-
11. Data: 2014-09-28 01:17:31
Temat: Re: Myszy
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 27 Sep 2014 14:58:17 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
> Ale jak z ocieplenia do domu?
Pojecia nie mam, ale namierzylem kilka dziur w ostatnich latach.
>łapka na myszy za 10 zl powinna pomoc rozwiązać problem.
Lapka kosztuje 2 zl i mam tego kilka sztuk nastawionych. Niestety lapka ne
zapobiega wchodzeniu myszy do domu.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
12. Data: 2014-09-28 01:25:49
Temat: Re: Myszy
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 28 września 2014 01:17:31 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:
> Dnia Sat, 27 Sep 2014 14:58:17 -0700 (PDT), Kris napisaďż˝(a):
>
>
>
> > Ale jak z ocieplenia do domu?
>
>
>
> Pojecia nie mam, ale namierzylem kilka dziur w ostatnich latach.
>
>
>
> >�apka na myszy za 10 zl powinna pomoc rozwi�za� problem.
>
>
>
> Lapka kosztuje 2 zl i mam tego kilka sztuk nastawionych. Niestety lapka ne
>
> zapobiega wchodzeniu myszy do domu.
>
>
>
> --
>
> //\/\aciek
>
> docktor(a)poczta.onet.pl
Jest taki film z poradami na rożne sytuacje. Z łapkami też jest wątek. Kevin sam w
domu. Jak na przykład spodziewasz się teściowej to włączoną grzałkę do herbaty
zakładasz na klamkę, od środka oczywiście. Na innym filmie kleili taśmą pinezkę do
przycisku dzwonka do drzwi.
-
13. Data: 2014-09-28 08:37:53
Temat: Re: Myszy
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1px52cugaloz5$.14fmnt4vfjem9$.dlg@40tud
e.net...
Dnia Sat, 27 Sep 2014 14:34:25 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
>> Ale sam nie wiem co gorsze w domu: kilka myszek czy dwa koty;)
>Uprasza sie nie p.. opowiadac mi tu o kotach.
>Najbardziej lowny kot nie zapobiega wchodzeniu myszy do domu.
Spróbuj koguta. Jak się nie uda to zawsze możesz rosół zrobić.
-
14. Data: 2014-09-28 09:25:59
Temat: Re: Myszy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sat, 27 Sep 2014 23:10:02 +0200, Maciek
> Znacie jakies sposoby namierzania miejsc,
> ktorymi myszy dostaja sie do wnetrza domu?
Nie da się. Włażą najmniejszą dziurą. Jak nie ma dziury, to sobie zrobią.
Ja ostatnio zmieniałem pokrycie, to między krokwiami w warstwie ocieplenia
znalazłem pół kilo orzechów włoskich i... mrowisko. Ale najciekawsze było,
że znalazłem tam także szkielet jaszczurki (?). HGW jak tam wlazła.
W blokowisku na 3p też miałem myszę. Te suki zasuwały po elewacji (jeszcze
wtedy płyty były z "kamyczków") co widziałem na własne oko, bo normalnie
bym nie uwierzył i przez balkon się pakowały do domu.
> Tylko mi nie mowcie o kotach, moj kot robi co moze.
Mój kot podwórkowy, przybłęda, łapie głównie ptaki. :P
--
Pozdor
Myjk
-
15. Data: 2014-09-28 09:32:11
Temat: Re: Myszy
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 27.09.2014 23:10, Maciek pisze:
>
> Znacie jakies sposoby namierzania miejsc, ktorymi myszy dostaja sie do
> wnetrza domu?
jest taka substancja która ładnie świeci w UV. proponuję wziąć duży
talerz nalać tej substancji, a na środku postawić jakeś jedzenie. tak
aby myszka zjadła, maczając ciało w kontraście. wychodząc może pójdzie
do dziury, wskazując drogę?
Możesz też użyć kamery, kamery ip, albo kamerki usb. w połączeniu z
programem do wykrywania ruchu, możesz filmować harce gryzoni. Kup 10
kamer przez internet, wykorzystaj, i po 10 dniach zwróć.
Inny pomysł. czy niema jakichś substancj odstraszających? Kiedyś
słyszałem o sikach tygrysa, które odstaraszają gryzonie. W miastach
piwnice są pełne tacek z trucizną. też możesz spróbować.
mimo wszystko.... w dzisiejszych domach trudno jest znaleźć otwór w
ścianie i ociepleniu przez który przejdzie mysz. raczej mocno zimą by z
tej dziurki wiało. czy jesteś pewien ze te gryzonie nie włażą przez
drzwi i okna?
ToMasz
-
16. Data: 2014-09-28 09:38:20
Temat: Re: Myszy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 28 Sep 2014 09:32:11 +0200, ToMasz
> Kup 10 kamer przez internet, wykorzystaj,
> i po 10 dniach zwróć.
Ja pierdole...
--
Pozdor
Myjk
-
17. Data: 2014-09-28 10:23:08
Temat: Re: Myszy
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 28.09.2014 09:38, Myjk pisze:
> Sun, 28 Sep 2014 09:32:11 +0200, ToMasz
>
>> Kup 10 kamer przez internet, wykorzystaj,
>> i po 10 dniach zwróć.
