Witam,

odkąd przeprowadziłem się za miasto dowiedziałem się, że istnieje coś
takiego jak "planowe wyłączenia prądu" i niestety dotyka mnie to mniej
więcej raz na 2 m-ce i trwa od 8-16.

Z racji tego, że pracuję w domu potrzebowałbym coś do zasilenia
komputera (zasilacz 500W), 2 monitorów 19', routera i modemu podczas
tych braków zasilania.

Znalazłem oczywiście jakieś najtańsze generatory na allegro w cenie ok
300zł, ale nie wiem, czy nie spalę sobie kompa dzięki takim wynalazkom.
Nie ukrywam, że chciałbym usłyszeć, że to rozwiązanie będzie jednak ok
ze względu właśnie na cenę :)

No i tu proszę o poradę jak rozwiązać ten problem.

Z góry dzięki
Przemek

do góry

On 2013-11-17 10:25, twistedme wrote:
> Z racji tego, że pracuję w domu potrzebowałbym coś do zasilenia
> komputera (zasilacz 500W), 2 monitorów 19', routera i modemu podczas
> tych braków zasilania.

Opcja typu UPS 12V (czyli najtaniej) wymagała by wsadzenia akumulatora
ponad 300Ah przy idealnej sprawności aby wystarczył na 8h. Jesli
zredukujesz te maksymalne 500W do rzeczywistego poboru prądu byc może
duzy akku samochodowy, albo dwa dałby radę.

Co robisz? Ide o zakład że nie korzystasz nawet z 50% tej mocy. Akku 12V
100Ah to raczej nie problem więc idąc dalej: jesli zmienisz bebechy
komputera na mniej wypasione to może się okazać ża dałbyś radę zmieścić
się w zakresie akku normalnych samochodów osobowych.

Kazdy zasilacz impulsowy jest bardzo tolerancyjny na zmiany zasilania i
jego jakość, wiele może pracowac od 100 do 250V bez zająknięcia.
Ewentualne chiński generator będzie raczej bezpieczny.

Ja mam na ten przykład osobną instalację 230V w domu :) Co prawda
backupu jeszcze nie ma, ale jak coś to prawie gotowe :)

do góry

W dniu 2013-11-17 10:38, Sebastian Biały pisze:
> On 2013-11-17 10:25, twistedme wrote:
>> Z racji tego, że pracuję w domu potrzebowałbym coś do zasilenia
>> komputera (zasilacz 500W), 2 monitorów 19', routera i modemu podczas
>> tych braków zasilania.
>
> Opcja typu UPS 12V (czyli najtaniej) wymagała by wsadzenia akumulatora
> ponad 300Ah przy idealnej sprawności aby wystarczył na 8h. Jesli
> zredukujesz te maksymalne 500W do rzeczywistego poboru prądu byc może
> duzy akku samochodowy, albo dwa dałby radę.
>
> Co robisz? Ide o zakład że nie korzystasz nawet z 50% tej mocy. Akku 12V
> 100Ah to raczej nie problem więc idąc dalej: jesli zmienisz bebechy
> komputera na mniej wypasione to może się okazać ża dałbyś radę zmieścić
> się w zakresie akku normalnych samochodów osobowych.
>
> Kazdy zasilacz impulsowy jest bardzo tolerancyjny na zmiany zasilania i
> jego jakość, wiele może pracowac od 100 do 250V bez zająknięcia.
> Ewentualne chiński generator będzie raczej bezpieczny.
>
> Ja mam na ten przykład osobną instalację 230V w domu :) Co prawda
> backupu jeszcze nie ma, ale jak coś to prawie gotowe :)
>
Pewnie, że nie korzystam z całej mocy, na jakiś tam kalkulatorach
wychodzi ok 270-300W, zapomniałem dodać, że mam przed kompem takie coś
http://tiny.pl/q77q5 i wystarczy na jakieś 20 min.

do góry

On 2013-11-17 10:59, twistedme wrote:
> Pewnie, że nie korzystam z całej mocy, na jakiś tam kalkulatorach
> wychodzi ok 270-300W

To dalej absurdalnie dużo. Co robisz, że wsysa Ci 300W?

>, zapomniałem dodać, że mam przed kompem takie coś
> http://tiny.pl/q77q5 i wystarczy na jakieś 20 min.

