-
121. Data: 2010-10-18 19:44:15
Temat: Re: Moja budowa
Od: "kiki" <k...@k...net>
From: "janusz_kk1" <j...@o...pl>
Subject: Re: Moja budowa
Date: 18 października 2010 21:31
>Bo piszą pewnie z przeglądarki, ale i przeglądarkę można skonfigurować
>tak aby to robiła sama, ja używam operę, akurat pod linuksem ale to bez
Oni sa jak ci wykonawcy budowlani. Nawet zwykłego outlooka nie potrafią
odpalić, bo nie wiedzą co wpisać w pole serwer NNTP :-)
-
122. Data: 2010-10-18 19:51:22
Temat: Re: Moja budowa
Od: "kiki" <k...@k...net>
"janusz_kk1" <j...@o...pl> wrote in message
news:op.vksdlmec1cvm6g@linux-rj.dom...
Dnia 18-10-2010 o 15:54:34 kiki <k...@k...net> napisał(a):
>>Kiki wiem że pisałeś :) ale mnie murowali w 2008 na pocz?atku roku i wtedy
>>na to wpadłem :)
Jeszcze zapytam czy mocno ci ziębią te działówki?
Ja mam wełnę 20cm położoną od góry ale niestarannie i dobrze by było wsypać
wełnę z worków taka siekaną albo granulki styropianowe tylko się boję, że
gdzieś wypadną :albo je wywieje przez kalenicę -)
Najgorszy jest wiaterek w częsci nieuzytkowej strychu pod kalenicą. Tam
zewsząd wieje i nie wiadomo jak się tego pozbyć. Przez to wiatr wpada pod
deski podłogi i tam podwiewa wełnę, wpada w puste metalowe profile sufitowe,
oczywiście bez wełny.
Ta budowlanka to draństwo.
Trzeba było robic w innej kolejności. najpierw wieszaki i ruszt do sufitów
bez deskowania podłogi wyżej, dalej tam trzeba było wejść na nieprzybitych
deskach i płytach osb i zastanowić sie co ocieplić. A u mnie najpierw zabili
deskami wełne wciskali z dołu.
Wiem na pewno, że jest wiele odkrytego betonu pod tymi deskami.
-
123. Data: 2010-10-19 19:28:09
Temat: Re: Moja budowa
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 18-10-2010 o 21:40:54 kiki <k...@k...net> napisał(a):
>
> "janusz_kk1" <j...@o...pl> wrote in message
> news:op.vksdlmec1cvm6g@linux-rj.dom...
> Dnia 18-10-2010 o 15:54:34 kiki <k...@k...net> napisał(a):
>
>>> O za wysokich ścianach działowych też piszę cały czas żeby je
>>> traktować jak szczyty i ocieplać od góry i po bokach od profili
>>> przyściennych sufitu.
>
>> Kiki wiem że pisałeś :) ale mnie murowali w 2008 na pocz?atku roku i
>> wtedy
>> na to wpadłem :)
>
> To jest cichy zabójca ciepła. Niby te ścianki działowe są trochę
> zimniejsze ale w całości to kilowaty z pieca.
> Tam właśnie na styku sufitu i ściany wypada akryl za co sie niesłusznie
> obwinia tego co malował. A prawda jest taka, że ton co murował jest
> winny ale i ten co ocieplał jeszcze bardziej, bo to człowiek od
> dociepleń powinien się na tym znać i od razu przelecieć checklistę
> mostków termicznych. Ale ponieważ wiekszość to imbecyle to tak mamy.
Ja zanim zauważyłem to jedną mi wymurowali za wysoką i diamentówką
ją obcinałem :)
--
Pozdr
JanuszK
-
124. Data: 2010-10-19 19:36:24
Temat: Re: Moja budowa
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 18-10-2010 o 21:51:22 kiki <k...@k...net> napisał(a):
>
> "janusz_kk1" <j...@o...pl> wrote in message
> news:op.vksdlmec1cvm6g@linux-rj.dom...
> Dnia 18-10-2010 o 15:54:34 kiki <k...@k...net> napisał(a):
>
>>> Kiki wiem że pisałeś :) ale mnie murowali w 2008 na pocz?atku roku i
>>> wtedy
>>> na to wpadłem :)
>
> Jeszcze zapytam czy mocno ci ziębią te działówki?
Nie bo mam tak jak trzeba i od góry są przykryte 20cm wełny :)
> Ja mam wełnę 20cm położoną od góry ale niestarannie i dobrze by było
> wsypać wełnę z worków taka siekaną albo granulki styropianowe tylko się
> boję, że gdzieś wypadną :albo je wywieje przez kalenicę -)
Kup rolkę 5cm wełny i dopchaj szpary ale nie za mocno bo wełna traci
izolacyjność
jak jest za mocno ściśnięta.
