-
51. Data: 2011-06-06 20:24:39
Temat: Re: Moc kolektora dzis w godzinach 15-16
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Maniek4 <r...@l...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Yozwig" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:isil4i$8dg$1@news.onet.pl...
>
> > Te 2,5zł to u mnie jakoś inaczej "waży". Za gaz do CWU
> > płaciłem 135zł/mc. Odkąd śmiga moja solarownia nie
> > pobrałem gazu nic. Bufor mam na tyle duży, że dzień
> > bez słońca przejadę rozpędem. Zatem jeśli pomnożymy
> > to przez 5,5 miesiąca "lata" oszczędzę jakieś 750zł.
>
> To nic nie da. Nieprzekonanych nic nie przekona. Nie ma sensu po raz kolejny
Mylisz się. Pewno nie uwierzysz ale jestem zwolennikiem wykorzystywania
wszystkiego co da oszczędności w kasie. Ale nie za wszelką cenę. Na razie
praktyka z kupnem fabrycznego zestawu mija się z prostą ekonomią. Ty też
uzyskasz oszczędności. Tylko bardzo długo będziesz na to czekał. Kolega zrobił
sobie sam. Wydał na to trochę kasy i pomimo że pisze o prawie dwu letnim
okresie amortyzacji to zysk ma praktycznie od pierwszego dnia w którym na jego
instalację zaświeciło Słońce. Pomijam tych co kupili albo kupią na kredyt. Oni
są w czarnej dupie. Popatrz w jakiej komfortowej sytuacji jest kolega. On się
czuje jak by mu szef dał premię w wysokości 130 złotych we wszystkie letnie
miesiące jakie będzie żył. To co sam zrobił ma wymierny efekt ekonomiczny.
Przy kupnie fabrycznego zestawu efekt się rozmydla. Nie czuje się że ma się
coś więcej w kieszeni. Oczywiście są tacy co się w Mercedesie urodzili i im to
zwisa i powiewa. Tylko że ich jest mało. Reszta to biedni ludzie żyjący od
wypłaty do wypłaty. Patrz na to innymi kategoriami. Biedny jak sobie kupi
fabryczny zestaw to będzie jeszcze biedniejszy. Ale jak sobie zrobi to to
dalej będzie biedny ale będzie miał trochę lżej. Kiedyś rzuciłem pomysł
wykorzystania ciepłej wody po kąpaniu. Żeby ją magazynować i małą pompą ciepła
podgrzewać wodę w bojlerze. Niech to trwa całą noc. Wtedy śpię. W tej chwili u
mnie koszt podgrzania wody do kąpania to ponad tysiąc złotych rocznie. Jak by
się udało odzyskać trochę więcej niż połowę ciepła to zyskał bym 500 złotych
rocznie. Sprężarka od lodówki stówkę. Materiał na wymienniki drugą. Zbiornik z
tektury falistej wymalowany w środku farbą epoksydową + jedna warstwa tkaniny
szklanej zalaminowanej epoksydem. Do tego trochę prostej automatyki. Koszt nie
przekroczy zysków z jednego roku ale w rachunkach odczuję różnicę praktycznie
od razu. Przy 4 osobowej rodzinie koszt instalacji niewiele większy a zysk na
poziomie 100 złotych na miesiąc. Czy istnieje fabryczna instalacja solarna w
cenie 500 złotych oszczędzająca 1200 złotych rocznie?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
52. Data: 2011-06-06 21:42:36
Temat: Re: Moc kolektora dzis w godzinach 15-16
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Maniek4 <r...@l...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:isietl$5t$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Nie pisałem o producencie co miałby robić jeden kolektor na tydzień.
> > Takiego
> > co by dostał zamówienie na milion sztuk problemy o których piszesz nie
> > dotyczą.
>
> A zaloga nie musi jesc obiadow.
> Zgadzam sie, ze produkcja masowa jest tansza od jednostkowej, ale bez
> przesady, zawezanie zagadnienia do zakupu rudy miedzi jest naduzyciem. Same
> koszty osobowe firm to pokazny procent w bilansie, a taniosc produkcji z
> Chin to nie tylko masowa produkcja i niskie pensje.
>
> > I co to za argument że jak aluminiowe to są jakieś ograniczenia z
> > innymi materiałami w instalacji. To tak jak byś napisał że samochód z
> > silnikiem benzynowym jest do dupy bo nie chce jeździć na ropie. A ten na
> > ropę
> > nie lepszy bo na benzynie się psuje.
