Podłoga prysznica:
https://www.imageupload.co.uk/images/2018/02/21/prys
zn.jpg
Myslicie, ze daloby sie jakos niedestruktywnie zerwac te pare kafli z
zamiarem ponownego wykorzystania? Sa spore, 60x60 cm, choc w calosci
tylko 2 sztuki, gres. Mysle, ze mozna by jakos probowac od szczytu
schodka widocznego na pierwszym planie, zwlaszcza, ze ta plytka jest
minimalnie ruchoma. Wszelkie rady mile widziane :) Dzieki.

do góry

nie sądzę, dodatkowo przy ewentualnej próbie możesz uszkodzić sasiednie.

do góry

W dniu 2018-02-21 o 08:34, abs pisze:
> Podłoga prysznica:
> https://www.imageupload.co.uk/images/2018/02/21/prys
zn.jpg
> Myslicie, ze daloby sie jakos niedestruktywnie zerwac te pare kafli z
> zamiarem ponownego wykorzystania? Sa spore, 60x60 cm, choc w calosci
> tylko 2 sztuki, gres. Mysle, ze mozna by jakos probowac od szczytu
> schodka widocznego na pierwszym planie, zwlaszcza, ze ta plytka jest
> minimalnie ruchoma. Wszelkie rady mile widziane :) Dzieki.

Nie wiem czy to w ogóle zda egzamin, ale;
- wyskrobać fugi
- zalać mocno/długo wodą
no i teraz nie bardzo mam pomysł czym i jak, ale zamrozić.
Może gaśnica?

do góry

Użytkownik "abs" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:5a8d2100$0$576$65785112@news.neostrada.pl...
> Podłoga prysznica:
> https://www.imageupload.co.uk/images/2018/02/21/prys
zn.jpg
> Myslicie, ze daloby sie jakos niedestruktywnie zerwac te pare kafli z
> zamiarem ponownego wykorzystania? Sa spore, 60x60 cm, choc w calosci tylko
> 2 sztuki, gres. Mysle, ze mozna by jakos probowac od szczytu schodka
> widocznego na pierwszym planie, zwlaszcza, ze ta plytka jest minimalnie
> ruchoma. Wszelkie rady mile widziane :) Dzieki.

Wszystko zależy od tego kto i jak przykleił te kafle.
Kiedyś sam kleiłem takie kafle od razu na świeży beton.
Po kilku dniach jeden z kafelków mi się nie spodobał i postanowiłem go
wymienić.
Musiałem kuć młotem elektrycznym Hilti, odpryski byly takie jakbym kuł sam
beton, wszystko odchodziło razem z okruchami betonu podkładowego. Odkutą
powierzchnie musiałem najpierw wypełnić betonem do pierwotnego poziomu i na
to przykleić na klej zupełnie nową płytkę.
Jeśli płytki kleił Ci jakiś partacz to często można ją zdjać reką, bez
pomocy narzędzi.
--
Tomasz

do góry

W dniu środa, 21 lutego 2018 15:58:22 UTC+1 użytkownik Tomasz napisał:

> Jeśli płytki kleił Ci jakiś partacz to często można ją zdjać reką, bez
> pomocy narzędzi.

Czemu od razu partacz
To że płytki dość łatwo można zdemontować to raczej zaleta niż wada
Sam w tym roku będe zrywał z salonu płytki bo planujemy w ich miejsce panele położyć
Klejona 10 lat temu najtańszym klejem Mapei(nawet nie elastycznym mimo ze na
podłogówce) trzymają wszystkie do dzisiaj jednak mam nadzieję ze ich zrywanie pójdzie
łatwo , że klej jakoś mocno do wylewki nie trzyma

Ps
A to ze płytki klejonbe na zwykły cement trzymają mooocno to fakt
Tak zrobione schody i taras na zewnątrz przetrzymały kilkadziesiąt lat.
Płytki na tarasach i schodach zewnętrznych klejone współczesnymi "dedykowanymi"
klejami z reguły zaczynają odpadać po roku, dwóch latach

do góry

W dniu 21.02.2018 o 08:34, abs pisze:
> Podłoga prysznica:
> https://www.imageupload.co.uk/images/2018/02/21/prys
zn.jpg
> Myslicie, ze daloby sie jakos niedestruktywnie zerwac te pare kafli z
> zamiarem ponownego wykorzystania? Sa spore, 60x60 cm, choc w calosci
> tylko 2 sztuki, gres. Mysle, ze mozna by jakos probowac od szczytu
> schodka widocznego na pierwszym planie, zwlaszcza, ze ta plytka jest
> minimalnie ruchoma. Wszelkie rady mile widziane :) Dzieki.
U siebie na tarasie ściągałem kilka płytek i poszło bezboleśnie, z tym,
że wszystkie przy opukiwaniu dawały "pusty" odgłos.
Po wydłubaniu fugi włożyłem cienko zeszlifowane, szerokie dłutko i LEKKO
podważałem i luzowałem i tak wielokrotnie, aż od tego kiwania płytka
zaczęła się ruszać. druga i kolejne poszły jeszcze łatwiej.
Płytki oznaczyłem, żeby potem przykleić w to samo miejsce i takim samym
ułożeniu. Kleiłem z powrotem klejem polimerowym Dragon nieco
rozcieńczonym denaturatem.
Jeśli chodzi o znakowanie płytek, to nie używaj flamastra, bo może się
potem nie zmyć.
Nie wiem, jak tam u Ciebie klej trzyma, bo kułem też kiedyś podłogę,
gdzie płytki trzymały się bardzo mocno i odchodziły razem z fragmentami
wylewki.
Jacek

do góry

Dnia Wed, 21 Feb 2018 08:34:24 +0100, abs napisał(a):

> Podłoga prysznica:
> https://www.imageupload.co.uk/images/2018/02/21/prys
zn.jpg
> Myslicie, ze daloby sie jakos niedestruktywnie zerwac te pare kafli z
> zamiarem ponownego wykorzystania? Sa spore, 60x60 cm, choc w calosci
> tylko 2 sztuki, gres. Mysle, ze mozna by jakos probowac od szczytu
> schodka widocznego na pierwszym planie, zwlaszcza, ze ta plytka jest
> minimalnie ruchoma. Wszelkie rady mile widziane :) Dzieki.

Ja raczej bym się martwił o to, jak zerwać te kilka płytek tak, żeby nie
uszkodzić sąsiednich....

--
Yakhub

do góry