eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNajwiększe absurdy, śmieszne...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 31. Data: 2012-03-28 22:17:28
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.03.2012 21:34, Plumpi pisze:

    > Tyle, że są to przypadki bardzo rzadkie i wyjątkowe, a "wybicie"
    > różnicówki może się zdarzać dość często, bo prawie przy każdej awarii w

    No i? Nadal rozłączane jest wszystko, a nie tylko zero.

    > instalacji. Ponadto różnicówki powinno się sprawdzać przynajmniej raz na
    > tydzień-dwa poprzez naciśnięcie przycisku "TEST", a wtedy podczas

    Ja mam napisane "miesiąc" ;)

    > rozłączania i załączania mogą się pojawić problemy. Co prawda różnicówki
    > są tak zbudowane, że styk neutralny powinien rozłączyć się jako ostatni
    > i załączyć jako pierwszy. Jednak w skrzynkach elektrycznych często bywa
    > tak, że jest kurz z tynku czy gipsu, który jak wejdzie pomiędzy styki

    Drzwiczki powinny być w miarę szczelne!

    > może powodować chwilowe przerwy lub złe działanie styków podczas
    > załaczania i wyłaczania.

    A mysz może przegryźć zero...


  • 32. Data: 2012-03-28 22:25:11
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.03.2012 21:25, Plumpi pisze:

    > Nie w tym rzecz. Instalacje i tak masz wszędzie 3-fazowe. Chodzi tylko,
    > żeby nie zabezpieczać różnicówkami 3-fazowymi obwodów jednofazowych.

    Przesadzasz.

    >> Różnicówek przecież nie wywali tylko dlatego, że przed nimi zero
    >> będzie "pływające" - różnic przepływów prądów pomiędzy fazami a ich
    >> zerem nie będzie...
    >>
    >> Swoją drogą jak to będzie w przypadku różnicówki trójfazowej...
    >> będziemy przecież mieli różnice w przepływie prądów między fazami a
    >> zerem (bo przez zero różnicówki nic nie popłynie) i zasadniczo powinno
    >> ją "wywalić". Tylko zaraz... jak podłączę urządzenie korzystające z
    >> napięcia międzyfazowego to też jest różnica w przepływie pomiędzy
    >> fazami a zerem... chyba się zgubiłem ;)
    >
    > Różnicówka 3-fazowa nie mierzy różnic pomiędzy fazą, a zerem, lecz
    > sprawdza czy suma wektorowa wszystkich prądów we wszystkich przewodach
    > fazowych oraz neutralnym jest mniejsza od 30mA.

    O właśnie, lepiej ująłeś to, co miałem na myśli i dzięki temu ładnie
    widać, że przy awarii zera przed różnicówką/różnicówkami będzie taki sam
    problem.

    [ciach]

    > Dość często się spotykam z takimi problemami i awariami urządzeń na
    > skutek uszkodzenia różnicówek, poluzowania czy upalenia się przewodu
    > neutralnego przy różnicówce.

    Primo: przewoltowanie powinno spowodować w najgorszym przypadku
    wywalenie zabezpieczeń topikowych w samych urządzeniach. Co więcej
    współcześnie większość rzeczy bardziej skomplikowanych niż żarówka
    podłącza się przez listwy zasilające z zabezpieczeniami przed skokami
    napięcia czy wręcz z UPSy.

    Secundo: jeśli w skrzynce luzuje ci się lub "upala" zero, to znaczy że
    cholernie spartoliłeś instalację - i to nie różnicówka jest problemem,
    bo równie dobrze to samo mogłeś zrobić przy heblu odłączającym dom od
    "świata".


  • 33. Data: 2012-03-28 23:08:27
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4f733b5c$1@news.home.net.pl...

    > Jaką, uważasz, krzywdę różnicówka trójfazowa może uczynić w instalacji z
    > odbiornikami mniej-fazowymi?


    tu przykład z życia jeżeli nie chcesz słuchać osób którzy w tym siedzą i
    niejedno mieli okazję widzieć i na każde wypowiedziane zdanie chcesz mieć
    podane uzasadnienie. P_r_o_s_z_e_! (to wypowiedziałem tonem pani kucharki z
    filmu Miś nakładającej gryczaną w barze mlecznym :)) , o tak
    http://www.youtube.com/watch?v=RHkCqkn0VKE

    straty na kwotę 15 tyś z powodu zastosowania rcd 3 f do obwodów 1f:
    http://www.forumsep.pl/printview.php?t=6166&start=0&
    sid=bdf215a2d3e591a418bf606daa8f2ae8

    rady praktyków
    http://ise.pl/index.php?option=com_jfusion&Itemid=39
    &jfile=viewtopic.php&f=23&t=13579&start=0&st=0&sk=t&
    sd=a&view=print

    takie tam luźne gadanie
    http://forum.muratordom.pl/archive/index.php/t-17041
    9.html?s=150b1fe4f535530e4ee34be3f2773c54

    a zresztą róbcie sobie jak chcecie. Jeżeli ja wykonuję klientowi rodzielnię,
    instalację czy cokolwiek nie pozwalam sobie na tego typu popelinę dla dobra
    swojego i dobra kklienta. Jeżeli mu nie pasuje bo np te kilka różnicówek to
    dla niego zbyt duży wydatek - niech sobie szuka innego wykonawcy i nie
    zawraca dupy...

