W dniu sobota, 23 stycznia 2016 13:09:40 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu sobota, 23 stycznia 2016 11:28:19 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
> > przed chwilą wyliczyłem mitologiczny zysk patologii z robienia dzieci.
>
> To wez inaczej zaloz - pracujaca tylko jedna osoba.

2 dorosłych czyli 0+1355 = 677zł/osobę
2+1dziecko 451zł/os; (bez programu 500+) 451zł/os
2+2 463zł/os; (bez programu 500+) 338zł/os
2+3 471zł/os; (bez programu 500+) 271zł/os
2+4 475zł/os; (bez programu 500+) 225zł/os
2+5 479zł/os; (bez programu 500+) 193zł/os

no fakt - dochód na osobę rosnie! O 4 (słownie: cztery) złote na osobe.
Naprawde sadzisz ze patologia bedzie masowo robic dzieci dla 4złotych miesiecznie i
chciec zostac trwale bezrobotnymi?

No ale rozumem, jestes przeciw programowi 500+. Zatem jakie sa twoje propozycje dla
rozwiazania kryzysu demograficznego? A moze w ogóle nie potrzeba go poprawiac?



b.

do góry

W dniu sobota, 23 stycznia 2016 13:39:08 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> No ale rozumem, jestes przeciw programowi 500+. Zatem jakie sa twoje propozycje dla
rozwiazania kryzysu demograficznego? A moze w ogóle nie potrzeba go poprawiac?

Trzeba.
Rodziny musza byc bogatsze. Ale nie nalezy im dawac ryby, tylko wedke. Czyli
zminimalizowac koszty pracy (likwidacja PIT) i zmniejszyc obciazenia
przedsiebiorcow. Oni sie chetnie zyskiem podziela z solidnymi pracownikami.
A nierobow nam nie trzeba - moga zdychac jak dla mnie. Na wlasne zyczenie :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu sobota, 23 stycznia 2016 13:55:25 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:

Nim napiszesz, ze w bogatszym zachodzie wcale nie jest lepiej z demografia
porownaj ile polki rodza dzieci mieszkajac w UK, a w PL.

Nikt w normalnej rodzinie nie bedzie sie pisal na dziecko jak nie wiaze konca
z koncem. Ale dawanie im 500 pln nic w tej kwestii w *normalnej* rodzinie nie
zmieni. Bo *normalna* (nie patologiczna) rodzina kalkuluje na kilka lat do
przodu i wie, ze te 500 w kazdej chwili moze zniknac. 500 pln moze zachecic
tlyko i wylacznie patologie do rodzenia dzieci. Fakt, takie dzieci jak wyrosna
tez beda potem sie dorzucac do budzetu - w koncu w cenie wodki jest sporo
akcyzy :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu sobota, 23 stycznia 2016 13:26:00 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu sobota, 23 stycznia 2016 11:06:43 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
> > gdzie ty widzisz ZYSK rodziny patologicznej z robienia dzieci, extra kase do
przepicia? Kazde nastepne dziecko to MNIEJSZY dochód na osobę i mniejsza kasa do
przepicia.
> > Znaczy sie opowiadasz jakies lemingowe mity :-)
>
> Zapominasz jeszcze o kilku rzeczach:
>
> 1. Kazde kolejne dziecko jest tansze w utrzymaniu (bo moze nosic ciuchy po
> starszych, bo ma ksiazki i przybory do szkoly po starszych, bo moga korzystac
> z jednego biurka itp itd)
> 2. Wyzywienie dwoch doroslych osob nie jest 3 x tansze od 2 doroslych i 4
> dzieci. Wiec liczenie zysku per osoba jest nieuczciwe.

Chcesz powiedziec ze mam wiecej pieniedzy na dzieci gdy mam ich duzo? :-)
A uzywane buty nosze bo lubie a nie dlatego ze kazdy grosz musze 3x obejrzec?


