-
21. Data: 2010-04-15 11:49:25
Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 15 Apr 2010 11:08:21 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):
> Weź zestawienie, idź do kosztorysanta, zrobi ci wycenę.
> Ale będziesz musiał za to ZAPŁACIĆ.
Tak mi się nasunęło.
Chciałem kupić chleb, dwa litry mleka, ser żółty, dwa ogórki i masło. I
może browarek. Ile bym musiał pani zapłacić? Nie powiem dopóki pan nie
zapłaci za moją odpowiedź :)
--
marcin
-
22. Data: 2010-04-15 12:08:53
Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kudlaty" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:e99def9a-573c-4988-988d-add88dab807b@u31g2000yq
b.googlegroups.com...
On 15 Kwi, 00:04, wolim <w...@i...pl> wrote:
>Stosuje 2 zasady jesli kupuje jakis produkt budowalny:
>- firma musi byc w necie
>- firma musi miec telefon stacjonarny
>Stosuje 1 zasade jesli zlecam robote budowlana:
>- gosc musi miec firme
>- gosc musi miec konto bankowe
>Jesli nie stosujesz tych zasad powyzej to marnie z toba. Ja raz
>zrobilem wyjatek i teraz sprawa w sadzie. Ucieczka z terenu budowy.
>Co do maili to budowlaniec na poziomie powinien odpowiadac jesli nie
>odpowiada trzeba go skreslic z listy. Rozumiem ze zapytanie dotyczy
>prac powyzej 10 kPLN ponizej nie warto nawet pisac maila.
Stosując te Twoje zasady trzeba liczyć się z tym że koszt budowy wzrośnie o
kilkadziesiat procent zapewne
A jakość i ew. kłopoty bedą na tym samym poziomie
Ale skoro tak lubisz...
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
23. Data: 2010-04-15 12:17:54
Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:hq6s35$e49$2@srv.cyf-temu. Żadnego odzewu.
>
> I nie dziwię. Kosztorysowanie kosztuje i za to się płaci.
Za to że ktoś poda cenę swojej usługi czy towaru?
> No widzisz. Raz napisałeś maila, lekką ręką rzuciłeś go wielu
> firm i oczekujesz, że wielu ludzi poświęci ci swój czas za darmo?
> Weź zestawienie, idź do kosztorysanta, zrobi ci wycenę.
> Ale będziesz musiał za to ZAPŁACIĆ.
Za podanie cen?
Ta przykładowa więźba: wysyałsz wymiary do kilku tartaków i oczekujesz
wyceny.
To chyba logiczne.
Przez cały okres budowy zbierałerm oferty od wszystkich okolicznych składów
+ ew sprawdzałem ceny w necie.
Nikt nawet nie zwspomniał ze za udostępnienie cen mam zapłacić
Tylko ze ja to wszystko załatwiałem najczęściej osobisci lub telefonicznie.
Ale np zapytanie o okna rozesłałem przez net i dostałem odpowiedzi. Kilku
dystrybutorów pózniej zadzwoniło dodatkowo i była mozliwośc negocjacji.
Mając oferty konkurencji miałem lepsze pole do manewru negocjując upusty
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
24. Data: 2010-04-15 13:28:45
Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
Od: "Tornad" <t...@h...com>
> Użytkownik "Tornad" <t...@h...com> napisał w wiadomości
> news:3461.00001889.4bc6a64a@newsgate.onet.pl...
> > Po pierwsze co lepsi wyjechali (np. ja).
>
> Co lepsi właśnie nie musieli wyjeżdżać.
>
> Pozdr.
> Q
> www.elipsa.info
Ta pewnie, ze nie musieli. Moglismy czekac na 100 milionow od Walesy. Polske
zaczeto na wyscigi wyprzedawac, zadluzac, caly dorobek dwu pokolen niszczyc...
Wiec co madrzejsi wyjazdzali co zreszta tez bylo zaplanowane bo zaczeli dawac
paszporty. Tzw. emigracja solidarnosciowa. Aby w tym demontazu za bardzo nie
przeszkadzali. Taka historia.
Ale po jasna cholere ponad 25 kopaln wegla kamiennego w Polsce zalano woda
to juz mi sie w pale nie miesci.
Pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
25. Data: 2010-04-15 15:38:05
Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
zly napisal:
> Chciałem kupić chleb, dwa litry mleka, ser żółty, dwa ogórki i masło. I
> może browarek. Ile bym musiał pani zapłacić? Nie powiem dopóki pan nie
> zapłaci za moją odpowiedź :)
A rozrozniasz pomiedzy zapytaniem o konfekcje, gdzie mozesz
przekopiowac cennik, a kalkulacja indywidualna?
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
26. Data: 2010-04-15 15:48:01
Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Thu, 15 Apr 2010 15:38:05 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):
> A rozrozniasz pomiedzy zapytaniem o konfekcje, gdzie mozesz
> przekopiowac cennik, a kalkulacja indywidualna?
Na jakiej podstawie klient ma wybrać wykonawcę? "Zrobię panu wycenę, pod
warukiem, że napiszemy od razu umowę"?
--
marcin
-
27. Data: 2010-04-15 16:56:58
Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
zly napisal:
> Na jakiej podstawie klient ma wybrać wykonawcę? "Zrobię panu wycenę, pod
> warukiem, że napiszemy od razu umowę"?
Zgrubnie szacunkowo. Jak chcesz dokładną kalkulację to się płaci,
chyba że kupisz usługę. Dokładnie tak, jak z diagnostyką w serwisach.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
28. Data: 2010-04-15 17:33:16
Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
Od: Marek Kutyla <S...@j...pl>
W dniu: 2010-04-15 00:04, użytkownik wolim napisał::
> Czy to jest tak, że Panowie budowlańcy nie mają czasu na odbieranie
> maili, bo ciągle są w terenie i osiągnąć ich można jedynie via
> telefonia komórkowa? :D
Widzisz, ja mma podobnie jak czasami szukam czegos na Allegro z czesci
samochodowych - tez dosc czesto sa adnotacje w aukcjach ze kontakt tylko
telefoniczny i nieraz sie zastanawialem dlaczego. I zdaje mi sie ze
powod jest bardzo prosty - jesli otrzymasz jakies info mailem to potem
nie mozna sie z tego tak po prostu wykrecic bo jest czarno na bialym. A
tak potem sprzedawca/wykonawca powie Ci ze przeciez umawialiscie sie
inaczej nie to nie mialo byc 40pln/m2 za calosc np. za terakote a tylko
za sama terakote a za fugi to masz doplacic kolejne 40pln/m2 no bo on
tak zawsze bierze a ze Ty nie spytales ile za fugi to przeciez Twoja
tylko i wylacznie wina... mogles spytac.
Dlatego staram sie omijac ludzi ktorzy uzgadniaja robote/cene tylko na gebe.
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
-
29. Data: 2010-04-15 19:37:01
Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
Od: ptoki <s...@g...com>
On 15 Kwi, 09:17, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w
wiadomościnews:5c1b7085-66d2-4e51-845d-1ac568d9b622@
i37g2000yqn.googlegroups.com...
> On 15 Kwi, 00:04, wolim <w...@i...pl> wrote:
>
> >Kiedys sadzono ze internet to rewolucja i zmieni nasze zycie ogromnie.
>
> A teraz juz wiemy, ze to sie stalo.
eee gdzie tam,
Mam kupe znajomych ktorzy dopiero teraz zaczynaja z internetem
cokolwiek dzialac i jakos nie widze zeby im sie zycie pozmianialo
ogromnie.
Po prostu dodatkowy kanal komunikacyjny.
--
Lukasz Sczygiel
-
30. Data: 2010-04-15 20:14:24
Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:7de85cea-e2e2-4789-ab17-37bd4f136610@y14g2000yq
m.googlegroups.com...
On 15 Kwi, 09:17, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w
> wiadomościnews:5c1b7085-66d2-4e51-845d-1ac568d9b622@
i37g2000yqn.googlegroups.com...
> On 15 Kwi, 00:04, wolim <w...@i...pl> wrote:
>
>> >Kiedys sadzono ze internet to rewolucja i zmieni nasze zycie ogromnie.
>
>> A teraz juz wiemy, ze to sie stalo.
>eee gdzie tam,
>Mam kupe znajomych ktorzy dopiero teraz zaczynaja z internetem
>cokolwiek dzialac i jakos nie widze zeby im sie zycie pozmianialo
>ogromnie.
>Po prostu dodatkowy kanal komunikacyjny.
Zupelnie inna jakos niz TV, telefon, telegraf itp. a te media dramatycznie
zmienily zycie.