-
11. Data: 2020-10-10 22:11:34
Temat: Re: My tu gadu gadu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Budzik napisał:
>>> Nie brakuje mocy?
>>> Jakby we wszystkich domach uruchomić czajniki, to już jest duży
>>> deficyt.
>>
>> Może ta stacja zasila nieco mniej, niż 200 domów. Szacuję na oko,
>> bo są 2 ulice i 2 uliczki poprzeczne. Od 27 lat, jak tu mieszkam,
>> nigdy nie było problemów, napięcie jest teraz w okolicach 240 V.
>
> To chyba niedobrze?
Jak niedobrze, jak dobrze? Napięcie w sieci powinno wynosić 230V
z tolerancją 10%. Czyli maksymalnie 253V, a minimalnie 207V.
W przypadku transformatora bez przesadnie dużych rezerw, rozsądnie
jest tak ustawić jego przełożenie, by bez obciążenia napięcie było
bliskie maksymalnego. Skoro przy obciązeniu spada do 240V, to chyba
dobrze.
--
Jarek
-
12. Data: 2020-10-11 00:42:00
Temat: Re: My tu gadu gadu
Od: collie <c...@v...pl>
W sobotę, 10.10.2020 o 19:30, Zenek Kapelinder napisał:
> Przy wielkości Szwajcarii to melexy były by w sam raz. Tam dokąd by nie pojechać to
na jednym ładowaniu da się wrócić.
Z góry. Jak Ty z Góry Śmieciówki. Na hulajnodze.
PS. Byłyby. Suwerenie bałucki ("bez kija i noża nie podchodź
do bałuciorza").
--
Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba (ks. Chmielowski)
-
13. Data: 2020-10-11 00:44:43
Temat: Re: My tu gadu gadu
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
niedziela, 11 października 2020 o 00:42:03 UTC+2 collie napisał(a):
> W sobotę, 10.10.2020 o 19:30, Zenek Kapelinder napisał:
>
> > Przy wielkości Szwajcarii to melexy były by w sam raz. Tam dokąd by nie pojechać
to na jednym ładowaniu da się wrócić.
> Z góry. Jak Ty z Góry Śmieciówki. Na hulajnodze.
>
> PS. Byłyby. Suwerenie bałucki ("bez kija i noża nie podchodź
> do bałuciorza").
>
>
> --
> Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba (ks. Chmielowski)
Znowu cie pan do budy na sprężynie przywiązał.
-
14. Data: 2020-10-11 04:45:24
Temat: Re: My tu gadu gadu
Od: s...@g...com
W dniu sobota, 10 października 2020 11:39:13 UTC-5 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu sobota, 10 października 2020 13:05:50 UTC+2 użytkownik budynPL napisał:
> > Słabo widzę możliwości techniczne. Jedna czy druga stacja ładowania zablokuje
całość potencjału lokalnego zasilania.
>
> Przetrzyj okulary a wtedy dojrzysz w sąsiedztwie magazyn energii, który
> da sobie radę ze skokami zapotrzebowania :>
Czyli laduja baterie z sieci zeby potem zaladowac baterie w aucie?
No postęp...
> Przyszłość dzieje się na naszych oczach. W Szwajcarii w tym roku sprzedali
> więcej elektryków niż spaliniaków. Wiadomo tam bogate burżuje mieszkajo
> ale to pójdzie i na wschód szybciej niż nam się wydaje.
>
Mam wrazenie ze ta przyszlosc to jest na miare WAP czy MMS.
Niby jest niby sie daje uzywac ale jest tak malo pozyteczne ze nikt z tego nie
korzysta.
-
15. Data: 2020-10-11 04:49:28
Temat: Re: My tu gadu gadu
Od: s...@g...com
W dniu sobota, 10 października 2020 06:38:51 UTC-5 użytkownik Jacek napisał:
> W dniu 10.10.2020 o 11:44, Lisciasty pisze:
> > A u Niemca montują ładowarki o mocy 300kW do samochodów elektrycznych.
