-
11. Data: 2010-10-15 06:58:04
Temat: Re: Moja budowa
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
> Jeszcze będzie jazda z ociepleniem murłaty i ściany kolankowej żeby nie
> ciągnęła zimna. Trzeba było to zrobić zanim zaczęli kłaść dachówki jak
> wszystko było otwarte.
Fajnie się mówi ...
Tyle że to wszystko robi jedna firma. Przy domu jest prowadzonych na
raz kilka robót (np. jedni robią dach , inni murują inni ocieplają).
Czy brak ocieplenia może być wynikiem tego że poddasze będzie nie
mieszkalne (będzie służyło jako strych) i nie będzie ocieplone (dach
nie będzie miał żadnego ocieplenia) a jedynie ocieplony będzie strop.
Czy jak jest już dach da się coś jeszcze zrobić ? Czy już nie ma
szans ? A może jakoś da się to w pewnym stopniu poprawić ?
Dla mnie tez wizualnie to dziwnie wyglądało (boczne ściany szczytowe).
Bo z jednej strony jest styropian a od strony dachu żadnego
styropianu.
Ale fachowcy budują i może tak ma być ...
A widać że nie :(
-
12. Data: 2010-10-15 07:32:21
Temat: Re: Moja budowa
Od: Rafał <r...@o...pl>
W dniu 15.10.2010 08:58, /// Kaszpir /// pisze:
>> Jeszcze będzie jazda z ociepleniem murłaty i ściany kolankowej żeby nie
>> ciągnęła zimna. Trzeba było to zrobić zanim zaczęli kłaść dachówki jak
>> wszystko było otwarte.
>
> Fajnie się mówi ...
Takie życie..
>
> Tyle że to wszystko robi jedna firma. Przy domu jest prowadzonych na
> raz kilka robót (np. jedni robią dach , inni murują inni ocieplają).
Twoim zadaniem jest ogarnąć to wszystko i prowadzić tak aby było dobrze,
w przeciwnym wypadku kupisz dom z felerami, których za chwile nie będzie
widać, a za które będziesz płacił podczas eksploatacji. Pisaliśmy o tym
Tobie na etapie jak jeszcze myślałeś o budowie domu, oraz w wątku
odnośnie inspektora, który to przyjdzie na koniec - on również nie
zobaczy wszystkiego.
>
> Czy brak ocieplenia może być wynikiem tego że poddasze będzie nie
> mieszkalne (będzie służyło jako strych) i nie będzie ocieplone (dach
> nie będzie miał żadnego ocieplenia) a jedynie ocieplony będzie strop.
Nie, on nie jest wynikiem tego że poddasze nie jest ocieplone, sam
zresztą piszesz że może będziesz poddasze adaptował w przyszłości.
To że w danej chwili jest ono nie używane moim zdaniem nie jest żadnym
usprawiedliwieniem. Po prostu tak jest łatwiej wykonawcą, tak robili
zawsze, nie wiedzą dlaczego mieli by robić inaczej bo nikt ich nie
uświadomił
>
> Czy jak jest już dach da się coś jeszcze zrobić ? Czy już nie ma
> szans ? A może jakoś da się to w pewnym stopniu poprawić ?
Zawsze się da coś zrobić, kwestia tylko jak bardzo lubisz się szarpać i
jakie masz przełożenie na wykonawcę.
Szczyty moim zdaniem można jeszcze obciąć, dom jest z gazobetonu, to się
fajnie tnie piłą, nie trzeba kuć - więc to można w miarę łatwo zrobić na
tym etapie, nawet jak dachówka już jest. Gorzej jak będzie już elewacja.
Nie wiem dokładnie jak z ociepleniem murłaty, porób jakieś lepsze fotki,
tak żeby było widać szczegóły a nie ogólny widok.
Jeżeli krokiew jest za blisko komina to dopilnuj żeby tam blachę
wstawili, zrób zdjęcia tego elementu.
Ogólnie rób dużo zdjęć, dużo szczegółów, tak aby w przyszłości można się
było rozeznać co i jak było zrobione.
>
> Dla mnie tez wizualnie to dziwnie wyglądało (boczne ściany szczytowe).
> Bo z jednej strony jest styropian a od strony dachu żadnego
> styropianu.
Właśnie, od strony dachu nie ma żadnej izolacji, pomiędzy elementem
konstrukcyjnym a atmosferą jest tylko dachówka - ściana będzie
przemarzała mimo że dołożyłeś kasy do grubszego ocieplenia z zewnątrz.
