Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b767020b-42e2-4a73-936b-a4349503605f@go
oglegroups.com...

> Zapytaj przy okazji o kapelanów. Dostali od razu etaty oficerskie i
> związane z tym pensje i przywileje.

O kapelanów już Ci mogę odpowiedzieć - to żołnierze się domagali kapelanów a
nie księża się pchali do wojska. Zostało to tylko sformalizowane, bo w PRL'u
było nieoficjalnie.

Ostatnim razem go pytałem dlaczego nauczanie KK jest takie że osoba będąca w
ponownym małżeństwie nie może przystępować do sakramentów skoro boże
miłosierdzie jest nieograniczone. No i udało mu się "wybrnąć": boże
miłosierdzie jest nieograniczone więc nikt ich nie potępia i nie twierdzi że
nie będą zbawieni ale do sakramentów przystępować nie mogą bo po pierwsze
powoduje to zgorszenie i biada i kamień u szyi (nie pamiętam cytatu) a po
drugie Jezus miał powiedzieć do prostytutki: "idź i nie grzesz _więcej_", a
ludzie pozostający w związkach niesakramentalnych aby nie grzeszyć więcej
musieliby z nich wpierw zrezygnować.

Cóż w świetle ich wiary to co powiedział jest dość spójne choć moim zdaniem
niemiłosierne :-)

A tak mi się przypomniało i poszukałem w archiwum:

Umiera papież i idzie do nieba, a u bramy do nieba spotyka św. Jana.
- Kim jesteś? - pyta św. Jan.
- Wysłannikiem św. Jana na ziemi.
- Ej, sorry ja jestem św. Jan i jakoś cię nie kojarzę.
- No jestem zastępcą Pana Boga na ziemi - papieżem.
- Poczekaj pójdę pogadać z szefem.
- Ej, szefie znasz tego typa spod bramy?
- Nie, nie znam go, ale poczekaj może Jezus go zna. Ej, Jezus znasz tego
typa spod bramy?
- Nie, nie znam go, ale pójdę z nim pogadać.
Po kilku minutach Jezus przychodzi cały radosny i mówi:
- Ojcze pamiętasz to kółko rybackie co założyłem około 2000 lat temu?
- No pamiętam.
- To ono jeszcze istnieje!

Na takim poziomie dopiero zaczyna się fajna dyskusja, ale to już wymaga
księdza lub katolika na trochę wyższym poziomie i z pewnym dystansem do
życia. Pierwsze pytanie to np. skąd wiadomo że współczesna eucharystia to to
co Jezus miał na myśli mówiąc "to czyńcie na moją pamiątkę". :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2015-01-08 o 12:44, Winiecki pisze:

> za to płacić, przy okazji zawłaszczając środowisko.

Oraz przestrzen publiczna. :-DD

Pozdro.. TK

do góry

W dniu czwartek, 8 stycznia 2015 15:17:49 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> O kapelanów już Ci mogę odpowiedzieć - to żołnierze się domagali kapelanów a
> nie księża się pchali do wojska. Zostało to tylko sformalizowane, bo w PRL'u
> było nieoficjalnie.
Gdzies tam wcześniej piszesz w kontekście misji zagranicznych- i to może być ok. Ale
ja miałem okazje przez 10lat od 1993 bodajże roku pracować na terenie jednostki
wojskowej i tam kapelan już był(etat kapitana) i do tego świeżo wyremontowana
kaplica) Wojsko jeszcze wtedy było z poboru i zrozumie ew ta kaplice- bo co prawda
najbliższy kościół był z 2 km od bramy jednostki ale na niedzielne msze by musiały
być przepustki itp. Nie rozumie jednak tego etatu kapitańskiego- kurczę przecież
ksiądz z okolicznej parafii mógł spokojnie przyjść i msze w niedziele odprawić w
kaplicy garnizonowej. W końcu to jego misja że tak powiem. Czy do tego potrzebna
kilkutysięczna pensja kapitana i wszystkie związane z tym przywileje? O to tez
żołnierze prosili?
A może o to tez żołnierze prosili?:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/14-5-tys-zl-miesieczn
ie-dla-abp-glodzia/qc128