>
> Nie no prosze Cie. Czlowiek Twojego pokroju udzielajacy sie w niejednej
> dyskusji merytorycznej nie wie o czym jest mowa? Wybacz problemy ze
> stosowaniem miedzi i aluminium w jednej instalacji doczytasz sobie wolnym
> czasem.
>
> Pozdro.. TK
>
>
Napisałem o samochodzie tylko dlatego żeby uwypuklić brak logiki. Jak jest
aluminium to nie może być miedzi. Taki wymóg. Jest dużo tanich rozwiązań to
omijających. A Ty użyłeś tego jako argumentu. Oczywiście że w Chinach
robotnicy muszą jeść. I w tajemnicy Ci napiszę że nie najgorzej jedzą. Nie da
się zrobić miliona kolektorów robotnikami najemnymi. Chiny wyrosły z epoki
manufaktur. Jak byś pojechał do Chin zamówić milion kolektorów po 400 złotych
za sztukę. To jak by rozmowy zaczęły się o 8 rano. I by się okazało że Ci
wierzą że masz kasę. To jak by byla potzreba nowa fabryka. To jak byście szli
na obiad to już by było załatwione pozwolenie na budowę. Wieczorem na plac
wjechały by pierwsze maszyny. Do miesiąca czasu mieli by całe wyposażenie. Ale
nie młotki i piły a najnowocześniejsze jakie w danym momencie moża kupić na
Świecie. Jak by wylali posadzkę to wstawili by pierwsze maszyny i produkcja
szła by równolegle z budowaniem ścian. Obejrzyj sobie kilka programów z serii
" jak to jest zrobione". Są tam tematy związane z unikatową produkcją
jednostkową. Organy na przykłąd robili. Blachę z cyny robili ręcznie i chyba
rok musiałą się sezonować. Najwyższej klasy fachowcy. Produkcja w zasadzie
ręczna. A potem popatrz jak w USA robią grzejniki elektryczne. Ręcznie
sprawdzali czy nie ma przebicia i zakładali kable. Grzejniki wyskakiwały z
linii produkcyjnej jak sroce spod ogona. Huta szkła okiennego. Chyba
największa Kanadzie. Ze dwóch ludzi obsługujących ładowarki. Jeden łaził i coś
tam sprawdzał. Na końcu jedna osoba sprawdzająca czy wszystko jest dobrze.
Jeden przycisk miała, Jak coś nie pasowało to tafla szła do przetopienia.
Druga linia produkcji luster. Znowu jedna osoba z przyciskiem na końcu. I
jeszcze jedna jak robot zdjął taflę z taśmy to zerkała czy się dobrze widzi w
lustrze. Tylko dlaczego to był facet nie mam pojęcia. Przykład krajowy. Jest w
Polsce największa w Europie kuźnia mechaniczna. Odkuwki są bardzo potrzebne bo
to detale wymagające minimalnej obróbki żeby stały się częściami maszyn. 30
lat temu pracowało w niej kilka tysięcy pracowników. Teraz o ile dobrze
pamiętam 60 osób na zmianę i robią kilka razy większą produkcję. W nowoczesnym
przemyśle koszty osobowe to margines. Dlatego czasami czytasz że jakiś koncern
zanotował zysk netto w skali roku 1,2% to był to doskonały rok. Chiny to
najbogatszy w tej chwili kraj na Świecie. Poprzez politykę sprzyjającą
rozwojowi przedsiębiorczości jest z dnia na dzień zamożniejszy. Do pewnego
momentu Chińczycy tego nie odczuwali. Ale to się zaczęło zmieniać. Zaczynają
brać udział w podziale wspólnej kasy. Nie są wcale tacy biedni i głodni jak
się ludziom wydaje. Są najedzeni i co dla nich bardzo ważne coraz lepiej
wykształceni. Co roku tylu Chińczyków co ma Polska mieszkańców kończy studia.
I to nie tylko w Chinach. A wszystko to zawdzięczają jednej osobie. Polakowi.
Kto wie któremu i dlaczego?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
53. Data: 2011-06-06 22:04:40
Temat: Re: Moc kolektora dzis w godzinach 15-16
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:isjhkb$1kb$1@inews.gazeta.pl...
> Napisałem o samochodzie tylko dlatego żeby uwypuklić brak logiki. Jak jest
> aluminium to nie może być miedzi. Taki wymóg. Jest dużo tanich rozwiązań
> to
> omijających. A Ty użyłeś tego jako argumentu.
