-
31. Data: 2010-02-05 08:25:15
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
>
> Użytkownik "rrr" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:hkeenk$set$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Jaką taczką ?
>
> Taki wozek z micha w srodku, dwiema raczkami i jednym kolkiem z przodu.
>
Tynkowac mozna roznie. U mnie np. Betoniarka stala w pomieszczeniu gdzie
tynkowalem. Wiec taczka przy tynkowaniu nie jezdzilem.
> > Jakie farfocle na dole ściany ?
>
> Takie farfocle na dole sciany.
>
Olewusy nie pozacierali na rowno. Wystarczy packa filcowa zatrzec i zadnych
"wąsów" czy innych grudek nie bedzie.
> > Ja robiłem w kolejności: instalacje, wylewki, tynki.I gitara, tynkarze
> > weszli z agregatem,
>
> To bardzo ciekawe co piszesz, ale tu raczej nie chodzi o zwierzenia tylko o
> odpowiedz na konkretne pytanie.
>
No przecież odpowiedzial.
A z mojej strony to wyglada tak:
Majac okna, futryny osadzone mozna je uszkodzic. Ale kiepska ekipa moze wprawic
okna czy futryny tak ze zostana szpary albo okno bedzie na "pagorku" czyli nie
bedzie plasko w stosunku do powierzchni wnęki okiennej. Na dwoje babka wrozyla.
W obu przypadkach mozna zrobic babola rownie latwo.
Tez wlasnie mam przed soba wylewanie i tynkowanie i wydaje mi sie ze obie szkoly
sa rownoprawne.
Pierwsze tynki:
Latwiej mozna je wyprowadzic na prosto jesli mamy ciutke wiecej przestrzeni na
prowadzenie laty zbierajacej tynk (wazne przy krzywych scianach). No i latwiej
(niewiele ale zawsze) pozacierac dol tynku na plasko (bez tych farfocli - chyba
myslimy o tym samym ale nie jestem pewien) bo dol tynku bedzie zatopiony w wylewce.
Pierwsza wylewka:
Jest ciutke mniej do tynkowania. Folie (o ile jest np w lazience) podwylewkowa
mozna latwiej umiescic pod tynkiem (na 1-3 cm bedzie wystawac nad
wylewke)latwiej sie pracuje (bo jest wyzej). Mniej trzeba zrobic tynku (troszke
ale zawsze sie tego 0,5m2 nazbiera)
Wada jest to ze trzeba potem wylewke ladnie doczyscic zeby miec nadal rowna ale
do tego wystarczy najpierw posypac calosc jakims kurzem ktorego na budowie jest
zazwyczaj za dosc :)
Jak bede robil lazienke to chyba zrobie jednak najpierw tynki.
Czyli: instalacje, tynki, wylewka, kafelki na podlodze, kafelki na scianach.
Przy czym ostatnie dwie pozycje moze zamienie miejscami...
--
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
32. Data: 2010-02-05 08:56:14
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> Tynkowac mozna roznie. U mnie np. Betoniarka stala w pomieszczeniu gdzie
> tynkowalem. Wiec taczka przy tynkowaniu nie jezdzilem.
Wlasnie o to chodzi. U Ciebie betoniarka stala w srodku, u mnie na zewnatrz.
>> Takie farfocle na dole sciany.
>>
> Olewusy nie pozacierali na rowno. Wystarczy packa filcowa zatrzec i
> zadnych
> "wąsów" czy innych grudek nie bedzie.
Jak wylewka bedzie pozniej to nic nie trzeba zacierac. Rowna powierzchnia
tynku wychodzi spod laty i jest zawsze rowno.
>> To bardzo ciekawe co piszesz, ale tu raczej nie chodzi o zwierzenia tylko
>> o
>> odpowiedz na konkretne pytanie.
>>
> No przecież odpowiedzial.
Nie odpowiedzial, przyjal to za standard a tak nie jest.
> Jak bede robil lazienke to chyba zrobie jednak najpierw tynki.
> Czyli: instalacje, tynki, wylewka, kafelki na podlodze, kafelki na
> scianach.
