-
51. Data: 2014-08-26 00:38:11
Temat: Re: Na wypadek wojny...
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-08-26 00:02, kiki pisze:
>
> <k...@g...com> wrote in message
> news:85faf6aa-560f-4a4b-8cda-8c053432c625@googlegrou
ps.com...
>
>> Chwilę później było o polskim plantatorze od papryki. W zeszłym roku
>> wziął 4 miliony kredytu na rozwój gospodarstwa. Chciał to odrobić na
>> eksporcie do Rosji. Wcale się nie cieszył z sankcji.
>
>
> Trzeba ogólnie mieć nasrane żeby pod zbyt dla jednego klienta rozwijać
> firmę czy brać kredyty.
> Im się wydawało tak jak fabrykom okien czy materiałów budowlanych przed
> naszym kryzysem. Myśleli, że będzie to trwać wiecznie.
To sie nazywa monopson i masz racje.
Co do Rosji to proponuje przejrzec strukture wplywow PKB i szybko okaze
sie na czym gospodarka ta stoi.
Pozdro.. TK
-
52. Data: 2014-08-26 01:38:37
Temat: Re: Na wypadek wojny...
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 00:38:11 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2014-08-26 00:02, kiki pisze:
>
> >
>
> > <k...@g...com> wrote in message
>
> > news:85faf6aa-560f-4a4b-8cda-8c053432c625@googlegrou
ps.com...
>
> >
>
> >> Chwil� p�niej by�o o polskim plantatorze od papryki. W zesz�ym roku
>
> >> wzi�� 4 miliony kredytu na rozw�j gospodarstwa. Chcia� to odrobi� na
>
> >> eksporcie do Rosji. Wcale siďż˝ nie cieszyďż˝ z sankcji.
>
> >
>
> >
>
> > Trzeba og�lnie mie� nasrane �eby pod zbyt dla jednego klienta rozwija�
>
> > firmďż˝ czy braďż˝ kredyty.
>
> > Im si� wydawa�o tak jak fabrykom okien czy materia��w budowlanych przed
>
> > naszym kryzysem. My�leli, �e b�dzie to trwa� wiecznie.
>
>
>
> To sie nazywa monopson i masz racje.
>
> Co do Rosji to proponuje przejrzec strukture wplywow PKB i szybko okaze
>
> sie na czym gospodarka ta stoi.
>
>
>
> Pozdro.. TK
Wszyscy wiemy że od sprzedaży kopalin. Prawie polowa wpływów to sprzedaż kopalin. Są
kraje co ze sprzedaży kopalin mają 90%. Rosja więcej niż połowę ma z czegoś innego
niż kopaliny. Taka ciekawostka. Rosja więcej ropy i gazu zużywa u siebie niż
eksportuje.
-
53. Data: 2014-08-26 03:39:32
Temat: Re: Na wypadek wojny...
Od: "kiki" <s...@l...pl>
"Maniek4" <r...@s...won> wrote in message
news:ltgdsi$8ro$1@node2.news.atman.pl...
>> Trzeba ogólnie mieć nasrane żeby pod zbyt dla jednego klienta rozwijać
>> firmę czy brać kredyty.
>> Im się wydawało tak jak fabrykom okien czy materiałów budowlanych przed
>> naszym kryzysem. Myśleli, że będzie to trwać wiecznie.
>
> To sie nazywa monopson i masz racje.
Odkąd tu mieszkam to obserwuję. Najpierw lokalne sklepy budowały się na
drodze do tych mniejszych. Wszystkie lokalne sklepy wykończyła Biedronka.
Teraz Wszędzie gdzie stoją Biedronki powstają Lidle.
Mnie tych sadowników nawet nie szkoda. Co za głupota żeby postawić cały
biznes na Rosji ?????
> Co do Rosji to proponuje przejrzec strukture wplywow PKB i szybko okaze
> sie na czym gospodarka ta stoi.
Na paliwach i rudach.
-
54. Data: 2014-08-26 03:42:26
Temat: Re: Na wypadek wojny...
Od: "kiki" <s...@l...pl>
<k...@g...com> wrote in message
news:4974652a-b0ec-4047-88ea-4760b9a70328@googlegrou
ps.com...
W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 00:38:11 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> Wszyscy wiemy że od sprzedaży kopalin. Prawie polowa wpływów to sprzedaż
> kopalin. Są kraje co ze sprzedaży kopalin mają 90%. Rosja więcej niż
> połowę ma z czegoś innego niż kopaliny. Taka ciekawostka. Rosja więcej
> ropy i gazu zużywa u siebie niż eksportuje.