    -


  • 34. Data: 2012-03-28 23:13:22
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Plumpi napisał:
    > Z tego właśnie powodu silniki elektryczne 3-fazowe podłaczone w gwiazdę
    > nie potrzebują podłączania
    > przewodu neutralnego do środka gwiazdy.

    A połączone w trójkąt w ogóle nie mają takiego miejsca gdzie by można
    ten przewód zerowy podłączyć...

    --
    Darek


  • 35. Data: 2012-03-28 23:41:17
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.03.2012 23:08, Jackare pisze:
    > Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    > w wiadomości news:4f733b5c$1@news.home.net.pl...
    >
    >> Jaką, uważasz, krzywdę różnicówka trójfazowa może uczynić w instalacji
    >> z odbiornikami mniej-fazowymi?
    >
    >
    > tu przykład z życia jeżeli nie chcesz słuchać osób którzy w tym siedzą i
    > niejedno mieli okazję widzieć i na każde wypowiedziane zdanie chcesz
    > mieć podane uzasadnienie. P_r_o_s_z_e_! (to wypowiedziałem tonem pani
    > kucharki z filmu Miś nakładającej gryczaną w barze mlecznym :)) , o tak
    > http://www.youtube.com/watch?v=RHkCqkn0VKE
    >
    > straty na kwotę 15 tyś z powodu zastosowania rcd 3 f do obwodów 1f:
    > http://www.forumsep.pl/printview.php?t=6166&start=0&
    sid=bdf215a2d3e591a418bf606daa8f2ae8

    Ależ zrozum, że to nie jest wina zastosowania 3-fazowej rożnicówki jako
    takiego tylko odcięcia zera w instalacji 3-fazowej!

    Równie dobrze to zero mogłoby zniknąć zbiorowo i przed trzema osobnymi
    różnicówkami wskutek chociażby działalności gryzoni, partackiej
    instalacji czy wady fabrycznej przewodu.



  • 36. Data: 2012-03-29 09:45:28
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4f7359b6$1@news.home.net.pl...

    > No dobra, widzę co masz na myśli... Czekaj, niechże to to sobie rozrysuję,
    > ... No właśnie, w twoim scenariuszu to w ogóle 1-fazowych rzeczy nie
    > należy podłączać do 3-fazowych instalacji, bo co się stanie, jeśli zero
    > się urwie przed tymi jednofazowymi różnicówkami, hmm?
    Ryzyko urwania się głównego przewodu o średnicy 4, 6, 8, lub 10mm2 jest
    sporo niższe niż uszkodzenie styku w różnicówce.
    Wierz mi że te styki naprawdę się grzeją gdyż przez jeden styk płynie cały
    zestaw prądów ze wszystkich odbiorników z trzech faz i wcześniej czy później
    dochodzi do wypalenia styku.
    Ale, jest jedno ale. Dopuszcza się stosowanie trójfazowych różnicówek pod
    warunkiem że projektant prawidłowo rozmieści odbiorniki na poszczególnych
    fazach, tak aby rozkład prądów na trzech fazach był w miarę zbliżony. Mnie
    tego w szkole uczono.


    > Swoją drogą jak to będzie w przypadku różnicówki trójfazowej... będziemy
    > przecież mieli różnice w przepływie prądów między fazami a zerem (bo przez
    > zero różnicówki nic nie popłynie) i zasadniczo powinno ją "wywalić".

    A co ją wywali skoro wyzwalacz (cewka) w róznicówce wymaga zera którego
    akurat zabrakło?

    > Tylko zaraz... jak podłączę urządzenie korzystające z napięcia
    > międzyfazowego to też jest różnica w przepływie pomiędzy fazami a zerem...
    > chyba się zgubiłem ;)

    Tu się znoszą prądy na dwóch fazach.

    > Tak czy inaczej to kwestia dość akademicka, bo jeśli komuś się urywa
    > "zero" przy różnicówce, to już w tym momencie musiał nieźle spartaczyć
    > robotę ;->

    A ja uważam że naciskanie różnicówki to jedno a przynajmniej raz na pół roku
    zaglądnięcie do skrzynki rozdzielczej i przegląd zacisków to drugie co jest
    ważne.

    Marek


  • 37. Data: 2012-03-29 09:52:07
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Plumpi" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:jkvoin$kvl$1@inews.gazeta.pl...


