Przejesc od razu to co sie dostanie to zaprogramowane przez nature zachowanie
czlowieka. Czlowiek ksztaltowal sie w czasach kiedy nie bylo pieniedzy. Co znalazl
albo upolowal zjadal od razu. Oszczedzanie mialo wiekszy sens w PRL niz ma teraz. Do
oszczedzania potrzebna jest stabilizacja gwarantowana przez rzad. Socjalizm
gwarantowal jeszcze to ze jak ktos sie za bardzo dorobil to byl sprowadzany na
ziemie. Teraz nie ma stabilizacjini osczedzanie nie ma sensu a dlugofalowo dorabiabie
sie majatku jest niebezpieczniejsze niz w PRL. Jesli ktos zgromadzk zbyt duzo dobr to
nawet jesli uwaza za zrobil to uczciwie to przy stalej ilosci pieniedzy komus je w
sposob nie uzasadniony zabral. W takiej sytuacji ci bez kasy przychodza do bogatych i
im wszystko odbieraja. W takiej sytuacji bogaci z punktu widzenia mozliwosci
przezycia maja gorzej niz biedni. Taka akcja nazywa sie rewolucja. Mozemy ja
obserwowac za zachodnia granica. Tam juz sie zaczela. Na razie jest w fazie
organizacji.

do góry

Budyń wrote:

> W dniu sobota, 6 lutego 2016 23:23:37 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>> Budyń wrote:
>>
>> > W dniu sobota, 6 lutego 2016 22:51:36 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>> >> Budyń wrote:
>> >>
>> >> > W dniu sobota, 6 lutego 2016 22:29:01 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>> >> >> Budyń wrote:
>> >> >>
>> >> >> > W dniu sobota, 6 lutego 2016 19:59:44 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>> >> >> >> > no w koncu :) Szczegóły 500+ nie mają znaczenia, wygrywa (jak zwykle)
argument: pis jest zły. No i git, za 4 lata nie pogłosujesz na pis.
>> >> >> >>
>> >> >> >> owszem mają znaczenie. rząd wywala kilkadziesiąt miliardów rocznie by
>> >> >> >> kupić sobie głosy. To jest jedyny powód jego istnienia.
>> >> >> >
>> >> >> >
>> >> >> > niewątpliwie brali to pod uwagę. A jesli jeszcze gdzies tam obniza
podatki, albo cos poupraszczaja to i druga kadencja niewykluczona.
>> >> >>
>> >> >> tak, tak. podniosą koszty i obniżą podatki. Co wy tam palicie Budyń?
>> >> >> jakoś pominąłeś nowe podatki, które oczywiście zapłacą banki i sklepy. I
>> >> >> na pewno nie przeniosą ich na konsumentów bo im minister zakaże
>> >> >
>> >> > całe fora wyborczej były pełne "500+ ? jasne ze nie zrobią, to było tylko
oszustwo wyborcze".
>> >>
>> >> powiedz to tym co latają do MOPSów i dopytują się kiedy wypłata
>> >
>> >
>> > qurcze, ten skok skojarzen mnie przerósł. Moze powinienem odpisac "tak, czerwone
stokrotki"
>> >
>> skoro proste czytanie Cię przerasta
>
> no przerasta - co ma zyczeniowe myslenie lemingów o tym ze pis zaraz sie wyłozy na
500+ i znów bedzie jak dawniej (@A. Holland), z klientelą mopsów, ilosciowo jakims
marginesem- nie wiem. Powiedz mi.

<http://pikio.pl/w-malych-miejscowosciach-kobiety-pr
zychodza-po-500zl-mysla-ze-to-juz-dziala/>
<http://expresskaszubski.pl/aktualnosci/2015/11/mies
zkancy-przychodza-do-gminy-i-pytaja-o-500-zl-na-dzie
cko>
<http://www.rp.pl/Polityka/151209799-Karczewski-Boga
ci-bioracy-500-zl-skompromituja-sie.html>

nagła dysguglia Cię dopadła?