> Pozatym - skoro przyznajesz, ze 500 pln nic zasadniczo nie zmienia w kwestii
> decyzji rodzicow w sprawie kolejnego dziecka,

wcale tak nie powiedzialem - powiedzialem ze rodziny które sie wahają się zdecydują.
Niewątpliwie program bedzie skuteczny z tym ze trudno oszacowac jak bardzo - o tym
sie dowiemy za pare lat.




b.

do góry

W dniu sobota, 23 stycznia 2016 13:58:25 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> Chcesz powiedziec ze mam wiecej pieniedzy na dzieci gdy mam ich duzo? :-)

Nie - chce powiedziec, ze Ty liczysz statystycznie ile zostaje na osobe i
traktujesz dziecko na rowni z osoba dorosla. A ja Ci mowie, ze utrzymanie
dzieciakow jest nizsze niz osob doroslych. Patologia nie mysli Twoimi
kategoriami, patologia nie patrzy na statystyke (wiesz jak to z nia roznie
bywa) tylko na to ile im po oplaceniu wszystkich kosztow zostanie na wodke:)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-01-23 o 08:45, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n7ub72$6pf$...@n...news.atman.pl...
>
> W dniu 2016-01-22 o 22:51, Ghost pisze:
>>
>>
>> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:n7u4v0$23o$...@n...news.atman.pl...
>>
>> W dniu 2016-01-22 o 19:16, Ghost pisze:
>>
>>>>>>>> Banki to odrebny temat. Umowmy sie, ze i tak by to zrobily.
>>>>
>>>>>>> Jakiś racjonalny dowód?
>>>
>>>>>> Oj daj spokoj. Same o tym mowia od dawna...
>>>
>>>>> Please, podaj jakiś konkretny link.
>>
>>>> Znaczy chce Ci sie tracic czas na oczywistosci?
>>
>>>> http://appfunds.blogspot.com/2015/01/podwyzki-oplat-
w-bankach.html
>>
>>> Nie rozśmieszaj mnie, po tych podwyżkach przeszły NOWE podwyżki związane
>>> z NOWYM podatkiem.
>>> Sugerowałeś, że masz informacje iż te NOWE podwyżki były i tak
>>> planowane, czyżbyś manipulował? Świadomie czy nie?
>
>> Te ostatnie podwyzki zaczely sie jeszcze w grudniu. Nie bylo zadnego
>> podatku a banki juz je wprowadzily tlumaczac podatkiem.
>
> Misiek, te grudniowe podwyżki były ogłoszone (nie wprowadzone, bo bank
> ma dłuższe "vacatio legis" niż pis) gdy było już wiadomo jak wysoki
> będzie to podatek i były z jego wysokością zgodne

Misiek, banki oglosily podwyzki kiedy nikt nie wiedzial napewno czy
podatek bedzie a tym bardziej w jakiej wysokosci. Mozna sie domyslac, ze
po to by posrednio wplynac na rzad. Wiec albo manipulujesz, albo
przespales ostatnich kilka lat kiedy wiadomo bylo, ze banki zaczna
realizowac zyski od kart platniczych i darmowych kont.

Podwyzka z 2013:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,14313385,Tajemni
cza_prowizja_w_mBanku__50_zl_za__zmiane_parametrow__
__.html

Podwyzka z 2015 przed podatkiem:
http://www.jakoszczedzic.pl/2015/10/podwyzki-oplat-w
-alior-bank-bgz-bnp-paribas-eurobank-getin-bank-meri
tum-bank.html

Co bylo w 2013, ze banki podnosily oplaty i co sie stalo miedzy 2013 a
jesienia 2015 ze banki tez podnosily oplaty mimo rosnacych rok do roku
zyskow netto?

Tu sytuacja dzisiejsza:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/mBank-podnosi-oplaty
-7294970.html

Interpretowac struktury nie musze, bo i tak wiesz lepiej.

> (po czym nieRząd
> jeszcze podniósł proponowaną wysokość), albo nie wiesz co się wokół
> ciebie dzieje albo po prostu manipulujesz.

Umowmy sie, ze jeden z nas jest naiwny.

> A podatek na dzisiaj jeszcze nie obowiązuje,, bodajże dopiero od lutego.
> A podwyżki w bankach będą obowiązywały później niż podatek.

Wez mi nie zarzucaj, ze nie wiem co sie wokol mnie dzieje. Z ostatniego
linku wiemy, ze podwyzki wchodza w styczniu, kiedy jeszcze zobowiazanie
nie wystepuje.