Bo to wymog niestety. Do aluminiowych kolektorow trzeba uzywac stalowych rur
"kwasowych" i stalowego zestawu pompowego ktory jest drozszy od
tradycyjnego. Dla tego napisalem, ze do malych instalacji wcale to nie musi
byc tansze rozwiazanie, a uzyski takich kolektorow poki co sa ciut gorsze.
Jednak stosunek ceny do aperytury jest lepszy.
> Oczywiście że w Chinach
> robotnicy muszą jeść. I w tajemnicy Ci napiszę że nie najgorzej jedzą. Nie
> da
> się zrobić miliona kolektorów robotnikami najemnymi. Chiny wyrosły z epoki
> manufaktur. Jak byś pojechał do Chin zamówić milion kolektorów po 400
> złotych
> za sztukę. To jak by rozmowy zaczęły się o 8 rano.
No dobra, tylko czy ktoras szanujaca sie fabryka u nas robi to recznie?
I by się okazało że Ci
> wierzą że masz kasę. To jak by byla potzreba nowa fabryka. To jak byście
> szli
> na obiad to już by było załatwione pozwolenie na budowę. Wieczorem na plac
> wjechały by pierwsze maszyny. Do miesiąca czasu mieli by całe wyposażenie.
> Ale
> nie młotki i piły a najnowocześniejsze jakie w danym momencie moża kupić
> na
> Świecie.
Oj tam, Chiny nie maja monopolu na nowoczesne urzadzenia.
> Jak by wylali posadzkę to wstawili by pierwsze maszyny i produkcja
> szła by równolegle z budowaniem ścian. Obejrzyj sobie kilka programów z
> serii
> " jak to jest zrobione". Są tam tematy związane z unikatową produkcją
> jednostkową. Organy na przykłąd robili. Blachę z cyny robili ręcznie i
> chyba
> rok musiałą się sezonować. Najwyższej klasy fachowcy. Produkcja w zasadzie
> ręczna. A potem popatrz jak w USA robią grzejniki elektryczne. Ręcznie
> sprawdzali czy nie ma przebicia i zakładali kable. Grzejniki wyskakiwały z
> linii produkcyjnej jak sroce spod ogona. Huta szkła okiennego. Chyba
> największa Kanadzie. Ze dwóch ludzi obsługujących ładowarki. Jeden łaził i
> coś
> tam sprawdzał.
Wiec da sie nie tylko w Chinach.
> rozwojowi przedsiębiorczości jest z dnia na dzień zamożniejszy. Do pewnego
> momentu Chińczycy tego nie odczuwali. Ale to się zaczęło zmieniać.
> Zaczynają
> brać udział w podziale wspólnej kasy. Nie są wcale tacy biedni i głodni
> jak
> się ludziom wydaje.
Ludziom sie nie wydaje. Popatrz na polnocne prowincje. Wcale nie jest tak
wesolo jak by sie zdawalo. Sa ludzie zamozni, ale nie brak biedoty. Ty
piszesz o miastach, ale jak sam wiesz Chiny to wielki kraj.
> Są najedzeni i co dla nich bardzo ważne coraz lepiej
> wykształceni. Co roku tylu Chińczyków co ma Polska mieszkańców kończy
> studia.
> I to nie tylko w Chinach. A wszystko to zawdzięczają jednej osobie.
> Polakowi.
> Kto wie któremu i dlaczego?
Powolujesz sie na filmy, a ogladales film Noki jak to pracownikom po
godzinach pracy nie wolno wychodzic za bramy fabryki? Juz ja wole nasza
biede.
Pozdro.. TK
-
54. Data: 2011-06-06 22:32:07
Temat: Re: Moc kolektora dzis w godzinach 15-16
Od: Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl>
W dniu 2011-06-06 23:42, kogutek pisze:
> I to nie tylko w Chinach. A wszystko to zawdzięczają jednej osobie. Polakowi.
> Kto wie któremu i dlaczego?
Pewnie Brzezińskiemu za namówienie Cartera do normalizacji stosunków
dyplomatycznych między USA i Chinami i wyciagnięcia ich z sowieckiego
obozu, co przyczyniło się do sukcesów reform Deng Xiaopinga.
T.
-
55. Data: 2011-06-06 22:32:44
Temat: Re: Moc kolektora dzis w godzinach 15-16
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:isjd27$fn1$1@inews.gazeta.pl...
