-
231. Data: 2017-10-02 20:17:19
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .10.2017 o 13:55 Kadar <o...@g...com> pisze:
> Kilka razy do roku jeżdżę w różne miejsca europy. Oczywiście bez GPS nie
> dałbym rady poruszać się po miastach. Trasa (autostrada) to nie problem
> ale miasta to katastrofa. Po początkowych doświadczeniach kiedy to do
> Hiszpanii GPS poprowadził mnie przez Czechy, Austrię i Szwajcarię
> inaczej planuję. Przed każdą podróżą w Googlach sprawdzam trasę i
> rozpisuję sobie główne drogi. Łącznie z tymi lokalnymi. Szczegolnie
> skrzyżowania i zjazdy dobrze rozpracowuję. W ten sposób mam wszystko
> policzone łącznie z czasem przejazdów. GPS służy mi ty;lko do korekty.
> Używam wszystkich w trasie Google, Automapa, i samochodowy. Oczywiście
> każdy inaczej pokazuje.
> Kadar
Wielokrotnie GM w trasie z Wawy na południe Hiszpanii pchał mnie z PL
przez Czechy, w Niemczech przez Szwajcarię. Proponuje takie "objazdy" bo
widzi 20km korek na A9 w południowych Niemczech lub 30km korek na A7 we
Francji. Nie uwzględnia jednak tego, że zanim dojadę do miejsca zatoru,
ten już dawno się rozładuje. GM na długie trasy (powyżej 1000 - 1500km)
zupełnie się nie nadaje. Z doświadczenia wiem, że w 99% przypadków lepiej
jechać przez taki korek na autostradzie niż go objeżdżać, czasowo wyjdzie
podobnie lub lepiej (bo zjazdy i wjazdy też są zakorkowane) a w korku
można sobie odpocząć :-)
Sporadycznie zdarzają się sytuacje, że autostrada stoi przez kilka godzin.
Zazwyczaj jest kolizja (w obojętnym kierunku) i spowolnienie wynikające z
dużego ruchu. Takie spowolnienie propaguje się czasami na kilkadziesiąt
km ale się jedzie. Szukanie objazdów w takich sytuacjach zazwyczaj
wychodzi czasowo zdecydowanie gorzej - sytuacja na węzłach zmienia się
dynamicznie i nawigacje z trafikiem nie są miarodajne.
Jak jadę w nowe miejsce obowiązkowo zawsze znam główne miasta i autostrady
po trasie. Wielokrotnie taka wiedza mi się przydała.
TG
-
232. Data: 2017-10-02 21:20:48
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: maniek4 <r...@a...tyb>
W dniu 2017-10-01 o 22:20, Budyń pisze:
> spisek korporacji jest taki zeby nas tak wkurwic zebysmy sie zgodzili placic
abonament za softłer i hardłer nieupierdliwy, takie tam premium.
> A jak juz wejdziemy w premium to i tak wcisną tam reklamy i inny shit :/
Z rok temu konczyla mi sie umowa na jeden z numerow. Zadzwonil do mnie
konsultant z propozycjami. Dla mojego dobra dodadza internetow wiecej i
takie tam. Po operacji wyszlo by oczywiscie drozej. Poniewaz nie
potrzebowalem wiecej, pan zaproponowal tjelewizje w ramach dodatkowych
uslug. Mialbym wypierdziste filmy, seriale i to wszystko za jedyne iles
tam. Spytalem, czy gdy juz sie zdecyduje to w ramach dodatkowych oplat
nie beda emitowac reklam w trakcie filmow np. Oczywiscie, ze nie, bo cos
tam. Pytam dalej, czy w takim razie chca mi wciskac w tej tjelewizji
jeszcze wiecej reklam za ogladanie ktorych zupelnie przypadkiem ja
zaplace w abonamencie? Odpowiedz: Yyy, no yyy...
Przerwalem dalsza, trudna rozmowe i powiedzilem panu, ze wykupujac u
nich transfer moge przy jego pomocy wykupic rowniez abonament na innym
portalu, ktory wyemituje mi to co chce, kiedy chce i bez reklam. A czas
tradycyjnych telewizji dla mnie po malu niestety juz przemija. Choc tego
tak naprawde nie jestem taki pewny, widzac jaki trynd jest w kinach,
zanim zacznie sie film.