>>>>>>>> Poza tym, co widac po zyskach wcale nie musza.
>>>>
>>>>>>> Jakieś liczby masz?
>>>
>>>>>> Jakies 16 miliardow netto.
>>>
>>>>> Nie pytam skąd ta liczba, zapytam inaczej - o ile nowy podatek
>>>>> obniży to
>>>>> netto?
>>
>>>> Nikt tego nie wie.
>>
>>> Paczpan, a wydawało mi się, że twierdzisz, że wiesz.
>
>> Niby gdzie?
>
> Kilka linijek wyżej: "Poza tym, co widac po zyskach wcale nie musza."

Bo duzy zysk bez ryzyka da sie podzielic. To widac po liczbach.

>>>>>>>> To, ze moze byc drozej w marketach wcale nie znaczy, ze bedzie
>>>>>>>> gorzej
>>>>>>>> dla nas. Osobiscie uwazam, ze towar powinien byc drogi a nie tani.
>>>>
>>>>>>> Radek miał rację, jest śmiesznie :-)
>>>
>>>>>> Radek niech idzie do Lidla po osmiorniczki. Na tym znal sie
>>>>>> najlepiej.
>>>
>>>>> Nie ten Radek.
>>
>>>> A ja nie wrozka. :-)
>>
>>> Zapoznaj się z nickami osób z którymi dyskutujesz w wątku. Będzie ci
>>> łatwiej.
>
>> Moze i tak. Nie rejestruje wszystkiego na wiecznosc, albo kogos postow
>> po prostu nie widze.
>
> Widzisz i odpowiadasz: r...@k...pl

No widze. Co Ci sie nie zgadza? Pulapka parcia na najnizsza cene, czy to
ze jak marketom lepiej to nam gorzej?

>>>>>>>>> Program 500 plus wplynie na popyt wewnetrzny.
>>>>>
>>>>>>>> Mówisz, ze od przekładania z kieszeni do kieszeni rośnie PKB?
>>>>
>>>>>>> Nie ja tylko teoria mnoznika w podstawach ekonomii.
>>>>
>>>>>> Mnożnik spowoduje, że gdy wezmą kasę ode mnie i przekażą na na
>>>>>> cudzego
>>>>>> bahora, to bahor dostanie więcej niż mnie zabrano i jeszcze
>>>>>> starczy na
>>>>>> urzędników robiących tę przekładkę?
>>>>>> Coraz weselej - gdzie uczą takiej ekonomii?
>>>
>>>>> Prosze Cie. To podstawy ekonomii.
>>>>> https://mfiles.pl/pl/index.php/Efekt_mno%C5%BCnikowy
>>>
>>>> Świetny przykład jak ludzie potrafią bezmyślnie szafować pojęciami, a
>>>> mnożące się dodupne "uczelnie" zamiast uczyć myśleć, sprawdzają
>>>> tylko co
>>>> jest wkute na pamięć.
>>
>>> Skoro wiesz lepiej...
>>
>> Przecież widać gołym okiem.
>
>> bezmyslnie szafuje pojeciami po dupnej uczelni w ktorej sprawdza sie
>> co jest wykute na pamiec? Zaden szanujacy sie wykladowca nie podpisze
>> indeksu niezaleznie od szkoly w jakiej wyklada.
>
> Keyword: "szanujący się", sprawdzić, czy nie Dolce Vita, ups... Dolce &
> Gabbana

Mniejsza o to. Ani dupna uczelnia, ani kucie na pamiec.

>>>> Samuelson tez pewnie bredzil.
>>
>>> To twoje zdanie.
>
>> Tobie cos sie nie zgadza, nie mi.
>
> Tak, bezmyślnie dodupne zastosowanie poprawnych reguł.

Doczytales widze? Teraz zweryfikuj zalozenia.

> Analogizując, to tak jakbyś powiedział, że skoro z Łodzi do Warszawy
> jest 130km a z Warszawy do Gdańska 340 to z Łodzi do Gdańska powinno być
> 470
> Odległości możesz dodawać o ile jest to trasa w jednym ciągu wzdłuż
> jednej drogi.
>
> Podobnie z pobudzaniem popytu, istniałoby, gdyby kasa była nowa, ale
> straSzydło wyraźnie mówi, że to kasa z podatków (bankowego i
> marketowego), więc zabranie kasy na podatek najpierw obniży popyt.
>
> Celowo głupa rżniesz? Warto tak poświęcać własną twarz dla pisuaru?

