eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOcenicie mury?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2010-10-25 19:30:49
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: "William Bonawentura" <w...@p...onet.pl>

    ?
    Użytkownik "Tornad" <t...@h...com> napisał w wiadomości
    news:173a.0000032e.4cc5b643@newsgate.onet.pl...
    >
    > wewnetrzne naprezenia w nim ulegaja naturalnemu wyrownywaniu. Widac to czasem
    > na dlugich murach ogrodzeniowych, ktore byly murowane do sznurka a po latach
    > lokalnie osiadly czy odchylily sie od piomu a mimo tego mur nie spekal. Ktos
    > madry to zauwazyl, mnie powiedzial, ze mur z cegly na zaprawie cem-wapiennej
    > zachowuje sie jak "kielbasa" i tez to "podaje dalej".

    IMHO te stare mury to na zaprawie wapienno - jajeczno - piaskowej. I faktycznie ta
    technologia była "plastyczna". Co więcej, w cyklu rocznym, na skutek zmian
    wilgotności, dokonywała się regeneracja mikropęknięć. Zaprawa cementowa (w
    budownictwie indywidualnym od lat 60tych ubiegłego wieku) już tej cechy nie posiada.


  • 12. Data: 2010-10-25 23:48:36
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    <b...@k...math.uni.lodz.pl> wrote in message
    news:ia295a$lce$1@node1.news.atman.pl...
    > Widziałem mury zrobione przez murarza na którego prawdopodobnie się
    > zdecyduję. Nie za drogi, bezproblemowy, doświadczony.
    >
    > Przyjrzałem się murom - dziwi mnie że pustaczki tak powykrzywiane

    No i znowu przykład fuszerek.

    1. Widoczne szczyty "jaskółki" nad wejściem zamurowane za wysoko
    2. Pewnie inne szczyty też
    3. Porotherm murowany bez wymaganego przesunięcia co najmniej 10cm
    4. nie wiem czy widzisz ile tam jest mostków termucznych, które źle
    zaizolowane będą dawały czadu.

    Ja ci dobrze radzę od początku zrób stronę ze zdjęciami i dawaj do
    skomentowania zanim będzie za późno.


  • 13. Data: 2010-10-26 19:59:18
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Tornad wrote:
    > pokrywal zaprawa na calej powierzchni. Czestym bledem a wlasciwie
    > ulatwianiem sobie pracy jest to, ze murarz kladzie zaprawe tylko
    > paskami od wewnatrz i zewnatrz pozostawiajac srodek warstwy nie
    > pokryty zaprawa.
    > Ma to dwie istotne wady; pierwsza to znaczne obnizenie nosnosci muru
    > i druga rownie wazna, pogorszenie jego wlasnosci izolacyjnych.

    chyba polepszenie :)

    powietrze lepiej izoluje niż zaprawa :)



  • 14. Data: 2010-10-26 20:02:12
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > <b...@k...math.uni.lodz.pl> wrote in message
    > news:ia295a$lce$1@node1.news.atman.pl...
    >> Widziałem mury zrobione przez murarza na którego prawdopodobnie się
    >> zdecyduję. Nie za drogi, bezproblemowy, doświadczony.
    >>
    >> Przyjrzałem się murom - dziwi mnie że pustaczki tak powykrzywiane
    >
    > No i znowu przykład fuszerek.
    >
    > 1. Widoczne szczyty "jaskółki" nad wejściem zamurowane za wysoko
    > 2. Pewnie inne szczyty też
    > 3. Porotherm murowany bez wymaganego przesunięcia co najmniej 10cm
    > 4. nie wiem czy widzisz ile tam jest mostków termucznych, które źle
    > zaizolowane będą dawały czadu.

    kiki...

    sciana 2W z natury może mieć warstwę wewnętrzną zrobioną nawet z betonu.
    Izolację robi izolacja.


  • 15. Data: 2010-10-26 23:57:44
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:ia7c49$fqq$1@news.onet.pl...
    >
    > sciana 2W z natury może mieć warstwę wewnętrzną zrobioną nawet z betonu.
    > Izolację robi izolacja.

    Zgadza się, ja mówię o potencjalnych mostkach, które mogą się ujawnić przy
    złym izolowaniu. I pewnie tak sie stanie.