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 15:41:51 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> Budyń wrote:
>
> > W dniu sobota, 6 lutego 2016 23:23:37 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> >> Budyń wrote:
> >>
> >> > W dniu sobota, 6 lutego 2016 22:51:36 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> >> >> Budyń wrote:
> >> >>
> >> >> > W dniu sobota, 6 lutego 2016 22:29:01 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> >> >> >> Budyń wrote:
> >> >> >>
> >> >> >> > W dniu sobota, 6 lutego 2016 19:59:44 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> >> >> >> >> > no w koncu :) Szczegóły 500+ nie mają znaczenia, wygrywa (jak zwykle)
argument: pis jest zły. No i git, za 4 lata nie pogłosujesz na pis.
> >> >> >> >>
> >> >> >> >> owszem mają znaczenie. rząd wywala kilkadziesiąt miliardów rocznie by
> >> >> >> >> kupić sobie głosy. To jest jedyny powód jego istnienia.
> >> >> >> >
> >> >> >> >
> >> >> >> > niewątpliwie brali to pod uwagę. A jesli jeszcze gdzies tam obniza
podatki, albo cos poupraszczaja to i druga kadencja niewykluczona.
> >> >> >>
> >> >> >> tak, tak. podniosą koszty i obniżą podatki. Co wy tam palicie Budyń?
> >> >> >> jakoś pominąłeś nowe podatki, które oczywiście zapłacą banki i sklepy. I
> >> >> >> na pewno nie przeniosą ich na konsumentów bo im minister zakaże
> >> >> >
> >> >> > całe fora wyborczej były pełne "500+ ? jasne ze nie zrobią, to było tylko
oszustwo wyborcze".
> >> >>
> >> >> powiedz to tym co latają do MOPSów i dopytują się kiedy wypłata
> >> >
> >> >
> >> > qurcze, ten skok skojarzen mnie przerósł. Moze powinienem odpisac "tak,
czerwone stokrotki"
> >> >
> >> skoro proste czytanie Cię przerasta
> >
> > no przerasta - co ma zyczeniowe myslenie lemingów o tym ze pis zaraz sie wyłozy
na 500+ i znów bedzie jak dawniej (@A. Holland), z klientelą mopsów, ilosciowo jakims
marginesem- nie wiem. Powiedz mi.
>


> nagła dysguglia Cię dopadła?


nie ma tam ani słowa o lemingnach oglaszajacych ze program pisu to pic który niegdy
nie zostanie zrealizowany. Rozczarowanych lemingach dodam...
To ze inni ludzie w zrealizowanie wierzyli to ja wiem, i tu sie spierac z toba nie
musze.


b.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 14:58:01 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2016-02-05 o 15:31, Adam Sz. pisze:
> > W dniu piątek, 5 lutego 2016 08:48:49 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> >
> >> bzdury i brednie, ty sobie racjonalizujesz klęske :-) Korwin mógłby powiedzic
tak samo - dzieki mnie będziecie mieli extra 2kzł miesiecznie (bo nie zbierze)
> > Ale nie mowi, bo jako jeden z niewielu politykow nie jest klamca, tylko
> > realista.
> >
> >> Ludzie wiedzą ze on nie ma zadnej metody na etap przejsciowy.
> > Oczywiscie, ze ma. W samym programie jest mowa o etapach przejsciowych.
> > Jakbys go sluchal to czesto mowi, jak taki okres ma wygladac. Tu masz program:
> >
> > http://www.partiakorwin.pl/program/
> >
> > Wielcy ekonomisci mowia - ze jakby Korwin doszedl do wladzy to bylby burdel
> > przez pol roku, a potem Polska rozwijalaby sie w tempie 10%. Bo niestety
> > tego burdelu ktory obecnie mamy nie da sie naprawic - jego trzeba zaorac
> > i stworzyc nowy system od zera.
> > pozdr.
> >
>
> No co Ty?
> Ludzie pokroju Budynia wiedzą lepiej, że program Korwina jest zły i nie
> zamierzają czytać zawartych w nim herezji :)

alez mnie niektóre, wiekszosc nawet, jego tezy bardzo sie podobają tylko nie widze
metod realizacji.
Tam na ich stronie opisu transformacji z modelu dziejszego do korwinowskiego nie ma.
Prosze was uprzejmie o link do takiego opisu, moze byc wykladu na youtubie czy
cokolwiek.
Jedyną szansą byłaby wojna bo jednorazowo całosc prawa i zobowiązan mozna skasowac.

Ale sa tam takie kwiatki:
8.1.2. Obowiązek edukacji należy znieść. W praktyce obowiązek ten skutkuje
promowaniem do kolejnych klas nawet najgorszych uczniów, co przekłada się na
systematyczny spadek poziomu nauczania.