Ile by rosja nie miała kasy to i tak za mało. Tak wielkie terytorium
kosztuje. Drogi, energetyka, telekomunikacja, woda, gaz dla odbiorców. Ruscy
nie wydolą z tym wszystkim.
-
55. Data: 2014-08-26 09:59:07
Temat: Re: Na wypadek wojny...
Od: masti <g...@t...hell>
k...@g...com wrote:
> Coś Ci się popieprzyło albo przespałeś kilkanaście ostatnich lat. Rosja to państwo
o modelu gospodarczym opartym na gospodarce rynkowej.
tak. rynku regulowanego przez władzę, która nadaje latyfundia w postaci
np. Gazpromu, a jak jej się niepodobasz to ladujesz w kolonii karnej jak
Chodorkowski.
Ty tak sam robisz za pozytecznego idiotę, płacą Ci czy oficer prowadzący
kazę?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
56. Data: 2014-08-26 10:30:14
Temat: Re: Na wypadek wojny...
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-08-26 03:39, kiki pisze:
>> To sie nazywa monopson i masz racje.
>
> Odkąd tu mieszkam to obserwuję. Najpierw lokalne sklepy budowały się na
> drodze do tych mniejszych. Wszystkie lokalne sklepy wykończyła
> Biedronka. Teraz Wszędzie gdzie stoją Biedronki powstają Lidle.
> Mnie tych sadowników nawet nie szkoda. Co za głupota żeby postawić cały
> biznes na Rosji ?????
A mi szkoda, bo jak sie jest sadownikiem, czy plantatorem to z czegos
trzeba zyc. Nie wszyscy musza byc prawnikami czy politykami.
>> Co do Rosji to proponuje przejrzec strukture wplywow PKB i szybko
>> okaze sie na czym gospodarka ta stoi.
>
> Na paliwach i rudach.
No i teraz co sie stanie jak ceny ropy i gazu spadna?
Pozdro.. TK
-
57. Data: 2014-08-26 10:58:07
Temat: Re: Na wypadek wojny...
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-08-26 09:59, masti pisze:
> k...@g...com wrote:
>
>> Coś Ci się popieprzyło albo przespałeś kilkanaście ostatnich lat. Rosja to państwo
o modelu gospodarczym opartym na gospodarce rynkowej.
>
> tak. rynku regulowanego przez władzę, która nadaje latyfundia w postaci
> np. Gazpromu, a jak jej się niepodobasz to ladujesz w kolonii karnej jak
> Chodorkowski.
>
> Ty tak sam robisz za pozytecznego idiotę, płacą Ci czy oficer prowadzący
> kazę?
Kiedys w TV byl film.
Jakies miasto w Rosji. Spotkanie w firmie, ktora z przyczyn
ekonomicznych zaczela zwalniac ludzi. Zorganizowano wiec spotkanie z
prezydentem Wladimirem. Ten przyjechal, spotkanie na sali, wyjasnianie
problemow. Pod koniec Wladimir rozkazal wlascicielowi zatrudnic
zwolnionych ludzi i podniesc wszystkim pensje. I taki to wolny rynek.
Pozdro.. TK
-
58. Data: 2014-08-26 11:32:22
Temat: Re: Na wypadek wojny...
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2014-08-26 10:58, Maniek4 pisze:
> W dniu 2014-08-26 09:59, masti pisze:
>> k...@g...com wrote:
>>
>>> Coś Ci się popieprzyło albo przespałeś kilkanaście ostatnich lat.
>>> Rosja to państwo o modelu gospodarczym opartym na gospodarce rynkowej.
>>
>> tak. rynku regulowanego przez władzę, która nadaje latyfundia w postaci
>> np. Gazpromu, a jak jej się niepodobasz to ladujesz w kolonii karnej jak
>> Chodorkowski.
>>
>> Ty tak sam robisz za pozytecznego idiotę, płacą Ci czy oficer prowadzący
>> kazę?
>
> Kiedys w TV byl film.
> Jakies miasto w Rosji. Spotkanie w firmie, ktora z przyczyn
> ekonomicznych zaczela zwalniac ludzi. Zorganizowano wiec spotkanie z
> prezydentem Wladimirem. Ten przyjechal, spotkanie na sali, wyjasnianie
> problemow. Pod koniec Wladimir rozkazal wlascicielowi zatrudnic
> zwolnionych ludzi i podniesc wszystkim pensje. I taki to wolny rynek.
