość, zawierającą materiał i robociznę przy
czym nie rozdzielam tego. Po prostu mówię klientowi że to będzie kosztowało
tyle i tyle za całość.
Jeżeli klient jest bardzo ale to bardzo uperdliwy w tej kwestii mówię, że
sama robocizna będzie np kosztować 100 lub 200 zł taniej niż całość którą
podałem i nie daję żadnej gwarancji na wykonawstwo na obcych materiałach.
Taką metodę stosują też mechanicy samochodowi i ta metoda całkiem nieźle
działa.
Tyle razy przejechałem się na dostarczaniu materiałów przez klienta że
autentycznie wolę takiego zlecenia nie robić wcale niż się męczyć. To nie
murarstwo gdzie klient ma dostarczyć piach, cement i cegly. Tu się trzeba
nieco znać (vide post wątkotwórcy) Ja niestety nie mam czasu na edukację
klienta i czekanie na powrót z niekończących się wyjazdów po materiał i
niekończące się poszukiwania w marketach, niekończące się konsultacje
telefoniczne i rozmowy o elementach o których klient nie ma zielonego
pojęcia. Ja się lekarzowi, prawnikowi, piekarzowi czy wędliniarzowi w jego
robotę nie wtrącam i tego samego oczekuję.
Jeżeli klientowi nie odpowiada moja cena czy sposób wyceny - mamy wolny
rynek i jestem pewien że taki klient zawsze znajdzie tańszego wykonawcę. W
moim interesie jest stosowanie dobrych bądź bardzo dobrych materiałów tak
abym nie miał konieczności wykonywania żadnych poprawek i nie był wzywany do
reklamacji. Przykładowo jeżeli ktoś chce mieć trzy czy czteroletnią
gwarancję na dajmy na to instalację wodną, to przykro mi ale np zawory do
podejść do przyborów musi kupić ceramiczne za 35 zł a nie najtańsze kulowe
za 8 zł, musi zapłacić za przepusty kanalizacji przez stropy i ściany itp
podobne szczegóły zabezpieczające materiał. Te dodatkowe elementy oczywiście
same się nie zrobią - trzeba je zainstalować, umocować itd co kosztuje
dodatkowe nakłady robocizny.
--
Jackare