-
21. Data: 2010-12-30 09:04:00
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2010-12-30 09:54, Kris wrote:
>> a) jeden z pokoi nie ma w ogóle okna. Bezproblemowo można dodać okno
>> połaciowe.
> Pewnie developera. Ale takiego knota jak pokój bez okna to jeszcze nie
> spotkałem. Jak taki nr wywineli to az strach sie bac co tam głebiej jest
> schowane
Dlatego jestem niezwykle ciekawy czy istnieje jakiekolwiek, nawet mętne,
uzasadnienie prawne takiego projketu. Bo okno tam bez wątpienia wstawie.
-
22. Data: 2010-12-30 09:13:07
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ifhgpc$n1o$1@news.onet.pl...
> No i co kraj to obyczaj...
> U mnie nikt o dodatkowe drzwi na elewacji się nie czepia. Kierbud wpisał w
> db, a projektanci zapewniali chórem, że to nieistotna zmiana.
Bo znaja lokalne zwyczaje i wiedzą ze nikt sie nie przyczepi, bo też i nikt
na odbiór nie przyjdzie. A zadzwoń do swojego wydziału architektury i sie
zapytaj :-)
b.
-
23. Data: 2010-12-30 10:35:20
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Adam Szendzielorz" <a...@g...com> wrote:
> Przeciez to jest poprostu CHORE :) Jezeli to okno nie zmienia *nic* w
> zakresie konstrukcji budynku, jest zgodne z warunkami zabudowy (w
> moich warunkach nie ma slowa o ilosci / wielkosci okien i sadze ze to
> norma), to po cholere nowy projekt? Ja w swoim projekcie nie mialem
> rozpisanej ani jednej belki nad normalnymi oknami wyliczonej i
> dostalem pozwolenie. Wiec po co robic nowy projekt - zeby tylko
> zmienic jedna kartke z rzutem tej elewacji ? To jest TOTALNY
> nonsens :D
No to wyobraź sobie, że budujesz dom 3m od granicy działki i dostałeś
pozwolenie bez problemu, bo nie masz na tej elewacji okien. Jednak w trakcie
budowy przychodzi Ci do głowy, żeby jednak zrobić tam okno. Wtedy też
wystarczy wpis do dziennika budowy?
--
Bartek
-
24. Data: 2010-12-30 10:44:34
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Budyń napisał:
>
. A zadzwoń do swojego wydziału architektury
> i sie zapytaj :-)
>
>
Eee... jeszcze się okaże, że o kolejne kilka/kilkanaście miesięcy się
odwlecze ten odbiór budynku i zonk...
Niewiedza szkodzi, ale wiedza czasem też :-)))
pozdr
robercik-us
-
25. Data: 2010-12-30 14:09:37
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: "'Krzysztof'" <k...@a...pl>
Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
news:ifhn97$blr$1@news.onet.pl...
> No to wyobraź sobie, że budujesz dom 3m od granicy działki i dostałeś
> pozwolenie bez problemu, bo nie masz na tej elewacji okien. Jednak w
> trakcie budowy przychodzi Ci do głowy, żeby jednak zrobić tam okno. Wtedy
> też wystarczy wpis do dziennika budowy?
Przecież to zupełnie inna kwestia i nie o stricte wstawienie okna tu
chodzi, tylko o odległość ściany z oknem od granicy działki. Nikt się więc
nie przyczepi o samo wstawienie okna, tylko o złamanie przepisu mówiącego o
ww. odległości.
A co do meritum - w swoim domu już po otrzymaniu pozwolenia na budowę
pozamieniałem kilka okien na parterze (położenie i wielkość), dołożyłem
przynajmniej trzy połaciowe. Zanim to jednak zrobiłem - zasięgnąłem opinii
zarówno w biurze projektowym, gdzie kupiłem projekt, jak i w starostwie.
Nigdzie nie kazano mi ani dostosowywać projektu ani uzyskiwać nowego
pozwolenia na budowę argumentując, że zmiany w tym zakresie (tak samo
zmiana położenia drzwi) nie podlegają takim procedurom.
K.
-
26. Data: 2010-12-30 17:28:47
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"'Krzysztof'" <k...@a...pl> wrote:
>> No to wyobraź sobie, że budujesz dom 3m od granicy działki i dostałeś
>> pozwolenie bez problemu, bo nie masz na tej elewacji okien. Jednak w
>> trakcie budowy przychodzi Ci do głowy, żeby jednak zrobić tam okno. Wtedy
>> też wystarczy wpis do dziennika budowy?
>
> Przecież to zupełnie inna kwestia i nie o stricte wstawienie okna tu
> chodzi, tylko o odległość ściany z oknem od granicy działki. Nikt się więc
> nie przyczepi o samo wstawienie okna, tylko o złamanie przepisu mówiącego
> o ww. odległości.
Jeśli przepis jest złamany, a takie okno jest uwzględnione w pozwoleniu na
budowę, to nikt się do tego przyczepić nie może. Tak jest np. z moim
garażem, który stoi 3m od granicy działki, mimo że miejscowy plan
zagospodarowania przestrzennego zabrania budowania bliżej niż 4m od granicy.