Instrukcja obsługi dla tumanistów ani słowa o pojemności akku. Gdybyś
miał normalny ups (na normalne akku) to dalo by się od ręki i bez
żadnych przerobek zamienić na samochodowy.

do góry

Powitanko,

> Kazdy zasilacz impulsowy jest bardzo tolerancyjny na zmiany zasilania i
> jego jakość

Zasilacz sam pewnie tak, ale te wszystkie eurododatki w stylu PFC moga
nie lubic prostokata, czy innej pily.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

do góry

W dniu 2013-11-17 11:37, Sebastian Biały pisze:
> On 2013-11-17 10:59, twistedme wrote:
>> Pewnie, że nie korzystam z całej mocy, na jakiś tam kalkulatorach
>> wychodzi ok 270-300W
>
> To dalej absurdalnie dużo. Co robisz, że wsysa Ci 300W?
>
>> , zapomniałem dodać, że mam przed kompem takie coś
>> http://tiny.pl/q77q5 i wystarczy na jakieś 20 min.
>
> Instrukcja obsługi dla tumanistów ani słowa o pojemności akku. Gdybyś
> miał normalny ups (na normalne akku) to dalo by się od ręki i bez
> żadnych przerobek zamienić na samochodowy.

No nie wiem w jaki sposób poznać aktualne zużycie, te 270-300W
wyliczyłem jak składałem kompa i dobierałem zasilacz, na dostępnych w
sieci kalkulatorach.

Jeżeli chodzi o ten ups to są tam takie baterie:
http://tiny.pl/q77rv

do góry

On 2013-11-17 12:11, twistedme wrote:
> No nie wiem w jaki sposób poznać aktualne zużycie, te 270-300W
> wyliczyłem jak składałem kompa i dobierałem zasilacz, na dostępnych w
> sieci kalkulatorach.

OK, ale *co* na nim robisz. Jesli składasz teksty to bardzo możliwe że
możesz zrobić underclocking i zaoszczęscić 1/3 mocy. Albo taniej wyjdzie
wydać 200zł na płytę z Atomem i zaoszczędzić 80% mocy i zrewidować
narzedzia do pracy. Niestety tu jest kluczowa odpowiedź czy warto się
ładowac w dziadowski generator, czy zmienić pożeracza prądu.

> Jeżeli chodzi o ten ups to są tam takie baterie:
> http://tiny.pl/q77rv

Jesli trzyma Ci 20 minut to wygląda na to że aby uzyskać 8h pracy
wymagany jest akku 170Ah. To już troche poza samochodowym, ale może z
cieżarówki by coś dobrał, przy czym ups jest raczej za mały żeby taki
akku pociągnąć.

do góry

W dniu 17.11.2013 o 15:35 Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> pisze:

> On 2013-11-17 12:11, twistedme wrote:
>> No nie wiem w jaki sposób poznać aktualne zużycie, te 270-300W
>> wyliczyłem jak składałem kompa i dobierałem zasilacz, na dostępnych w
>> sieci kalkulatorach.
>
> OK, ale *co* na nim robisz. Jesli składasz teksty to bardzo możliwe że
> możesz zrobić underclocking i zaoszczęscić 1/3 mocy. Albo taniej wyjdzie
> wydać 200zł na płytę z Atomem i zaoszczędzić 80% mocy i zrewidować
> narzedzia do pracy. Niestety tu jest kluczowa odpowiedź czy warto się
> ładowac w dziadowski generator, czy zmienić pożeracza prądu.
Atom się do niczego nie nadaje, wyda więcej a pożytek żaden,
poza tym w domu jest jeszcze lodówka z zamrażalnikiem i te 8 godzin
wystarcza do prawie rozmrożenia zawartości.

Do autora, ja mam podobnie też mam częste wyłączenia, u mnie instalacja
wygląda tak że mam wydzielony obwód z potrzymania UPS-a.
UPS to jakiś stary APC 2200W racowy za 200zł kupiony na a..o, do tego
cztery aku żelowe 38Ah. Dopiero taki zestaw pozwala mi wytrzymać cały
dzień bez prądu a chodzą na tym zegar, rozdzielacze, switche, komp,
światło, lodówka. Dzisiaj taki zestaw będzie trochę drożej kosztował
niż generator ale zaletą jest bezobsługowość, nawet nie wiem kiedy mi
prąd wyłączą. Generator też się oczywiście nada, ja bym celował w jakiś
min 800VA bo moc czynną one mają mniejszą niż całkowitą jaka podawana
jest na tabliczce.




