eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 387

  • 191. Data: 2010-12-28 09:45:19
    Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości
    news:4d19a542$0$2428$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    > news:4d199ca5$0$2425$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> Może być tańsza dla: pralek, zmywarek, suszarek.
    > Dla wielu nie będzie gdyż praca czy styl życia nie pozwala.

    No więc oni co powinni zrobić? Domyśl się.

    >> Jest droższa dla TV, radia, komputerów chodzących tylko wieczorem.
    >
    > Uparcie nic nie piszesz o wieczornym oświetleniu a w zimie jest to 8
    > godzin w droższej taryfie I.

    Oświetlenie żarówkami energooszczędnymi to znikomy koszt. Np typowa rodzina
    2+1 w trzech pokojach zużywa w tym czasie poniżej 100W. To daje 20 zł/
    miesiąc.

    > Nie uwzględniasz że w domu używa się myjki ciśnieniowe, kosiarki i
    > podkaszarki elektryczne gdy spalinowe są po prostu za duże jak na
    > potrzeby.

    To są urządzenia, których udział w kosztach jest znikomy.

    > Często jakieś nożyce do żywopłotu i masę innych ogrodowych pierdół np.
    > urządzenia do zraszania. tylko mi nie mów żeby zraszać podczas upałów w
    > tych dwóch godzinach południowych :)
    > Mnóstwo elektronarzędzi, nawet spawarkę używam pilarkę, heblarkę,
    > wiertarkę słupową.

    Znikomy udział w kosztach.

    > Dwie taryfy są więc tylko dla takich którzy w domu nic kompletnie nie
    > robią i nie mają ogrodu w którym zawsze jest coś do zrobienia.

    Zobacz statystyki. Dowiesz się jakie urządzenia mają główny udział w koszcie
    energii el. Podpowiem że chodzi o ciepło i zimno.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 192. Data: 2010-12-28 09:46:06
    Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości
    news:4d19a5dc$0$2507$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    > news:4d199d8d$0$2433$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> Należy też założyć spadek cen instalacji. Chińczycy już to robią.
    >
    > Wolę kupić polski kolektor za 1200zł niż Chiński za 600 jeśli się w tej
    > cenie pojawią.
    > Założę się że wszystko co będzie się tylko dało to w tym chińskim
    > zostanie odchudzone. Powstanie produkt kolektoropodobny.

    Skąd wiesz, że robią w Polsce?
    Czy tak samo postępujesz z komputerami i ubraniami?

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 193. Data: 2010-12-28 09:57:31
    Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
    Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>

    W dniu 28-12-2010 10:42, Jan Werbinski rzecze:

    > Oczywiście że to zależy. Ale w miażdżącej większości jest jak piszę.

    Ależ oczywiście, że jest jak piszesz.
    Widać to chociażby z przytoczonej przez Ciebie
    szczegółowej analizy rozmaitych rodzajów instalacji...

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP


  • 194. Data: 2010-12-28 10:20:42
    Temat: Re: [OT] Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
    news:ifc9gu$17m$1@news.onet.pl...
    > "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl> wrote:
    >>> Ksenon D2S nie jest znow taki drogi. Poza tym pierdzieli trzy po trzy w
    >>> kolko o tym samym.
    >>
    >> Nie o same ksenony chodzi. Sam nie wymieni bo to już nie te auta gdzie
    >> spręzynkę odgiąłeś palcami i już żarówka w ręku.
    >> Wymiana w warsztacie ksenonów w VW Passat kosztowała bagatela 850zł :)
    >
    > Masz na myśli chyba ASO VW ;) No ale oni tak liczą. Przykładowo, widziałem
    > fakturę za wymianę kół letnich na zimowe (całe koła, z felgami). Stawka za
    > roboczogodzinę standardowa, jak to w serwisie. Ale czas wymiany: 4 godziny
    > :))

    Pewien Austriak ale nie upgradowany lecz taki prawdziwy, dobrze znam go bo
    to mój szwagier jest, ma jakieś tam sobei dwa auta. Każde auto wozi tylko
    do ichszych ASO. Na swoje auto od lat wydaje co roku 2400Euro na sam tylko
    przegląd mimo że dawno już jest po gwarancji i nie interesuje go to że
    najczęściej jest to tylko taki zestaw czynności jak wyciągnięcie bagneta i
    wytarcie go ściereczką oraz sprawdzenie luzów na szarpaku czy ewentualna
    wymiana żarówki.

    Marek


  • 195. Data: 2010-12-28 10:42:32
    Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    news:4d19b1b8$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...

    > No więc oni co powinni zrobić? Domyśl się.

