eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 51. Data: 2010-01-24 20:18:08
    Temat: Re: No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    robercik-us wrote:
    > Marek Dyjor pisze:
    > [..]
    >> ja bym bardziej stawiał na zły montaż.
    >
    > Raczej właśnie chyba montaż, bo wieje gdzieś spod ramy i w narożach
    > otworu okiennego przy ścianie. Okna to chyba Deckenick, ale z okuciami
    > chyba jest cienko, bo mam jeszcze jedno okno tej samej firmy i tam
    > jest dużo lepiej.
    > Mam nadzieję, że to już ostatnia zima w tym betonowym pudle :-).

    prawdopodobnie źle opiankowane lub nawet jakiś geniusz wydłubał piankę spod
    spodu w celu montażu parapetu.


  • 52. Data: 2010-01-24 20:29:06
    Temat: Re: No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
    Od: "e-kran" <e...@o...pl>

    > no jak? :-)
    >
    >
    Ano spisuje się. -15 u mnie było w dzień, w nocy -18.
    Piec pyrka cały czas (chyba), temperatura na zasilaniu 39-44 st. W
    pomieszczeniach ok. 20-21 st. Rezerwa mocy jest, myślę że przy -30 zacząłbym
    się martwić o to żelastwo.

    Pozdrawiam
    e-kran


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 53. Data: 2010-01-24 21:09:49
    Temat: Re: No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 24 Sty, 21:18, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:

    > prawdopodobnie źle opiankowane lub nawet jakiś geniusz wydłubał piankę spod
    > spodu w celu montażu parapetu.

    Ja musialem poprawiac po fachowcach.. Zamontowali fajnie (w sensie
    prosto, do pionu, z zastosowaniem listew podparapetowych etc) ale
    piane trzebabylo uzupelnic w kilkunastu miejscach. Zeby fachmani
    zrobili to do porzadku to powinni jeszcze po 24h przyjsc i uzupelnic
    piane tam, gdzie sie nie rozprezyla jak trzeba. Przy nakladaniu
    wiadomo jak czasem wychodzi - tu sie da mniej, tu wiecej, trudno
    czasem okreslic co bedzie jak sie rozprezy i gdzie jej zabraknie. A
    lepiej gdzieniegdzie dolozyc nizby piana miala wyjsc i zasyfic cala
    rame, czy skrzydla :)

    A, przypomnialo mi sie ze jeszcze tynkarze przy obcinaniu piany moga
    wydlubac conieco za duzo. U mnie byly po tynkach miejsca gdzie z
    zewnatrz byly male pustki przez ktore normalnie widac bylo tynk. Takie
    niezapianowane miejsce to zarypisty mostek termiczny i miejsce w
    ktorym moze wystapic kondensacja pary, skraplanie wody i grzyb /
    plesn, a pierwsze objawy to "zimno" i przewiewy w takim miejscu :)

    Ja jeszcze po wykonaniu ocieplenia (styro wchodzi wszedzie na rame ok
    3cm) te szpary miedzy oknem a styro zapianowalem. Potem to scialem i
    na to przyszla siatka, klej. Na wiosne tynk. Nie wiem czy do konca
    zgodne z technologia ale dzieki temu nie czuje kompletnie zadnych
    przewiewow przy oknie - nic nie ciagnie!
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 54. Data: 2010-01-24 21:23:30
    Temat: Re: No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:0c5f7059-fe8b-4202-8be9-

    >Ja jeszcze po wykonaniu ocieplenia (styro wchodzi wszedzie na rame ok
    >3cm) te szpary miedzy oknem a styro zapianowalem. Potem to scialem i
    >na to przyszla siatka, klej. Na wiosne tynk. Nie wiem czy do konca
    >zgodne z technologia ale dzieki temu nie czuje kompletnie zadnych
    >przewiewow przy oknie - nic nie ciagnie!

