eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Nie zagęszczony piasek pod wylewkami. Co robić.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 61. Data: 2012-03-02 12:36:03
    Temat: Re: Nie zagęszczony piasek pod wylewkami. Co robić.
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jiqd1h$lqf$1@news.task.gda.pl...
    > bredzisz...

    ja zwykle

    > weź sobie OZC i policz zmieniając grubość styropianu od 5 do 15 różnice są
    > niewielkie.


    masz może wprowadzony do ozk jakiś budynek abysmy mogli podyskutować o
    cyferkach a nie o widzimisie? Gdybyś mógł podać co sie dzieje w przypdaku
    zmiany styro na podłodze z 5 do 15, a co gdyby to samo zmienic na scianach.
    I podaj dla tego budynku m2 tych powierzchni.



    b.


  • 62. Data: 2012-03-02 13:12:04
    Temat: Re: Nie zagęszczony piasek pod wylewkami. Co robić.
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Plumpi" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:jiorm1$nuh$1@inews.gazeta.pl...

    > Ale chwila. Był projekt i co z tym projektem?
    > Przecież tam powinno być jakie mają być wykonane warstwy i w jakich
    > gatunkach ma być lany beton.
    > Kwestią jest czy kolega Edek wręczył im swój projekt domu (pisał, że
    > projekt był jego) i co zawierał ten projekt?
    > Jeżeli w tym projekcie było, że styropian ma leżeć bezpośrednio na piachu,
    > a wylewka ma być oszczędna to nie mieli powodów, aby przekonywać
    > inwestora, bo zazwyczaj inwestorzy wiedzą lepiej (czytaj: oszczędzają na
    > wszystkim) ;)

    Ale co to za tekst?
    Od kiedy to kladzie sie styropian 5cm pod posadzka? Toz to nawet norm nie
    spelnia. Od kiedy to buduje sie scianki dzialowe na niezawibrowanym piachu i
    wylewa posadzki na takim? Dupa nie wykonawca, bo tak wogole sie nie robi
    nawet gdyby w projekcie tak bylo. I od kiedy 5cm wylewki to wylewka
    oszczedna? na podlogowke daje sie min. 6,5cm, wiec 5cm bez podlogowki jest
    jak najbardziej OK.

    Pozdro.. TK



  • 63. Data: 2012-03-02 13:46:07
    Temat: Re: Nie zageszczony piasek pod wylewkami. Co robiae.
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 02-03-2012 o 13:03:48 mcs <...@...pl> napisał(a):

    > W takim razie przepraszam. Pomyli?em Ciebie z /// Kaszpirem ///, który w
    :) He he też się dałem nabrać.



    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 64. Data: 2012-03-02 13:52:19
    Temat: Re: Nie zageszczony piasek pod wylewkami. Co robiae.
    Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>

    Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:op.wajpu5cg1cvm6g@lap...
    >> W takim razie przepraszam. Pomyli?em Ciebie z /// Kaszpirem ///, który w
    >:) He he też się dałem nabrać.

    To pisał przecież Kaszpir, tylko pod innym nickiem. Adres e-mail przecież
    ten sam...


  • 65. Data: 2012-03-02 14:27:28
    Temat: Re: Nie zagęszczony piasek pod wylewkami. Co robić.
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik "mcs" <...@...pl> napisał w wiadomości
    news:jipvmh$dd0$1@inews.gazeta.pl...

    >> Wszystko robił jeden wykonawca, zapewnił też kierownika na budowie.
    >
    > Jeżeli są odstępstwa od projektu, spróbuj może z OC kierownika ściągnąć
    > kasę?
    > Przeglądając kiedyś dziennik budowy na muratorze znalazłem taką sytuację,
    > że po wylewkach wysokość pomieszczeń nie była zgodna z projektem i właśnie
    > z OC kierownika wymieniali posadzki.

    O ile się nie dogadywał z kierownikiem budowy, żeby było tanio (czytaj:
    kierownik tylko na papierze)


  • 66. Data: 2012-03-02 14:37:52
    Temat: Re: Nie zagęszczony piasek pod wylewkami. Co robić.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 2 marca 2012, 15:27:28 UTC+1 użytkownik Plumpi napisał:
    >> O ile się nie dogadywał z kierownikiem budowy, żeby było tanio (czytaj:
    > kierownik tylko na papierze)

    A co to zmienia? Problem kierbuda że się podłożył.
    Kiki miał dwóch kierbudów i wcale nie tanich. A jak ma wybudowane to wystarczy
    poczytac


  • 67. Data: 2012-03-02 15:00:00
    Temat: Re: Nie zageszczony piasek pod wylewkami. Co robia.
    Od: "mcs" <...@...pl>

    Użytkownik "brunet.wp"
    <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LIT
    ERY> napisał w
    wiadomości

    >>> W takim razie przepraszam. Pomyli3em Ciebie z /// Kaszpirem ///, który w
    >>:) He he też się dałem nabrać.
    >
    > To pisał przecież Kaszpir, tylko pod innym nickiem. Adres e-mail przecież
    > ten sam...