To sie nazywa wylac dziecko z kapielą. Zamiast umozliwic wyrzucenia ze szkoly
pojedynczego ucznia on proponuje rozwalic caly system, któy w koncu w prosty sposób
mozna uzdrowic.



b.

do góry

Budyń wrote:


>> nagła dysguglia Cię dopadła?
>
>
> nie ma tam ani słowa o lemingnach oglaszajacych ze program pisu to pic który niegdy
nie zostanie zrealizowany. Rozczarowanych lemingach dodam...

jak naraz zacząłeś się słówek czepiać. Do innych słów masz mniejsze
przywiązanie

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 14:53:35 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2016-02-07 o 09:24, Budyń pisze:
>
> > zgoda - ale tego nie zapewni zaden program tylko stabilna gospodarka. Tego nie
mozna załatwic jedną ustawą. Stabilnej gospodarki nie było - a protest przeciw pisowi
odbywa sie pod haslem "by bylo jak dawniej" a nie "uprosccie podatki".
>
> Zamiast programu rozdawnictwa powinno się wprowadzić program stabilizacyjny.

ogólnie rzecz biorąc -zgoda. Tylko wobec tego ze szanse stabilizcji sa prawie zerowe
- no to trzeba demografie stuknąc inaczej.

> >> Po trzecie każde urodzenie dziecka, także i tego pierwszego jest
> >> prodemograficzne i nie pisz bzdur, że rodzina z jednym dzieckiem nie
> >> poprawia demografii.
> > miedzy kobietą bezdzietną a ta z jednym dzieckiem jest oczywiscie duza roznica.
Tyle ze jest to roznica w czasie kiedy nastąpi katastrofa. Aby katastrofa nie
nastąpiła potrzeba matkę z jednym dzieckiem skłonic do urodzenia drugiego.
> >
> > I ja tu widze pole negocjacyne opozycji (gdyby zechciala byc konstruktywna). Na
przyklad panstwo mogloby zawrzec umowe z rodziną z jednym dzieckiem ze zrobi drugie w
ciągu 2lat. I takiej rodzinie placimy od razu i za pierwsze. Nie zrobią dziecka -
obcinamy swiadczenie.
>
> Komplikujesz zasady, a każda komplikacja jest do d....

pokazuję mozliwosci negocjacyjne. A poza tym jaka to komplikacja? Rubryka do wyboru
"urodze dziecko do 2019roku", "brałam juz udział w 2letnim okresie oczekiwania na
dziecko" i stosowny ptaszek.

> Dlaczego nasza gospodarka kuleje?
> Nie dlatego, że są wysokie podatki, choć i wysokie podatki źle wpływają
> na gospodarkę, ale przede wszystkim dlatego, że prawo i zasady są zbyt
> skomplikowane. Tym, którzy zatrudniają dobrych prawników dają
> nieograniczone możliwości obchodzenia prawa i unikania podatków, a tym,
> których nie stać na prawników stwarzają ryzyko popełnienia błędu,
> którego konsekwencje bywają tragiczne w skutkach. Niestety bardzo często
> nieznajomość prawa jest wykorzystywana aby niszczyć konkurencję.
> W efekcie tego na rynku pozostają nie ci lepsi, ale ci cwańsi.

wszystko zgoda


> > Dlatego pierwsze posuniecia musialy byc takie jakie były - TK był obsadzony przez
układ, zatem musiał by ubity, bo był ostatnią linia obrony przed zmianami. I media
musialy byc przejete by wreszcie ktos mowił obiektywnie, a nie tylko bił w pis/rzad
jak w beben.
> > Dla nieuswiadomionego historycznie czlowieka wygladalo to na zamach stanu - a
było odzyskaniem panstwa dla narodu.
>
> Ale czy to coś zmieni?
> Będzie rząd PIS i trybunał oraz media podporządkowany PIS-owi.
> Czyli dalej to będzie "układ" tylko, że z inną opcją polityczną.