    No co? przestawić się ma twój styl życia? Ale wcale nie mają zamiaru i
    możliwości z uwagi na taki a nie inne zatrudnienie.


    > Oświetlenie żarówkami energooszczędnymi to znikomy koszt. Np typowa
    > rodzina 2+1 w trzech pokojach zużywa w tym czasie poniżej 100W. To daje 20
    > zł/ miesiąc.
    ...
    > To są urządzenia, których udział w kosztach jest znikomy.
    ...
    > Znikomy udział w kosztach.
    ...


    Ja dodam jeszcze znikome TV i inne w domu jakieś komputery, gameboye,
    miksery,

    A teraz to zgadnij ile się z tych wszystkich kosztów razem uzbiera?
    Bo jak widzę podchodzisz wybiórczo nie licząc całości.
    Pompa ogrodowa jaką używam ma moc 850W u mnie w lecie potrafi nieraz dzien w
    dzień przez kilka godzin chodzić.
    Ale to są przecież dla ciebie szczegóły nic nie liczące się i napewno u
    każdego jest tak samo a jak nie jest to wedle twojej teorii " No więc oni co
    powinni zrobić? Domyśl się."
    powinni to szybko zmienić.

    >Zobacz statystyki. Dowiesz się jakie urządzenia mają główny udział w
    >koszcie energii el. Podpowiem że chodzi o ciepło i zimno

    Pewien znany ksiądz zawszo powtarzał że u górali są trzy rodzaje prawdy.
    Świynto prowda, tyz prowda i gówno prowda.

    Twoja to taka gówno prowda. Dlaczego?
    Ogrzewanie używasz przecież tylko w zimie. Pozostałą część roku druga taryfa
    to tylko ciepła woda ale jak się wszystkim wokół chwalisz że zużywasz ją w
    naparstkowych ilościach to ile tej energii zużywasz? No ile skoro ja
    zużywając w sporo większych ilościach potrzebuję na jej przygotowanie
    codzień około 1,5m3 gazu czyli 13,5kWh.
    Gdyby to było u ciebie takie zużycie w skali miesiąca dało by to w II
    taryfie 82zł. Po pierwsze zużywasz wody sporo mniej niż u mnie a po drugie
    uparcie nie zauważasz tego że to jest nieco tylko więcej niż te 20zł z
    oświetlenia, i dodatkowe dziesiątki za pozostałe urządzenia które
    wyliczyłem.
    Więc jakie to ma w końcu u ciebie znaczenie tylko grzanie ciepłej wody w
    lecie?
    Twoimi słowami odpowiem "Znikomy udział w kosztach"

    Wychodzi więc na to, że przez pół roku jesteś po prostu zwykłym niewolnikiem
    dwóch taryf którego cała rodzina musi cały swój żywot dostosować do rytmu
    jakiegoś zegara klikającego taryfy liczniku.
    Też mi co!

    Marek


  • 196. Data: 2010-12-28 10:46:13
    Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    news:4d19b1e7$0$2488$65785112@news.neostrada.pl...
    > Skąd wiesz, że robią w Polsce?

    Fakro i Hewalex robią u siebie kolektory. Jest jeszcze kilka mniejszych
    które także mają swoją produkcję.
    Twoje wątpliwości i niewiedza świadczą tylko o tym że nie masz w tym temacie
    żadnej wiedzy, wyszukujesz w necie tylko to co ci się przydaje na
    uprawianie propagandy i trolowanie.
    Więc daruj sobie dalsze drążenie tego tematu.


    Marek


  • 197. Data: 2010-12-28 10:49:50
    Temat: Re: [OT] Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl> wrote:
    >>>> Ksenon D2S nie jest znow taki drogi. Poza tym pierdzieli trzy po trzy w
    >>>> kolko o tym samym.
    >>>
    >>> Nie o same ksenony chodzi. Sam nie wymieni bo to już nie te auta gdzie
    >>> spręzynkę odgiąłeś palcami i już żarówka w ręku.
    >>> Wymiana w warsztacie ksenonów w VW Passat kosztowała bagatela 850zł :)
    >>
    >> Masz na myśli chyba ASO VW ;) No ale oni tak liczą. Przykładowo,
    >> widziałem fakturę za wymianę kół letnich na zimowe (całe koła, z
    >> felgami). Stawka za roboczogodzinę standardowa, jak to w serwisie. Ale
    >> czas wymiany: 4 godziny :))
    >
    > Pewien Austriak ale nie upgradowany lecz taki prawdziwy, dobrze znam go
    > bo to mój szwagier jest, ma jakieś tam sobei dwa auta. Każde auto wozi
    > tylko do ichszych ASO. Na swoje auto od lat wydaje co roku 2400Euro na sam
    > tylko przegląd mimo że dawno już jest po gwarancji i nie interesuje go to
    > że najczęściej jest to tylko taki zestaw czynności jak wyciągnięcie
    > bagneta i wytarcie go ściereczką oraz sprawdzenie luzów na szarpaku czy
    > ewentualna wymiana żarówki.