> Ale fachowcy budują i może tak ma być ...
taa, zawsze tak jest..
>
> A widać że nie :(
Swoją droga nie wiemy co jest pod ziemią, a tam też jest kilka dość
istotnych elementów które "fachowcy budują i może tak ma być" a w
rzeczywistości powinny być inaczej. Na tym etapie niestety już nic nie
jesteś w stanie zrobić, no chyba że podłoga się zapadnie jeszcze przed
odbiorem..
-
13. Data: 2010-10-15 07:58:02
Temat: Re: Moja budowa
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik kiki napisał:
> HEJ właściciel. Obetnij ścianę szczytową o 20cm.
Będę niepoprawny politycznie...
Uważam, że jest coś w tym gadaniu o szczytach, ale jak koleś chce mieć
nieużytkowe poddasze a w dodatku buduje z gazobetonu, to zrywanie 20 cm
szczytów jest...
Mało uzasadnione :-))) Owszem sam szczyt ściany będzie przemarzał, ale
jak głęboko wniknie to przemarzanie w pionowej osi?
Nie przjemowałbym się tym aż tak bardzo skoro poddasze nieużytkowe,
nieocieplone.
pozdr
robercik-us
-
14. Data: 2010-10-15 08:18:56
Temat: Re: Moja budowa
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 15-10-2010 o 09:58:02 robercik-us <r...@p...onet.pl>
napisał(a):
> Użytkownik kiki napisał:
>
>> HEJ właściciel. Obetnij ścianę szczytową o 20cm.
>
> Będę niepoprawny politycznie...
>
> Uważam, że jest coś w tym gadaniu o szczytach, ale jak koleś chce mieć
> nieużytkowe poddasze a w dodatku buduje z gazobetonu, to zrywanie 20 cm
> szczytów jest...
>
> Mało uzasadnione :-))) Owszem sam szczyt ściany będzie przemarzał, ale
> jak głęboko wniknie to przemarzanie w pionowej osi?
>
> Nie przjemowałbym się tym aż tak bardzo skoro poddasze nieużytkowe,
> nieocieplone.
No właśnie nieocieplone co powoduje że szczyt w środku (na strychu) jest
zimny i powoduje że ściana poniżej też jest zimna, efekt?
pas ściany pod sufitem w pokojach będzie zimny a w skrajnych przypadkach
przemrożony.
A co to oznacza to nie muszę chyba tłumaczyć.
>
> pozdr
> robercik-us
--
Pozdr
JanuszK
-
15. Data: 2010-10-15 08:25:14
Temat: Re: Moja budowa
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 15-10-2010 o 08:58:04 /// Kaszpir /// <z...@g...com>
napisał(a):
>> Jeszcze będzie jazda z ociepleniem murłaty i ściany kolankowej żeby nie
>> ciągnęła zimna. Trzeba było to zrobić zanim zaczęli kłaść dachówki jak
>> wszystko było otwarte.
>
> Fajnie się mówi ...
>
> Tyle że to wszystko robi jedna firma. Przy domu jest prowadzonych na
> raz kilka robót (np. jedni robią dach , inni murują inni ocieplają).
To nimi kieruj odpowiednio i niech robią tak jak ty chcesz a nie im sie
wydaje,
bo wykonawców niestety trzeba uczyć, mnie tak samo szczyty zaczeli murować,
jak im powiedziałem że źle to sie prawie na mnie obrazili bo oni
tak od 30lat robią i jest dobrze, to im wytłumaczyłem że dobrze nie jest.
>
> Czy brak ocieplenia może być wynikiem tego że poddasze będzie nie
> mieszkalne (będzie służyło jako strych) i nie będzie ocieplone (dach
> nie będzie miał żadnego ocieplenia) a jedynie ocieplony będzie strop.
Ale co ci pomoże strop jak ściana będzie zimna? ściana się będzie
wychładzać na co najmniej 0.5m i tyle minimum powinieneś ją w środku
poddasza
ocieplić do góry.
>
> Czy jak jest już dach da się coś jeszcze zrobić ? Czy już nie ma
> szans ? A może jakoś da się to w pewnym stopniu poprawić ?
Skuć, ja też skuwałem. Na co najmniej 0.5m od stropu w pionie i dać tam
wełnę.
>
> Dla mnie tez wizualnie to dziwnie wyglądało (boczne ściany szczytowe).