Na swiecie juz sa umowy, w ktorych producent zobowiazuje sie do
utrzymywania infrastruktury za stala oplate zamiast sprzedazy
poszczegolnych elementow jak np. zarowki. Niestety do tego to dazy. To
samo jest z CAD'ami. Niby zawsze masz najnowsza wersje. Ale czy to cos
wnosi?
Pozdro.. TK
-
233. Data: 2017-10-02 21:35:34
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: maniek4 <r...@a...tyb>
W dniu 2017-10-01 o 23:37, Adam Sz. pisze:
> W dniu niedziela, 1 października 2017 21:58:41 UTC+2 użytkownik maniek4 napisał:
>
>> Ostatnio Opere tak ulepszyli, ze np. YT w ogole nie daje sie sensownie
>> obslugiwac w telefonie
>
> Czekaj, jeszcze raz.. Obsługiwać Youtuba w Operze? :-))
> Nie rób jaj.
Ty nie pamietasz jak w Unix trzeba bylo palcowac. :-)
Dla mnie to tak jak bym sie z tym urodzil. Ale nie o to chodzi.
Czasem jest wygodniej korzystac z jednej przegladarki na kilku otwartych
stronach. Dedykowane aplikacje powoduja, ze musisz ustawiac sie do
kazdej z nich indywidualnie. Zeby cos znalezc trzeba wcisna lupe zeby
wswietlil sie pasek dialogowy. Na stronie tego nie masz. Kazda z grubsza
ma taka sama obsluge. Mowa np. o YT, bo nawet jak wybiore ja z
zapisanych stron to obsluga nadal kuleje. Ale mniejsza o przyzwyczajenia
i wygode. Ta aktualizacja zostala totalnie spitolona. Dzialalo dobrze a
dziala zle. Gdzie tu postep? Wystarczylo nic nie robic a wielu nie
zmuszaloby sie do nauki obslugi Mozilli.
> Na onet wchodzisz wpisująć w googlu: onet.pl ? ;)
Nie wchodze na te goowna od paru lat. Na te okolicznosc korzystam z RSS
Sonego zreszta. Ale w sumie masz racje. Wole w przegladarke na kolejnej
stronie wpisac www.allegro.pl, zamiast wracac do ekranu glownego i
uruchamiac natywa. Tym bardziej, ze po wpisaniu pieciu znakow pojawiaja
sie jednoznaczna sugestia, wiec to nie meczy zbytnio.
Pozdro.. TK
-
234. Data: 2017-10-02 21:51:32
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: maniek4 <r...@a...tyb>
W dniu 2017-10-02 o 11:20, Adam Sz. pisze:
> W dniu poniedziałek, 2 października 2017 11:06:02 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
>
>> Znam takich co tak robią. Nawet dyskutowaliśmy o tym. Im tak wygodniej i
>> tyle.
>> Tak, też tego nie rozumiem, ale trzeba uszanować, że są tacy ludzie i
>> jest ich wbrew pozorom bardzo dużo. Wręcz zaskakująco dużo.
>
> Wiem. I tacy najczęściej marudzą podobnie do Manka. A wystarczy użyć
> poprawnego narzędzia. Jak pisałem - w 99% przypadków problemem nie jest
> technologia, urządzenie, czy soft, tylko użytkownik. Jakbyś próbował
> dziure wywiercić śrubokrętem to też byłby problem - i nie byłby to zły,
> niedobry, nowoczesny śrubokręt tylko złe / źle użyte narzędzie ;)
No co Ty pitolisz?
Przegladarka sluzy do przegladania. Mozna na niej niemal caly internet
przejrzec. Jest tam nawet numer telefonu do dyrektora internetu
pseudonim Waclaw. Od zawsze w ten sposob sie to robilo. to narzedzie
uniwersalne i dostepne wszedzie dla kazdego. Dzieki wyszukiwarce moge
podejrzec co chce bez instalowania kolejnych aplikacji z ktorych byc
moze nigdy wiecej nie skorzystam, wiec nie musze ich miec. Uwazam tym
samym, ze w ten sposob korzystaja wlasnie swiadomi uzytkownicy a nie
dziadki ze strychu. Konkretne aplikacje sa dla swiadomych uzytkownikow,
ktorzy korzystaja z czegos czesto/stale i widza sens ich posiadania.