Napewno nie pisuaru. Ja nie wiem jak bedzie bo nikt nie wie. Za to Tobie
nie przeszkadza stosowanie idiotycznych zalozen, ze podatek bankowy i
marketowy dotyczy wszystkich jednakowo i finansuje calosc programu. Ani
jedno, ani drugie nie jest prawda.
Reszte pomine, bo za chwile okaze sie, ze lepiej jak rzad sam te podatki
przezre, dziury budzetowe finansuje sie tylko podnoszeniem podatkow, a
sklonnosc do konsumpcji wszystkich jest jednakowa we wszystkich branzach.

>>>>> Te 500 to się bierze z sufitu czy z dupy prezesa, a może jednak było
>>>>> wcześniej zabrane z rynku za pomocą podatku, czyli wcześniej
>>>>> umniejszyło
>>>>> (z naddatkiem na pensje urzędasów) czyjąś konsumpcję?
>>
>>>> A to zalezy czy na to konto komus zabiora dodatkowo czy nie.
>>
>>> A, rozumiem, że wyznajesz pis-ekonomie, pieniądze są z.. z nikąd!
>
>> Widze roznice dzielenia tego samego tylko inaczej miedzy grabieniem
>> jeszcze wiecej. Zreszta dziwi mnie troche krytyka tego pomyslu. Troske
>> o budzet rozumiem, ale podone rozwiazania funkcjonuja w innych krajach
>> i im w naszych dyskusjach nikt zarzutu nie robi. Jest odwrotnie. W
>> okolicy jesieni dyskutowalismy o tym, ze w sumie to stac nas na
>> utrzymywanie uchodzcow z Syrii. To na nasze dzieci mamy zalowac?
>
> Dyskutujemy o popycie a nie pomaganiu, celowo próbujesz zmienić temat.

Wiecej tu Twoich stwierdzen opartych na dziwnych zalozeniach niz dyskusji.

>>>> Co Ty tam sobie znowu dopowiadasz?
>>>> Male firmy nie potrzebuja wozic towaru wywrotkami.
>>
>>> Mowa jest nie małe versus duże a nasze vs "nienasze", manipulujesz? To
>>> brzydko.
>
>> Bo to duze w wiekszosci nie jest nasze.
>
> Tak się składa, że transport w Polsce jest głównie nasz i dodatkowo go
> dużo eksportujemy. Piszesz o sprawach, których percepcję masz na
> poziomie, "A bo widziałem ciężarówkę z napisem Biedronka, a Mietek wozi
> towar seicento"

Ze co? Jaki transport w Polsce? O czym Ty mowisz?

Mowa jest o kosztach uzyskaniu przychodu w tym przypadku transportu w
prowadzonej dzialalnosci a nie gloryfikowanie firm transportowych jako
odrebne przedsiebiorstwa.


> (btw ja np,. nie widuje w sklepikach osiedlowych by ktoś
> towar przywoził osobówkami).

Bez zbaczenia..

Pozdro.. TK

do góry

W dniu sobota, 23 stycznia 2016 13:58:19 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu sobota, 23 stycznia 2016 13:55:25 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
>
> Nim napiszesz, ze w bogatszym zachodzie wcale nie jest lepiej z demografia
> porownaj ile polki rodza dzieci mieszkajac w UK, a w PL.

o to to - polacy JESZCZE chcą mieć dzieci ale brakuje im na to pieniedzy i
stabilizacji.

>
> Nikt w normalnej rodzinie nie bedzie sie pisal na dziecko jak nie wiaze konca
> z koncem. Ale dawanie im 500 pln nic w tej kwestii w *normalnej* rodzinie nie
> zmieni. Bo *normalna* (nie patologiczna) rodzina kalkuluje na kilka lat do
> przodu i wie, ze te 500 w kazdej chwili moze zniknac. 500 pln moze zachecic
> tlyko i wylacznie patologie do rodzenia dzieci. Fakt, takie dzieci jak wyrosna
> tez beda potem sie dorzucac do budzetu - w koncu w cenie wodki jest sporo
> akcyzy :-)

tak generalnie to mam w d.. czy dzieci urodzi patologia czy normalne rodziny -
zwlaszcza sieli normale rodziny ich nie zrobią mimo zachet. Jesli patologia to szkola
bedzie sie musiala bardziej postarac zeby ich wyprowadzic na ludzi.

