eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNajbardziej irytująca wada budowlańców
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 51. Data: 2010-04-21 09:32:37
    Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
    Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>

    Marek Kutyla napisał/wrote dnia/on 2010-04-15 19:33:

    > powod jest bardzo prosty - jesli otrzymasz jakies info mailem to potem
    > nie mozna sie z tego tak po prostu wykrecic bo jest czarno na bialym. A

    Z mojego doświadczenia (budownictwo: projektowanie, ustalenia z klientami
    i z podwykonawcami) - pewnych rzeczy po prostu nie da się dogadać inaczej
    niż przez telefon. Mailem można przesłać rysunki albo zestawienia jako
    podstawę do rozmowy, ale szczegóły trzeba telefonicznie. Tylko że w trakcie
    każdej rozmowy robię szczegółowe notatki i po jej zakończeniu przesyłam
    rozmówcy podsumowanie tej rozmowy "z prośbą o ewentualne skorygowanie
    zauważonych nieścisłości". W praktyce zdarza się raz na 200 przypadków żeby
    ktoś coś odpisał - i w efekcie mam ustalenia telefoniczne, ale spisane w
    mailu, i to dokładnie tak jak ja chcę.

    Pozdr,
    --
    ŁK


  • 52. Data: 2010-04-21 11:53:57
    Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2010-04-15 09:16, Ghost pisze:
    > A nie przyszlo Wam mistrze do glowy, ze odpowiadanie na maile to jest
    > konkretny koszt - prowadzi ktos z Was firme i komunikuje sie masowo z
    > potencjalnymi klientami via email?
    A czy komunikowanie się 100x osobiście, albo chociaż telefonicznie, bo
    się załatwiało "na gębę" i szczegóły wyleciały z głowy, to darmo niby jest?

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 53. Data: 2010-04-21 12:00:00
    Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2010-04-15 23:54, Plumpi pisze:
    > Gość z wielkim oburzeniem mi odpisuje, że on nie chce ode mnie wiążących go
    > ofert i nie chce żebym przyjeżdzał i robił mu wycenę, bo on sam sobie
    > wyliczy. Dalej w sposób uszczypliwy określił moje działania i na tym się
    > skończyła nasza dalsza dyskusja e-mailowa :)
    No i teraz pytanie, co jest tańsze: taka wymiana maili, czy wyjazd do
    klienta, wycena i śmiech klienta, że jemu to pan Kazio spod budki z
    piwem powiedział, że ze szwagrem za 10% tej sumy zrobią :->

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 54. Data: 2010-04-21 17:15:30
    Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Ghost pisze:

    > Taaa....

    Taaa...
    Ja na potwierdzenie tylko powiem, że też kontaktuję się z podmiotami z
    którymi współpracuję jedynie via e-mail i bardzo mi to odpowiada...
    Wprawdzie to nie branża budowlana, ale jak dla mnie dużo wygodniej jest
    coś omówić drogą mailową, niż wydzwaniać, bo to jest dość upierdliwe :-)...

    pozdr.
    robercik-us


  • 55. Data: 2010-04-22 11:38:02
    Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hqnbrl$t57$1@news.onet.pl...
    > Ghost pisze:
    >
    >> Taaa....
    >
    > Taaa...
    > Ja na potwierdzenie tylko powiem, że też kontaktuję się z podmiotami z
    > którymi współpracuję jedynie via e-mail i bardzo mi to odpowiada...
    > Wprawdzie to nie branża budowlana, ale jak dla mnie dużo wygodniej jest
    > coś omówić drogą mailową, niż wydzwaniać, bo to jest dość upierdliwe
    > :-)...

    Co nie zmienia faktu, ze jest to koszt - jak handlujesz roznymi badziewiami
    z duzym asortymentem to ten koszt jest istotny - takie trudne?


  • 56. Data: 2010-04-22 11:38:29
    Temat: Re: Najbardziej irytująca wada budowlańców
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:4bcee75a$0$2602$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2010-04-15 09:16, Ghost pisze:
    >> A nie przyszlo Wam mistrze do glowy, ze odpowiadanie na maile to jest
    >> konkretny koszt - prowadzi ktos z Was firme i komunikuje sie masowo z
    >> potencjalnymi klientami via email?
    > A czy komunikowanie się 100x osobiście, albo chociaż telefonicznie, bo
    > się załatwiało "na gębę" i szczegóły wyleciały z głowy, to darmo niby
    > jest?
    Mysl dalej.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1