    No ja gdzie niegdzie przy okazji parapetow dopianowywalem.
    W jednym oknie zauwazylem jakby przerywana niby szczeline w pianie pod
    oknem. Cos jakby potwierdzenie "przerwania" warstwy piany przy okazji
    wiosennej dyskusji o montazu na tasme rozprezna w ktorej to bylem oponentem
    tamtego rozwiazania. Przez te szczeline bylo czuc lekkie przewiewanie. Przez
    zamontowaniem parapetu wcisnalem piane i docisnalem parapetem zanim piana
    zastygla. Na dzis jest szczelnie, ale to doswiadczenie sprawilo, ze takiej
    pewnosci co do piany juz nie mam tak jak przedtem. Taka sytuacje
    stwierdzilem tylko w jednym oknie od strony zachodniej, jednym z jak narazie
    siedmiu przejzanych duzych brazowych okien. Rownie dobrze moze to byc co
    kolwiek, ale sprawie bede przygladal sie dokladniej.

    Pozdro.. TK



  • 55. Data: 2010-01-24 21:53:19
    Temat: Re: No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Jarek M." <w...@w...pl> wrote in message
    news:hjhh3u$b0h$1@news.onet.pl...

    > Dokładniej mają groszek z KWK Chwałowice ale pakowany przez Zakład
    > Przetwórczy .... RPM.

    To tak jak z koką hehe. Importer dostaje czysty towar i miesza z
    wypełniaczem heheheh :-)
    Ciekawe co ta pakowarnia dosypuje :-)



  • 56. Data: 2010-01-24 22:13:13
    Temat: Re: No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
    Od: Osadnik <o...@w...pl>

    Maciej 'AbrahaM' Piotrowski pisze:
    > robercik-us wrote:
    >
    >>>> A jakie to okna?
    >>>>
    >>> "niby nowoczesne" okna z PCW, dwuszybowe. mróz przechodzi nie
    >>> tylko przez szyby ale i przez ramę.
    >>
    >> To by się zgadzało :-).
    >> Ja u siebie - w bloku - mam okna wymieniane kilka lat temu,
    >> plastikowe. Wiało mi tochę wczoraj - na zewnątrz temp jakieś
    >> minus 16 st C - położyłem więc na parapecie zwinięty w rurkę
    >> koc, coby okryć trochę te miejsca z których wyraźnie było czuć
    >> ziąb. I co...? :-D Rano patrzę, a tam koc przymarznięty do ramy
    >> okiennej, a w
    >> pokoju jednak cieplej. Nie wiem jaka temp, bo już nie
    >> mierzyłem, ale takie te okna bywają... niestety.
    >
    > Oto w ten sposób zilustrowałeś różnicę między oknami
    > "Szwargier i Spółka"* nie wiadomo jak produkowanych,
    > o nieznanej izolacyjności profilu i często z "szybą
    > zespoloną" nie wiadomo od kogo, bez nadruku z danymi
    > technicznymi a oknami "markowymi", produkowanymi w
    > oparciu o uznane/solidne profile i z dobrymi szybami
    > zespolonymi.
    >
    > Niestety jakość kosztuje, zaś "niewidoczne różnice"
    > między oknami o tych samych wymiarach oraz róznych
    > cenach ujawniają się.. np. podczas dzikich mrozów

    Sęk w tym że mam okna bardzo niewymiarowe z informacji od "ówczesnego
    inwestora" dobre okna za okna na wymiar śpiewały + 30% ceny + 6 tygodni
    na wykonanie. To było nie do przyjęcia. A nie bardzo było jak kupić
    mniejsze okna bo wchodziło sie w inny wymiar. Okna wydłużyć nie można
    było a kolejne rozmiary okien były znacząco mniejsze co powodowało ze
    było by w pomieszczeniu nie tylko ciemniej co parapety znacznie wyżej.

    Ile w tej wersji prawy jest? nie wiem ale coś czuje ze sporo.


  • 57. Data: 2010-01-25 08:31:20
    Temat: Re: No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 24 Sty, 23:13, Osadnik <o...@w...pl> wrote:

    > Ile w tej wersji prawy jest? nie wiem ale co czuje ze sporo.