Wyłazi z ciebie skrajny liberalizm/korwinizm. Na kazde zdanie ze panstwo zabierze/da
jeżysz sie i nie bardzo mysląc o alternatywie pomysły negujesz.

Takie pomysły o wprowadzeniu wolnego rynku, swietnie, miło posłuchać, jestem za. Ale
nie daja zadnej gwarancji wyzszej dzietnosci, ani tez nie ma zadych szans wprowadzic
to w zycie w ciagu kilku lat. Chcesz czekac 50lat?


b.

do góry

W dniu sobota, 23 stycznia 2016 14:02:48 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu sobota, 23 stycznia 2016 13:58:25 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
> > Chcesz powiedziec ze mam wiecej pieniedzy na dzieci gdy mam ich duzo? :-)
>
> Nie - chce powiedziec, ze Ty liczysz statystycznie ile zostaje na osobe i
> traktujesz dziecko na rowni z osoba dorosla. A ja Ci mowie, ze utrzymanie
> dzieciakow jest nizsze niz osob doroslych. Patologia nie mysli Twoimi
> kategoriami, patologia nie patrzy na statystyke (wiesz jak to z nia roznie
> bywa) tylko na to ile im po oplaceniu wszystkich kosztow zostanie na wodke:)

mam niejasne wrazenie ze patologia to dla ciebie 50% wielodzietnych rodzin? Nie? To
ile... Bo jesli 1% to po cholere gadamy o nieistotnym marginesie?


b.

do góry

W dniu sobota, 23 stycznia 2016 14:09:11 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> o to to - polacy JESZCZE chcą mieć dzieci ale brakuje im na to pieniedzy i
stabilizacji.

A o mnie to nikt nie mysli :-) Moze ja tez chce miec wiecej dzieci, a nie moge,
bo panstwo mi zabiera po to, zeby dac jakiejs patologii ?? Przeciez pieniadze
nie biora sie z nieba. Wszystkim zabiora, 7 tys urzednikow dostanie z tego
pensje, a reszte rozdadza. Taka pomoc to jest nonsens :-)

> Wyłazi z ciebie skrajny liberalizm/korwinizm. Na kazde zdanie ze panstwo
zabierze/da jeżysz sie i nie bardzo mysląc o alternatywie pomysły negujesz.

Bo socjal jest zly. W kazdej postaci. Zobacz na Niemcy, Francje, UK,
Szwecje - oni przez rozdmuchany socjal maja teraz prawdziwy problem z
patolami-uchodzcami :-) Nikt nie powinien sie bawic w janosika w swietle
prawa.

> Takie pomysły o wprowadzeniu wolnego rynku, swietnie, miło posłuchać, jestem za.
Ale nie daja zadnej gwarancji wyzszej dzietnosci, ani tez nie ma zadych szans
wprowadzic to w zycie w ciagu kilku lat. Chcesz czekac 50lat?

Program 500 plus tez nie daje na to zadnych gwarancji. Jak panstwo bedzie
zabierac coraz wiecej - to niedlugo wszyscy powyzej "patologii" wyjada z tego
kraju. Nie rozumiesz tego? :-) Zostana sami urzednicy i ich petenci.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-01-23 o 12:51, Maciek pisze:
> W dniu 2016-01-23 o 10:39, Maniek4 pisze:
>> Ma jakas swoja wizje, to fakt. A z drugiej strony moze lepszy facet z
>> wizja i determinacja od tych cieplych kluchow na przetrwanie ktore
>> mielismy ostatnio? Nam przydalby sie Putin.
> Nie no teraz, to już ostro przyjeba*eś :-

Oj wiesz.. Nie ma co tego rozumiec doslownie, ale patrz jak rozgrywa
zachod. Im po prostu szczeki opadaja. Nim sie ktos obejrzal - ruscy w
Syrii. Gadaja o czyms a ten im, ze w Ameryce bija murzynow. Z
perspektywy Rosji jest dobrym prezydentem. Tylko ta wpadka z ropa moze
niestety zle sie skonczyc.

Pozdro.. TK

do góry