Pan Kris napisał:

>> Chętnie? A to może warto było się zapoznać z przykładem przed jego
>> nierozważnym wycięciem? "Trafil nam się prezydent" jest dla mojego
>> pokolenia ogromnym wyrazem lekceważenia. Za szczeniackich lat tego
>> pokolenia za to na porządku dziennym były napisy "ANDRZEJ DUPA" w
>> szkolnej toalecie. Ale gdyby to było nawet "WIESŁAW DUPA", to nikt
>> by się nie odważył robić ekspertyz grafologicznych -- bo w końcu
>> to ten, komu się skojarzyło, jest najbardziej podejrzany o "zdradę
>> stanu". Konkretne fakty są take, że najlepiej o nich milczeć (to
>> znów opinia mojego pokolenia). Polemika z Budyniem, obojętne jednym
>> czy drugim, niczego nowego nie przyniesie.
>
> Dużo się naprodukowałeś+wierszyk na końcu a konkretów brak.
> Podaj konkretne przykłady kompromitacji Prezydenta.
> Że np pijany zakonnice w ciąży potrącił na pasach czy coś innego
> ale konkrety. Bo na razie same ogólniki były. Konkrety poproszę

Konkrety? Naruszanie powagi (bo o to chodziło, nie o "kompromitację")
nie jest tak konkretnie ujęte w paragrafy, jak dajmy na to naruszenie
konstytucji. Gdy czcigodna władza zleca ekspertyzy grafologiczne
znalezionych w wychodkach napisów o dupie, to jest to po prostu
śmieszne. Jak świat światem, zawsze jakaś czcigodna władza chciała
w podobny sposób się bałwanić. I jak świat światem zawsze kogoś
to śmieszyło. Zawsze też znajdowali się tacy, którzy tej władzy
przyklaskiwali -- że słusznie z tak wielką powagą tropi zbrodnię
zdrady stanu. Takim ludziom trudno wytłumaczyć również inne śmieszności.

Jarek

--
"NA KAPUŚCIE CZARNE LIŚCIE" | pisał jakiś mój brat starzy
-- ja wolałem tamten patos -- | na dnie nocy stalinowskiej
"NIE DAJ DUPY KOMUNIŚCIE" | kredą, krwią i zwykłem gównem
choć podobno dobrze płacą | na dworcowy gdzieś wychodkach

do góry

W dniu środa, 11 stycznia 2017 17:24:54 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Konkrety? Naruszanie powagi (bo o to chodziło, nie o "kompromitację")
> nie jest tak konkretnie ujęte w paragrafy, jak dajmy na to naruszenie
> konstytucji. Gdy czcigodna władza zleca ekspertyzy grafologiczne
> znalezionych w wychodkach napisów o dupie, to jest to po prostu
> śmieszne. Jak świat światem, zawsze jakaś czcigodna władza chciała
> w podobny sposób się bałwanić. I jak świat światem zawsze kogoś
> to śmieszyło. Zawsze też znajdowali się tacy, którzy tej władzy
> przyklaskiwali -- że słusznie z tak wielką powagą tropi zbrodnię
> zdrady stanu. Takim ludziom trudno wytłumaczyć również inne śmieszności.

zaaaaraz - gdy komorowski łaził po krzesłach albo sie kompromitował brakiem
znajomosci ortografii to mozna zarzucac cos własnie prezydentowi.

A co duda ma wspólnego z prokuratorskim wnioskiem o grafologa? Nic. Chcesz sie
czepiac ze ktos sie kompromituje to sie czep prokuratury, jesli to nakazał ziobro to
czep sie ziobry. Ale PAD nie miał z tym nic wspolnego.

Daj no jakis lepszy przyklad na działanie dudy ktore, kompromituje urząd. Ten był
nieco słaby.



b.

do góry

W dniu środa, 11 stycznia 2017 17:24:54 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

>
> Konkrety? Naruszanie powagi (bo o to chodziło, nie o "kompromitację")
> nie jest tak konkretnie ujęte w paragrafy, jak dajmy na to naruszenie
> konstytucji. Gdy czcigodna władza zleca ekspertyzy grafologiczne
> znalezionych w wychodkach napisów o dupie, to jest to po prostu
> śmieszne.