>> To nic nie da. Nieprzekonanych nic nie przekona. Nie ma sensu po raz
>> kolejny
> Mylisz się. Pewno nie uwierzysz ale jestem zwolennikiem wykorzystywania
> wszystkiego co da oszczędności w kasie.
To nie bylo akurat o Tobie. Choc jestes tu kontrowersyjna postacia to nie
uwazam awansem, ze piszesz zawsze bzdury.
> Ale nie za wszelką cenę. Na razie
> praktyka z kupnem fabrycznego zestawu mija się z prostą ekonomią. Ty też
> uzyskasz oszczędności. Tylko bardzo długo będziesz na to czekał.
To prawda, za to dzis dzieciakom do basenu leje ciepla wode w cenie zimnej,
wisi mi ile dwa male pioruny siedza pod prysznicem i ciesze sie kosztami
stalymi na fakturze z PGNiG w kwocie dwudziestu paru zlotych przez kilka
miesiecy w roku.
> Kolega zrobił
> sobie sam. Wydał na to trochę kasy i pomimo że pisze o prawie dwu letnim
> okresie amortyzacji to zysk ma praktycznie od pierwszego dnia w którym na
> jego
> instalację zaświeciło Słońce.
Za kolege Yozwiga trzymam kciuki od samego poczatku. Podoba mi sie jego
podejscie do zycia. Uwazam tez, ze taka jak jego instalacja ma pelne prawo
byc uzytkowa instalacja w sezonie letnim. Tyle, ze jak to w zyciu ma pewne
wady o ktorych nie chce mi sie pisac bo i po co to komu, a jeszcze uznaja
mnie za bufona krytykanta.
> Przy kupnie fabrycznego zestawu efekt się rozmydla. Nie czuje się że ma
> się
> coś więcej w kieszeni.
Efekt jest jaki jest. Generalnie zgadzam sie, ze nie kazdemu na dzien dobry
sie oplaca. Mimo to uwazam, ze nie koniecznie policzalne w pierwszym roku
korzysci, instalacja w wiekszosci przypadkow ma sens, tylko ze trzeba to
zrobic z glowa, minimlanym nakladem inwestycyjnym. Kupno gotowego zestawu
dla ludzi nie znajacych sie jest najlepszym rozwiazaniem na etapie budowy,
ale idac za ciosem, za instalacje zestawu firmy licza sobie ok. 2tys. a to
prosta rzecz i mozna zrobic to samemu.
Korzysci nie beda wymierne w pierwszych latach, ale jak przy ociepleniu nikt
do szacunkow nie bierze rosnacych cen nosnikow czy nie tylko ograniczenia
korzysci do norm zuzycia wody na jednego mieszkanca jak tu sie cytuje. To
teoria i kazdy myslacy wie, ze ciepla wode wykorzystuje sie nie tylko do
mycia pod prysznicem.
> szklanej zalaminowanej epoksydem. Do tego trochę prostej automatyki. Koszt
> nie
> przekroczy zysków z jednego roku ale w rachunkach odczuję różnicę
> praktycznie
> od razu. Przy 4 osobowej rodzinie koszt instalacji niewiele większy a zysk
> na
> poziomie 100 złotych na miesiąc. Czy istnieje fabryczna instalacja solarna
> w
> cenie 500 złotych oszczędzająca 1200 złotych rocznie?
Metod oszczedzania cale szczescie moze byc wiele. Dla mnie jedna z nich jest
podgrzewanie wody CO w miesiacach lekkich nadwyzek mocy kolektora kiedy
jeszcze trzeba grzac. Kociol moge wylaczyc nieco wczesniej i wlaczyc nieco
pozniej. To taki moj sposob na kolejne osczednosci z pozornie nieoplacalnej
instalacji.
Pozdro.. TK
-
56. Data: 2011-06-06 22:57:36
Temat: Re: Moc kolektora dzis w godzinach 15-16
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl> napisał(a):
> W dniu 2011-06-06 23:42, kogutek pisze:
>
> > I to nie tylko w Chinach. A wszystko to zawdzięczają jednej osobie. Polakowi.
> > Kto wie któremu i dlaczego?
>
> Pewnie Brzezińskiemu za namówienie Cartera do normalizacji stosunków
> dyplomatycznych między USA i Chinami i wyciagnięcia ich z sowieckiego
> obozu, co przyczyniło się do sukcesów reform Deng Xiaopinga.
>
> T.
Zimno. To ktoś w kraju zrobił. W Polsce na miejscu. Ciekawa historia.
