W dniu 2013-03-26 10:43, Maniek4 pisze:
> Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:5150c6f5$0$1215$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>> Podalem trendy zgodnie z datami wg. Twoich wykresow, gdzie jak dla mnie
>>> cos
>>> sie nie zgadza. Nikt nie podal chocby szczatkowej odpowiedzi. Co i jak
>>> nie
>>> bede powtarzal, bo gdzies wyzej jest czarno na bialym.
>>
>> Nie podałeś trendów. Ale możesz użyć swojej regresji liniowej i podać
>> trendy dla danych
>>
>> http://berkeleyearth.lbl.gov/auto/Global/Full_TAVG_c
omplete.txt
>>
>> Proszę bardzo. Policz.
>
> To nie wywod naukowy, wiec liczyl nic nie bede. Bazowalem wczesniej na
> wykresach jakie podales. Napisalem watpliwosci i nic, cisza. Nie starales
> sie nawet wytlumaczyc, tylko kolejny raz zacieniasz podajac nastepne
> kilometry danych. Zejdzie mi sie z tydzien po kolacji zanim to ogarne, a
> nawet jak to zrobie to i tak zacytujesz kolejna jeszcze bardziej
> skomplikowana tabele. To nie ma najmniejszego sensu.

Ależ to jest prosta tabelka z danymi. Jeszcze niedawno twierdziłeś, że
to fizycy są głąby bo nie znają regresji.

M.

do góry

W dniu 2013-03-26 10:50, Maniek4 pisze:
> Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:5150c5d1$0$1215$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>> Podaj zrodlo jeszcze raz prosze...
>>
>> Obrazek drugi
>> http://berkeleyearth.org/results-summary/
>>
>> tam jest link do danych z których powstał obrazek.
>>
>> http://berkeleyearth.lbl.gov/auto/Global/Full_TAVG_c
omplete.txt
>
> A nie, wybacz. Tak nawiedzony to nie jestem.
> Mozemy sobie dyskutowac o reprezentatywnej kresce tych danych w ukladzie
> wspolrzednych - czemu zreszta sluzy wykres - ale tych danych trawic nie mam
> najmniejszej ochoty w imie dyskusji o ktorej za tydzien nie bedziemy
> pamietali. Te dane to kreska obrazujaca trend i o tym mozemy rozmawiac.


Powtórzę ci jeszcze raz: to nie jest kreska. To są dane pomiarowe razem
z niepewnością a kreska przedstawia ŚRODEK PRZEDZIAŁU niepewności.

M.

do góry

W dniu 2013-03-26 11:04, Maniek4 pisze:
> Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:5150c6b1$0$1215$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>> Wykres ktory podawales o wplywie czlowieka:
>>> http://berkeleyearth.org/pdf/decadal-with-forcing.pd
f
>>> na nim w latach tysiac siedemset cos tam - tysiac osiemset widac spore
>>> amplitudy, a wierzcholek w relacji do 19 wieku nie wydaje sie byc
>>> szczegolnie rozny. Biorac pod uwage niepewnosc okresu mozna sie
>>> zastanawiac,
>>> czy wogole mamy jakies zmiany klimatu, poza stalymi wahaniami.
>>
>> Im dalej w historii pomiarów, tym większe niepewności. Dlatego nie wiem,
>> dlaczego koniecznie chcesz szukać drobnych wahań temperatury w danych
>> obarczonych dużą niepewnością (dane z XVIIIw.)? Przez te dane można
>> narysować prostą kreskę i też będzie zgodna z pomiarami.
>
> No i widzisz. Skoro nie mamy pewnosci co do tych danych, to skad wiemy, ze
> teraz jest cieplej? Zauwazyles napewno, ze ekstrema z okolic lat 1750 rownie
> dobrze nie musza sie wiele roznic od dzisiejszych pomiarow biorac pod uwage
> "gray band". Po to czepnalem sie tego okresu, zeby pokazac tendencyjna
> metode interpretacji prezentowanego wykresu. Jak dla mnie to mozemy sobie
> przyjac jakies tam prawdopodobienstwo zmian z zalaczona 95% niepewnoscia.
> Wiecej do dyskusji nie wniose i wybaczcie drodzy uczestnicy, ze sie
> grzecznie oddale.

