Witam!

Noszę się z zamiarem zakupu napędu do bramy przesuwnej.

Brama w świetle ma 410 cm i waży jakieś max 200 kg. Tak mi wychodzi przynajmniej z
obliczeń jak zsumuję wszystkie profile i płaskowniki zużyte do jej konstrukcji.

Nie ma jakichś dużych oporów przy zamykaniu, ale nie patrzyłem jak się inne bramy
zamykają, to i nie mam w tym temacie doświadczenia :)
W każdym razie 3-letnia córka sama zamyka i otwiera bramę, a waży jakieś 10 kg
(córka) :)

I teraz pytanie, czy napęd do bram 350 kg styknie, czy wziąć z większym zapasem?

Druga sprawa - na co patrzeć przy wyborze napędu. Wiem, że na firmę. Ale jakieś
zastosowane rozwiązania, rodzaje krańcówek, jakieś specjalne funkcje? Z tego co
widzę, to komplety do samodzielnego montażu renomowanych firm zaczynają się od 1000
zł. Czy te najniższe modele NICE, FAAC, BENINCA są także niezawodne? W tej chwili
upatrzyłem sobie Nice Robo 500, to jest napęd do 500 kg i w zestawie ze wszystkimi
akcesoriami kosztuje na allegro 1150 zł. Ale są też modele tańsze, do 350 kg, np.
Nice MHouse SL1, który z całym zestawem kosztuje 990 zł.

Co wybrać?

I jeszcze ostatnie pytanie - czy płaskownik o szerokości 30mm wystarczy na montaż
listwy zębatej? Sama listwa ma 30mm, więc boję się, że koło będzie niejako chodziło w
powietrzu.

Pozdrawiam,
MW

do góry

W dniu środa, 18 czerwca 2014 08:59:32 UTC+2 użytkownik wolim napisał:

> Co wybrać?

Jak jest mala roznica w cenie to bralbym ten mocniejszy. Jak sniegu napada
to warunki sie mocno zmieniaja i brama ma do pokonania duzy opor :]
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Powitanko,

> Druga sprawa - na co patrzeć przy wyborze napędu.

Czy ma lagodny rozruch i hamowanie. Jak widze jak moja brama hamuje
nagle, bo krancowka po prostu wylacza silnik (ze slimakiem), to sie
zastanawiam ile mechanika pozyje. Kilkaset kg, bezwladnosc... Jak
narazie 2 lata dziala, ale eleganckie rozwiazanie to nie jest. Jak sie
kiedys wsciekne, to sam wystrugam sterownik.
Druga sprawa to zdalne sterowanie. Zwykle w tych napedach siedza uklady
ze stalym kodem. Rownie dobrze mogliby montowac wlacznik na zewnatrz
bramy, bo zabezpieczenie to zadne. U mnie oryginalny uklad wyrwalem
pazurem i wsadzilem KeeLoqa.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

do góry

Pawel "O'Pajak" wrote:
> Powitanko,
>
>> Druga sprawa - na co patrzeć przy wyborze napędu.
>
> Czy ma lagodny rozruch i hamowanie. Jak widze jak moja brama hamuje
> nagle, bo krancowka po prostu wylacza silnik (ze slimakiem), to sie
> zastanawiam ile mechanika pozyje. Kilkaset kg, bezwladnosc... Jak
> narazie 2 lata dziala, ale eleganckie rozwiazanie to nie jest. Jak
> sie
> kiedys wsciekne, to sam wystrugam sterownik.
> Druga sprawa to zdalne sterowanie. Zwykle w tych napedach siedza
> uklady ze stalym kodem. Rownie dobrze mogliby montowac wlacznik na
> zewnatrz bramy, bo zabezpieczenie to zadne. U mnie oryginalny uklad
> wyrwalem pazurem i wsadzilem KeeLoqa.
>
> Pozdroofka,
> Pawel Chorzempa

to jakiś słaby masz ten sterownik, ja sobie nie wyobrażam żeby ciężka
brama zatrzymywała się gwałtownie na krańcówkach
automatyka przeważnie pamięta ile jest tej bramy i pod koniec dojeżdża
powoli

jeffrey

do góry

Użytkownik Jeffrey napisał:
> Pawel "O'Pajak" wrote:
>> Powitanko,
>>
>>> Druga sprawa - na co patrzeć przy wyborze napędu.
>>
>> Czy ma lagodny rozruch i hamowanie. Jak widze jak moja brama hamuje
>> nagle, bo krancowka po prostu wylacza silnik (ze slimakiem), to sie
>> zastanawiam ile mechanika pozyje. Kilkaset kg, bezwladnosc... Jak
>> narazie 2 lata dziala, ale eleganckie rozwiazanie to nie jest. Jak sie
>> kiedys wsciekne, to sam wystrugam sterownik.
>> Druga sprawa to zdalne sterowanie. Zwykle w tych napedach siedza
>> uklady ze stalym kodem. Rownie dobrze mogliby montowac wlacznik na
>> zewnatrz bramy, bo zabezpieczenie to zadne. U mnie oryginalny uklad
>> wyrwalem pazurem i wsadzilem KeeLoqa.
>>
>> Pozdroofka,
>> Pawel Chorzempa
>
> to jakiś słaby masz ten sterownik, ja sobie nie wyobrażam żeby ciężka
> brama zatrzymywała się gwałtownie na krańcówkach
> automatyka przeważnie pamięta ile jest tej bramy i pod koniec dojeżdża
> powoli

A czemu nie można wyłączyć skokowo napędu? Dopóki nie użyjemy przekładni
samohamownej to nie nastąpi nagłe zatrzymanie ruchu masy bramy -
przekładnia z silnikiem swoimi oporami będą tę masę wyhamowywały
stopniowo. Przekładnia ślimakowa też może nie być przekładnią samohamowną.

--
Darek

do góry

W dniu 2014-06-18 19:50, Pawel "O'Pajak" pisze:
>
> Powitanko,
>
>> Druga sprawa - na co patrzeć przy wyborze napędu.
>
> Czy ma lagodny rozruch i hamowanie. Jak widze jak moja brama hamuje
> nagle, bo krancowka po prostu wylacza silnik (ze slimakiem), to sie
> zastanawiam ile mechanika pozyje. Kilkaset kg, bezwladnosc... Jak
> narazie 2 lata dziala, ale eleganckie rozwiazanie to nie jest. Jak sie
> kiedys wsciekne, to sam wystrugam sterownik.
> Druga sprawa to zdalne sterowanie. Zwykle w tych napedach siedza uklady
> ze stalym kodem. Rownie dobrze mogliby montowac wlacznik na zewnatrz
> bramy, bo zabezpieczenie to zadne. U mnie oryginalny uklad wyrwalem
> pazurem i wsadzilem KeeLoqa.

Z tego co widzę, to wszystkie napędy mają już funkcję pamiętania
długości bramy i zwalniania przed słupkiem.

Dostałem odpowiedź od jednego ze sprzedawców, że do mojej bramy
spokojnie wystarczy napęd do 350 kg.

I jeszcze jedna rzecz, bardzo istotna! Napisał mi, że jeśli przy
napędzie nie jest wyraźnie napisane, że jest przeznaczony do
samodzielnego montażu, to traci się gwarancję jak go nie zamontuje
autoryzowany monter. To taka przestroga dla wszystkich, którzy będą w
przyszłości szukali napędu. Np. Nice wypuścił serię MHouse przeznaczoną
do samodzielnego montażu, ale jakby ktoś kupił któryś z napędów serii
Robo, Robus, itp. to do montażu potrzebny jest autoryzowany serwisant.
Widzę, że u innych producentów też są modele z wyraźnym wskazaniem na
samodzielny montaż.

Pozdrawiam,
MW

do góry

W dniu piątek, 20 czerwca 2014 08:33:29 UTC+2 użytkownik wolim napisał:

> I jeszcze jedna rzecz, bardzo istotna! Napisa� mi, �e je�li przy
> nap�dzie nie jest wyra�nie napisane, �e jest przeznaczony do
> samodzielnego monta�u, to traci si� gwarancj� jak go nie zamontuje
> autoryzowany monter.

IMO to jest mit - jezeli naped ulegnie uszkodzeniu najpierw producent bedzie
musial udowodnic, ze ulegl uszkodzeniu w skutek nieprawidlowego montazu. Takie
straszenie tylko :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu piątek, 20 czerwca 2014 10:58:46 UTC+2 użytkownik Adam napisał:

> IMO to jest mit - jezeli naped ulegnie uszkodzeniu najpierw producent bedzie
> musial udowodnic, ze ulegl uszkodzeniu w skutek nieprawidlowego montazu. Takie
> straszenie tylko :)
Jeśli będzie zgłoszenie z tytułu "niezgodności z umową"
Jeśli z tytułu gwarancji to chyba niekoniecznie. Gwarancja to świadczenie dobrowolne
i można tam sobie różne zapisy(np. konieczny montaż przez autoryzowany serwis, płatne
przeglądy itp) umieszczać i strony skoro podpisały dokument to akceptują
postanowienia tam zawarte
Przynajmniej tak mi się wydaje;)

do góry

W dniu piątek, 20 czerwca 2014 11:21:26 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

> Jeśli będzie zgłoszenie z tytułu "niezgodności z umową"
> Jeśli z tytułu gwarancji to chyba niekoniecznie. Gwarancja to świadczenie
dobrowolne i można tam sobie różne zapisy(np. konieczny montaż przez autoryzowany
serwis, płatne przeglądy itp) umieszczać i strony skoro podpisały dokument to
akceptują postanowienia tam zawarte
> Przynajmniej tak mi się wydaje;)

Nawet jezeli awaria nie bedzie miala zwiazku ze sposobem montazu? :)
Nie wydaje mi sie :-) Gwarancja to tez nie jest umowa dowolna - w jakis tam
sposob prawnie tez jest regulowana :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu piątek, 20 czerwca 2014 11:46:26 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
> Nawet jezeli awaria nie bedzie miala zwiazku ze sposobem montazu? :)
Tak sobie myślę ze kupujący zaakceptował zapis że ma gwarancję pod warunkiem
autoryzowanego montażu i tylko wtedy ona obowiązuje. Ale pewien nie jestem a szukać w
przepisach ochoty nie mam
> Nie wydaje mi sie :-) Gwarancja to tez nie jest umowa dowolna - w jakis tam
> sposob prawnie tez jest regulowana :)
A konieczność płatnych przeglądów aut np. jako warunek nie utracenia gwarancji?
To chyba dość powszechna praktyka. Uważasz że tez tylko takie straszenie?
Ja nie mam pewności może ktoś wie i napisze jak to jest?

do góry