> Ja mieszkam w okolicy, gdzie jest około 200 domów jednorodzinnych i
> całość jest zasilana ze stacji z transformatorem 630 kVA.
> Tak więc kalkulator do ręki i liczyć, a w zasadzie, to na palcach wystarczy.
>
Zanadto uprosciles.
Standardowe zapotrzebowanie na prad to okolo 1000W na dom o ile nie bierzemy pod
uwage grzania. Czyli tam jest jeszcze 50% zapasu.
Wszyscy naraz tosterow czy spawarek nie wlacza wiec ten zapas starcza bez problemu.
Taka ladowarka naladuje auto w 15-30 minut. Problem moze byc jak sie 20% domostw na
elektryki przerzuci. Wtedy oni skonsumuja te 50% zapasu.
Ale wtedy sie postawi wieksza podstacje. Po drodze skladniki stale na rachunkach
podskocza.
-
16. Data: 2020-10-11 08:26:00
Temat: Re: My tu gadu gadu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sat, 10 Oct 2020 19:45:24 -0700 (PDT), s...@g...com
> Czyli laduja baterie z sieci zeby potem zaladowac baterie w aucie?
> No postęp...
Ty dalej swoje i widać dyskusje na PMS to jak krew w piach. Tak, w baterie
jak i inne magazyny energii -- poczytaj sobie o powerbanku Tesli w
Australii. Miał się zwracać 30 lat, a bodajże był do przodu już po 3 czy
tam 5. Inna sprawa że powerbanki trzeba zacząć i tak budować, na OZE, a nie
do EV. Poza tym większość ludzi i tak będzie ładować auto raz w tygodniu na
szybkich ładowarkach, albo wcale, bo będą ładować w domu.
> Mam wrazenie ze ta przyszlosc to jest na miare WAP czy MMS.
> Niby jest niby sie daje uzywac ale jest tak malo pozyteczne
> ze nikt z tego nie korzysta.
Oczywiście, w 2019 >35 tys. sprzedanych EV w Europie, no nikt jak nic!
Zresztą cał problem EVów wbrew pozorom nie polega na braku zasięgu, a na
tym że ludzie wcale tyle zasięgu, co lepsze modele, nie potrzebują. Ergo,
nie opłaca się ich kupować. Ja tak mam że mi się EV nie opłaca -- zbyt mało
jeżdżę -- dlatego mam znacznie tańszego PHEVa.
--
Pozdor
Myjk
-
17. Data: 2020-10-11 11:44:28
Temat: Re: My tu gadu gadu
Od: budynPL <b...@g...com>
sobota, 10 października 2020 o 18:39:13 UTC+2 Lisciasty napisał(a):
> W dniu sobota, 10 października 2020 13:05:50 UTC+2 użytkownik budynPL napisał:
> > Słabo widzę możliwości techniczne. Jedna czy druga stacja ładowania zablokuje
całość potencjału lokalnego zasilania.
> Przetrzyj okulary a wtedy dojrzysz w sąsiedztwie magazyn energii, który
> da sobie radę ze skokami zapotrzebowania :>
co racja to racja - kompletnie zapomniałem o magazynach energii
b.
-
18. Data: 2020-10-11 13:06:43
Temat: Re: My tu gadu gadu
Od: s...@g...com
W dniu niedziela, 11 października 2020 01:26:02 UTC-5 użytkownik Myjk napisał:
> Sat, 10 Oct 2020 19:45:24 -0700 (PDT), s...@g...com
>
> > Czyli laduja baterie z sieci zeby potem zaladowac baterie w aucie?
> > No postęp...
>
> Ty dalej swoje i widać dyskusje na PMS to jak krew w piach. Tak, w baterie
> jak i inne magazyny energii -- poczytaj sobie o powerbanku Tesli w
> Australii. Miał się zwracać 30 lat, a bodajże był do przodu już po 3 czy
> tam 5. Inna sprawa że powerbanki trzeba zacząć i tak budować, na OZE, a nie
> do EV. Poza tym większość ludzi i tak będzie ładować auto raz w tygodniu na
> szybkich ładowarkach, albo wcale, bo będą ładować w domu.