    No wiem. Tak tylko delikatnie chciałem dać do zrozumienia, że pomimo peanów
    które wygłasza o dobroci serca swojego wykonawcy, gdyby się wyciszył i
    wsłuchał w siebie, mógłby dotrzeć do niego ból pewnej części ciała....

    Jak u każdego inwestora. ;-)

    mcs



  • 68. Data: 2012-03-02 17:17:37
    Temat: Re: Nie zageszczony piasek pod wylewkami. Co robia.
    Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>

    Użytkownik "mcs" <...@...pl> napisał w wiadomości
    news:jiqn9g$o0p$1@inews.gazeta.pl...
    > No wiem. Tak tylko delikatnie chciałem dać do zrozumienia, że pomimo
    > peanów które wygłasza o dobroci serca swojego wykonawcy, gdyby się
    > wyciszył i wsłuchał w siebie, mógłby dotrzeć do niego ból pewnej części
    > ciała....
    >
    > Jak u każdego inwestora. ;-)

    Sądzę, że Kaszpir trafił na nienajgorszego dewelopera. Są znacznie gorsi. Ja
    znam jednego - tego który budował blok w którym obecnie mieszkam. Nóż się w
    kieszeni otwiera.

    Zresztą trudno tak na odległość ocenić jakość budowy...

    Są dwie szkoły. Można nie zauważać błędów w wykonaniu (celowo dla dobrego
    własnego samopoczucia lub przez niewiedzę) a można też z każdą
    najdrobniejszą lub potencjalną niedoróbką drzeć się po forach, grupach,
    kierownikach itd. Ja preferuję tą drugą szkołę. Mam pisać, że mam równe
    ściany, strop mi nie popękał, ściany się nie rysują, dach nie przecieka?

    Ja na dewelopera nie zdecydowałbym się nigdy. Z dwóch powodów: ceny oraz
    możliwości popełnienia takich fuszerek jak opisywana w tym wątku. Budując
    systemem gospodarczym mam możliwość decydowania o technologii i materiałach,
    sposobie budowania (oczywiście w miarę posiadanej wiedzy), mogę wpływać na
    ekipę itd. A przynajmniej mam świadomość jakie błędy są popełnione.

    Pierwszy dom faktycznie dla wroga, ale wydaje mi się, że ten drugi mógłby
    być już spokojnie dla mnie :)


  • 69. Data: 2012-03-02 17:40:26
    Temat: Re: Nie zagęszczony piasek pod wylewkami. Co robić.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    quent wrote:
    >>> Bo ludzie chcą tanio tanio!
    >
    >> To chyba nic złego.
    >
    > Każdy z nas chce najtaniej jak się da. To normalne przecież.

    to jest bardzo głupie...

    chcemy tanio od innych ale sami chcielibyśmy super zarabiać.

    tylko ze to jest samobójcza polityka jak bedziemy cisnąc rynek szukajac
    taniochy w końciu sami też zaczniemy robic za pęczek pietruszki.

    Jeśli szanujemy swoją pracę i swoją profesję to powinniśmy też szanować
    innych ludzi i ich pracę.



  • 70. Data: 2012-03-02 18:37:13
    Temat: Re: Nie zagęszczony piasek pod wylewkami. Co robić.
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2012-03-02 18:40, Marek Dyjor pisze:
    >> Każdy z nas chce najtaniej jak się da. To normalne przecież.
    >
    > to jest bardzo głupie...

    Oczywiście są i tacy co chcą i drogo ;-)
    Ważne jest, że statystycznie kupujący chce kupić najtaniej jak się da,
    sprzedający chce sprzedać za to najdrożej jak się da.
    Pracownik chce zarobić jak najwięcej a pracodawca chce mu zapłacić
    najmniej jak się da.
    To jest *normalna i najzdrowsza* zasada.


    > chcemy tanio od innych ale sami chcielibyśmy super zarabiać.

    Dokładnie!


    > tylko ze to jest samobójcza polityka jak bedziemy cisnąc rynek szukajac
    > taniochy w końciu sami też zaczniemy robic za pęczek pietruszki.

    Tak jest od zarania, jedni robią za pęczek inni za nie wiem, dopowiedz
    sobie.

    > Jeśli szanujemy swoją pracę i swoją profesję to powinniśmy też szanować
    > innych ludzi i ich pracę.

    Co nie zmienia faktu, że każdy (statystycznie) chce kupić najtaniej jak
    się da.

    Ekonomia jest fascynująca dlatego,
    że jej zasady są tak proste,
    że każdy może je zrozumieć,
    a jednak niewielu je rozumie.
    Milton Friedman

    --
    Q
    www.elipsa.info

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1