-
31. Data: 2011-01-07 20:54:58
Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
Od: "Tomemk" <d...@g...pl>
>
> Szukaj okazji. Kup grunt już teraz jeżeli znajdziesz go w rozsądnej cenie.
> Resztę kasy umieść tak, żeby nie traciła wartości. Np lokaty lub obligacje
> >5% za 3/4. Za 1/4 kup akcje dużych firm na najbliższej korekcie
> >(Hiszpania,
> Korea) kierując się np C/Z. Jeżeli nie lubisz akcji, to obligacje
> korporacyjne.
>
> Mieszkania będą taniały. Materiały budowlane również. Grunty to różnie.
> Mogą tanieć, ale w dobrych miejscach będą drożeć.
> Jeżeli masz 500 000 zł, to z odpowiednio zainwestowanego kapitału
> pokryjesz zarówno utratę wartości przez inflację, jak i spłacisz czynsz.
> Domy za granicą mogą jeszcze tanieć, bo wkrótce czeka nas załamanie
> finansowe Hiszpanii. Będzie bardzo dużo okazji.
w pełni popieram to co piszesz!
-
32. Data: 2011-01-07 22:34:31
Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Ludzie, zwlaszcza majacy rodziny, potrzebuja rozwiazan mieszkaniowych
> tanich, legalnych i stabilnych. Mieszkanie na dworcu, budowanie na
> dziko w parku miejskim czy informowanie, ze jakis wafel w Niemczech
> kupil dom za 1/3 wartosci rynkowej nic nie zmienia, nie wnosi itp.
> itd. Zwykle trollowanie i juz.
Dla Pana Jana tacy ludzie są dziwakami i nieudacznikami! Kupują na
kredyt, bo są baranami! Lepiej zbierać kasę przez kilkadziesiąt lat i
kupić "za swoje" i nie pożyczać od złego banku, który wszystkich okrada!
Taniej mieszkać kątem u rodziny lub gdzieś pod mostem albo w noclegowni,
jak ktoś ma taki sposób na życie to nie będę mu tego bronił...
Po co przeznaczać kasę na ratę skoro można zapłacić za wynajem? Jaka
"radość" co jakiś czas można się gdzieś przenieść jak właściciel wypowie
umowę ;-/
Na zachodzie, w USA mieszkania za 1/4 ceny? A co mnie to obchodzi,
pracuję i mieszkam tutaj i nie mam zamiaru tego zmieniać więc
kilkadziesiąt tys. euro za dom w Niemczech mnie nie rusza...W MOzambiku,
Somalii jest jeszcze taniej więc dlaczego nie tam?
Troll porównywalny z eneuelem i u mnie czas na KF. Więcej postów p. Jana
widzieć nie będę. Amen!
--
pozdrawiam
RobertS
-
33. Data: 2011-01-07 23:51:43
Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-01-07, RobertS <b...@x...pl> wrote:
[...]
> Po co przeznaczać kasę na ratę skoro można zapłacić za wynajem? Jaka
> "radość" co jakiś czas można się gdzieś przenieść jak właściciel wypowie
> umowę ;-/
Choćby dlatego, że rata byłaby o kilkaset zł wyższa (bo ktoś np. wynajął
mieszkanie/dom kupiony przed tymi gigantycznymi wzrostami i mu się to
opłaca). Bo ktoś ma firmę i przez 2-3 lata banki i tak mu nie dadzą
kredytu, nieistotne ile by nie zarabiał.
A krytyka, krytyką, ale w polskim systemie prawnym, jeśli się terminowo
płaci, to chyba jednak takiej umowy nie da się wypowiedzieć (jest zamknięty
katalog przyczyn).
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
34. Data: 2011-01-08 01:38:32
Temat: Re: O tym jakimi baranami sa niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujacy mieszkanie za 200 000 zl
Od: "Q" <n...@s...pl>
> Ludzie kupuja na kredyt bo nasze spoleczenstwo nie ma oszczednosci i
> majatku, na ktory pracowaly poprzednie pokolenia. Ludzie w wieku 18-25
> lat wchodzacy na rynek pracy zaczynaja zwykle od zera, caly majatek
> jaki ma ich rodzina to czesto domek lub mieszkanko w wielkiej plycie
> zamieszkane przez rodzicow (czasami takze przez dziadkow). Ludzie chca
> sie wyrwac na swoje, zalozyc rodzine, miec dzieci - musza wiec albo
> drogo wynajac, albo drogo kupic (bo nie ulega watpliwosci, ze
> mieszkania w Polsce sa drogie zwlaszcza w porownaniu do zarobkow).
Dokladnie.
Smutna prawda.
-
35. Data: 2011-01-08 08:32:05
Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Tomemk" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ig7uiu$ah7$1@inews.gazeta.pl...
> >
>> Szukaj okazji. Kup grunt już teraz jeżeli znajdziesz go w rozsądnej
>> cenie.
>> Resztę kasy umieść tak, żeby nie traciła wartości. Np lokaty lub
>> obligacje
>> >5% za 3/4. Za 1/4 kup akcje dużych firm na najbliższej korekcie
>> >(Hiszpania,
>> Korea) kierując się np C/Z. Jeżeli nie lubisz akcji, to obligacje
>> korporacyjne.
>>
>> Mieszkania będą taniały. Materiały budowlane również. Grunty to różnie.
>> Mogą tanieć, ale w dobrych miejscach będą drożeć.
>> Jeżeli masz 500 000 zł, to z odpowiednio zainwestowanego kapitału
>> pokryjesz zarówno utratę wartości przez inflację, jak i spłacisz czynsz.
>> Domy za granicą mogą jeszcze tanieć, bo wkrótce czeka nas załamanie
>> finansowe Hiszpanii. Będzie bardzo dużo okazji.
>
> w pełni popieram to co piszesz!
to topsze, niech sie wpisójom mjasta kture popjeraiom
-
36. Data: 2011-01-08 08:37:32
Temat: Re: O tym jakimi baranami sa niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujacy mieszkanie za 200 000 zl
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Uzytkownik "Q" <n...@s...pl> napisal w wiadomosci
news:ig8f4h$27j$1@news.task.gda.pl...
>> Ludzie kupuja na kredyt bo nasze spoleczenstwo nie ma oszczednosci i
>> majatku, na ktory pracowaly poprzednie pokolenia. Ludzie w wieku 18-25
>> lat wchodzacy na rynek pracy zaczynaja zwykle od zera, caly majatek
>> jaki ma ich rodzina to czesto domek lub mieszkanko w wielkiej plycie
>> zamieszkane przez rodzicow (czasami takze przez dziadkow). Ludzie chca
>> sie wyrwac na swoje, zalozyc rodzine, miec dzieci - musza wiec albo
>> drogo wynajac, albo drogo kupic (bo nie ulega watpliwosci, ze
>> mieszkania w Polsce sa drogie zwlaszcza w porownaniu do zarobkow).
>
> Dokladnie.
> Smutna prawda.
Ludzie!!!!111
Przeciez tak jest na calym swiecie. Druga sprawa, ze gdyby nie kredyty cala
gospodarka szla by o wiele wolniej, sluchacie jakiegos debila, ktory we
wszystkim widzi zlodziejstwo i "nie da nikomu zarobic". Kolo jest z tych co
gwozdzie nawet sami sobie produkuja. Idiota nie odroznia, ze jakosc zycia
jest wlasnie podstawowym celem dla wiekszosci i nie kazdy zywa kase najwyzej
ceni. Pieniadze sa dla ludzi, nie ludzie dla pieniedzy.
-
37. Data: 2011-01-08 09:29:19
Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>
> Dla Pana Jana tacy ludzie są dziwakami i nieudacznikami! Kupują na kredyt,
> bo są baranami! Lepiej zbierać kasę przez kilkadziesiąt lat i kupić "za
> swoje" i nie pożyczać od złego banku, który wszystkich okrada!
Ale Pan Jan ma trochę racji ...
Ja sam zaraz po skonczeniu szkoły poszedłem do pracy. Pracowałem jak wół i
wszelkie pieniadze jakie zarobiłem odkładałem i oszczędzałem. Zrezygnowałem
z wielu przyjemności aby tylko jak najwięcej odlożyć kasy.
Przez te lata mieszkałem z rodzicami i dzięki temu udało mi się dużo wiecej
kasy odłozyć.
Po chyba 10 latach oszczedzania udało mi się uzbierać niezła kwotę i
dodatkowo dzięki pomocy rodziców udało mi się kupić własne pierwsze
mieszkanie (w 2003 czy w 2004r).
Nie wziąłem ani grosza z banku ...
Po zakupie mieszkania i po założeniu rodziny razem z żoną też zaczęliśmy
odkładać kasę , choć oczywiście już tyle nie da się odłożyć ...
W tym roku planujemy mieszkanie zmienić na domek. Fakt , dom będzie raczej
skromny i nie jakiś gigantyczny , ale na nasze wymagania i warunki
finansowy - optymlany.
I też chcemy zrobić "wymianę" mieszkania na dom tylko z naszych oszczędności
...
Więc nie wszyscy od razy biorą kredyty ...
Fakt jest jeszcze jeden.
Młodzi "gniewni" którzy tylko skończą jakąś szkołę i mają jakąś pracę chcą
od razu mieć wszystko.
Czyli dom , ładny samochód i itd , mimo że nie mają na to pieniędzy ...
Z rodzicami , nawet przez chwilę nie będą mieszkali bo to nie "trendy" i
będzie głupio jak się znajomi dowiedzą.
Ja boję się kredytów. Nauczony jestem że jak nie mam pieniędzy to po prostu
tego nie kupuję.
Ja rozumię że obecnie się dużo pozmieniało i ceny mieszkań są wyższe niż te
w 2003-2004r , ale nawet jak ktoś chce wziąć kredyt to jeśli nawet udało by
mu się uzbierać około 50-60% kwoty jaka mu jest potrzebna to spłata
późniejszego kredytu będzie mniej problematyczna i bardziej komfortowa ...
-
38. Data: 2011-01-08 09:37:23
Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
Od: mvoicem <m...@g...com>
(08.01.2011 10:29), /// Kaszpir /// wrote:
> Ja rozumię że obecnie się dużo pozmieniało i ceny mieszkań są wyższe niż
> te w 2003-2004r , ale nawet jak ktoś chce wziąć kredyt to jeśli nawet
> udało by mu się uzbierać około 50-60% kwoty jaka mu jest potrzebna to
> spłata późniejszego kredytu będzie mniej problematyczna i bardziej
> komfortowa ..
Hmm, załóżmy że ktoś odkłada 1kpln miesięcznie, co dla wchodzącego na
rynek pracy jest kwotą dość sporą. Już po 10 latach ma te 50% o których
piszesz.
p. m.
-
39. Data: 2011-01-08 09:40:48
Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
Od: RobertS <b...@x...pl>
>
> Choćby dlatego, że rata byłaby o kilkaset zł wyższa (bo ktoś np. wynajął
> mieszkanie/dom kupiony przed tymi gigantycznymi wzrostami i mu się to
> opłaca).
W moim przypadku rata jest znacznie niższa niż koszt wynajęcia
mieszkania w jakim mieszkam. I spłacam swoje mieszkania a nie nabijam
kabzę wynajmującemu...
> Bo ktoś ma firmę i przez 2-3 lata banki i tak mu nie dadzą
> kredytu, nieistotne ile by nie zarabiał.
nie dostanie a to nie to samo co nie chce wziąć
--
pozdrawiam
RobertS
-
40. Data: 2011-01-08 09:47:30
Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Hmm, załóżmy że ktoś odkłada 1kpln miesięcznie, co dla wchodzącego na
> rynek pracy jest kwotą dość sporą. Już po 10 latach ma te 50% o których
> piszesz.
>
ale przez 10 lat trzeba mieszkać z rodzicami, a jeżeli ich mieszkanie
jest małe lub zwyczajnie chcieliby mieć trochę miejsca na starość?
też na początku mieszkałem z rodzicami i zarobioną kasę max.
oszczędzałem, później mieszkałem na wynajętym (firma mi fundowała) i
nadal oszczędzałem, następnie kupiłem mieszkanie za odłożoną gotówkę i
mieszkałem w nim kilka lat, finalnie kupiłem większe na kredyt a tamto
wynajmuję, opłata za wynajem pokrywa mi jakieś 70% raty za nowe mieszkanie
obecnie mógłbym nawet spłacić kredyt, ale mi się to nie opłaca, bo
oprocentowanie mam <1% a kurs CHF wysoki, kasę którą mam inwestuję z
powodzeniem ;-)
--
pozdrawiam
RobertS