eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 11. Data: 2011-10-17 20:53:04
    Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    adam.wp napisał(a):
    > Za trzecim podejściem jest dobrze ale w międzyczasie była sobota i
    > niedziela,
    > bez ciepłej wody też, bo brak zaworu zwrotnego w piecu beretty.
    Zmień fachowca na Fachowca.
    --
    Krzysiek


  • 12. Data: 2011-10-18 03:22:26
    Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
    Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>

    Użytkownik "adam.wp" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:j7e6i2$4ue$1@mx1.internetia.pl...
    > Jest remont. Konieczność wymiany grzejników (jeden), dopięcie nowych
    > (dwa).
    > Instalacja w miedzi, konieczność spuszczenia wody.
    > Podczas lutowania kolanek, złączek itp. w instalacji było mokro na tyle,że
    > powstałe luty są nieszczelne.
    > Jak to dobrze zrobić? Jak osuszyć?
    > Z góry podziękowania za wszelkie rady.

    Trzeba to rozmontować i zlutować na nowo przy suchych rurach. Są też systemy
    do miedzi w ktrzych można pracować na mokro ale nie poprzez lutowanie. Jedne
    to złączki skręcane, dostępne w marketach, drugie to złączki zaprasowywane
    ale tu już trzeba mieć zaciskarkę elektryczną lub hydrauliczną


  • 13. Data: 2011-10-18 11:41:19
    Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
    Od: wolim <n...@t...pl>

    W dniu 2011-10-17 22:49, Krzysztof 45 pisze:
    > wolim napisał(a):
    >> A cena za pracę fachowca bardzo często jest nieadekwatna do
    >> wykonanej roboty. Jak ktoś sobie krzyczy 300 złotych dniówki, to
    >> dziękuję, postoję.
    > 300zł dniówki? Toż to zajebista okazja.
    >
    > Ułożysz tę swoją instalacje komuś w ścianach i podłogach i dasz 10 lat
    > gwarancji? Dodam że ściany i podłogi będą wyłożone drzewem afrykańskim
    > za 250 tyś zł.
    >
    > Więc przestań chrzanić farmazony.
    >
    > Po to sie zatrudnia Fachowca a nie paproka, by mieć gwarancję, by
    > zlecenie było wykonane zgodnie ze sztuką, by spać spokojnie i nie mieć
    > w przyszłości problemów.

    Jakbym miał 250 tyś na drewno afrykańskie do wyłożenia podłóg, to nie
    mieszkałbym w Polsce, tylko już dawno kupiłbym sobie hacjendę w
    słonecznym teksasie. Piszesz o skrajnościach. W Polsce, oczywiście
    uśredniając, są zupełnie inne realia. Tu się ociepla domy, żeby
    zaoszczędzić 500 złotych rocznie na opale, montuje się solary, nawet w
    spłuczkach montuje się dwa przyciski, żeby zaoszczędzić pół kubika wody
    miesięcznie.

    Inna sprawa, to że prawdziwych fachowców u nas ze świeczką szukać i nie
    zawsze cena idzie w parze z jakością. Więc nie mam pewności, czy płacąc
    Ci kupę kasy za położenie paru metrów płytek, zrobisz to dobrze. A o
    gwarancji 10-cioletniej nawet nie piszę, bo za 10 lat, to Twoja firma
    może już dawno nie istnieć. To jest tak, jak z 30-letnią gwarancją na
    blachodachówkę - gdzie po 30 latach odnajdziesz fakturę, która jest
    podstawą gwarancji? :)

    Pozdrawiam,
    MW


  • 14. Data: 2011-10-18 11:41:47
    Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
    Od: wolim <n...@t...pl>

    W dniu 2011-10-17 22:53, Krzysztof 45 pisze:
    > adam.wp napisał(a):
    >> Za trzecim podejściem jest dobrze ale w międzyczasie była sobota i
    >> niedziela,
    >> bez ciepłej wody też, bo brak zaworu zwrotnego w piecu beretty.
    > Zmień fachowca na Fachowca.

    Najlepiej, niech zatrudni Ciebie :)


  • 15. Data: 2011-10-18 12:07:06
    Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
    Od: Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>

    Dnia Tue, 18 Oct 2011 13:41:19 +0200, wolim napisał(a):
    > nawet w
    > spłuczkach montuje się dwa przyciski, żeby zaoszczędzić pół kubika wody
    > miesięcznie.
    To (i inne) to nie tylko oszczędność ale też działanie proekologiczne -
    całkiem sensowne z resztą.


    --
    Dzisiaj dziennikarstwo bardziej funkcjonuje na tej grupie, niż w tych
    rzekomych mediach. I nawet kiedy tutaj się bluzga i pisze po pijaku,
    to często i tak z większą dbałością i sensem niż w gazetach.
    - oliveira na p.r.w


  • 16. Data: 2011-10-18 12:51:34
    Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:j7i4dd$sc4$...@n...vectranet.pl...

    >Po to sie zatrudnia Fachowca a nie paproka, by mieć gwarancję, by
    >zlecenie było wykonane zgodnie ze sztuką, by spać spokojnie i nie mieć
    >w przyszłości problemów.

