W dniu 2021-05-16 o 18:19, Jacek pisze:
> Ale po co wszystko kontrolować? Jak ktoś "zaoszczędzi" na kierbudzie i
> potem ma błędy, to da najlepszy przykład innym, żeby tak nie robić.

Po pierwsze jak zaoszczędził i ma błędy to innym się nie pochwali Więc
tutaj takie sprzężenie nie zachodzi, tylko albo sprzeda (wtedy inny
będzie lepił), albo będzie lepił zamiast łożyć na edukację dzieci,
zdrowie itd.
Jak mu braknie na coś, to wyciągnie rękę do państwa czyli np do mnie. a
ja bym wolał żeby nie wyciągał.

> Inaczej mówiąc - mam w domu kilka przyłączeń wody wężykami elastycznymi.
> Wymieniam je z własnej woli co 5 lat (tak mniej więcej). Nie potrzebuję
> do tego żadnego przepisu, który by mi nakazywał kontrolę albo wymianę.
> Sam wiem, że lepiej wydać stówkę raz na 5 lat, niż potem mieć problem z
> zalaniem.
> Jacek
>
Nie. We wszystkim potrzebny jest umiar, wężyk i zalanie to już nie jest
powód żeby karmić urzędników kontrolujących wężyki.
Tu możesz się uczyć na własnych błędach.
Gdyby to był wężyk od gazu co jak pęknie to całą kamienicę rozwali, to
już bym się zastanawiał.

K.S.



--
Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
http://www.avg.com

do góry

W dniu 2021-05-16 o 18:22, heby pisze:
> On 16/05/2021 18:04, Janusz wrote:
>> Gdzie wyczytałeś że to na dom ma być te 100tys?
>
> Link do stosownego fragmentu padł na tej grupie kilka razy, pojawił się
> nawet transkrypcja wypodziedzi prezesa. Proponuje się zapoznać.
>
Nie widziałem, teraz doczytałem :) wg mnie to bzdura, na stan surowy
zamknięty sam materiał więcej kosztuje, nie mówiąc już o wykończeniu
czyli instalacje, armatura.
Takie pierdoły może opowiadać człowiek który nigdy nic w życiu nie robil
ani nie budował. Mnie stan surowy zamknięty 13 lat temu kosztował 180tys
za 203m2.
Biorąc teraz pod uwagę ile złotówka spadła za ten czas i ile poszły
materiały w górę to
szkoda nawet gadać, kolejna kiełbasa wyborcza dla ciemniaków którzy nie
mają o tym pojęcia.

--
Janusz

do góry

Użytkownik Marcin N m...@o...pl ...

>> Inaczej mówiąc - mam w domu kilka przyłączeń wody wężykami
>> elastycznymi. Wymieniam je z własnej woli co 5 lat (tak mniej
>> więcej). Nie potrzebuję do tego żadnego przepisu, który by mi
>> nakazywał kontrolę albo wymianę. Sam wiem, że lepiej wydać stówkę
>> raz na 5 lat, niż potem mieć problem z zalaniem.
>
> Nigdy nie słyszałem, żeby komuś taki wężyk się rozpadł sam z
> siebie. Rozumiem, że gdy zacznę przy nim grzebać po latach
> nieruszania - to różnie może być, ale gdy nie tykam?

A ja znam.
Co gorsza na pietrze, akurat w dniu wyjazdu na kilka dni.
Szczescie ze własciciel zauwazył.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub

do góry

Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...

>> Ja szukałem i w poznainu nie dostałem tanszej oferty niz 150zł
>> ale za 15 styro.
>> Ale tez nie chciałem najtanszej ekipy bo jak widze niektore tynki
>> na scianach to rece opadaja.
>
> Na to nie ma reguły, sąsiad nie chciał mojej ekipy, bo miał swoją
> lepszą z polecania (i droższą oczywiście) no i zaraz do sądu
> będzie szedł, bo mu tak zrobili że jedna ściana w banan wygięta, a
> na pozstałych góry i doliny. Już nie wspomnę że mu na placki
> kleili styro (o czym dostał info ode mnie i wczas ich
> naprostował).
>
No to sie zdarza.
Ja tu wiele porad od was dostałem, wiec pytałem o to na starcie.
A i tak, jak zobaczyłem jak packali gruntem to musiałem ich
naprostowywac. A i tak zdarzało im sie narozniki przy oknach składac z
kilku kawałków styro.
Ale efekt jest super, ja błedów nie widze, tak jak na niektorych
domach.

>> No ale mowa była o 25cm styro.
>> Ocieplając wełna w srodku, masz tam tyle miejsca zeby włozyc tyle
>> wełny?
>> A na zewnatrz co wtedy dajesz?
>
> Pewnie Budyń tutaj by lepiej temat wyjaśnił, zdaje się stawiał
> lekką konstrukcję. Gdybym ja budował taki domek po kosztach to bym
> pewnie po prostu drewno zostawił.
>
Drwwno jest piekne wiec w sumie mi pasuje :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski

do góry

W dniu 16.05.2021 o 20:49, Budzik pisze:
>> Nigdy nie słyszałem, żeby komuś taki wężyk się rozpadł sam z
>> siebie. Rozumiem, że gdy zacznę przy nim grzebać po latach
>> nieruszania - to różnie może być, ale gdy nie tykam?
> A ja znam.
> Co gorsza na pietrze, akurat w dniu wyjazdu na kilka dni.
> Szczescie ze własciciel zauwazył.