  • 16. Data: 2010-10-27 05:26:19
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: "Tornad" <t...@h...com>

    > Tornad wrote:
    > > pokrywal zaprawa na calej powierzchni. Czestym bledem a wlasciwie
    > > ulatwianiem sobie pracy jest to, ze murarz kladzie zaprawe tylko
    > > paskami od wewnatrz i zewnatrz pozostawiajac srodek warstwy nie
    > > pokryty zaprawa.
    > > Ma to dwie istotne wady; pierwsza to znaczne obnizenie nosnosci muru
    > > i druga rownie wazna, pogorszenie jego wlasnosci izolacyjnych.
    >
    > chyba polepszenie :)
    >
    > powietrze lepiej izoluje niż zaprawa :)
    >

    Mimo Twej humorystycznej interpretacji bede sie upieral przy swoim.
    Pogarsza sie izolacja fug, tworza sie te wredne "mostki cieplne", ktorych
    nazwy z kolei ja sie moge czepic gdyz one mimo, ze sa dobrym przewodnikiem
    ciepla to raczej interesuje nas przewodnictwo "zimna".
    Ale ja pisze o przewodnictwie zimna w scianach; te fugi to tylko kilka procent
    powierzchni wiec je niejako poswiecamy dla uzyskania znacznie wiekszego efektu
    izolacji termicznej calej sciany a nawet budynku.
    Piszesz, ze powietrze jest dobrym izolatorem... no oczywiscie, ze jest ale
    pod jednym warunkiem, ze to powietrze bedzie zamkniete, nieruchome, bo jak to
    bedzie wiaterek, nawet lekki zefirek, ktory bedzie wiuchal w murach we
    wszystkie mozliwe strony to w efekcie koncowym poniesiemy duze straty.
    Wiem cos na ten temat gdyz wielokrotnie piankowalem dziury, w ktorych
    osadzono gniazdka elektryczne a ktorymi normalnie wialo damskim wiaterkiem
    prawie.
    Jak elektryk wyrznie dziure w scianie kanadyjczyka to go g.. obchodza sprawy
    termiczne; jeszcze mi sie nie zdarzylo aby elektryk z licencja, panisko ze
    hej, jak mu zwrocisz uwage to sie obrazi i albo wiecej nie przyjdzie, fachowo
    zabezpieczyl te wyciete, czesto z duzym nadmiarem dziury, przed stratami
    ciepla.
    U nas jest troche lepiej gdyz elektryk mocuje puszki uzywajac zaprawy, gipsu
    czy co tam, tak, ze na ogol z gniazdek nie wiucha.
    Ale mam porownanie; jak Ci mrozny wiatr zawieje to to zimno wcisnie w
    najmniejsze szczeliny i ono bedzie swobodnie wedrowac tymi pionowymi rurkami w
    pustakach ceramicznych skutecznie wychladzajac sciany.
    A nawet jak wiatru i dziur nie ma to w takim murze z pustakow, murowanym na
    paski, utworza sie konwekcyjne strumienie; powietrze od strony wewnetrznej
    bedzie wedrowac w tych rurkach do gory by po przejsciu na strone zewnetrzna
    ochladzac sie i opadac na dol. I to powietrze krazace w scianach dzien i noc
    bez przerwy i bez przeszkod cala zime, potafi skutecznie i szybko wychladzac
    caly dom.
    Tak, ze to powietrze nie tylko przestaje byc wtedy izolatorem ale staje sie
    wrecz nosnikiem zimna... Fugi przy tym to male piwko.
    Pzdr.
    Tornad



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2010-10-27 08:16:12
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 25 Paź, 14:38, "Tomek" <a...@i...pl> wrote:

    > Obecnie mocno promuja swoja nowa technologie - system DRYFIX (czy jakos
    > tak), czyli murowanie na piance. W tym przypadku "zaprawa" ukladana jest
    > tylko w 2 wezykach i pustaki leza na sobie spojone ta pianka. Osobiscie ta

    A czy przypadkiem ta pianka sie potem na boki nie rozprezy?

    Do mnie nie przemawia "wianie". Wiac to moze przy nieotynkowanej
    scianie 1W. Przeciez ocieplenie zaczyna sie od fundamentu (przez
    piwnice, jak ktos ma), potem jest cokolik, a potem ocieplenie parteru
    i ew. wyzej. U mnie nie ma listwy startowej na parterze, bo za ta
    listwe robi styropian z ocieplenia piwnicy (15cm piwnica, 20cm
    parter). Mam tylko wklejony "standardowy" naroznik jaki sie stosuje do
    ocieplen, a laczenie 15vs20cm jest zasiatkowane i zaklejone.
    Oczywiscie we wszelkie szpary w styro jeszcze przed klejeniem byla
    wstrzykiwana pianka. Potem przyszedl tynk- najpierw silikonowy na
    ocieplenie parteru - caly, dokladny (no bo jak inaczej - przeciez
    dziury w elewacji nie zostawia!), lacznie z dolna czescia cokolika.
    Potem tynk mozajkowy, zaczety rowno z silikonowym, tuz pod
    cokolikiem.