> Przy czym ostatnie dwie pozycje moze zamienie miejscami...
Wskazanie za i przeciw to to, o co chodzi. Moim zdaniem Twoj wybor to
optymalna kolejnosc, idealnej przeciez nie ma. Oba rozwiazania rodza pewne
problemy i trzeba zdac sobie sprawe z ich konsekwencji.
Ale jezeli moge, to jednak radzil bym Ci klasc kafle najpierw na scianach.
Wykonczona podloga bedzie mniej narazona na uszkodzenia. Dodatkowo jezeli
masz tam podlogowke, to posadzka nie bedzie zakleszczana plytkami na scianie
majac mozliwosc swobodnego odksztalcania sie.
Pozdro.. TK
-
33. Data: 2010-02-05 09:02:49
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: rrr <r...@p...pl>
Użytkownik Maniek4 napisał:
> Użytkownik "rrr"<r...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:hkeenk$set$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Jaką taczką ?
>
> Taki wozek z micha w srodku, dwiema raczkami i jednym kolkiem z przodu.
O jejku dla specjalnie dla Mańka pokazuje i objaśniam- nie zawsze
tynkowanie odbywa się metodą tradycyjną i nie zawsze tynkarze posuwają z
taczką wypełnioną zaprawą.
>
>> Jakie farfocle na dole ściany ?
>
> Takie farfocle na dole sciany.
może trzeba zatrudnić takich, którzy tynkują całą ścianę a nie tylko do
połowy, resztę zostawiając zapieprzoną syfem - może to też wina
inwestora, który pozwala na takie rzeczy.
>
>> Ja robiłem w kolejności: instalacje, wylewki, tynki.I gitara, tynkarze
>> weszli z agregatem,
>
> To bardzo ciekawe co piszesz, ale tu raczej nie chodzi o zwierzenia tylko o
> odpowiedz na konkretne pytanie.
>
Ale ja opisałem w jakiej kolejności zrobione zostało u mnie i sobie to
chwalę - po co Ty zaś napisałeś ten post ?
> Pozdro.. TK
>
pzdr.
rafał
-
34. Data: 2010-02-05 09:54:53
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:hkgmrs$gl$1@inews.gazeta.pl...
>>> Jaką taczką ?
>>
>> Taki wozek z micha w srodku, dwiema raczkami i jednym kolkiem z przodu.
> O jejku dla specjalnie dla Mańka pokazuje i objaśniam- nie zawsze
> tynkowanie odbywa się metodą tradycyjną i nie zawsze tynkarze posuwają z
> taczką wypełnioną zaprawą.
Ale nie wiesz jak bedzie mial pytacz. Podejmiesz sie doradzenia mu, zeby
wstawil sobie drzwi zewnetrzne przed tynkami??
>>> Jakie farfocle na dole ściany ?
>>
>> Takie farfocle na dole sciany.
> może trzeba zatrudnić takich, którzy tynkują całą ścianę a nie tylko do
> połowy, resztę zostawiając zapieprzoną syfem - może to też wina inwestora,
> który pozwala na takie rzeczy.
Farfocle sa nieistotne bo przykryje je wylewka. Na tym polega ta korzysc.
>>> Ja robiłem w kolejności: instalacje, wylewki, tynki.I gitara, tynkarze
>>> weszli z agregatem,
>>
>> To bardzo ciekawe co piszesz, ale tu raczej nie chodzi o zwierzenia tylko
>> o
>> odpowiedz na konkretne pytanie.
>>
>
> Ale ja opisałem w jakiej kolejności zrobione zostało u mnie i sobie to
> chwalę - po co Ty zaś napisałeś ten post ?
Wlasnie po to, ze nie zawsze jest jak u Ciebie.
Skoro ktos zadaje konkretne pytanie to dobrze jest wskazac rowniez
zagrozenia. Moga byc ale nie musza, co szkodzi wspomniec o taczce?
Pozdro.. TK
-
35. Data: 2010-02-05 10:36:13
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
>
> >>> Jakie farfocle na dole ściany ?
> >>
> >> Takie farfocle na dole sciany.