Nie dajesz sobie wytłumaczyć

Im dalej w przeszłość tym NIEPEWNOŚĆ danych jest większa. Dzisiejsze
dane na tym wykresie są cieniutką kreską. Ale akurat te, na bazie
których chciałeś wyciągać wnioski mają największą niepewność.

Polecam ten wykład na temat poprawnych i błędnych przewidywań
klimatologów. Jest to retrospekcja przez ponad 100 lat badań. Daje
jednocześnie poglądową wiedzę, jak to działa.

http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI

Zdaję sobie doskonale sprawę, że ci, którzy PRZED obejrzeniem wiedzą nie
zadadzą sobie trudu by nie tylko zrozumieć ale nawet obejrzeć.

M.

do góry

W dniu czwartek, 28 marca 2013 21:05:33 UTC+1 użytkownik M. napisał:
> Za oknem widzisz POGODĘ a nie KLIMAT. Jak nie jesteś w stanie zrozumieć
>
> tak prostej różnicy to ja się poddaję. Tkwij w swoim oślim uporze.

Poważnie piszesz?
Wyluzuj
Wątek założony żartobliwie a Ty się napinasz.
A ocieplenia nie ma. Dzisiaj znowu śnieg popruszył. Widzę za oknem.

do góry

Powitanko,

> Wziąłeś malutki kawałek historii i mimo tego nie jesteś w
> stanie pokazać żadnego modelu, którego wyniki pokrywałyby się z
> rzeczywistością. Znaczy to, że jest to tylko bardzo naciągana teoria
> służąca wyciagnięciu kasy. Zaprzecz temu dowodem naukowym.

Masti, Daj spokoj, facet jest niereformowalny. Podalem mu przyklady
dramatycznych zmian klimatu, nawet skladu atmosfery, gdy ludzi jeszcze
nie bylo, nawet ssakow. Dowody ma pod stopami i w zasiegu wzroku, a on
swoje. Pewnie poleci samolotem spalajacym 55 litrow na silnik na minute
lotu... na konferencje klimatyczna;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

do góry

W dniu 2013-03-28 22:32, Pawel O'Pajak pisze:
> Powitanko,
>
>> Wziąłeś malutki kawałek historii i mimo tego nie jesteś w
>> stanie pokazać żadnego modelu, którego wyniki pokrywałyby się z
>> rzeczywistością. Znaczy to, że jest to tylko bardzo naciągana teoria
>> służąca wyciagnięciu kasy. Zaprzecz temu dowodem naukowym.
>
> Masti, Daj spokoj, facet jest niereformowalny. Podalem mu przyklady
> dramatycznych zmian klimatu, nawet skladu atmosfery, gdy ludzi jeszcze
> nie bylo, nawet ssakow. Dowody ma pod stopami i w zasiegu wzroku, a on
> swoje. Pewnie poleci samolotem spalajacym 55 litrow na silnik na minute
> lotu... na konferencje klimatyczna;-)

ROTFL.
Nic nie podałeś.

Ale masz szansę jeszcze podać. Czekam cierpliwie na PIERWSZY przykład
(ze źródłem).

M.
PS
Co do jednego masz rację. Jestem niereformowalnym sceptykiem. Nie wierzę
w nic, czego sam nie sprawdzę. Dlatego twoje banialuki są dla mnie
niczym, bo są wyssanymi z brudnego palca bzdurami.

do góry

Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
news:5154a5f1$0$1248$65785112@news.neostrada.pl...

>> To nie wywod naukowy, wiec liczyl nic nie bede. Bazowalem wczesniej na
>> wykresach jakie podales. Napisalem watpliwosci i nic, cisza. Nie starales
>> sie nawet wytlumaczyc, tylko kolejny raz zacieniasz podajac nastepne
>> kilometry danych. Zejdzie mi sie z tydzien po kolacji zanim to ogarne, a
>> nawet jak to zrobie to i tak zacytujesz kolejna jeszcze bardziej
>> skomplikowana tabele. To nie ma najmniejszego sensu.
>
> Ależ to jest prosta tabelka z danymi. Jeszcze niedawno twierdziłeś, że to
> fizycy są głąby bo nie znają regresji.