Identyczna sytuacja jest u moich rodziców - taras położony jest 2m od
granicy działki. Sąsiad się pieklił, bo ojciec niedość że zrobił taras, to
jeszcze w granicy działki zrobił skarpę (zgodnie z projektem). Przyjechali
smutni panowie z nadzoru budowlanego z metrówkami, pomierzyli, spisali
protokół i pokazali sąsiadowi międzynarodowy znak pokoju. Wszystko jest
zgodnie z pozwoleniem na budowę i zatwierdzonym projektem.
--
Bartek
-
27. Data: 2010-12-30 19:44:33
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: adam <a...@g...pl>
W dniu 2010-12-30 09:53, Adam Szendzielorz pisze:
> Przeciez to jest poprostu CHORE :) Jezeli to okno nie zmienia *nic* w
> zakresie konstrukcji budynku, jest zgodne z warunkami zabudowy (w
> moich warunkach nie ma slowa o ilosci / wielkosci okien i sadze ze to
> norma), to po cholere nowy projekt?
Zgadza się. Jest kierownik budowy, projektant, po cholerę jeszcze
dodatkowe projekty, inspekcje itd. Nieprecyzyjne przepisy stwarzają
problemy i sprzyjają korupcji. W ustawie przecież nie jest wymienione co
wolno, czego nie wolno, jest napisane że od projektu nie wolno odstąpić
w sposób istotny. Konia z rzędem temu, kto to wyjaśni. Znowu zależy to
od humoru i widzimisię jakiegoś urzędasa. Z dyskusji dokładnie widać, że
to co w jednym powiecie jest dozwolone, w drugim jest zabronione.
Jakieś dwa lata głośno było o zniesieniu pozwoleń na budowę, i co?
Sprawa umarła. Biurokraci trzymają się dobrze, trzeba jeszcze wielu lat
zanim pozbędziemy się komunistycznej mentalności.
Adam
-
28. Data: 2010-12-30 20:10:59
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 30 Gru, 10:04, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Dlatego jestem niezwykle ciekawy czy istnieje jakiekolwiek, nawet mętne,
> uzasadnienie prawne takiego projketu. Bo okno tam bez wątpienia wstawie.
Jezeli to jest pokoj mieszkalny to prawo WYMAGA aby bylo tam okno - sa
nawet przeliczniki powierzchni szyby do powierzchni podlogi - okien
musi byc odpowiednia ilosc.. Nie pamietam ile - 1:6 albo 1:8. Cos w
tym guscie chyba :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
29. Data: 2010-12-30 20:13:16
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 30 Gru, 11:35, "Bartek" <b...@...atonet.pl> wrote:
> No to wyobraź sobie, że budujesz dom 3m od granicy działki i dostałeś
> pozwolenie bez problemu, bo nie masz na tej elewacji okien. Jednak w trakcie
> budowy przychodzi Ci do głowy, żeby jednak zrobić tam okno. Wtedy też
> wystarczy wpis do dziennika budowy?
Kierbud przeciez musi znac prawo, tak ? Wiec jezeli je zna to nie
pozwoli w tym miejscu wstawic okna i koniec. Jezeli pozwoli to nadzor
to powinien wylapac i go ukarac, a wlascicielowi nakazac jego
zamurowanie. Nie widze potrzeby rozkrecania calej tej ciezkiej maszyny
do uzyskania od nowa pozwolenia na budowe. No przeciez po cos sie ten
odbior robi ?
pozdr.
--
Adam Sz.
-
30. Data: 2010-12-30 21:15:22
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik adam napisał:
> Zgadza się. Jest kierownik budowy, projektant, po cholerę jeszcze
> dodatkowe projekty, inspekcje itd. Nieprecyzyjne przepisy stwarzają
> problemy i sprzyjają korupcji. W ustawie przecież nie jest wymienione co
> wolno, czego nie wolno, jest napisane że od projektu nie wolno odstąpić
> w sposób istotny. Konia z rzędem temu, kto to wyjaśni. Znowu zależy to
> od humoru i widzimisię jakiegoś urzędasa. Z dyskusji dokładnie widać, że
> to co w jednym powiecie jest dozwolone, w drugim jest zabronione.
> Jakieś dwa lata głośno było o zniesieniu pozwoleń na budowę, i co?
> Sprawa umarła. Biurokraci trzymają się dobrze, trzeba jeszcze wielu lat
> zanim pozbędziemy się komunistycznej mentalności.
>
Z jednej strony na pewno masz rację - ta urzędowa biurokratyczna machina
wyczerpuje chyba wszystkich.
Z drugiej natomiast... Jakiś nadzór nad tym wszystkim musi być, bo jak
nie, to każdy robiłby sobie coby chciał, a na innych i ich prawa by
wcale nie zważał.
Pewnie, że są sytuacje w których duży inwestor podpłaci i wtedy
przechodzą różne dziwne rzeczy, ale ogólnie musi być jakiś tam ład w tym
zbiurokratyzowanym świecie...
Wyobrażasz sobie, że każdy ciągnie sobie media jak mu się podoba, buduje
co chce, bo to przecież jego własność, robi co chce...,
Kompletna wolnoamerykanka... no to też nie byłoby dobre, bo nagle
okazałoby się, że ktoś sobie buduje zakład przemysłowy pod Twoimi oknami
i mówi Tobie:
'Wolnoć Tomku w swoim domku'...
pozdr
robercik-us