Ale od czego mogło to pęknąć? Toż to jest wąż w metalowym zbrojeniu. A
uszczelka - nawet gdy sparcieje to kamień w wodzie powinien to
znakomicie uszczelnić.

--
MN

do góry

niedziela, 16 maja 2021 o 20:37:52 UTC+2 Janusz napisał(a):
> W dniu 2021-05-16 o 18:22, heby pisze:
> > On 16/05/2021 18:04, Janusz wrote:
> >> Gdzie wyczytałeś że to na dom ma być te 100tys?
> >
> > Link do stosownego fragmentu padł na tej grupie kilka razy, pojawił się
> > nawet transkrypcja wypodziedzi prezesa. Proponuje się zapoznać.
> >
> Nie widziałem, teraz doczytałem :) wg mnie to bzdura, na stan surowy
> zamknięty sam materiał więcej kosztuje, nie mówiąc już o wykończeniu
> czyli instalacje, armatura.
> Takie pierdoły może opowiadać człowiek który nigdy nic w życiu nie robil
> ani nie budował. Mnie stan surowy zamknięty 13 lat temu kosztował 180tys
> za 203m2.
> Biorąc teraz pod uwagę ile złotówka spadła za ten czas i ile poszły
> materiały w górę to
> szkoda nawet gadać, kolejna kiełbasa wyborcza dla ciemniaków którzy nie
> mają o tym pojęcia.
>
> --
> Janusz
Jak się nie da jak się da.
https://allegro.pl/oferta/dom-drewniany-35m2-caloroc
zny-10224016107
Dwa razy większy będzie dwa razy droższy. Ostatnio bywam u kogoś na jego działce w
ogródkach pracowniczych. Cały przekrój małych domków. Od takich co mają kilkanaście
metrów i są z dykty do działkowych willi. Domki z dykty mają po kilkadziesiąt lat i
jeszcze stoją. Współczesne wille z współczesnych materiałów. Jedna jest całkiem
całkiem. Ma po obwodzie prawie 35m?. Ma piwnice , parter i piętro. Właściciel trochę
starszy niż ja mówi że jak by wolno było na stałe mieszkać to nawet by się 10 minut
nie zastanawiał z przeprowadzka. Po cichu powiedział że liczył na uwłaszczenie ale
się przeliczył. Około 80 tysięcy go domek kosztował. Mówi że włożył sporo własnej
pracy. Wszystkie instalacje sam zrobił. Sam przyklejał styropian i wziął tylko kogoś
do otynkowania. Wy tutaj narzekacie bo jesteście niezadowoleni bo program bije was po
kieszeniach. I to rozumie. Ale po co kłamać że czegoś nie da się zrobić jak się da?

do góry

Sun, 16 May 2021 19:16:05 +0200, Marcin N

> Nigdy nie słyszałem, żeby komuś taki wężyk się rozpadł sam z siebie.
> Rozumiem, że gdy zacznę przy nim grzebać po latach nieruszania - to
> różnie może być, ale gdy nie tykam?

U mnie pękł wężyk w obecnym domu (do rury w ścianie do termy) -- miałem
zalane pół domu od piętra po piwnicę -- jak weszliśmy do przedpokoju to
córka (wtedy miała ze 3 lata) zaczęła płakać bo nie mogła ogarnąć dlaczego
w domu deszcz z sufitu pada. ;) Przez 3 doby 2 osuszacze przemysłowe
chodziły żeby wilgoć wyssać ze ścian i stropu. Stąd w nowym domu mam czujki
alarmowe powyciągane przy każdym ujęciu wodnym (aczkolwiek właśnie się
oświeciłem niedawno, że łajzy musiały mi zatynkować kabel w łazience
gościnnej) i w razie jakby coś strzeliło i zaczęło zalewać, to zostanie
zamknięty główny zawór. Inna sprawa że pewnie wszystko na sztywnych będę
podpinać.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Mnie się dwa rozpadły same z siebie (jeden od pralki i jeden od WC).
Raz akurat był lokator i zadzwonił, ale innym razem nie było nikogo, biedni sąsiedzi
pod.


-----
> Nigdy nie słyszałem, żeby komuś taki wężyk się rozpadł sam z siebie.

do góry

W dniu 16.05.2021 o 20:23, ks pisze:
> Nie. We wszystkim potrzebny jest umiar, wężyk i zalanie to już nie jest
> powód żeby karmić urzędników kontrolujących wężyki.
> Tu możesz się uczyć na własnych błędach.
> Gdyby to był wężyk od gazu co jak pęknie to całą kamienicę rozwali, to
> już bym się zastanawiał.
Urzędnicy umiaru nie znają. Wystarczy podsunąć pomysł, że pęknięty wężyk
od wody może spowodować zalanie instalacji elektrycznej, a to juz jest
niebezpieczne. A teraz wiadomo - bezpieczeństwo przede wszystkim.
Przypomnę tylko, że wiele ważnych instytucji miało (i ma) na szyldach
właśnie bezpieczeństwo. KGB, UB, STASI, RSHA...
Jacek

do góry

On 16/05/2021 21:35, Zenek Kapelinder wrote:
> Jak się nie da jak się da.
> https://allegro.pl/oferta/dom-drewniany-35m2-caloroc
zny-10224016107

Nie prościej było by suwerena zakwaterować w barakach?

Cały czas z popcornem w ręku siedzę i czytam jak próbuje się uzasadniać
debilizmy prezesa. Dawaj wiecej, to lepsze niż kabaret.

do góry