No wiec tak, bo widze, ze to dla Ciebie to jakas zyciowa sprawa - na grupie
pisuje, bo mam ochote porozmawiac z ludzmi na rozne tematy. Jednak nie
zamierzam tracic produkrywnego czasu na udowadnianie czegos od czego nie
zaleze. Twoje opinie sa niezalezne od moich. Ty wiesz swoje, a ja
pozostawiam sobie margines i nigdy nie twierdzilem, ze fizycy to glaba.
Wybacz, jezeli mowisz, ze obszar niepewnosci 95% w ktorym pik rowny jest z
wiekiem 21 i wyciagasz na podstawie tego, ze na przestrzeni 300 lat mamy
ocieplenie to sorry co ja mam myslec? Dla zacienienia wprowadzasz metr
danych i nie mam pojecia po co, skoro one zawarte sa w graficznej
prezentacji zwanej wykresem. Teraz kazesz mi analizowac kazdy wiersz z
osobna nie wiadomo po co, skoro ktos zawarl to w jednej kresce. Zwyczajnie
szkoda mi czasu.
Pytalem Ciebie co sie dzieje na przelomie wieku 19 i 20. Co sie dzialo w
latach 1700 cos tam i co? I kolejne dane. Nie o to pytam, ze tak powiem
przewrotnie.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
news:5154a62c$0$1248$65785112@news.neostrada.pl...

> Powtórzę ci jeszcze raz: to nie jest kreska. To są dane pomiarowe razem z
> niepewnością a kreska przedstawia ŚRODEK PRZEDZIAŁU niepewności.

Mozemy wiec zalozyc z jednakowa pewnoscia jak srednia, ze te dane pomiarowe
beda na gornym skraju szarego pola. Jak przeprowadzimy od wierzcholka prosta
rownolegla osi czasu w strone wzrostu daty, to dojdziemy do wniosku, ze ta
temp. juz byla i to niecale trzysta lat temu. Skad mamy wiedziec, ze mamy
ocieplenie?

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
news:5154a22b$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...

> Z punktu widzenia wiedzy o klimacie wiadomo, co zrobić - przywrócić CO2 do
> okresu przedprzemysłowego. No i co z tego, skoro jest to zbyt rewolucyjna
> koncepcja. I tak samo, jak kiedyś idioci śmieli się z tego, że Ziemia jest
> okrągła, tak dzisiaj idioci śmieją się z globalnego ocieplenia.

A co zrobic z idiotami ktorzy nie wiedza, ze ten CO2 musial byc wczesniej
skoro jest dzis pod ziemia w innej formie? Podrzucili go kosmici?

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "M." <...@n...pl> napisał w wiadomości
news:5154a705$0$26703$65785112@news.neostrada.pl...

> Im dalej w przeszłość tym NIEPEWNOŚĆ danych jest większa. Dzisiejsze dane
> na tym wykresie są cieniutką kreską. Ale akurat te, na bazie których
> chciałeś wyciągać wnioski mają największą niepewność.

Wez linijke i przyjmij gorna granice ze wspomnianych lat tysiac siedemset
cos tam. Gdzie tu widzisz ocieplenie? Piki sa bardzo wysokie, czemu mam
uznac, ze akurat srednia jest ta wlasciwa? I co to znaczy 100 lat badan?
Tyle go mogla zyc moja prababka.

> Polecam ten wykład na temat poprawnych i błędnych przewidywań
> klimatologów. Jest to retrospekcja przez ponad 100 lat badań. Daje
> jednocześnie poglądową wiedzę, jak to działa.
>
> http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI
>
> Zdaję sobie doskonale sprawę, że ci, którzy PRZED obejrzeniem wiedzą nie
> zadadzą sobie trudu by nie tylko zrozumieć ale nawet obejrzeć.

I masz racje. 23.22, na filmy nie mam ochoty, moze jutro...

Pozdro.. TK

do góry