Chińczycy powinni mu pomniki na większych placach stawiać.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
57. Data: 2011-06-06 23:47:18
Temat: Re: Moc kolektora dzis w godzinach 15-16
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Maniek4 <r...@l...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:isjhkb$1kb$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Napisałem o samochodzie tylko dlatego żeby uwypuklić brak logiki. Jak jest
> > aluminium to nie może być miedzi. Taki wymóg. Jest dużo tanich rozwiązań
> > to
> > omijających. A Ty użyłeś tego jako argumentu.
>
> Bo to wymog niestety. Do aluminiowych kolektorow trzeba uzywac stalowych rur
> "kwasowych" i stalowego zestawu pompowego ktory jest drozszy od
> tradycyjnego. Dla tego napisalem, ze do malych instalacji wcale to nie musi
> byc tansze rozwiazanie, a uzyski takich kolektorow poki co sa ciut gorsze.
> Jednak stosunek ceny do aperytury jest lepszy.
Sprawę Chin proponuję pozostawić na inną okazję. Nieprawdą jest jakoby
aluminium wymagało stosowania w instalacjach wodnych specjalnych rur. Z
drugiej strony nie widzę żadnych przeciwskazań do zrobienia instalacji na
aluminiowych rurach jeśli kolektor jest aluminiowy. Korozja aluminium w
obecności miedzi nie wynika z cudu a z miejsc w szeregu elektrochemicznym
metali w jakich te metale się znajdują. Jeszcze gozrej będzie jak by rury były
za złota a kolektor aluminiowy. Złoto z magnezem to by była tragedia. W oczach
by korodowało w obecności elektrolitu. Bo bez elektrolitu to sobie może leżeć
obok siebie i nic się nie dzieje. Przykład. Anteny telewizyjne robi się z
aluminium. Przewód jest miedziany. Jak skręcić to z użyciem stalowych
podkładek to się telewizji nie poogląda. To zrobili podkładki kupalowe.
Zgrzali blachę aluminiową z miedzianą. I dokąd nie ma wody to nic się nie
dzieje. Aluminium i miedź są po przeciwnych stronach szeregu
elektrochemicznego metali. Na dodatek daleko od siebie. I jak się je połączy
i umieści w elektrolicie ( woda z kranu jest elektrolitem) to się bateryjka
robi. Całkiem niezłą bo na 2 wolty. Jak się obwód zamknie elektrolitem to
aluminium zacznie się rozpuszczać. I co tu zrobić, co tu zrobić. Mozna
posłuchać sprzedawcę i kupić drogie rury. Na dłuższą metę mało to da z
wyjątkiem pustej kieszeni. Stal kwasoodporna ma w składzie do 80% żelaza. Też
daleko w szeregu od alumunium. Dupa zbita, taż zeżre. Tylko wolniej. To co
zrobić jak taka uroda aluminium? Ano wziąć dwie baterie R20. Połączyć
szeregowo i tak podłączyć do rur żeby odwrócić polaryzację. + do aluminium a -
do miedzi. Niby w połączeniu aluminium z miedzią ponad dwa wolty się robią ale
oporność wewnętrzna takiego źródła jest ogromna. To i pobór prądu będzie
znikomy. Dobrej jakości baterie szybciej się popsują ze starości niż
rozładują. Tylko że tam będą 3 wolty. I dobrze. Aluminium wejdzie w obszar
pasywacji, miedz też. Czas ani elektroliza tego nie ruszą dokąd zewnętrzne
źródło prądu będzie sprawne. Jest jeszcze inne wyjście. Trochę droższe.
Napełnić układ zbudowany z miedzi i aluminium cieczą nie będącą elektrolitem.
Sporo takich cieczy jest. Niektóre nawet są niezbyt drogie. Nafta na przykład.
Kto powiedział że nafty nie można użyć jako czynnika w instalacji solarnej. Ma
same zalety w stosunku do wody i jej mieszanin na przykład z glikolem. Wysoką
temperaturę wrzenia ma na przykład. Niskie ciepło właściwe. Jak zmienia stan
skupienia na stały to się kurczy. Zaraz ktoś zacznie rwać włosy z głowy co ja
piszę, przecież nafta się pali. I co z tego. Codziennie za plecami bardziej w
stronę dupy mam od kilku do kilkudziesięciu litrów niezwykle niebezpiecznej bo
nie tylko palnej ale i lotnej cieczy. Jej opary są wybuchowe, bo sama ta ciecz
to pali się byle jak. Opary są tak wybuchowe że byle iskra wystarczy żeby
wybuchło. Wiem bo jak jadę to wybucha mi kilkadziesiąt razy na sekundę. Dobrze
rozprowadzone opary ( jak się zapalą) z litra tej cieczy zniszczą wieżowiec.