    Jak ja lubię czytać takie teksty(gwarancja, zgodnie ze sztuka itp)
    Tylko niestety teoria swoje a życie swoje.
    A teraz weź wejdź na na grupę pl.misc.budowanie i poczytaj o potrafią zrobić
    fachowcy np od ociepleń, jakie kwiatki robią fachowcy od instalacji czy
    praktycznie w każdej innej dziedzinie.
    Albo mój przykład: w renault megane które kupiłem latem chciałem wymienić
    płyn w układzie chłodzenia. Ponieważ dolny wąż do spuszczania płynu jest
    umiejscowiony tak że bez kanału jest ciężko go zdjąć postanowiłem się nie
    męczyć i przeznaczyłem kilka dych aby zrobił to fachowiec. Kupiłem 6 litrów
    płynu i pojechałem do warsztatu. Pierwszy tekst to taki ze płynu za mało
    będzie ale oni maja swój i mi doleją(a 6 litrów to dokładnie tyle ile wymaga
    producent auta). Oczywiście ja kupiłem ich zdaniem zły płyn ich jest lepszy
    ale to przemilczmy.
    Gdy po dwóch godzinach przyjechałem po odbiór auta szef mówi że płyn
    wymieniony że należy się 60zł robocizna i 40zł za koncentrat(rzekomo dolali
    dwa litry bo mojego płynu było za mało i był tylko do -37stC a oni zrobili
    mi do -45stC- przemilczę cenę 20zł za litr;)). Pytam czemu robocizna taka
    droga to twierdzi że tyle kosztuje u niego godzina pracy robotnika. I to ok
    60zł za roboczogodzine jeszcze bym zaakceptował ale tu na pewno godzinę nikt
    nie pracował. A jak otworzyłem maskę to po obejmie na dolnym wężu przy
    chłodnicy widziałem że nikt tego nie odkręcał i nikt nie spuszczał tamtędy
    płynu(to samo zresztą przy bloku silnika śrubka spustowa nieruszona)
    Wykorzystałem okazję że szef wyszedł i kręcącego się tam chyba ucznia
    spytałem jak oni mi wymieniali ten płyn. Ten mówi że ponieważ do dolnego
    węza jest trudny dostęp to to szef kazał się nie pierdzielić tylko odciągnąć
    2 litry starego płynu i dolać koncentratu.
    I tak to właśnie jest zaufać fachowcą.
    Poprosiłem więc szefa o wyjaśnienia i skończyło się na tym że nie zapłaciłem
    ani złotówki, znalazło się moje 6 litrów płynu a ja pojechałem do kupla
    który ma najazd do aut przed domem i w ciągu 0,5 godziny wymieniłem płyn tak
    jak się należy.
    Dodam jeszcze że w ostatnich 5 latach wybudowałem dom, robiłem remont
    generalny swojego mieszkania i remont generalny domu rodziców wybudowanego w
    1968 roku. Miałem więc okazję współpracować z różnej maści i zawodu
    fachowcami i wyciągnełem jeden wniosek: jak chcesz żeby było zrobione
    porządnie to trzeba zrobić samemu lub w ew codziennie na bieżąco nadzorować
    pracę fachowca i nie ulegać jego sugestiom typu "Panie ja tak robię od lat i
    jest wszystko git" do tego niestety jest potzreba dużego samozaparcie i
    sporej wiedzy, aczkolwiek np wybudowanie domu to nie jest żadna
    superskomplikowana inwestycja i można spokojnie samameu to opanować


    -- Pozdrawiam

    Kris


  • 17. Data: 2011-10-18 12:52:24
    Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
    Od: wolim <n...@t...pl>

    W dniu 2011-10-18 14:07, Pooh pisze:
    > Dnia Tue, 18 Oct 2011 13:41:19 +0200, wolim napisał(a):
    >> nawet w
    >> spłuczkach montuje się dwa przyciski, żeby zaoszczędzić pół kubika wody
    >> miesięcznie.
    > To (i inne) to nie tylko oszczędność ale też działanie proekologiczne -
    > całkiem sensowne z resztą.

    A to jak pobierzesz wodę z gruntu i potem ją oddasz z powrotem, to
    będzie nieekologicznie? :)


  • 18. Data: 2011-10-18 14:13:02
    Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
    Od: sendilkelm <s...@o...pl>

    W dniu 2011-10-18 14:52, wolim pisze:

    > A to jak pobierzesz wodę z gruntu i potem ją oddasz z powrotem, to
    > będzie nieekologicznie? :)
    >
    Jasne, ta Twoja ekooczyszczalnia generuje takiego czyściocha, że sam byś
    się z przyjemnością tego napił... :-)

    --
    sendilkelm


  • 19. Data: 2011-10-18 15:20:11
    Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
    Od: zil0g <z...@m...prl>

    *Krzysztof 45* wdusil[a] knefle:

    >Ułożysz tę swoją instalacje komuś w ścianach i podłogach i dasz 10 lat
    >gwarancji? Dodam że ściany i podłogi będą wyłożone drzewem afrykańskim
    >za 250 tyś zł.
    >Więc przestań chrzanić farmazony.
    >Po to sie zatrudnia Fachowca a nie paproka, by mieć gwarancję, by
    >zlecenie było wykonane zgodnie ze sztuką, by spać spokojnie i nie mieć
    >w przyszłości problemów.

    Dobra a mozesz zdradzic to swoje tajne zaklecie jakim ich rozrozniasz?


  • 20. Data: 2011-10-18 16:37:32
    Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
    Od: wolim <n...@t...pl>

    W dniu 2011-10-18 16:13, sendilkelm pisze:
    > W dniu 2011-10-18 14:52, wolim pisze:
    >
    >> A to jak pobierzesz wodę z gruntu i potem ją oddasz z powrotem, to
    >> będzie nieekologicznie? :)
    >>
    > Jasne, ta Twoja ekooczyszczalnia generuje takiego czyściocha, że sam byś
    > się z przyjemnością tego napił... :-)
    >

    Bez znaczenia - gówna jest tyle samo, czy je spuszczam przy użyciu
    szklanki, czy wiadra wody :)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1