>
> Ja pierdole...
>
teraz napewno dostaniesz same niekonwencjonalne i genialne pomysły na
rozwiązanie problemu myszy.
ToMasz
-
18. Data: 2014-09-28 15:00:51
Temat: Re: Myszy
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-09-27 23:10, Maciek pisze:
> Znacie jakies sposoby namierzania miejsc, ktorymi myszy dostaja sie do
> wnetrza domu?
>
> Zaczyna sie robic zimno i inwazja ruszyla. Jak co roku zaczyna sie walka, a
> ja juz nie mam sily. Sciany z zewnatrz obejrzalem 100 razy, zatkalem
> wszystko co znalazlem, a mimo to te male cholery gdzies wlaza mi w
> ocieplenie i przedostaja sie do domu.
>
> Moze daloby sie sie wdmuchac pod cisnieniem jakis srodek w mysia dziure
> wewnatrz domu, zeby ujawnic miejsca wnikania...? Cos jak konttrast i
> klimatyzacja... ;)
>
> Tylko mi nie mowcie o kotach, moj kot robi co moze.
>
Inwazję myszy miałem tylko raz, zaraz po zakupie nieruchomości i
zakończyła się ona w ciągu kilku dni.
W Castramie kupiłem trutkę na myszy i szczury.
Wysypałem małe kupeczki za meblami, szafkami i jak sprzątam to staram
się nie usuwać tych kupek lub po sprzątnięciu ponownie sypię świeże.
Od tamtego czasu stale po kątach jest rozsypana trutka i od dwóch lat
już nie widziałem ani jednej myszy.
Możliwe, że na ich niebyt mogło też mieć wpływ utrzymanie porządku na
podwórku i w pomieszczeniach gospodarczych, skąd pousuwałem resztki
pożywienia, śmieci i dziadostwa po poprzednich właścicielach i
systematycznie jest koszona trawa.
-
19. Data: 2014-09-28 16:18:27
Temat: Re: Myszy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 27.09.2014 23:10, Maciek pisze:
> Tylko mi nie mowcie o kotach, moj kot robi co moze.
Zainwestuj w drugiego kota. Albo lepiej kotkę.
Nie jest to żelazna zasada (kastrowany kocurek moich rodziców
przytaszczył kiedyś niewiele mniejszą od niego kuropatwę), ale kotki
bywają bardziej łowne.
Niektóre koty mogą nie być zainteresowane łowami, inne preferują
latające cele.
W każdym razie ja niemal codziennie natykam się na świeże mysie zwłoki.
I nie przejmuj się bredniami nienawidzących kotów idiotów jakie to koty
są rzekomo uciążliwe.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
20. Data: 2014-09-28 16:23:46
Temat: Re: Myszy
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 28 września 2014 15:00:51 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2014-09-27 23:10, Maciek pisze:
>
> > Znacie jakies sposoby namierzania miejsc, ktorymi myszy dostaja sie do
>
> > wnetrza domu?
>
> >
>
> > Zaczyna sie robic zimno i inwazja ruszyla. Jak co roku zaczyna sie walka, a
>
> > ja juz nie mam sily. Sciany z zewnatrz obejrzalem 100 razy, zatkalem
>
> > wszystko co znalazlem, a mimo to te male cholery gdzies wlaza mi w
>
> > ocieplenie i przedostaja sie do domu.
>
> >
>
> > Moze daloby sie sie wdmuchac pod cisnieniem jakis srodek w mysia dziure
>
> > wewnatrz domu, zeby ujawnic miejsca wnikania...? Cos jak konttrast i
>
> > klimatyzacja... ;)
>
> >
>
> > Tylko mi nie mowcie o kotach, moj kot robi co moze.
>
> >
>
>
>
> Inwazję myszy miałem tylko raz, zaraz po zakupie nieruchomości i
>
> zakończyła się ona w ciągu kilku dni.
>
> W Castramie kupiłem trutkę na myszy i szczury.
>
> Wysypałem małe kupeczki za meblami, szafkami i jak sprzątam to staram
>
> się nie usuwać tych kupek lub po sprzątnięciu ponownie sypię świeże.
>
> Od tamtego czasu stale po kątach jest rozsypana trutka i od dwóch lat
>
> już nie widziałem ani jednej myszy.
>
> Możliwe, że na ich niebyt mogło też mieć wpływ utrzymanie porządku na
>
> podwórku i w pomieszczeniach gospodarczych, skąd pousuwałem resztki
>
> pożywienia, śmieci i dziadostwa po poprzednich właścicielach i
>
> systematycznie jest koszona trawa.
Ostatnio pojawiła się trutka opracowana przez Bayera. Jest niezwykle skuteczna.
Zabija wszystko co zje zatrute zwierzę. Zwierze umiera w ogromnych cierpieniach bo
trutka rozwala w przeciągu kilku tygodni wątrobę, i nie ma na nią odtrutki. Ale czego
można się spodziewać po firmie co w czasie wojny kupowała do eksperymentów zdrowe i
młode kobiety z transportów jakie dojeżdżaczy do obozów koncentracyjnych. Potwierdził
Bayer że Niemcy to bardzo zdolny naród. Zdolny do wszystkiego.