Znaczy Prezydent zlecał?

>Jak świat światem, zawsze jakaś czcigodna władza chciała
> w podobny sposób się bałwanić. I jak świat światem zawsze kogoś
> to śmieszyło. Zawsze też znajdowali się tacy, którzy tej władzy
> przyklaskiwali -- że słusznie z tak wielką powagą tropi zbrodnię
> zdrady stanu. Takim ludziom trudno wytłumaczyć również inne śmieszności.

I ponownie- dużo słów+wierszyk a konkretnych przykładów ciągle brak.

do góry

W dniu środa, 11 stycznia 2017 17:24:54 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> konstytucji. Gdy czcigodna władza zleca ekspertyzy grafologiczne
> znalezionych w wychodkach napisów o dupie, to jest to po prostu
> śmieszne.


ale qurcze dalem sie wkręcic - gdy sprawdziłem okazalo sie ze nie było w ogóle
śledztwa ani zadnych ekspertyz grafologicznych.

Zatem duda sie skompromitował śledztwem, którego nie zlecał, a nawet wiecej - którego
w ogóle nie było.

Nie czujecie sie dziwnie wygłaszjąc takie pierdoły?


b.

do góry

Budyń napisał:

> A co duda ma wspólnego z prokuratorskim wnioskiem o grafologa?
> Nic. Chcesz sie czepiac ze ktos sie kompromituje to sie czep
> prokuratury, jesli to nakazał ziobro to czep sie ziobry.
> Ale PAD nie miał z tym nic wspolnego.

Jeśli ksywka jest tylko zbieżnością, a nie tożsamością, to nie ma
nic. Każdy wyprawia błazeństwa na swój własny rachunek. Kretynizmy
nadgorliwych organów też zawsze prześcigną tacy, którym wystarczy
coś gdzieś napomknąć o skakaniu po krzesłach albo o ekspertyzach
grafologicznych -- a już dają się wkręcić, powtarzają te bzdury.
Do tego chwalą, jak to dobrze, że tropi się wrogów po wychodkach.
Przy tym nic a nic nie czują się dziwnie wygłaszając takie pierdoły.
Nawet nie zauważą, gdy się z nich śmieją.

Jarek

--
W Okrouhlicach był znowuż jeden obywatel, który obraził się, gdy ktoś
w Niemieckim Brodzie powiedział na niego "tygrysowata gadzino". Dużo
jest takich słów, za które kary nie ma. Na przykład, gdybym rzekł, że
pan jest magnolia, czy mógłby się pan o to gniewać?

do góry

Nadal slowotok zamiast argumentow? Wciaz czekamy na przyklady...

do góry

W dniu 2017-01-11 o 17:54, Budyń pisze:
> W dniu środa, 11 stycznia 2017 17:24:54 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>> Konkrety? Naruszanie powagi (bo o to chodziło, nie o "kompromitację")
>> nie jest tak konkretnie ujęte w paragrafy, jak dajmy na to naruszenie
>> konstytucji. Gdy czcigodna władza zleca ekspertyzy grafologiczne
>> znalezionych w wychodkach napisów o dupie, to jest to po prostu
>> śmieszne. Jak świat światem, zawsze jakaś czcigodna władza chciała
>> w podobny sposób się bałwanić. I jak świat światem zawsze kogoś
>> to śmieszyło. Zawsze też znajdowali się tacy, którzy tej władzy
>> przyklaskiwali -- że słusznie z tak wielką powagą tropi zbrodnię
>> zdrady stanu. Takim ludziom trudno wytłumaczyć również inne śmieszności.
> zaaaaraz - gdy komorowski łaził po krzesłach albo sie kompromitował brakiem
znajomosci ortografii to mozna zarzucac cos własnie prezydentowi.