    No i wytlumaczcie mi gdzie tam ma niby sie dostac wiatr ? Calutka
    sciana od piwnicy (-2,5m) po gore poddasza jest pokryta klejem w dwoch
    warstwach. Ba, spod tego 5cm cokoliku jaki powstal i te 50cm cokolu
    piwnicy ktory widac, byly jeszcze smarowane klejem trzeci raz
    (wyrownanie przed tynkami). Takze ta jedyna mozliwa szczelina (gdzie
    zwykle jest listwa startowa i zaczyna sie ocieplenie parteru) jest u
    mnie zasmarowane trzykrotnie klejem i raz tynkiem. No ja nie wiem jak
    tam sie moze dostac wiaterek :)

    Z gniazd mi nie wieje (rowniez z tych, ktore jeszcze nie sa zalozone),
    wiec wszystko jest OK i wszystko musi byc OK bo jak inaczej :-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 18. Data: 2010-10-27 13:41:54
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> wrote in message
    news:b6c26035-4a8b-49eb-b075-7b9760cfd556@n26g2000yq
    h.googlegroups.com...
    On 25 Paź, 14:38, "Tomek" <a...@i...pl> wrote:

    >No i wytlumaczcie mi gdzie tam ma niby sie dostac wiatr ? Calutka
    >sciana od piwnicy (-2,5m) po gore poddasza jest pokryta klejem w dwoch
    >warstwach.

    Ty niczego nie rozumiesz. Doświadczysz tego jak wszystko pozamykasz i
    uszczelnisz. Dopiero po zakończeniu prac wychodzą takie kwiatki. Ja
    mieszkałem 8 lat w budynku zbudowanym przez developera. Wiało z gniazdek. Na
    dodatek na ostatnich piętrach ludzie mieli w zimie 18 stopni i nic więcej.
    Czuć było fuszerkę ocieplenia. Wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy.
    Pogoniłem tamto lokum na szczycie górki cenowej.


  • 19. Data: 2010-10-27 15:59:08
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 27 Paź, 15:41, "kiki" <k...@k...net> wrote:

    > Ty niczego nie rozumiesz. Doświadczysz tego jak wszystko pozamykasz i
    > uszczelnisz. Dopiero po zakończeniu prac wychodzą takie kwiatki. Ja
    > mieszkałem 8 lat w budynku zbudowanym przez developera. Wiało z gniazdek. Na
    > dodatek na ostatnich piętrach ludzie mieli w zimie 18 stopni i nic więcej.
    > Czuć było fuszerkę ocieplenia. Wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy.
    > Pogoniłem tamto lokum na szczycie górki cenowej.

    Mam juz wszystko pozamykane i uszczelnione. Nic nie wieje. Cuda! :P
    Wyjasnij, skad tam ten wiaterek ma sie wziasc. Wszystko jest szczelne
    (nie wychodz tylko z argumentem, ze na pewno nie, bo kazdy mm2
    ocieplenia jest idealnie oklejony i otynkowany -> gdyby tak nie bylo
    to mialbym dziury w elewacji :-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 20. Data: 2010-10-27 18:05:23
    Temat: Re: Ocenicie mury?
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Adam Szendzielorz napisał:
    > On 27 Paź, 15:41, "kiki"<k...@k...net> wrote:


    > Mam juz wszystko pozamykane i uszczelnione. Nic nie wieje. Cuda! :P
    > Wyjasnij, skad tam ten wiaterek ma sie wziasc. Wszystko jest szczelne
    > (nie wychodz tylko z argumentem, ze na pewno nie, bo kazdy mm2
    > ocieplenia jest idealnie oklejony i otynkowany -> gdyby tak nie bylo
    > to mialbym dziury w elewacji :-)


    No patrz pan... i u mnie to samo - brak listwy startowej - siatka klej,
    masa tynkarska silikonowa, styropian na placki klejony - z frezem - mur
    z maxów murowany z błędem technologicznym, bo pozioma spoina nakładana
    była na dwa razy, dość tłusto wprawdzie, ale...
    Z gniazdek nic nie wieje - jeszcze nie pozakładane w większości, to
    huragan powinien być, na szczytach jest nie 20 cm styropianu, jak tu się
    lansuje, tylko piątka styroduru zaledwie... wełnę właśnie skończyli mi
    układać na poddaszu i kończą zabudowę...

    Nic nie wieje, ciepło, że ograniczać ogrzewanie trzeba, bo bym nie
    wytrzymał okna dachowe nie ciekną, myszy się w styro na elewacji nie
    wgryzają...

    Na dodatek nie wszędzie jeszcze mam pouszczelniane pod drzwiami
    zewnętrznymi i tylko prowizoryczny kawałek styro leży. Drzwi
    wewnętrznych też jeszcze nie mam, a tu cieplutko ja u Pana Boga za
    piecem. Coś nie tak chyba :-PPP

    Dom się rozgrzał i nieprędko się wychładza, a mam przerwy w ogrzewaniu,
    bo bywa, że nie ogrzewam kilka dni i... wychładza się bardzo powoli
    mimo, że nocki mroźne się zdarzają.

    No to są cuda panie :-))) Fakt !!!

    A może wynika to bardziej z tego, że jedni myślą, że dom jest dla nich,
    a inni, że oni dla domu...?

    pozdr
    robercik-us

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1