    > Dość często się spotykam z takimi problemami i awariami urządzeń na skutek
    > uszkodzenia różnicówek, poluzowania czy upalenia się przewodu neutralnego
    > przy różnicówce.

    Najpierw solidna robota a potem przegląd, przegląd, przegląd... i nic się
    nie upali czy tez nie poluzuje. O ile sama róznicówka wewnątrz nie nawali na
    co mamy jedynie wpływ taki aby nie kupować taniego szmelcu.
    Gdyby tak myślano przy budowie satelit to by nam na głowy codziennie
    spadały.


    Swoją szosą, ja mam cały dom zabezpieczony dwoma trójfazowymi róznicówkami.
    Jedna schrack na dom a druga legrand na garaż.
    Ale mam tak rozplanowane odbiorniki że wszystkie fazy obciążane są w miarę
    symetrycznie. Oczywiście mam wolne miejsce w skrzynce i mogę w każdej chwili
    dołożyć jednofazowe ale narazie nie widzę powodu. Przynajmniej raz na rok
    zaglądam do rozdzielni i sprawdzam czy nic się złego nie dzieje.

    Marek


  • 38. Data: 2012-03-29 09:57:58
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
    news:4f74131a$0$1214$65785112@news.neostrada.pl...
    > Wierz mi że te styki naprawdę się grzeją gdyż przez jeden styk płynie cały
    > zestaw prądów ze wszystkich odbiorników z trzech faz i wcześniej czy
    > później dochodzi do wypalenia styku.

    noooo, przy pełnym obciążeniu płynie dosc dokładnie ZERO :-)

    > Ale, jest jedno ale. Dopuszcza się stosowanie trójfazowych różnicówek pod
    > warunkiem że projektant prawidłowo rozmieści odbiorniki na poszczególnych
    > fazach, tak aby rozkład prądów na trzech fazach był w miarę zbliżony. Mnie
    > tego w szkole uczono.

    odbiorniki nominalnie to można rozmieścic symetrycznie ale które akurat sa
    właczone to juz zmienna losowa -wiec to zaden argument.

    W sumie też nie wierze w to upalenie zera - techniczny mechanizm oczywiscie
    mozliwy, w praktyce bym sie nim nie przejmował.


    b.



  • 39. Data: 2012-03-29 10:00:18
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
    wiadomości news:4f737ef3$0$1271$65785112@news.neostrada.pl...

    >A połączone w trójkąt w ogóle nie mają takiego miejsca gdzie by można ten
    >przewód zerowy podłączyć...

    Oj trochę wybiegłeś. Przewód zerowy tak naprawdę już nie istnieje. PEN w
    instalacjach z zerowaniem jest przewódem zerowym i zarazem przewodem
    ochronnym, podłącza się go jak najbardziej do obudowy silnika, ale neutralny
    N to już nie wolno bo to przewód roboczy a nie ochronny ... Dlatego
    rozróżnia się przewód zerowy (ochronno neutralny) PEN, ochronny PE,
    neutralny N, w zależności od typu sieci.

    Marek


  • 40. Data: 2012-03-29 10:05:47
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 29.03.2012 09:45, 4CX250 pisze:

    > Ryzyko urwania się głównego przewodu o średnicy 4, 6, 8, lub 10mm2 jest
    > sporo niższe niż uszkodzenie styku w różnicówce.

    W sumie zgoda ;)

    > Wierz mi że te styki naprawdę się grzeją gdyż przez jeden styk płynie
    > cały zestaw prądów ze wszystkich odbiorników z trzech faz i wcześniej
    > czy później dochodzi do wypalenia styku.

    Ja mam różnicówkę dość mocno przewymiarowaną - 40A. A w sumie chyba
    jeszcze nigdy nie miałem poboru z jednej fazy większego jak 16A.

    To chyba nie powinna się zbyt szybko wypalić ;)

    > Ale, jest jedno ale. Dopuszcza się stosowanie trójfazowych różnicówek
    > pod warunkiem że projektant prawidłowo rozmieści odbiorniki na
    > poszczególnych fazach, tak aby rozkład prądów na trzech fazach był w
    > miarę zbliżony. Mnie tego w szkole uczono.

    Ja wierzę w symetrię i też się tak staram ;)

    [ciach]

    >> Tak czy inaczej to kwestia dość akademicka, bo jeśli komuś się urywa
    >> "zero" przy różnicówce, to już w tym momencie musiał nieźle spartaczyć
    >> robotę ;->
    >
    > A ja uważam że naciskanie różnicówki to jedno a przynajmniej raz na pół
    > roku zaglądnięcie do skrzynki rozdzielczej i przegląd zacisków to drugie
    > co jest ważne.

    Jasna sprawa.

    Warto też pomyśleć o zabezpieczeniach samych odbiorników - w końcu jak
    już liczymy na tak rzadkie wypadki, jak urwanie zera w różnicówce, to
    równie dobrze może też zero zniknąć gdzieś przed nią.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1