> > może trzeba zatrudnić takich, którzy tynkują całą ścianę a nie tylko do
> > połowy, resztę zostawiając zapieprzoną syfem - może to też wina inwestora,
> > który pozwala na takie rzeczy.
>
> Farfocle sa nieistotne bo przykryje je wylewka. Na tym polega ta korzysc.
>
Jednak mnie zaintrygowales. Co masz na mysli piszac o farfoclach?
Jak to wyglada i z czego jest zrobione?
Myslalem ze mowisz o takim specyficznie uksztaltowanym tynku ktory robi sie
podczas zacierania na dolnej krawedzi sciany. Ale to chyba nie to.
A co do innych kolejnosci to duzo zalezy od tego co robimy w pomieszczeniu.
Jesli jest podlogowka to bym chyba wolal najpierw wylewki. Ale w sumie tylko
dlatego ze przy pracach z duzymi gabarytami mozna sobie tynki uszkodzic (ale to
jest do zatarcia/naprawy).
Tynkowalem kiedy wylewka juz byla i w sumie nie widze roznicy poza tym ze stoi
sie nizej i moze byc potrzebne robienie na 3 zamiast 2 razy (w sensie ze sie nie
ogarnia calej sciany w jednej pozycji stojacej). Ale jak sie robi agregatem to w
sumie chyba zadna roznica.
Jesli jakies instalacje biegna podloga to chyba bym wolal najpierw je w scianie
zrobic, zatynkowac a potem ladnie w podlodze ulozyc i zalac. I to chyba jest
esencja calej dyskusji bo nie ma _generalnie_ waznych przeciw/wskazan na
robienie w jakiejs konkretnej kolejnosci.
--
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
36. Data: 2010-02-05 10:37:38
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: rrr <r...@p...pl>
Użytkownik Maniek4 napisał:
> Farfocle sa nieistotne bo przykryje je wylewka. Na tym polega ta korzysc.
Szczególnie, jak się robi dylatacje od ściany - farfocli po prostu ma
nie być i koniec, nie ważne co robią pierwsze. Farfocle to partactwo,
podejmujesz się doradzadzając pozwalać na takie rzeczy ?
>
>>>> Ja robiłem w kolejności: instalacje, wylewki, tynki.I gitara, tynkarze
>>>> weszli z agregatem,
>>>
>>>
>>
>> Ale ja opisałem w jakiej kolejności zrobione zostało u mnie i sobie to
>> chwalę - po co Ty zaś napisałeś ten post ?
>
> Wlasnie po to, ze nie zawsze jest jak u Ciebie.
Ty zaś napisałeś jak jest u Ciebie - wyrocznia jakaś czy coś ?
argumentując jedynie, że te farfocle, których nie ma prawa być.
> Skoro ktos zadaje konkretne pytanie to dobrze jest wskazac rowniez
> zagrozenia. Moga byc ale nie musza, co szkodzi wspomniec o taczce?
Dlatego ja napisałem o agregacie, a ty się czepiasz ?
>
> Pozdro.. TK
>
>
pzdr.
rafał
-
37. Data: 2010-02-05 14:50:16
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "koniu" <konrad_maupa_konmar.pl>
Witam !
U mnie bylo tak:
kanalizacja w posadzce,
CO w posadzce i scianach,
woda w posadzce i scianach,
podlogowka,
wylewka,
tynki,
wentylacja mech.
konrad
-
38. Data: 2010-02-05 18:53:40
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:hkgsdk$j23$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Farfocle sa nieistotne bo przykryje je wylewka. Na tym polega ta korzysc.
>
> Szczególnie, jak się robi dylatacje od ściany - farfocli po prostu ma nie
> być i koniec, nie ważne co robią pierwsze. Farfocle to partactwo,
> podejmujesz się doradzadzając pozwalać na takie rzeczy ?
Jasne ze sie podejmuje doradzac, bo farfocle sa ponizej dylatacji, zaledwie
kilka cm od chudziaka i nie sa wielkosci zwisajacego metrowego sopla z
dachu. Dzieki temu wszystko to co nad posadzka masz jakby z jednego
pociagniecia laty i zatarte jak calosc, a nie odgarniete i zatarte jak
wyjdzie. Jasne ze to nie regula, ale jak ktos kiedys widzial jak to sie robi
to wie, ze tu moze byc problem.