    Zaden producent do ktorego sie zwrocisz (a przynajmniej ci do ktorych
    ja sie zwracalem) nie ma czegos takiego jak okno standardowe. Kazde
    jest robione pod konkretny wymiar! I na kazde bedziesz musial poczekac
    az go wyprodukuja :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 58. Data: 2010-01-25 09:08:47
    Temat: Re: No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hji6g9$k8m$1@news.interia.pl...
    > Ile miesięcy (tak średnio) w roku grzejesz, jeśli mogę zapytać ? .

    Sezon 2008/2009 zakończyłem wyłączając kocioł dokładnie 1 kwietnia.
    Sezon 2009/2010 zacząłem gdzies w okolicach końca października chyba.
    Wychodzi pełne 6 miesięcy.

    Z tym że w każde lato coś jeszcze dłubię przy domu.
    I tak np. w lecie 2009 kończyłem ocieplenie części fundamentu -około 9mb- od
    strony salonu wraz z wykonaniem chodniczka i schodów wokół domu oraz całego
    fundamentu przy części garazowej i także chodniczka. Gdzies we wrześniu 2009
    zabrałem się za ociaplenie płyt balkonowych.
    Balkon z przodu ocieplony jest już całkowicie z góry dołu i boków włącznie z
    naciągnięta siatką, natomiast niemal dwukrotnie większy balkon z tyłu
    brakuje jednej płyty od spodu oraz całości boków.
    Zauważyłem już wczesniej że przez wyłaz na poddasze strasznie przeciąga
    zimnem. Pod koniec listopada zrobiłem doraźnie dodatkową górną przykrywę z
    płyty styropianowej 10cm.
    Oglądałem teraz w mrozy termowizją jak wygląda taki balkon po ociepleniu a
    jak taki częściowo nieocieplony. Masakra.
    Akurat nie miałem możliwości pomiaru temperatur bo moja kamera
    poniżej -10stC na zewnąt pokazuje tylko --, ale ta cześć dolna balkonu która
    jest jeszcze odsłonięta świeci intensywnie na żółto podczas gdy ocieplona
    część jest niebieska.
    Pamiętam tak samo porównywałem zeszłego sezonu odsłonięty fragment
    fundamentu oraz ten ocieplony. Różnica to odsłonięty żółty i ocieplony
    niemal czarny ale fundament ocieplony jest 5cm a balkony tylko po 3cm. W
    sumie balkony żałuję że nie dałem 4-5cm styropianu. Olać to że byłyby grube.
    Ważniejsze jest zatrzymanie ucieczki ciepła.

    Marek


  • 59. Data: 2010-01-25 10:25:49
    Temat: Re: No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
    Od: Osadnik <o...@w...pl>

    Adam Szendzielorz pisze:
    > On 24 Sty, 23:13, Osadnik <o...@w...pl> wrote:
    >
    >> Ile w tej wersji prawy jest? nie wiem ale co czuje ze sporo.
    >
    > Zaden producent do ktorego sie zwrocisz (a przynajmniej ci do ktorych
    > ja sie zwracalem) nie ma czegos takiego jak okno standardowe. Kazde
    > jest robione pod konkretny wymiar! I na kazde bedziesz musial poczekac
    > az go wyprodukuja :)

    Ano właśnie nie do końca.
    Potrzebowałem okien 172x163.

    były wymiary 180 x 160, i 160 x 140.

    ani jeden ani drugi wymiar mi nie odpowiadał wiec trzeba było czekać na
    dokładne zamówienie 170x160.


  • 60. Data: 2010-01-25 11:16:03
    Temat: Re: No było -24 :-) Jak tam C.O. sie spisuje?
    Od: "J_K_K" <j...@i...fm>

    Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hjjrno$so8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Adam Szendzielorz pisze:
    >> nie ma czegos takiego jak okno standardowe.
    >
    > ani jeden ani drugi wymiar mi nie odpowiadał wiec trzeba było czekać na
    > dokładne zamówienie 170x160.

    Jest za to coś takiego jak optymalizacja zapasów, produkcji, etc.
    i firmy w zależności od rynku lokalnego mogą mieć takie,
    bądź inne standardy.

    Pzdr

    JKK

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1