>
No postep, bo widzisz, mamy za malo mocy w kraju. W sensie za malo kWh sie produkuje.
A ten pomysl dodatkowe kWh marnuje. Ale to trudno wywniskowac jak sie tylko na
powierzchnie problemu patrzy. Albo jak sie patrzy na ameryke czy norwegie siedzac w
polsce...
Obudz mnie jak ta tesla zacznie elektrycznosc wytwarzac. Te dachowki uruchomia czy
cos...
> > Mam wrazenie ze ta przyszlosc to jest na miare WAP czy MMS.
> > Niby jest niby sie daje uzywac ale jest tak malo pozyteczne
> > ze nikt z tego nie korzysta.
>
> Oczywiście, w 2019 >35 tys. sprzedanych EV w Europie, no nikt jak nic!
No WAP i MMS tez ludzie uzywali. I to w tysiacach. Ale jakos tak, nie wyszlo i
zdechlo...
> Zresztą cał problem EVów wbrew pozorom nie polega na braku zasięgu, a na
> tym że ludzie wcale tyle zasięgu, co lepsze modele, nie potrzebują. Ergo,
> nie opłaca się ich kupować. Ja tak mam że mi się EV nie opłaca -- zbyt mało
> jeżdżę -- dlatego mam znacznie tańszego PHEVa.
>
Caly problem w tym calym elektryzowaniu jest w tym ze jest drogie. I problematyczne.
-
19. Data: 2020-10-11 13:36:39
Temat: Re: My tu gadu gadu
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
niedziela, 11 października 2020 o 08:26:02 UTC+2 Myjk napisał(a):
> Sat, 10 Oct 2020 19:45:24 -0700 (PDT), s...@g...com
> > Czyli laduja baterie z sieci zeby potem zaladowac baterie w aucie?
> > No postęp...
> Ty dalej swoje i widać dyskusje na PMS to jak krew w piach. Tak, w baterie
> jak i inne magazyny energii -- poczytaj sobie o powerbanku Tesli w
> Australii. Miał się zwracać 30 lat, a bodajże był do przodu już po 3 czy
> tam 5. Inna sprawa że powerbanki trzeba zacząć i tak budować, na OZE, a nie
> do EV. Poza tym większość ludzi i tak będzie ładować auto raz w tygodniu na
> szybkich ładowarkach, albo wcale, bo będą ładować w domu.
> > Mam wrazenie ze ta przyszlosc to jest na miare WAP czy MMS.
> > Niby jest niby sie daje uzywac ale jest tak malo pozyteczne
> > ze nikt z tego nie korzysta.
> Oczywiście, w 2019 >35 tys. sprzedanych EV w Europie, no nikt jak nic!
> Zresztą cał problem EVów wbrew pozorom nie polega na braku zasięgu, a na
> tym że ludzie wcale tyle zasięgu, co lepsze modele, nie potrzebują. Ergo,
> nie opłaca się ich kupować. Ja tak mam że mi się EV nie opłaca -- zbyt mało
> jeżdżę -- dlatego mam znacznie tańszego PHEVa.
>
> --
> Pozdor
> Myjk
Raczej nie rozumiesz idei działania akumulatora w Australii. On zarabia na
utrzymywaniu w sieci częstotliwości. Jak za wysoka dostaje kasę za pobranie prądu z
sieci. Jak za niska to dostaje kasę za oddanie prądu do sieci. My przeciętnie
potrzebujemy dwadzieścia kilka gigawatów. A tamten akumulator ma 100 MW. 100MW na
spore państwo to na przysłowiowe waciki jest.
-
20. Data: 2020-10-11 14:11:10
Temat: Re: My tu gadu gadu
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 10 Oct 2020 02:44:40 -0700 (PDT), Lisciasty
<l...@p...pl> wrote:
> A u Niemca montują ładowarki o mocy 300kW do samochodów elek
> trycznych.
W domach? Nieźle.
--
Marek