>> Wlasnie po to, ze nie zawsze jest jak u Ciebie.
> Ty zaś napisałeś jak jest u Ciebie - wyrocznia jakaś czy coś ?
> argumentując jedynie, że te farfocle, których nie ma prawa być.
Ja nie napisalem jak jest u mnie tylko jak moze byc. Jak jest u mnie
napisalem sporo nizej.
Poza tym wykaz, ze pisze brednie bo jak narazie lekcewazyles taczke. Wolisz
bezpieczny optymizm, Twoja sprawa. Ja wole uczulac po wlasnych przejsciach.
>> Skoro ktos zadaje konkretne pytanie to dobrze jest wskazac rowniez
>> zagrozenia. Moga byc ale nie musza, co szkodzi wspomniec o taczce?
>
> Dlatego ja napisałem o agregacie, a ty się czepiasz ?
Ja sie nie czepiam tylko Ty sie dziwiles taczka. Zreszta co za roznica czy
to bedzie taczka czy agregat, ten tez przez nowe wejsciowe drzwi nie latwo
sie przepchnie a i piach czy cement taczka i do srodka mozna dowiezc. Miedzy
agregatem a taczka nie widze roznicy. Nie czepiam sie, tylko deprecjonujesz
istotne problemy.
EOT
Pozdro.. TK
-
39. Data: 2010-02-05 19:10:47
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> Jednak mnie zaintrygowales. Co masz na mysli piszac o farfoclach?
> Jak to wyglada i z czego jest zrobione?
>
> Myslalem ze mowisz o takim specyficznie uksztaltowanym tynku ktory robi
> sie
> podczas zacierania na dolnej krawedzi sciany. Ale to chyba nie to.
A ktos walnal farfocle i tak poszlo.. :-)
Te farfocle to niezatarty tynk na samym dole, sciany. Ukladany pozniej
styropian przykrywa ten fragment i staje sie nieistotny.
> A co do innych kolejnosci to duzo zalezy od tego co robimy w
> pomieszczeniu.
> Jesli jest podlogowka to bym chyba wolal najpierw wylewki.
Jezeli podlogowka miala by byc ulozona to zdecydowanie tak. Moim zdaniem
najlepiej zrobic to jednak po tynkach.
> Tynkowalem kiedy wylewka juz byla i w sumie nie widze roznicy poza tym ze
> stoi
> sie nizej i moze byc potrzebne robienie na 3 zamiast 2 razy (w sensie ze
> sie nie
> ogarnia calej sciany w jednej pozycji stojacej). Ale jak sie robi
> agregatem to w
> sumie chyba zadna roznica.
O tyle gorzej, ze tynk moze byc grubszy od dylatacji i zakleszczac posadzke.
Poza tym wykonczenie tynku przy posadzce bywa problematyczne. po prostu
latwiej odwrotnie, no i odpada dokladne czyszczenie po wszystkim.
Pozdro.. TK
-
40. Data: 2010-02-08 08:32:59
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: rrr <r...@p...pl>
Użytkownik Maniek4 napisał:
>
> Ja sie nie czepiam tylko Ty sie dziwiles taczka. Zreszta co za roznica czy
> to bedzie taczka czy agregat, ten tez przez nowe wejsciowe drzwi nie latwo
> sie przepchnie a i piach czy cement taczka i do srodka mozna dowiezc. Miedzy
> agregatem a taczka nie widze roznicy. Nie czepiam sie, tylko deprecjonujesz
> istotne problemy.
> EOT
>
> Pozdro.. TK
>
>
To jeszcze jedno dlaczego uważasz, że agregat musi zostać wepchnięty do
domu ? Poza innymi zaletą tego jest to, że podajesz wężem, a nie
wpychasz urządzenia do domu. Wybrałeś określoną metodę/kolejność i tak
ma być. Reszta rozwiązań jest be ?
dla mnie też EOT
pzdr.
rafał