> Bo z jednej strony jest styropian a od strony dachu żadnego
> styropianu.
I tam też ma być, chociaż trochę od dołu.
> Ale fachowcy budują i może tak ma być ...
:(
>
> A widać że nie :(
NIE :)
--
Pozdr
JanuszK
-
16. Data: 2010-10-15 08:41:35
Temat: Re: Moja budowa
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "/// Kaszpir ///" <z...@g...com> napisał w
wiadomości
news:ff2dc78c-ad48-4660-a1be-ee52d224894c@d25g2000yq
c.googlegroups.com...
>Tyle że to wszystko robi jedna firma. Przy domu jest prowadzonych na
>raz kilka robót (np. jedni robią dach , inni murują inni ocieplają).
Ale jak jedna firma to nieźle - zażądaj wykonania poprawek i tyle.
>Ale fachowcy budują i może tak ma być ...
No własnie ze nie - wołaj o poprawki - im wczesniej tym lepiej!
b.
-
17. Data: 2010-10-15 09:06:04
Temat: Re: Moja budowa
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
> Skuć, ja też skuwałem. Na co najmniej 0.5m od stropu w pionie i dać tam
> wełnę.
Czyli co ...
Powinni skuć szczyty (o 15cm) i połozyć tam styropian 15cm , tak aby
styropian dotykał dachu ?
O to chodzi ?
Czyli pomiędzy dachem a murem powinien być styropian ? A czy to nie
spowoduję pogorszenia konstrukcji dachu i stabilności ?
Zaprawa/beton/cegła jest jednak wytrzymalsza od styropianu ...
-
18. Data: 2010-10-15 09:21:04
Temat: Re: Moja budowa
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
Dzwoniłem do wykonawcy.
Powiedziałem o co mi chodzi.
Nie był szczęśliwy , ale po wytłumaczeniu o co mi chodzi chyba
zrozumiał. Postarał się tym zająć , ale nie wiem czy coś zrobią i w
jakim stopniu naprawią "fuszerkę". Może choć uda się w jakimś stopniu
zminimalizować mostki ..
-
19. Data: 2010-10-15 10:00:33
Temat: Re: Moja budowa
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik janusz_kk1 napisał:
> No właśnie nieocieplone co powoduje że szczyt w środku (na strychu) jest
> zimny i powoduje że ściana poniżej też jest zimna, efekt?
> pas ściany pod sufitem w pokojach będzie zimny a w skrajnych przypadkach
> przemrożony.
> A co to oznacza to nie muszę chyba tłumaczyć.
>
Właśnie...
Skoro ściany od wewnątrz na poddaszu i tak nie będą ocieplone - bo
raczej nie będą, to nie ma sensu przjmować się szczytami.
Bardziej bym się przejmował w tym kontekście właśnie ociepleniem ścian
szczytoweych od wewnątrz na jakiś metr powyśej stropu, bo przy samym
stropie będzie ciągnęło simnem i wychładzało wieniec, ściany poniżej i
sam strop... chociaż o ile pamiętam Kaszpir ma mieć coś lekkiego, to też
i ten strop aż tak nie ucierpi.
-
20. Data: 2010-10-15 11:15:07
Temat: Re: Moja budowa
Od: "kiki" <k...@k...net>
"/// Kaszpir ///" <z...@g...com> wrote in message
news:238676cb-d4ec-4c43-ad2b-aebfdf523f11@l8g2000yql
.googlegroups.com...
> Skuć, ja też skuwałem. Na co najmniej 0.5m od stropu w pionie i dać tam
> wełnę.
Czyli co ...
>Powinni skuć szczyty (o 15cm) i połozyć tam styropian 15cm , tak aby
>styropian dotykał dachu ?
Ocieplenie idące po ścianie ma zajść na ten skośny szczyt. Nie musi dotykać
dachu byle mur opatukiło hermetycznie od góry.
W tej chwili ponieważ masz tylko styropian z boku i pewnie klejony na placki
to za tym styropianem będzie przeciąg, który skutecznie oziębi całą ścianę
od samego dołu.
Musisz to zrobić i zaciągnąć klej na ten styropian z siatką żeby nie
wyparował i dobrze spajał styropian na ścianie i od góry.
Powiedz to żonie, że jak nie zrobisz tego żeby dotykała tych ścian i ściany
kolankowej i żeby cie walnęła wałkiem w łeb jak bedzie zimna.