Wojsko robi głowice bojowe z tą cieczą. Przy tej samej masie trotylowi daleko
w osiągach do niej. Benzyna się to cudo nazywa.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
58. Data: 2011-06-07 00:07:00
Temat: Re: Moc kolektora dzis w godzinach 15-16
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
> Metod oszczedzania cale szczescie moze byc wiele. Dla mnie jedna z nich jest
> podgrzewanie wody CO w miesiacach lekkich nadwyzek mocy kolektora kiedy
> jeszcze trzeba grzac. Kociol moge wylaczyc nieco wczesniej i wlaczyc nieco
> pozniej. To taki moj sposob na kolejne osczednosci z pozornie nieoplacalnej
> instalacji.
>
> Pozdro.. TK
>
>
Ale tylko metody niepopularne i nowatorskie są opłacalne. Jak tylko pokazały
się świetlówki kompaktowe to na nie przeszedłem. Zaoszczędziłem sporo kasy, to
nie podlega żadnej dyskusji. A teraz dupa zbita. Wszyscy je mają i od razu
zdrożał prąd. Jak za jakiś dłuższy czas posiadanie kolektorów będzie
obligatoryjne to oszczędności się skończą bo zdrożeją proporcjonalnie nośniki.
Oczywiście będzie przy tym propaganda że dobrze że wszyscy mają bo inaczej
rachunki za gaz prąd czy węgiel by ich zjadły. I motłoch to kupi. Na dodatek
będzie się cieszył.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
59. Data: 2011-06-07 17:31:18
Temat: Re: Moc kolektora dzis w godzinach 15-16
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:isjou6$irs$1@inews.gazeta.pl...
> Sprawę Chin proponuję pozostawić na inną okazję. Nieprawdą jest jakoby
> aluminium wymagało stosowania w instalacjach wodnych specjalnych rur. Z
> drugiej strony nie widzę żadnych przeciwskazań do zrobienia instalacji na
> aluminiowych rurach jeśli kolektor jest aluminiowy.
Pomijajac dlugawy wywod do ktorego w pewnych miejscach troche bym sie
odniosl, a chocby do takiej baterii jako zabezpieczenie elektrochemiczne, w
rzeczywistosci nie koniecznie niezawodne, pomp aluminiowych i rur
aluminiowych w hydraulice nie widzialem, wiec i tak prosi sie odedykowane
rozwiazanie. Ale co najwazniejsze, brak elementow miedzianych w instalacji
to wymog gwarancyjny producenta, poszukaj w sieci, wiec Twoj elaborat nie ma
wiekszego znaczenia. No chyba, ze przekonasz go do udzielenia gwarancji na
ktorys z Twoich patentow. Same kolektory aluminiowe tez nieco przeceniasz.
Nie kosztuja 200zl a ciut wiecej, maja gorsze uzyski i komplikuja
instalacje. W malych instalacjach chyba nie bardzo jest sens. Koszt samych
kolektoro nie jest tez jakis kosmiczny, ale reszte trzeba dokupic.
Pozdro.. TK
-
60. Data: 2011-06-07 17:33:40
Temat: Re: Moc kolektora dzis w godzinach 15-16
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:isjq34$l5o$1@inews.gazeta.pl...
> Ale tylko metody niepopularne i nowatorskie są opłacalne. Jak tylko
> pokazały
> się świetlówki kompaktowe to na nie przeszedłem. Zaoszczędziłem sporo
> kasy, to
> nie podlega żadnej dyskusji.
Bo ja wiem? Byly drogie i zawodne.
> A teraz dupa zbita. Wszyscy je mają i od razu
> zdrożał prąd. Jak za jakiś dłuższy czas posiadanie kolektorów będzie
> obligatoryjne to oszczędności się skończą bo zdrożeją proporcjonalnie
> nośniki.
> Oczywiście będzie przy tym propaganda że dobrze że wszyscy mają bo inaczej
> rachunki za gaz prąd czy węgiel by ich zjadły. I motłoch to kupi. Na
> dodatek
> będzie się cieszył.
Ale paradoksalnie im wyzsza cena nosnika to taka instalacja jest bardziej
oplacalna. A zastapic normalnego CO poki co sensownie tym sie nie da.
Pozdro.. TK