--

Pozdr
Janusz

do góry

Użytkownik "twistedme" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:52888b89$0$2284$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam,
>
> odkąd przeprowadziłem się za miasto dowiedziałem się, że istnieje coś
> takiego jak "planowe wyłączenia prądu" i niestety dotyka mnie to mniej
> więcej raz na 2 m-ce i trwa od 8-16.
>
> Z racji tego, że pracuję w domu potrzebowałbym coś do zasilenia komputera
> (zasilacz 500W), 2 monitorów 19', routera i modemu podczas tych braków
> zasilania.
>

Kiedys zrobielm cos takiego UPS APC 800 (wskazany 1000) do tego 2x aku
żelowe 65 Ah. Po 8h piszczenia ups-a ja poleglem dalej nie moglem sluchac
tego. Oba te UPSy mają podejscie pod 2 Aku więc będzie jak znalazł.
Tylko mała uwaga do tego typu zabawek urzadzenia te pracuja w przeciążęniu.
One są obliczone do prany z takim obiążeniem do 20 min. Katowanie ich
przerwą 8h powoduje ze mocno się grzeją dlatego wskazany jest zetaw 1000
(jedna 800 usmażyłem).

--
.:Artur:.

do góry

On Sun, 17 Nov 2013 10:25:29 +0100, twistedme <t...@o...pl> wrote:

>Witam,
>
>odkąd przeprowadziłem się za miasto dowiedziałem się, że istnieje coś
>takiego jak "planowe wyłączenia prądu" i niestety dotyka mnie to mniej
>więcej raz na 2 m-ce i trwa od 8-16.
>
>Z racji tego, że pracuję w domu potrzebowałbym coś do zasilenia
>komputera (zasilacz 500W), 2 monitorów 19', routera i modemu podczas
>tych braków zasilania.
>
>Znalazłem oczywiście jakieś najtańsze generatory na allegro w cenie ok
>300zł, ale nie wiem, czy nie spalę sobie kompa dzięki takim wynalazkom.
>Nie ukrywam, że chciałbym usłyszeć, że to rozwiązanie będzie jednak ok
>ze względu właśnie na cenę :)
>
>No i tu proszę o poradę jak rozwiązać ten problem.

nie ta grupa....leszpa pl.rec.elektronika

bez inwestycji sie nie obejdzie i wszystko zalezy od tego ile dla
ciebie sa warte te 2 x 8-16 ??? Jak tracisz na tym kase, bo nie mozesz
pracowac to musisz cos z tym zrobic.

1. sciezka sam ups z duzym akumulatorem nie da ci gwarancji
zasilania...jak sie skonczy prad, gdy bedzie jednak "nieplanowana
awaria".

jezeli sam ups, to musisz wiedziec ile tak naprawde tej mocy
potrzebujesz i nalezy obmierzyc ile VA/W. Jak juz wiesz, to wtedy
poszukac takiego co ma 2-3 razy tyle ile potrzebujesz (czyli przy 1/3
obciazenia bedzie pracowal).

2. sciezka sam agregat - musi miec stabilizacje czestotliwosci na 50Hz
przy zmianach obciazenia i stabilizacje napiecia. Z tego co czytalem
jakis czas temu, to tylko z systemem AVR (stabilizacja). Z takich
mniejszej mocy to chyba takie co maja inverter (beda dawaly dobry
napiecie na wyjsciu).

Jak bedzie dobry agregat to nawet UPS przelaczy sie i bedzie ladowal
swoj akumulator.

Przy gownianym napieciu z agregatu to dobry UPS true online (co ma 2
konwersje) bedzie pracowal. Taki to na wejsciu zaakceptuje zmiany
napiecia w b. szerokim zakresie i nawet mu nie straszna zmiana
czetotoliwosci np. od 40 do 70 Hz.

-
tak wiec rozwiazan jest duzo ale zwiazane to jest z kosztami. Ile to
jest dla ciebie warte. Najlepszym rozwiazaniem jest tandem: agregat z
UPS.

--
ThinkXtra

do góry