    Nie wiem co to za ASO, myślę że nie do końca to tak wygląda. Ja serwisuję
    auto w ASO toyoty i mimo początkowej niechęci, jestem często miło
    zaskoczony. Fakt, że rąbią np. na oleju (na bagnecie do stanu brakuje może
    200ml lub jest stan, a oni kasują mnie zawsze za cały litr), ale wiele
    czynności jest naprawde tanich, np. wymiana tarcz i klocków na tylnej osi
    kosztuje chyba 140zł. Ostatnio podczas przeglądu coś tam naprawiali (nie
    pamiętam już co, ale to była jakaś typowa część eksploatacyjna) i zrobili to
    w ramach gwarancji.
    Zanim kupiłem u nich samochód, poszedłem do serwisu i poprosiłem o
    zestawienie wszystkich przeglądów przez 3 lat wraz z cenami. Okazało się, że
    całkowity koszt (wraz z częściami) to ok. 11 tys. zł. Do tej pory, a auto ma
    ponad 2 lata i 50 tys. przebiegu, żaden przegląd nie był droższy niż te z
    tego niezobowiązującego wykazu, a większość była tańsza o jakieś 100-300zł.
    Może dlatego, że wynegocjowałem u nich 10% rabat na czynności serwisowe.
    Oczywiście nie wierzę w jakieś nadludzkie umiejętności mechaników z aso
    toyoty i sam znam zdolniejszych mechaników :)

    --
    Bartek



  • 198. Data: 2010-12-28 11:34:12
    Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości
    news:4d19bf1a$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    > news:4d19b1b8$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> No więc oni co powinni zrobić? Domyśl się.
    >
    > No co? przestawić się ma twój styl życia? Ale wcale nie mają zamiaru i
    > możliwości z uwagi na taki a nie inne zatrudnienie.

    Nie zgadłeś. Powinni obliczyć co się bardziej opłaca. Jak im się opłaca G12,
    to zmienić, jak solary, to założyć.
    Problem w tym, że 90% Polaków nie umie liczyć.

    >> Oświetlenie żarówkami energooszczędnymi to znikomy koszt. Np typowa
    >> rodzina 2+1 w trzech pokojach zużywa w tym czasie poniżej 100W. To daje
    >> 20 zł/ miesiąc.
    > ...
    >> To są urządzenia, których udział w kosztach jest znikomy.
    > ...
    >> Znikomy udział w kosztach.
    > ...
    >
    >
    > Ja dodam jeszcze znikome TV i inne w domu jakieś komputery, gameboye,
    > miksery,



    > A teraz to zgadnij ile się z tych wszystkich kosztów razem uzbiera?
    > Bo jak widzę podchodzisz wybiórczo nie licząc całości.

    U siebie liczyłem całość. Polecam każdemu zrobić to samo.

    > Pompa ogrodowa jaką używam ma moc 850W u mnie w lecie potrafi nieraz dzien
    > w dzień przez kilka godzin chodzić.

    Podobno podlewać najlepiej wieczorem. Akurat o 23 zaczyna się II taryfa...

    > Ale to są przecież dla ciebie szczegóły nic nie liczące się i napewno u
    > każdego jest tak samo a jak nie jest to wedle twojej teorii " No więc oni
    > co powinni zrobić? Domyśl się."
    > powinni to szybko zmienić.

    Jak widzisz w szczegółach takich jak pompa ogrodowa okazuje się, że nie masz
    racji.

    >>Zobacz statystyki. Dowiesz się jakie urządzenia mają główny udział w
    >>koszcie energii el. Podpowiem że chodzi o ciepło i zimno
    >
    > Pewien znany ksiądz zawszo powtarzał że u górali są trzy rodzaje prawdy.
    > Świynto prowda, tyz prowda i gówno prowda.
    >
    > Twoja to taka gówno prowda. Dlaczego?
    > Ogrzewanie używasz przecież tylko w zimie. Pozostałą część roku druga
    > taryfa to tylko ciepła woda ale jak się wszystkim wokół chwalisz że
    > zużywasz ją w naparstkowych ilościach to ile tej energii zużywasz? No ile
    > skoro ja zużywając w sporo większych ilościach potrzebuję na jej
    > przygotowanie codzień około 1,5m3 gazu czyli 13,5kWh.

