W dniu 16.05.2021 o 21:05, Marcin N pisze:
> Ale od czego mogło to pęknąć? Toż to jest wąż w metalowym zbrojeniu. A
> uszczelka - nawet gdy sparcieje to kamień w wodzie powinien to
> znakomicie uszczelnić.
Choćby korozja elektrochemiczna. Wężyk z niklowanego chińskiego mosiądzu
przykręcony do nypla z metalu o innym składzie.
Jacek

do góry

Użytkownik Marcin N m...@o...pl ...

>>> Nigdy nie słyszałem, żeby komuś taki wężyk się rozpadł sam z
>>> siebie. Rozumiem, że gdy zacznę przy nim grzebać po latach
>>> nieruszania - to różnie może być, ale gdy nie tykam?
>> A ja znam.
>> Co gorsza na pietrze, akurat w dniu wyjazdu na kilka dni.
>> Szczescie ze własciciel zauwazył.
>
> Ale od czego mogło to pęknąć? Toż to jest wąż w metalowym
> zbrojeniu. A uszczelka - nawet gdy sparcieje to kamień w wodzie
> powinien to znakomicie uszczelnić.
>
A tego to nie wiem niestety.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza." Benjamin Hoff

do góry

Może być jakiś podstawiony Austryjek.
Wydrukuje się mu papiery na nazwisko Solorz i jazda.


-----
> Nie każdy Austriak się nada.
> To chyba musi być Austriak z rodziny.

do góry

W dniu 2021-05-16 o 19:32, heby pisze:

> Bardzo się z tego cieszę. Uwolnienie małych domów jest całkiem ok,
> choć niepokoim nie tylko czy na pewno władza chce abym budował te domy
> *wszędzie*. Bo znam kolesia co miał kawałek gruntu przyległego do
> zabytku i właśnie myśli nad budową. Jedna ściana z głowy.

To źle myśli. Każdy z budynków do siebie przyległych musi posiadać
oddzielne ściany i dylatację pomiędzy ścianami tzn. ściany nie mogą być
ze sobą w żaden sposób powiązane.

do góry

Sun, 16 May 2021 21:05:40 +0200, Marcin N

> Ale od czego mogło to pęknąć? Toż to jest wąż w metalowym zbrojeniu.

To zbrojenie jest żeby nie uszkodzić mechanicznie samego wężyka, literalnie
aby było mniej podatne na przypadkowe uszkodzenia. Zwiększa też
wytrzymałość na ciśnienie. Ale jak sama guma strzeli ze starości to
metalowy oplot wody nie powstrzyma. Nie wiem ile miał wężyk który u mnie
strzelił -- z pewnością miał ponad 10 lat ale nie więcej niż 15.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 2021-05-16 o 19:16, Marcin N pisze:
> W dniu 16.05.2021 o 18:19, Jacek pisze:
>
>> Inaczej mówiąc - mam w domu kilka przyłączeń wody wężykami
>> elastycznymi. Wymieniam je z własnej woli co 5 lat (tak mniej
>> więcej). Nie potrzebuję do tego żadnego przepisu, który by mi
>> nakazywał kontrolę albo wymianę. Sam wiem, że lepiej wydać stówkę raz
>> na 5 lat, niż potem mieć problem z zalaniem.
>
> Nigdy nie słyszałem, żeby komuś taki wężyk się rozpadł sam z siebie.
> Rozumiem, że gdy zacznę przy nim grzebać po latach nieruszania - to
> różnie może być, ale gdy nie tykam?
>
No popatrz, a ja miałem 2 razy zalane mieszkanie w bloku z powodu
pękniętego wężyka u sąsiadów na wyższych piętrach i raz zalane
mieszkanie z powodu pękniętego węża do pralki.

Co do wężyków to zazwyczaj pękają wtedy, kiedy były źle zamontowane tzn.
podczas dokręcania nakrętki nie była trzymana szczypcami część
zaciskająca wąż, aby się nie obracała i nie powodowała naprężeń
skrętnych wężyka.

do góry

W dniu 2021-05-16 o 21:05, Marcin N pisze:
> W dniu 16.05.2021 o 20:49, Budzik pisze:
>>> Nigdy nie słyszałem, żeby komuś taki wężyk się rozpadł sam z
>>> siebie. Rozumiem, że gdy zacznę przy nim grzebać po latach
>>> nieruszania - to różnie może być, ale gdy nie tykam?
>> A ja znam.
>> Co gorsza na pietrze, akurat w dniu wyjazdu na kilka dni.
>> Szczescie ze własciciel zauwazył.
>
> Ale od czego mogło to pęknąć? Toż to jest wąż w metalowym zbrojeniu. A
> uszczelka - nawet gdy sparcieje to kamień w wodzie powinien to
> znakomicie uszczelnić.
>
Ale rurka gumowa i nie lubi jak pozostają naprężenia skrętne.

do góry

On 16/05/2021 22:03, Uzytkownik wrote:
>> zabytku i właśnie myśli nad budową. Jedna ściana z głowy.
> To źle myśli. Każdy z budynków do siebie przyległych musi posiadać
> oddzielne ściany i dylatację pomiędzy ścianami tzn. ściany nie mogą być
> ze sobą w żaden sposób powiązane.

Bardzo milutko. Szkoda że nie wpadłeś na to, że mowa o ocieplaniu.

do góry

W dniu 2021-05-16 o 22:18, heby pisze:

>>> zabytku i właśnie myśli nad budową. Jedna ściana z głowy.
>> To źle myśli. Każdy z budynków do siebie przyległych musi posiadać
>> oddzielne ściany i dylatację pomiędzy ścianami tzn. ściany nie mogą
>> być ze sobą w żaden sposób powiązane.
>
> Bardzo milutko. Szkoda że nie wpadłeś na to, że mowa o ocieplaniu.

Szkoda, że jesteś tak nieprecyzyjny i napisałeś "ściana". Ściana to jest
ściana, a ocieplenie to ocieplenie.

Poza tym jesteś pewien, że miałeś na myśli ocieplenie, a nie okna i drzwi?

do góry

On 16/05/2021 22:32, Uzytkownik wrote:
>>>> zabytku i właśnie myśli nad budową. Jedna ściana z głowy.
>>> To źle myśli. Każdy z budynków do siebie przyległych musi posiadać
>>> oddzielne ściany i dylatację pomiędzy ścianami tzn. ściany nie mogą
>>> być ze sobą w żaden sposób powiązane.
>> Bardzo milutko. Szkoda że nie wpadłeś na to, że mowa o ocieplaniu.
> Szkoda, że jesteś tak nieprecyzyjny i napisałeś "ściana".

Widzisz, skoro nie napisałem, to zwykła złośliwością jest zarzucać
najgorsze. Nie przyszło ci naprawdę przez głowę że może jednak nie
chodzi o stawianie ściany tylko ocieplanie ściany?, Normalnie jak w
bliźniaku?

> Poza tym jesteś pewien, że miałeś na myśli ocieplenie, a nie okna i drzwi?

Mówimy o hipotetycznej sytuacji, kiedy ludzie zaczną budować swoje domki
letniskowe na środku rynku w Zadupi Górnym bo akuratnie mają tam 20m2
terenu po pradziadku kamień w kamień z zabytkowym ratuszem.

Liczę na to że przepisy typu "bez zgłoszenia" nie oznaczają "byle
gdzie". Bo wtedy problem jakiegoś zamku w rezerwacie będzie tylko
śmiesznym problemem w obliczu januszowych domków na środku plaży czy
dziedzińcu zamku lub najzwyczajniej w poprzek drogi.

do góry