> Najgorszy jest wiaterek w częsci nieuzytkowej strychu pod kalenicą. Tam
> zewsząd wieje i nie wiadomo jak się tego pozbyć. Przez to wiatr wpada
> pod deski podłogi i tam podwiewa wełnę, wpada w puste metalowe profile
> sufitowe, oczywiście bez wełny.
> Ta budowlanka to draństwo.
Ja tak nie mam bo styropianem zamknąłem szczyty z zewn tak że mi tam nie
wieje
a przy murłacie styropian dałem pod samą prawie dachówkę zostawiając tam
tylko
2cm szczelinę. Membranę mam wysokoprzepuszczalną tak że sie nie boję o
wełnę
i mogłem tak ją przymknąć od dołu. Efekt taki że prawie wiatru nie mam na
strychu.
>
> Trzeba było robic w innej kolejności. najpierw wieszaki i ruszt do
> sufitów bez deskowania podłogi wyżej, dalej tam trzeba było wejść na
> nieprzybitych deskach i płytach osb i zastanowić sie co ocieplić. A u
> mnie najpierw zabili deskami wełne wciskali z dołu.
> Wiem na pewno, że jest wiele odkrytego betonu pod tymi deskami.
Dlatego ja ocieplałem z góry oczywiście płaską część bo skosy z dołu.
pomiędzy profile i krokwie od dołu dałem tylko 5cm, reszta 15cm pomiędzy
krokwie, na nie dam jeszcze listwy w poprzek i tak samo 5cm wełny aby
zamknąć mostki z krokwi, na to membrana i deski. Ale to mnie jeszcze
czeka:(
--
Pozdr
JanuszK
-
125. Data: 2010-10-19 19:38:04
Temat: Re: Moja budowa
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 18-10-2010 o 21:44:15 kiki <k...@k...net> napisał(a):
>
> From: "janusz_kk1" <j...@o...pl>
> Subject: Re: Moja budowa
> Date: 18 października 2010 21:31
>
>
>> Bo piszą pewnie z przeglądarki, ale i przeglądarkę można skonfigurować
>> tak aby to robiła sama, ja używam operę, akurat pod linuksem ale to bez
>
> Oni sa jak ci wykonawcy budowlani. Nawet zwykłego outlooka nie potrafią
> odpalić, bo nie wiedzą co wpisać w pole serwer NNTP :-)
No tak :) w operze też trzeba wpisać :)
--
Pozdr
JanuszK
-
126. Data: 2010-10-19 19:39:53
Temat: Re: Moja budowa
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 18 Paź, 20:58, M <M...@o...pl> wrote:
> Teraz weźmiesz jakąś tarczę i w 2h wykonawca to zetnie i podłoży
> styropian. Jak ocieplisz budynek to będzie już trudna i kosztowna
Polecam pile szablasta / prosta (typu lisi ogon) z dlugim brzeszczotem
z widia. Sa takie ze mozna nawet porotherm 44 przecinac na wylot. Taka
pila obciecie tego (jak jest dostep) to naprawde pare minut roboty,
bez kurzu i pylu (no, troche bedzie ale zdecydowanie mniej niz przy
cieciu niewygodna katowka :) Ja tym u siebie cialem porotherm 25 przy
murowaniu parteru - obciecie jednego pustaka na raz, trwa ok 10 sek i
jest rowniotko, lekko, bezkurzowo :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
127. Data: 2010-10-19 19:51:17
Temat: Re: Moja budowa
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 18 Paź, 21:51, "kiki" <k...@k...net> wrote:
> Jeszcze zapytam czy mocno ci ziębią te działówki?
> Ja mam wełnę 20cm położoną od góry ale niestarannie i dobrze by było wsypać
> wełnę z worków taka siekaną albo granulki styropianowe tylko się boję, że
> gdzieś wypadną :albo je wywieje przez kalenicę -)
> Najgorszy jest wiaterek w częsci nieuzytkowej strychu pod kalenicą. Tam
> zewsząd wieje i nie wiadomo jak się tego pozbyć. Przez to wiatr wpada pod
> deski podłogi i tam podwiewa wełnę, wpada w puste metalowe profile sufitowe,
> oczywiście bez wełny.
> Ta budowlanka to draństwo.
Ja sobie dzialowki (malo ich mam) postawilem rowno pod krokwiami i
szczeline miedzy murem, a drewnem wypelnilem szczelnie pianka. Ogolnie
we wszystkie kąciki i zakamarki, do ktorych nie dalo sie wepchnac
welny albo nawet sie wepchnelo ale byla luzna - wstrzyknalem troche
pianki. Opianowalem tez cala krawedz (od wewnatrz) styku murlaty ze
scianka kolankowa. Potem to lekko wyrownalem i na to przyszla welna
(od scianki kolankowej do welny miedzy krokwiami). Potem trzeba
jeszcze dobrze zrobic folie paroszczelna tak zeby byla przyklejona
klejem butylowym do kazdego kawalka muru. Folia przy scianie
kolankowej tez jest u mnie u dolu przyklejona tasma butylowa +
przycisnieta na calej dlugosci listwa tynkarska (kolkami do scianki).