> Cóż w świetle ich wiary to co powiedział jest dość spójne choć moim zdaniem
> niemiłosierne :-)

Też znam prywatnie kilku księży i często jest okazja z nimi nieformalnie
porozmawiać(jeden z nich to mój kuzyn). I niestety włos się jeży jak czasami
opowiadają o strukturach swej firmy. Chyba gorzej jak w korporacjach.
Mam tez kolegę który teraz ma normalna rodzinę ale przez kilka lat był w seminarium i
zrezygnował przed którymś tam kolejnym wyświęceniem- zdarza się że jakąś wódeczkę
razem pijemy i wtedy opowiada jak to od środka wyglądało.
Kilka miesięcy temu przy podobnym wątku trochę więcej szczegółów podawałem.
Wg mnie największym zagrożeniem dla kościoła są jego funkcjonariusze i to oni sami
pogrąża ta instytucję. A wiara w Boga czy jej brak to całkiem inny temat..



>
> A tak mi się przypomniało i poszukałem w archiwum:
>
> Umiera papież i idzie do nieba, a u bramy do nieba spotyka św. Jana.
> - Kim jesteś? - pyta św. Jan.
> - Wysłannikiem św. Jana na ziemi.
> - Ej, sorry ja jestem św. Jan i jakoś cię nie kojarzę.
> - No jestem zastępcą Pana Boga na ziemi - papieżem.
> - Poczekaj pójdę pogadać z szefem.
> - Ej, szefie znasz tego typa spod bramy?
> - Nie, nie znam go, ale poczekaj może Jezus go zna. Ej, Jezus znasz tego
> typa spod bramy?
> - Nie, nie znam go, ale pójdę z nim pogadać.
> Po kilku minutach Jezus przychodzi cały radosny i mówi:
> - Ojcze pamiętasz to kółko rybackie co założyłem około 2000 lat temu?
> - No pamiętam.
> - To ono jeszcze istnieje!
>
> Na takim poziomie dopiero zaczyna się fajna dyskusja, ale to już wymaga
> księdza lub katolika na trochę wyższym poziomie i z pewnym dystansem do
> życia. Pierwsze pytanie to np. skąd wiadomo że współczesna eucharystia to to
> co Jezus miał na myśli mówiąc "to czyńcie na moją pamiątkę". :-)
>
> Pozdrawiam
> Ergie

do góry

Ergie wrote:

> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m8ls2q$vb7$...@d...me...
>
>>> Tak było przy drugim spisie z 2011. Ten z 2002 obejmował _wszystkich_.
>>> Jeśli
>>> ktoś w nim nie uczestniczył to albo ankieter oszukał albo ktoś podał dane
>>> za
>>> niego - była taka możliwość jak ktoś miał ten sam meldunek.
>
>> oczywiście
>
> Nie wiem, czy ironizujesz czy przytakujesz.

tym razem przytakuję. masz jak najbardziej rację

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

k...@g...com wrote:

> W dniu czwartek, 8 stycznia 2015 12:45:01 UTC+1 użytkownik Winiecki napisał:
>> Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:m8lh71$nlv$1@node1.news.atman.pl...
>> > Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
>> > dyskusyjnych:m8kca2$pc0$...@n...news.atman.pl...
>> >
>> >> IMO pytanie powinno być postawione inaczej -
>> >> dlaczego jest nauczanie religii w państwowej szkole?
>> >
>> > Dla wygodni _większości_ dzieci i rodziców.
>> > Ergie
>>
>> Bzdura rozprzestrzeniana przez partię Franciszka.
>> Rodzice ani nie prosili, ani nie domagali się takiej wygódki.
>> Partia Franciszka wykorzystała sytuację polityczną
>> i zrobiła skok na kasę (na Skarb Państwa).
>> Jak zwykle, wszystko odbyło się szybko i po cichu.
>> W tym czasie wszędzie wprowadzili swoich funkcjonariuszy
>> (szkoły, szpitale, wojsko, itd. itp.) oczywiście każąc sobie słono
>> za to płacić, przy okazji zawłaszczając środowisko.
>
> Za PRL państwo płaciło katechetom za lekcje religii jakie były przy kościołach.

i potrafisz to udowodnić?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Ergie wrote:

> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m8ls55$vj0$...@d...me...
>
>>>> Partia Franciszka wykorzystała sytuację polityczną
>>>> i zrobiła skok na kasę (na Skarb Państwa).
>
>>> Jaki znowu "skok"?
>
>> na jakieś 1.5 miliarda zł rocznie
>
> Z czego ta kwota? Czytam konkordat i nic takiego nie widzę.

> Pensje katechetów jako nauczycieli to będą jakieś miliony a nie miliardy.

a jednak

>
> Bo mnie piszesz chyba o funduszu kościelnym bo ten nie został powołany wraz
> z konkordatem a w PRL'u jako forma rekompensaty za zabrane majątki.

co jest zresztą też niezłym przekrętem. Bo oddano wielokrotnie więcej
niż zabrano. Zresztą kościołowi nie przeszkadzało, że reprezentował go
oficer UB

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu czwartek, 8 stycznia 2015 15:48:43 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> k...@g...com wrote:
>
> > W dniu czwartek, 8 stycznia 2015 12:45:01 UTC+1 użytkownik Winiecki napisał:
> >> Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:m8lh71$nlv$1@node1.news.atman.pl...
> >> > Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
> >> > dyskusyjnych:m8kca2$pc0$...@n...news.atman.pl...
> >> >
> >> >> IMO pytanie powinno być postawione inaczej -
> >> >> dlaczego jest nauczanie religii w państwowej szkole?
> >> >
> >> > Dla wygodni _większości_ dzieci i rodziców.
> >> > Ergie
> >>
> >> Bzdura rozprzestrzeniana przez partię Franciszka.
> >> Rodzice ani nie prosili, ani nie domagali się takiej wygódki.
> >> Partia Franciszka wykorzystała sytuację polityczną
> >> i zrobiła skok na kasę (na Skarb Państwa).
> >> Jak zwykle, wszystko odbyło się szybko i po cichu.
> >> W tym czasie wszędzie wprowadzili swoich funkcjonariuszy
> >> (szkoły, szpitale, wojsko, itd. itp.) oczywiście każąc sobie słono
> >> za to płacić, przy okazji zawłaszczając środowisko.
> >
> > Za PRL państwo płaciło katechetom za lekcje religii jakie były przy kościołach.
>
> i potrafisz to udowodnić?
>
> --
> mst <at> gazeta <.> pl
> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Jasne że potrafię.

do góry

k...@g...com wrote:

> W dniu czwartek, 8 stycznia 2015 15:48:43 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>> k...@g...com wrote:
>>
>> > W dniu czwartek, 8 stycznia 2015 12:45:01 UTC+1 użytkownik Winiecki napisał:
>> >> Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:m8lh71$nlv$1@node1.news.atman.pl...
>> >> > Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
>> >> > dyskusyjnych:m8kca2$pc0$...@n...news.atman.pl...
>> >> >
>> >> >> IMO pytanie powinno być postawione inaczej -
>> >> >> dlaczego jest nauczanie religii w państwowej szkole?
>> >> >
>> >> > Dla wygodni _większości_ dzieci i rodziców.
>> >> > Ergie
>> >>
>> >> Bzdura rozprzestrzeniana przez partię Franciszka.
>> >> Rodzice ani nie prosili, ani nie domagali się takiej wygódki.
>> >> Partia Franciszka wykorzystała sytuację polityczną
>> >> i zrobiła skok na kasę (na Skarb Państwa).
>> >> Jak zwykle, wszystko odbyło się szybko i po cichu.
>> >> W tym czasie wszędzie wprowadzili swoich funkcjonariuszy
>> >> (szkoły, szpitale, wojsko, itd. itp.) oczywiście każąc sobie słono
>> >> za to płacić, przy okazji zawłaszczając środowisko.
>> >
>> > Za PRL państwo płaciło katechetom za lekcje religii jakie były przy kościołach.
>>
>> i potrafisz to udowodnić?
>>
>> --
>> mst <at> gazeta <.> pl
>> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
>> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
>
> Jasne że potrafię.

to dawaj

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m8m5dc$4ni$...@d...me...

>> Pensje katechetów jako nauczycieli to będą jakieś miliony a nie miliardy.

> a jednak

No dobra liczymy:

Jeden katecheta na jakieś 5 tysięcy mieszkańców (zgaduję na podstawie liczby
szkół))
z pensją 5 tysięcy brutto (zgaduję ale rząd wielkości jest ok)
to daje 8 tysięcy katechetów w kraju czyli 40 milionów rocznie.

Ok nie są to pojedyncze miliony, ale do miliardów daleko.

>> Bo mnie piszesz chyba o funduszu kościelnym bo ten nie został powołany
>> wraz
>> z konkordatem a w PRL'u jako forma rekompensaty za zabrane majątki.

> co jest zresztą też niezłym przekrętem. Bo oddano wielokrotnie więcej
> niż zabrano. Zresztą kościołowi nie przeszkadzało, że reprezentował go
> oficer UB

Jakie oddano???

http://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_Ko%C5%9Bcielny

i tu:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dobra_martwej_r%C4%99ki

Fundusz kościelny to rekompensata za utracone "ziemie". W takich np.
Gliwicach KK był właścicielem sporej części centrum miasta i utrzymywał się
z dzierżawy tej ziemi. Przypuszczam że w Krakowie i innych starych miastach
było podobnie.

Natomiast "oddawanie" dotyczy różnych budynków zagrabionych po wojnie -
szpitale, szkoły klasztory itd. I jak na razie jedynie gmina żydowska nie ma
problemów z odzyskaniem swojego mienia. W przypadku KK problem ten został
częściowo rozwiązany przez komisję majątkową (przy sporym udziale przekrętów
i patologii w obie strony), ale spora część budynków (szczególnie szkół)
ciągle nie została zwrócona ani nie została wypłacona za nie rekompensata.

Oczywiście wkurza mnie jak widzę że jakieś zgromadzenie zakonne za budynek w
centrum Warszawy dostaje hektary ziemi które następnie sprzedaje za miliony.
Ale skoro gmina żydowska swoje mienie odzyskała, spadkobiercy dawnych
mieszkańców powoli swoje mienie odzyskują to nie widzę powodu by
zgromadzenia zakonne (katolickie) swojego mienia albo zadośćuczynienia nie
miły otrzymać. Byle zostało ono _uczciwie_ wyliczano.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu czwartek, 8 stycznia 2015 16:09:46 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> k...@g...com wrote:
>
> > W dniu czwartek, 8 stycznia 2015 15:48:43 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> >> k...@g...com wrote:
> >>
> >> > W dniu czwartek, 8 stycznia 2015 12:45:01 UTC+1 użytkownik Winiecki napisał:
> >> >> Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:m8lh71$nlv$1@node1.news.atman.pl...
> >> >> > Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
> >> >> > dyskusyjnych:m8kca2$pc0$...@n...news.atman.pl...
> >> >> >
> >> >> >> IMO pytanie powinno być postawione inaczej -
> >> >> >> dlaczego jest nauczanie religii w państwowej szkole?
> >> >> >
> >> >> > Dla wygodni _większości_ dzieci i rodziców.
> >> >> > Ergie
> >> >>
> >> >> Bzdura rozprzestrzeniana przez partię Franciszka.
> >> >> Rodzice ani nie prosili, ani nie domagali się takiej wygódki.
> >> >> Partia Franciszka wykorzystała sytuację polityczną
> >> >> i zrobiła skok na kasę (na Skarb Państwa).
> >> >> Jak zwykle, wszystko odbyło się szybko i po cichu.
> >> >> W tym czasie wszędzie wprowadzili swoich funkcjonariuszy
> >> >> (szkoły, szpitale, wojsko, itd. itp.) oczywiście każąc sobie słono
> >> >> za to płacić, przy okazji zawłaszczając środowisko.
> >> >
> >> > Za PRL państwo płaciło katechetom za lekcje religii jakie były przy
kościołach.
> >>
> >> i potrafisz to udowodnić?
> >>
> >> --
> >> mst <at> gazeta <.> pl
> >> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
> >> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
> >
> > Jasne że potrafię.
>
> to dawaj
>
> --
> mst <at> gazeta <.> pl
> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Poszukaj sobie. Do dowodu nie mam Cie wpisanego żebym miał Ci cokolwiek ułatwiać.

do góry