Kompromitować to raczej Ty się kompromitujesz powtarzając tą pisiorowską
propagandę. Komorowski nie wchodził na krzesło tylko na specjalnie
ustawiony podest, na którym stawała część delegacji podczas robienia
zdjęć. Ale durnie podłapali ten temat i pier....lą głupoty.
Nie jestem zwolennikiem PO, ani Komorowskiego, ale jestem przeciwko
pomawianiu i rozgłaszaniu nieprawdy oraz wmawianiu, że to jest prawda.

> A co duda ma wspólnego z prokuratorskim wnioskiem o grafologa? Nic. Chcesz sie
czepiac ze ktos sie kompromituje to sie czep prokuratury, jesli to nakazał ziobro to
czep sie ziobry. Ale PAD nie miał z tym nic wspolnego.
>
> Daj no jakis lepszy przyklad na działanie dudy ktore, kompromituje urząd. Ten był
nieco słaby.

Jaja se robisz?
Świadczy to tylko i wyłącznie o tym, kim się ten rząd obstawia i kto go
popiera.

do góry

W dniu 2017-01-11 o 18:02, Budyń pisze:
> W dniu środa, 11 stycznia 2017 17:24:54 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>> konstytucji. Gdy czcigodna władza zleca ekspertyzy grafologiczne
>> znalezionych w wychodkach napisów o dupie, to jest to po prostu
>> śmieszne.
>
> ale qurcze dalem sie wkręcic - gdy sprawdziłem okazalo sie ze nie było w ogóle
śledztwa ani zadnych ekspertyz grafologicznych.
>
> Zatem duda sie skompromitował śledztwem, którego nie zlecał, a nawet wiecej -
którego w ogóle nie było.
>
> Nie czujecie sie dziwnie wygłaszjąc takie pierdoły?
>
>
> b.


A Ty nie czujesz się dziwnie, kiedy prokuratura wszczyna postępowanie w
takiej sprawie?

http://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/1,35241,19807
853,profesor-zeznaje-prokuratura-sprawdza-czy-nawoly
wal-do-obalenia.html

do góry

W dniu 2017-01-10 o 17:12, Budyń pisze:
> W dniu wtorek, 10 stycznia 2017 12:37:52 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>> Budyń napisał:
>>
>>> rozumiesz słowa "powaga urzedu prezydenta"?
>> Czy chodzi o to, że wszyscy poprzedni (nie wyłączając Lecha Kaczyńskiego)
>> tę powagę potrafili uszanować, a obecnie urzędującemu jakoś to nie
>> wychodzi? W tej sytuacji nie dziwi mnie, że nikt z nim nie próbuje
>> prowadzić poważnego sporu, za to lud prześciga się w tzw. jajcarstwie.
> qurcze, trafil nam sie prezydent który języki zna, potrafi sie zachowac wsrod
innostonców, ortografie zna i nie łazi po fotelach w obcym parlamencie - ale mozna po
nim jechać tylko bo pochodzi z odmiennej opcji politycznej? Gdzie niby duda sie tak
skompromitowal zeby go oskarzyc o łamanie powagi urzędu?
> W dupie urząd, powaga parlamntu, zasady demokracji - wszystko mozna zniszczyc bo do
wladzy doszla opozycja.
>
> No to rzeczywiscie nie jestesmy w stanie sie dogadac. Wystarczy jakas iskra by
wyskoczyl kolejny cyba i mordowal politycznych przeciwnikow. Szkoda ze nie ma
mozliwosci znaleźć wspolnej plaszczyzny porozumienia.
>
>
> b.

Qurcze trafił nam się premier, przewodniczący rady Europy, zna języki i
qwa co?

Dzisiaj moi koledzy pisiorowcy w pracy mieli ubaw. Cieszyli się jak małe
dzieci oglądając to:

https://www.youtube.com/watch?v=zytBsh_12dY

Co prawda sam uważam, że ten człowiek "ma swoje za uszami", ale czy
uprawnia to kogoś do tego typu chamskich i niegodziwych wyzwisk?

Nie wiem czy to jest jakiś fotomontaż wykonany przez nawiedzonego
przeciwnika Tuska, czy też chłopaki z neonówki przesadzili, choć wątpię,
ab y to było ich autorstwa.