Dobre :) a jak by się postawił to mu zafundują kilka lat darmowych
wczasów na świerzym powietrzu :) jeden miliarder który się postawił już
od kilku lat się wietrzy, chociaż chyba słyszałem że go już puścili,
znaczy się skrócili wczasy :)
--
Pozdr
Janusz_K
-
59. Data: 2014-08-26 11:53:06
Temat: Re: Na wypadek wojny...
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2014-08-25 00:32, k...@g...com pisze:
> W dniu niedziela, 24 sierpnia 2014 23:03:59 UTC+2 użytkownik janusz_k napisał:
>> W dniu 2014-08-24 01:51, kiki pisze:
>>
>>
>>
>>> Ju� nie wa�ne kto zestrzeli� :-) Ale postawa Holendr�w jest ciekawa tak
>>
>>> w og�le :-)
>>
>> Wazne kto zestrzeliďż˝.
>>
>>
>>
>>> Mnie si� raczej wydaje, �e to jednak Rosyjski Buk. Nawet separaty�ci
>>
>>> przecie� ju� twitowali i dali filmik po czym nabrali wody w usta. Mo�e i
>>
>>> ukrai�ski SU lecia� w cieniu radaru ale raczej zestrzelili NIE Ukrai�cy
>>
>>> tylko separaty�ci/rosjanie
>>
>> Dok�adnie, by� artyku� w Angorze gdzie specjalista si� wypowiada i jasno
>>
>> dowodzi �e po 1 rakieta zosta�y wystrzelone z obszaru zaj�tego przez
>>
>> seperatyst�w, 2 oni sami by buk-a nie uruchomili, obs�uga w postaci
>>
>> prawie setki specjalist�w by�a z rosji, chcieli str�ci� samolot
>>
>> transportowy, maj� podobne echo jak pasa�erski, to �e na innej wysoko�ci
>>
>> lataj� im nie przeszkadza�o, prawdopodobnie byli pijani.
>>
>> Po tym jak zobaczyli co si� sta�o to ta bateria buk-a zosta�a szybko
>>
>> przerzucona z powrotem za granicďż˝ do rosji.
>>
>>
>>
>>
>>
>> --
>>
>> Pozdr
>>
>>
>>
>> Janusz_K
>
> Masz rację że ważne kto zestrzelił. To bandyta(ci) i powinno go (ich) spotkać kara.
W dalszej części podpierasz się artykułem.
>Jestem ostrożniejszy i nie oskarżam nikogo bo nie wiem kto to zrobił, dlaczego lub
po co.
To że ty nie wiesz to nie znaczy że inni nie wiedza.
Wojska rosyjskie przechodzą przez granicę tam i nazad tu masz dowód
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukrainscy-wojskowi-z
atrzymali-10-rosyjskich-zolnierzy/dxgrh
to że wtedy ich nie złapali nie świadczy że tak nie było, bo rejon jest
kontrolowany przez seperatystów czyli rosję.
--
Pozdr
Janusz_K
-
60. Data: 2014-08-26 13:04:04
Temat: Re: Na wypadek wojny...
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 10:58:07 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2014-08-26 09:59, masti pisze:
>
> > k...@g...com wrote:
>
> >
>
> >> Co� Ci si� popieprzy�o albo przespa�e� kilkana�cie ostatnich lat.
Rosja to pa�stwo o modelu gospodarczym opartym na gospodarce rynkowej.
>
> >
>
> > tak. rynku regulowanego przez w�adz�, kt�ra nadaje latyfundia w postaci
>
> > np. Gazpromu, a jak jej siďż˝ niepodobasz to ladujesz w kolonii karnej jak
>
> > Chodorkowski.
>
> >
>
> > Ty tak sam robisz za pozytecznego idiot�, p�ac� Ci czy oficer prowadz�cy
>
> > kazďż˝?
>
>
>
> Kiedys w TV byl film.
>
> Jakies miasto w Rosji. Spotkanie w firmie, ktora z przyczyn
>
> ekonomicznych zaczela zwalniac ludzi. Zorganizowano wiec spotkanie z
>
> prezydentem Wladimirem. Ten przyjechal, spotkanie na sali, wyjasnianie
>
> problemow. Pod koniec Wladimir rozkazal wlascicielowi zatrudnic
>
> zwolnionych ludzi i podniesc wszystkim pensje. I taki to wolny rynek.
>
>
>
> Pozdro.. TK
Super że na podstawie jednego filmu wyrobiłeś sobie zdanie o tym co się tam dzieje.
Niedawno w tv był film a na nim rekiny pływały w piasku na plaży i pożerały ludzi.
Nie oglądaj tego filmu bo nigdy w życiu na piasek nie wejdziesz.