Zadna para sie nie przedostanie. W druga strone wiatr rowniez nie ma
szans :) Dowodem na szczelnosc bylo "nadmuchiwanie" sie calej folii
przez wiaterek jak jeszcze nie byla przycisnieta plytami.. No i nic mi
nie wieje, a sciany wszystkie cieplutkie :)
> Trzeba było robic w innej kolejności. najpierw wieszaki i ruszt do sufitów
> bez deskowania podłogi wyżej, dalej tam trzeba było wejść na nieprzybitych
> deskach i płytach osb i zastanowić sie co ocieplić. A u mnie najpierw zabili
> deskami wełne wciskali z dołu.
> Wiem na pewno, że jest wiele odkrytego betonu pod tymi deskami.
Trzeba to bylo zrobic betonowe skosy i ocieplic porzadnie styropianem
z zewnatrz :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
128. Data: 2010-10-20 14:32:26
Temat: Re: Moja budowa
Od: ŁC <a...@r...to>
Dnia Mon, 18 Oct 2010 12:12:40 +0200, janusz_kk1 napisał(a):
> ścianki działowe wymurowane aż do góry krokwi, też błąd, bo czubki będą
> nieocieplone, mają być do dołu krokwi wymurowane tak aby można
> było przykręcić do nich listwe U i przykręcić płyty GK ale aby ponad nie
> nie wystawały wiecej niż 5cm żeby ocieplenie stropu było ciągłe i ścianki
> od góry przykryte wełną.
Zgadzam się, ale skoro profil ma być przykręcony do ścianek, to chyba
powinny być nie do "dołu krokwi", a jeszcze odpowiednio niższe o grubość
profilu? I w takim razie analogicznie w przypadku, gdy jest jeszcze
dodatkowa warstwa wełny w poprzek krokwi ścianki powinny być niższe
dodatkowo o jej grubość?
Czy coś pokręciłem? :-)
--
ŁC
Hostessy są po to, aby były cycki
-
129. Data: 2010-10-20 14:49:44
Temat: Re: Moja budowa
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik ŁC napisał:
> Zgadzam się, ale skoro profil ma być przykręcony do ścianek, to chyba
> powinny być nie do "dołu krokwi", a jeszcze odpowiednio niższe o grubość
> profilu? I w takim razie analogicznie w przypadku, gdy jest jeszcze
> dodatkowa warstwa wełny w poprzek krokwi ścianki powinny być niższe
> dodatkowo o jej grubość?
> Czy coś pokręciłem? :-)
>
Wiecie... ja zastanawiam się o czym w ogóle Wy tu piszecie...
Jakie ścianki działowe za wysoko wymurowane...?
No może u mnie robili wzorowo, bo nie wpadłbym na to, żeby murować
ścianki wyżej, niż to potrzebne - do sufity, a raczej do przewidywanego
sufity. I tak właśnie mi murarze wymurowali.
Kto był tak pomysłowy, żeby ścianki na poddaszu, albo tam, gdzie ma być
lekki strop, murować powyżej tego stropu...? To przecież bez sensu. Ktoś
tak w ogóle robi??? :-).
Logika nakazuje, żeby zrobić ścianki do wysokości takiej, żeby potem
płyty g-k kręcić nad ściankami bez ich docinania do kształtu ścianek -
tak jest u mnie, nie wiem, czy gdzieś robi się inaczej, ale jak tak, to
paranoja jakaś :-///
-
130. Data: 2010-10-20 15:31:16
Temat: Re: Moja budowa
Od: "kiki" <k...@k...net>
"robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:i9mvib$n7k$1@news.onet.pl...
> Logika nakazuje, żeby zrobić ścianki do wysokości takiej, żeby potem płyty
> g-k kręcić nad ściankami bez ich docinania do kształtu ścianek - tak jest
> u mnie, nie wiem, czy gdzieś robi się inaczej, ale jak tak, to paranoja
> jakaś :-///
U niektórych jętki są podparte na ścianach działowych i bardzo często te
jętki są bardzo wysoko od podłogi. W związku z tym między sufitem z płyt i
końcem ścian działowych jest ponad metr. Trzeba w związku z tym albo
wypełnić ten metr wełną i jeszcze dać od góry albo okleić sicianki działowe
styropianem tak jak ściany szczytowe. tak jest właśnie u mnie tylko nie
ocieplili dranie.