Kto by jednak tego nie zrobił jest prostakiem i chamem.

Niestety tacy ludzie jak moi koledzy wyzywają od psiego chuja, obecnego
prezydenta naszego miasta. Tylko dlatego, że jest z opcji SLD. Nieważne,
że dużo zrobił i robi dla naszego miasta i regionu. Wystarczy, że jest z
innej opcji. Jednocześnie za najmniejszą krytykę bez ubliżania
kogokolwiek z ich ugrupowania, wydrapaliby oczy. Jeden z tych kolegów
jak wchodzimy na tematy polityczne zawsze wpada w furie i często od
niego słyszę wiele nieprzyjemnych inwektyw pod swoim adresem, ze jestem
nikim oraz pogróżek w stylu "mam ci przypierdolić?" To jest pisowiec,
zagorzały Katolik, wredny i mściwy - gdzie u niego wartości katolickie?
Dla niego demokracja jest tylko i wyłącznie wtedy, kiedy wszyscy są
podporządkowani jego woli. Często powtarza, ze jak się komuś nie podoba
obecny rząd to niech wypier..... za granicę, bo Polska to kraj Katolików
i tylko wyznawcy krzyża i Jarosława mają tu rację bytu.

Niestety tacy pisiorowcy szerzą nienawiść. Opluwają wszystkich innych,
którzy myślą inaczej niż oni. Niestety osoby, które spotykam, a są za
opcją PiS po prostu zazwyczaj są tacy. Agresywni i wredni. Pomimo, że są
to osoby, które z racji wykształcenia i wykonywanego zawodu powinni być
inteligentni to jednak są prostakami.

Ci ludzie zachowują się tak jak kiedyś komuniści za czasów Stalina.

Na szczęście jeszcze prawo ich powstrzymuje od dokonywania samosądów i
wieszania wyznawców innych poglądów.

do góry

W dniu środa, 11 stycznia 2017 20:18:27 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2017-01-11 o 18:02, Budyń pisze:
> > W dniu środa, 11 stycznia 2017 17:24:54 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> >> konstytucji. Gdy czcigodna władza zleca ekspertyzy grafologiczne
> >> znalezionych w wychodkach napisów o dupie, to jest to po prostu
> >> śmieszne.
> >
> > ale qurcze dalem sie wkręcic - gdy sprawdziłem okazalo sie ze nie było w ogóle
śledztwa ani zadnych ekspertyz grafologicznych.
> >
> > Zatem duda sie skompromitował śledztwem, którego nie zlecał, a nawet wiecej -
którego w ogóle nie było.
> >
> > Nie czujecie sie dziwnie wygłaszjąc takie pierdoły?
> >
> >
> > b.
>
>
> A Ty nie czujesz się dziwnie, kiedy prokuratura wszczyna postępowanie w
> takiej sprawie?
>
> http://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/1,35241,19807
853,profesor-zeznaje-prokuratura-sprawdza-czy-nawoly
wal-do-obalenia.html

nie rozmawiamy czy rzad pis nie odlatuje, tylko o PAD. Argument "a u was biją
murzynów" nic do PAD nie wnosi i argumentów go dotyczących wciąż brak.
Czy ktos z was mogłby w koncu przyznac ze PAD nie "niszczy powagi urządu"? Brakło na
to argumentów czy jednak, jak to mówi masti, "beton"

Natomiast sprawa z bialegostoku. Ja nie wiem jak to traktowac. Albo protestujących
potraktowac jak niezbyt mądrych, urażonych na ambicji ludzi - wiec ich należy
potraktwac pobłażliwie i dać im pokrzyczeć.
Ale jesli opozycja dąży do siłowego/niedemokratycznego przejęcia władzy to nalezy to
potraktowac poważnie. Prokurator tak to ocenił, a ja nie wiem czy to on nie ma racji.

to przeczytaj: https://www.facebook.com/rziemkiewicz/posts/14511115
68256904





b.

do góry