Gdyby tak sie stało bede protestowal razem z wami. Na razie ubity jest trybunal ktory
był obsadzony przez po - i ktorego prezes nawet nie próbowal byc neutralny. Wiadomo
bylo ze bedzie niedemokratycznie wybraną siłą politycznie niweczącą dzialania pisu
dla odzyskania wladzy przez uklad.
Media - do tej pory calosc mediów była obsadzona przez uklad. Storzono tygodnik
uwazamrze - zostal prze uklad ubity. Powstal drugi obieg mediow tylko dlatego ze
media glownego scieku byly ukladowe.
Wiec teraz odbicie jednego z nich przez pis tylko zwieksza pluralizm. A na razie nie
zanosi sie by tvp byla pisowska - sa tam glosy od lewej do prawej, co rok temu bylo
niemozliwe.


> > No przeciez sam sobie przeczysz, czym rozni sie dołożenie 500zł dla pracodawcy
na ZUS, od dania mu ulgi 500zł?
> > Nie przemyslales tematu :)
>
> Przede wszystkim kosztami. Dołożone 500zł z niezapłaconego podatku to
> koszt 0zł dla państwa.

nie zero, tylko 500 wskutek ulgi.

> Dołożone przez państwo 500zł może kosztować nawet 1000zł , bo potrzeba
> powołać nowe struktury administracyjne do zarządzania rozdawnictwem.

te struktury juz sa - robilby nieco co innego. Owszem, kosztują.

> > No wszystko prawda - tylko to program na dziesieciolecia bez zadnej gwarancji ze
nie wygra KOD i "bedzie jak dawniej"
>
> Uwierz mi, że z obecnym programem PIS najpóźniej za 4 lata przestanie
> się liczyć w polityce. Oni zamiast wzmacniać swoją pozycję to sobie
> "strzelają w stopy".

na razie zabezpieczali tyly -tk i tvp to tylko srodki by dalej sprawnie rzadzic.

> Gdyby PIS zaczął wprowadzać to o czym piszę to wszystkie kolejne wybory
> wygrywaliby w pierwszej turze.

Zgadzam sie.

> Niby czemu matka ma nie pracować?
> Przecież cały czas tłumaczę, że system powinien stworzyć możliwości, aby
> na osiedlach powstawały domowe żłobki i przedszkola.


nie to ze nie ma ale to utrudnione - zwolnienia lekarskie itp.




b.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 11:28:00 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

> > racja. nadal pytanie czemu pracownik ma lepiej?
> A ma lepiej? Pracodawca odlicza np vat za paliwo jak żonka do fryzjera jedzie
wylizanym samochodem. Za wylizane auto też tam coś odlicza. Nie tak dawno temat
przerabiałem z grupowym "pracodawcą"

A Ty zas swoje. To ja przypomne: odliczam zgodnie z prawem polowe VATu. Czy
wiecej zonka wyjezdzi do fryzjera, czy w dzialalnosci - tego nie wiesz.
Jezeli wyjezdzi 75% w dzialalnosci, a 25% na fryzjera - to *JA* jestem
25% w plecy. Ale dla uproszczenia i mniejszej biurokracji - zgadzam sie
(jakbym mial wyjscie :D zeby tak to rozliczac.

Skoncz wiec pisac glupoty, a jak Ci tak zle to zaloz dzialalnosc i zobaczysz,
co to US, PIP, UM, US, SC i pare innych skrotow, ktore ciagle cos od Ciebie
wymagaja :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 16:13:46 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> Ale sa tam takie kwiatki:
> 8.1.2. Obowiązek edukacji należy znieść. W praktyce obowiązek ten skutkuje
promowaniem do kolejnych klas nawet najgorszych uczniów, co przekłada się na
systematyczny spadek poziomu nauczania.
>
> To sie nazywa wylac dziecko z kapielą. Zamiast umozliwic wyrzucenia ze szkoly
pojedynczego ucznia on proponuje rozwalic caly system, któy w koncu w prosty sposób
mozna uzdrowic.

Ale gdzie go wyrzucisz, jak jest obowiazek nauki? Do innej szkoly? :-)
Moja zona pracowala w kilku szkolach przez pare lat - miala OBOWIAZEK
przepuszczania wszystkich uczniow do nastepnej klasy zeby nie psuc statystyk
szkole, bo m.in. od tego zalezaly finanse. I chcac nie chcac musiala baranow
przepuszczac :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 18:11:49 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> > Komplikujesz zasady, a każda komplikacja jest do d....
>
> pokazuję mozliwosci negocjacyjne. A poza tym jaka to komplikacja? Rubryka do wyboru
"urodze dziecko do 2019roku", "brałam juz udział w 2letnim okresie oczekiwania na
dziecko" i stosowny ptaszek.