    U mnie dość sporo jej idzie. Otóż POWTÓRZĘ KOLEJNY RAZ, że w pozostałej
    części roku zużywam >50% W II TARYFIE. G12 OPŁACA SIĘ U MNIE JUŻ PRZY 30%
    UDZIALE II TARYFY W CAŁOŚCI KOSZTÓW.
    Muszę dużymi, bo małymi nie usłyszałeś.
    Udajesz niepełnosprawnego, czy naprawdę nie rozumiesz co napisałem tyle
    razy?

    > Gdyby to było u ciebie takie zużycie w skali miesiąca dało by to w II
    > taryfie 82zł. Po pierwsze zużywasz wody sporo mniej niż u mnie a po
    > drugie uparcie nie zauważasz tego że to jest nieco tylko więcej niż te
    > 20zł z oświetlenia, i dodatkowe dziesiątki za pozostałe urządzenia które
    > wyliczyłem.
    > Więc jakie to ma w końcu u ciebie znaczenie tylko grzanie ciepłej wody w
    > lecie?
    > Twoimi słowami odpowiem "Znikomy udział w kosztach"

    Udział ciepłej wody ma znikomy udział w kosztach. Przede wszystkim liczy się
    to, że oszczędność na solarach może wystąpić w moim przypadku, kiedy ich
    kompletna cena wyniesie maks 3-4 tysiące zł.

    > Wychodzi więc na to, że przez pół roku jesteś po prostu zwykłym
    > niewolnikiem dwóch taryf którego cała rodzina musi cały swój żywot
    > dostosować do rytmu jakiegoś zegara klikającego taryfy liczniku.
    > Też mi co!

    Dlaczego?
    Odwrotnie. Dzięki oszczędnościom w II taryfie mogę rozrzutnie gospodarować
    energią w I taryfie, kiedy jest to dla mnie wygodne. Grzanie wody w nocy nie
    zmniejsza w żaden sposób komfortu. Wszystkie urządzenia, które warto używać
    w II taryfie chodzą wg wyłączników czasowych, a ja robię to na co mam
    ochotę, kiedy tylko mam ochotę.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 199. Data: 2010-12-28 11:40:15
    Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości
    news:4d19bff7$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    > news:4d19b1e7$0$2488$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Skąd wiesz, że robią w Polsce?
    >
    > Fakro i Hewalex robią u siebie kolektory. Jest jeszcze kilka mniejszych
    > które także mają swoją produkcję.
    > Twoje wątpliwości i niewiedza świadczą tylko o tym że nie masz w tym
    > temacie żadnej wiedzy, wyszukujesz w necie tylko to co ci się przydaje na
    > uprawianie propagandy i trolowanie.
    > Więc daruj sobie dalsze drążenie tego tematu.


    Wiedzą popisałeś się juz na elektrodzie. Najpierw niedowierzałeś, a potem
    jak zabrakło argumentów zarzuciłeś "rozcieranie gówna papierem po całym
    zadzie" gościowi, który obliczył że taniej mu wychodzi grzać wodę
    przepływowo.
    http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic988241-180.htm
    l


    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 200. Data: 2010-12-28 11:56:36
    Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
    news:4d19cb3e$0$2432$65785112@news.neostrada.pl...

    >> Pompa ogrodowa jaką używam ma moc 850W u mnie w lecie potrafi nieraz
    >> dzien w dzień przez kilka godzin chodzić.
    >
    > Podobno podlewać najlepiej wieczorem. Akurat o 23 zaczyna się II taryfa...

    O 23:00 mam ciekawsze zajęcia niż doglądanie ogrodu.


    > U mnie dość sporo jej idzie. Otóż POWTÓRZĘ KOLEJNY RAZ, że w pozostałej
    > części roku zużywam >50% W II TARYFIE. G12 OPŁACA SIĘ U MNIE JUŻ PRZY 30%
    > UDZIALE II TARYFY W CAŁOŚCI KOSZTÓW.
    > Udajesz niepełnosprawnego, czy naprawdę nie rozumiesz co napisałem tyle
    > razy?

    Nie można zrozumieć czegoś co zmieniasz wedle potrzeb oraz czegoś co jest
    bzdurą.


    > Udział ciepłej wody ma znikomy udział w kosztach. Przede wszystkim liczy
    > się to, że oszczędność na solarach może wystąpić w moim przypadku, kiedy
    > ich kompletna cena wyniesie maks 3-4 tysiące zł.

    Ale po co wspominasz o tych solarach tu i teraz?
    Wcześniej wyraźnie napisałeś że CO i CWU to sa u ciebie wielce znaczące a
    teraz piszesz że CWU ma znikomy udział w kosztach.



    Marek

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 30 ... 39


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1