-
21. Data: 2017-03-07 12:35:53
Temat: Re: Nie za wcześnie na odnawianie trawnika?
Od: XL <i...@g...pl>
FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 07.03.2017 o 00:47, XL pisze:
>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>> Na wertykulację, dosiewkę, nawożenie trawnika - nie za wcześnie?
>> Ja bym jednak poczekała na wiosnę.
>>
>>> U mnie
>>> już temperatury powyżej 10st. w dzień
>> I co z tego? W marcu jak w garncu. A zima jest zimą i trawa na szczęście
>> dobrze o tym wie, w odróżnieniu od niektórych jej bezchlorofilowych
>> właścicieli, dla których nasłonecznienie i długość dnia to pojęcia
>> abstrakcyjne.
>
> No pacz pani, moje krokusy też nie wiedziały, że powinny były zaczekać.
> Widocznie bezchlorofilowe.
>
> Ewa
>
No to je koś i wertykulizuj, na zdrowie.
--
XL
-
22. Data: 2017-03-07 13:33:37
Temat: Re: Nie za wcześnie na odnawianie trawnika?
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 07.03.2017 o 10:16, Dirko pisze:
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:58be745a$0$647$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> No pacz pani, moje krokusy też nie wiedziały, że powinny były zaczekać.
>
> Hejka. U mnie od kilku dni kwitną przebiśniegi i ranniki ale o
> wjaździe na trawnik jakimkolwiek sprzętem nie ma mowy.
> Pozdrawiam grząsko Ja...cki
Ja też postanowiłam poczekać z oraniem aż przekwitną.
Choć u mnie o grząskości mowy nie ma.
Ewa
-
23. Data: 2017-03-07 17:25:45
Temat: Re: Nie za wcześnie na odnawianie trawnika?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
>>> No pacz pani, moje krokusy też nie wiedziały, że powinny były zaczekać.
>>
>> Hejka. U mnie od kilku dni kwitną przebiśniegi i ranniki ale o
>> wjaździe na trawnik jakimkolwiek sprzętem nie ma mowy.
>> Pozdrawiam grząsko Ja...cki
>
> Ja też postanowiłam poczekać z oraniem aż przekwitną.
> Choć u mnie o grząskości mowy nie ma.
Z oraniem? Kiedyś tu doradzano bronowanie. Owsa. W doniczce.
--
Jarek
-
24. Data: 2017-03-07 20:30:44
Temat: Re: Nie za wcześnie na odnawianie trawnika?
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 07.03.2017 o 17:25, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>>>> No pacz pani, moje krokusy też nie wiedziały, że powinny były zaczekać.
>>> Hejka. U mnie od kilku dni kwitną przebiśniegi i ranniki ale o
>>> wjaździe na trawnik jakimkolwiek sprzętem nie ma mowy.
>>> Pozdrawiam grząsko Ja...cki
>> Ja też postanowiłam poczekać z oraniem aż przekwitną.
>> Choć u mnie o grząskości mowy nie ma.
> Z oraniem?
Z zaoraniem kwiatków przy okazji.
> Kiedyś tu doradzano bronowanie. Owsa. W doniczce.
Oj, czego tu i ówdzie już nie radzono...
Ewa
--
Ora et labora!
-
25. Data: 2017-03-07 22:06:14
Temat: Re: Nie za wcześnie na odnawianie trawnika?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
>>>>> No pacz pani, moje krokusy też nie wiedziały, że powinny były zaczekać.
>>>> Hejka. U mnie od kilku dni kwitną przebiśniegi i ranniki ale o
>>>> wjaździe na trawnik jakimkolwiek sprzętem nie ma mowy.
>>>> Pozdrawiam grząsko Ja...cki
>>> Ja też postanowiłam poczekać z oraniem aż przekwitną.
>>> Choć u mnie o grząskości mowy nie ma.
>> Z oraniem?
> Z zaoraniem kwiatków przy okazji.
Orany!
--
Jarek