Inaczej szkoda miejsca na ekranie. Wtedy raz od wielkiego dzwona radzisz
sobie przegladarka, albo jest Ci tak po prostu wygodniej. Inna sprawa,
ze czesc dzisiejszej mlodziezy nie potrafi czegos zrobic bez konkretnych
narzedzi, ale to juz coraz mniej mnie dziwi. Problemem staje sie nawet
prawidlowe sformulowanie wlasciwego zapytania w wyszukiwarce a co
dopiero uniwersalne narzedzia.
Pozdro.. TK
-
235. Data: 2017-10-02 22:25:09
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: maniek4 <r...@a...tyb>
W dniu 2017-10-01 o 23:14, Pete pisze:
> W dniu 2017-09-30 o 19:48, Budyń pisze:
>> mam okazje ponawigowac zaktualizowanym GM - no dobra: jest
>> beznadziejny. \
>
> Bo? :)
>
> Ja tak sobie mysle ze bedziemy przełom wieków miło wspominac - nowe
> programy są coraz bardziej wkurzające.
>
> Stary piernik jesteś i nie ogarniasz :P
>
>>
>> Z youtubem to samo - mój stary komp już nie daje rady zeby toto
>> odtworzyć - a przeciez żadnej nowej wartosci w oprogramowaniu nie ma.
>
> To się tylko Pana zdaje.
>
> Do d... z takim postępem.
>
> Wykop se Pan ziemiankę i czekaj na kostuchę :P ;)
Nic tylko czekac jak nam klime w samochodach na abonament zrobia.
Pozdro.. TK
-
236. Data: 2018-01-09 13:39:21
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 1 września 2017 12:35:24 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Cóż, nie mam ŻADNEGO interesu żeby pisać, jakie to GM jest fajne, a jeżdzę
> z nim od dobrych 5 lat i używam tylko GM, bardzo często (nawet wtedy jak
> jadę po raz pięćsetny w to samo miejsce żeby sprawdzić czy czasem nie
> było wypadku i nie ma szybszej trasy) i NIGDY nie miałem takich problemów,
> więc trudno mnie będzie przekonać :-)
https://www.spidersweb.pl/2018/01/naviexpert-google-
maps-nawigacja.html
-
237. Data: 2018-01-09 17:39:24
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 9 stycznia 2018 13:39:22 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> https://www.spidersweb.pl/2018/01/naviexpert-google-
maps-nawigacja.html
I ktoś tu ponoć miał być odporny na marketing :D
Spidersweb napisze, że gówno ładnie pachnie, jak im za to zapłacisz :)
Artykuł sponsorowany ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
238. Data: 2018-01-10 08:41:47
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 9 stycznia 2018 17:39:25 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> I ktoś tu ponoć miał być odporny na marketing :D
Problem w tym że ja nawigacje sporadycznie używam
Gogle maps kilkakrotnie chwaliłeś to kilkanaście razy użyłem
Używałem w terenach które znam i prowadziło w wielu przypadkach beznadziejnie.
Raz użyłem w terenie którego nie znałem- Niemcy, kierunek Lubeka i wyprowadziło mnie
w pole. Dobrze że miałem wtedy pożyczoną od sąsiada jakąś tradycyjna nawigacje to
odpaliłem i dojechałem tam gdzie miałem Ale to ze 2 lata temu wiec może coś się
zmieniło od tego czasu.
Gdybym tych terenów nie znał to może bym i pochwalił bo skąd miałbym wiedzieć ze
można lepszą trasę znaleźć
> Spidersweb napisze, że gówno ładnie pachnie, jak im za to zapłacisz :)
Pewnie tak
> Artykuł sponsorowany ;)
Ale to ze gm nie ma ostrzegania o radarach i przekroczeniach prędkości to chyba fakt
nie marketing
Ale mniejsza o to- temat zapodałem bo na pl.misc.samochody co jakiś czas jest watek o
GM vs inne nawigacje i jednak tego GM użytkownicy nie chwalą. za bardzo. A to raczej
nie sponsorowane wypowiedzi
Zasubskrybuj pl.misc.samochody sam poczytasz
-
239. Data: 2018-01-10 11:00:14
Temat: Re: NTG O google maps tym razem
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 10 stycznia 2018 08:41:49 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Ale to ze gm nie ma ostrzegania o radarach i przekroczeniach prędkości to chyba
fakt nie marketing
Do tego odpala się yanosika nad GM i masz komplet bieżących informacji
o tym co dzieje się na drodze.
pozdr.
--
Adam Sz.