Ale ktos potem to musi przetworzyc, zweryfikowac i sprawdzic. I tak nam wlasnie
rosnie od wielu lat armia urzednikow, ktorzy robia bezsensowne rzeczy.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-02-05 o 13:20, Uzytkownik pisze:
> Ale 500zł. nie spowoduje, że nagle zaczną się rodzić dzieci.
> Będzie to sposób na życie dla tych rodzin, w których rodzicom nie chce
> się pracować.
Potraktuj wychowywanie dzieci jako pracę i oczy Ci się otworzą.

> Aby dzieci zaczęły się rodzić w rodzinach odpowiedzialnych to młodzi
> ludzie muszą mieć stabilne warunki pracy i płacy oraz możliwość zdobycia
> mieszkania dzięki tanim i stabilnym kredytom.
Zaczną się rodzić, ale co najwyżej te pojedyncze sztuki, które wypada
mieć, bo na facebooku źle wygląda, jak się żadnego nie ma. Przypominam,
że posiadanie przez każdą parę dwójki dzieci to co najwyżej utrzymanie
liczebności społeczeństwa na stałym poziomie. Na każdą parę, która nie
będzie miała dzieci, bądź ograniczy się do jednego należałoby więc
przeciwstawić parę z czwórą lub trójką dzieci.

> Aby sprawić, ze będą się rodziły dzieci należy przede wszystkim
> ustabilizować rynek pracy. Jest to możliwe dzięki odpowiedniej pomocy
> dla przedsiębiorców, którzy utrzymają stanowiska pracy. Należy
> zlikwidować wszelkie furtki dla umów śmieciowych. Pomóc w tworzeniu
> małych i tanich sieci żłobków oraz przedszkoli osiedlowych/wiejskich. Tu
> przede wszystkim trzeba ułatwić osobom chętnym do prowadzenia takich
> placówek w ich otwarciu poprzez szkolenia, nadzór, pomoc prawną, pomoc w
> prowadzeniu oraz dofinansowanie.
Bzdura. Żeby rodzina mogła sobie pozwolić na więcej dzieci, to
przynajmniej jedna osoba musi się poświęcić ich wychowywaniu. Przyjmując
nawet wychowawczy "program minimum", to do tych żłobków, przedszkoli,
szkół ktoś te dzieci musi odprowadzić/przyprowadzić (często-gęsto na
różne godziny), nakarmić, oprać, pomóc odrobić lekcje itp itd. Jak
bardzo chciałbyś "ustabilizować" rynek pracy, by tego typu rodzic
pracował sobie radośnie, będąc jednocześnie ograniczonym w w/w sposób
przez np. 10-15 lat? A może wszystkich takich delikwentów zatrudnić w
administracji? :->

> Dobrowolnie nie, ale w formie podatku nie będzie miał nic do gadania :)
> Poza tym dobry projekt systemowy wcale nie musiałby zwiększać podatków,
> a wręcz przeciwnie.
> Wystarczy tylko zliberalizować absurdalne wymagania. Wyobrażasz sobie,
> że za PRL-u na wsiach były organizowane tzw. letnie kolonie i półkolonie
> dla dzieci i młodzieży szkolnej?
> Organizowane były w prawie każdej szkole podstawowej czy też przy
> wiejskich domach kultury.
> Dzieciaki miały radochę. Organizowano im czas i zajęcia rekreacyjne,
> wycieczki do lasu, nad wodę, wycieczki do parków rozrywki itp. i nikt
> nie wymagał od opiekunów ukończenia studiów pedagogicznych, ani też się
> nie przypierdalał, że kucharka nie posiada certyfikatu HACAP
> Dzięki temu rolnicy mogli spokojnie zajmować się pracami w polu, żniwami
> itp.
Super. Masz dzieci? Chciałbyś, żeby korzystały w obecnych czasach z
zajęć rekreacyjnych tworzonych na wzór kolonii z PRL'u? Zakładam, że nie
miałbyś pretensji, jeśli akurat Twoje zeszłoby nagle w związku z
zatruciem kiełbaską, leżącą ostatni miesiąc w tirze na pełnym słońcu, a
którą jakaś sprytna firma sprzedała pani bez HACCP, specjalnie dla
kolonistów :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry