-
11. Data: 2009-06-23 15:49:02
Temat: Re: Narzedzia na dzialke
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> Sprzęt za prawie 4 tys proponujesz do jednorazowego uporządkowania
> działki???
> Zastanów się czasem co piszesz,
>
> --
> Pozdrawiam
> Kris
Dokladnie chodzi o to tylko, zeby nie zaroslo totalnie. jakies wieksze
porzadki to po ogrodzeniu i postawieniu czegos.
Pozdrawiam
Dy
-
12. Data: 2009-06-23 15:50:46
Temat: Re: Narzedzia na dzialke
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> Kosa - taka zwykła na stylisku - odkupiona od kogoś to pare złotych
> Piła łańcuchowa elektryczna - nowa w obi ok 200 zł
> Ja kosiłem plątanitwy traw zwykłą podkaszarką - daje radę ale trzeba mieć
> żyłki w zapasie. Do tego szarpanie grabiami.
Pila to juz raczej bedzie przyzwoita bo na przyszlosc, ale kosa to
moze dobry pomysl.
Pozdrawiam
Dy
-
13. Data: 2009-06-23 15:52:22
Temat: Re: Narzedzia na dzialke
Od: Dy <d...@m...com.pl>
On 23 Cze, 14:20, Tomasz Nowicki <t...@s...com> wrote:
> Kupujesz kosę spalinową, taką co ma w zestawie i tarczę i głowicę żyłkową,
> a następnie jedziesz jak przecinak po chęchach i zostawiasz angielski
> trawnik. Trochę się napierdzielisz, upocisz, usyfisz, ale pracę wykonasz
> jak trzeba. Największe badyle zetniesz piłą ręczną albo siekierką -
> wszystko, co poniżej kilku cm pójdzie tarczą
>
> T.
problem, ze nie chcialem przesadzic z inwestowaniem to tylko zwykla
zalesiona i zachwaszczona dzialka.
Pozdrawiam
Dy
-
14. Data: 2009-06-23 15:54:41
Temat: Re: Narzedzia na dzialke
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> Potwierdzam, z wyjątkiem DRZEWEK samosiejek - powyżej 2-3cm srednicy nic nie
> zrobisz, tylko siekierka/szpadel. I nie zpominaj o osłonie na twarz -
> okulary nie wchodzą w grę. W 2 dni orżnąłem 23 ary czegoś, co było plantacją
> porzeczek/sadem/ogrodem po 10 latach absolutnego nietykania. Swoją drogą
> piekny ekosystem, do dzisiaj widuję pająki, które są pod ochroną a wastwa
> perzu miejscami osiąga grubośćdo kilkunastu cm. Do dzisiaj bez kosy
> spalinowej nie podchodzę :)
>
> Kosa bodajże VICTUS 32 albo coś kole tego. Chwilami brakowało mocy przy
> bardzo gęstej wysokiej i trzcinopodobnej trawie, ale teraz jest już ok.
>
> Pozdr,
> e2rd
> Darek K.
To cos podobnego u mnie sie zapuscilo tylko tych arow ciut wiecej.
Widze jedna, ze bez tej kosy ani rusz.
Pozdrawiam
Dy
-
15. Data: 2009-06-23 18:15:53
Temat: Re: Narzedzia na dzialke
Od: zil0g <z...@m...prl>
*Kris* wdusil[a] knefle:
| Sprzęt za prawie 4 tys proponujesz do jednorazowego uporządkowania
| działki???
| Zastanów się czasem co piszesz,
Slabe, to jest lepsze:
http://42.pl/u/1Gzr
-
16. Data: 2009-06-23 18:37:45
Temat: Re: Narzedzia na dzialke
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Dnia Tue, 23 Jun 2009 08:52:22 -0700 (PDT), Dy napisał(a):
> problem, ze nie chcialem przesadzic z inwestowaniem to tylko zwykla
> zalesiona i zachwaszczona dzialka.
Ale będziesz ją kosił ze dwa razy w roku, jak nie częściej, więc się powoli
zamortyzuje. Zarośla odrastają zadziwiająco szybko.
Jeśli masz doświadczenie z kosą tradycyjną, to czemu nie - możesz
powalczyć, ale z takimi chaszczami to trzeba być prawdziwym twardzielem.
Tymczasem porządna Stiga, Stihl czy inna Husqvarna to sprzęt optymalny do
tego zastosowania
T.
-
17. Data: 2009-06-23 22:18:29
Temat: Re: Narzedzia na dzialke
Od: "uciu" <g...@i...pl>
moze masz rolnika w okolicy z traktorem i kosiarką tarczową *jakoś tak* to
Ci wykosi za flaszke:-)
--
---
pozdrawiam
uciu
-
18. Data: 2009-06-24 08:02:04
Temat: Re: Narzedzia na dzialke
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> moze masz rolnika w okolicy z traktorem i kosiarką tarczową *jakoś tak* to
> Ci wykosi za flaszke:-)
> pozdrawiam
> uciu
Za flaszke to on nawet tylka nie podniesie z kanapy. Rozpuszczone to
doplatami wiec raczej musze liczyc na siebie.
Pozdrawiam
Dy
-
19. Data: 2009-06-25 18:11:43
Temat: Re: Narzedzia na dzialke
Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "Dy" <d...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:08271277-2844-4cc6-aa87-d3877647e9c6@r36g2000vb
n.googlegroups.com...
>Za flaszke to on nawet tylka nie podniesie z kanapy. Rozpuszczone to
>doplatami wiec raczej musze liczyc na siebie.
No... Biorą te setki tysięcy dopłat, na każdym podwórku co najmniej
mercedes. Sprzęt rolniczy tani jak barszcz, paliwo do ciągników za darmo
dostają. U pana z miasta za darmo powinni robić, bo przecież to wszystko z
jego pieniędzy. Co to się porobiło...
Pozdrawiam
Czabu