Baczek napisał
>> Rano gospodarz objaśnił nas, że to myszy harcują w zasypce
>> nad sufitem, którą Niemiec sporządził z sieczki. Gdy to
>> żona usłyszała, o kolejnym noclegu nie było już mowy, gdyż
>> gospodarz podchodził do sprawy filozoficznie: "myszy też
>> chcą żyć". Ponoć nie wchodziły na pokoje, gdyż tam szwendało
>> się dwóch urodzonych morderców na czterech łapach.
>>
> Dla myszy jest różnica granulat czy wełna w płytach?
> Miałem myszy w wełnie w płytach, pewnie będę miał i tu.

W płytach myszy będą drążyć tunele i budować gniazda, w granulacie już nie,
oczywiście jeśli mają dostęp to pewnie mogą tam pobuszować, ale dziur nie
narobią.
Myszy nie jedzą sieczki, wełny i minerałów.
Zresztą można zastosować perlit,, wtedy wątpię żeby tam nawet myszy
buszowały a perlit jest połowę tańszy od wełny i styropianu. Ocieplenie
nasypowe bardzo prosto nasypuje się na podłogi, stropy i między ściany w
domach murowanych, ale nie wiem jak to się je nasypuje w ściany domów
szkieletowych, bo pustka jest tymi łatami rozdzielona i może być problem.

do góry

A nie powinno się tej sieczki mieszać z wapnem?

do góry

W dniu 9.10.2019 o 16:13, SpiskowyMocny pisze:

> Myszy nie jedzą sieczki, wełny i minerałów.

Myszy jedzą wszystko. Prawie. A jeśli nawet nie zjedzą
to poszatkują na drobno i z sieczki zrobią sieczkę.
Drobniejszą. Lepsze od nich są tylko szczury, ale to
już smakosze, potrafiące obrać ze smakowitej izolacji
kable pod napięciem.

do góry

Witam
> A nie powinno się tej sieczki mieszać z wapnem?

Nie potrzeba za wapnem, wystarczy z rzadką gliną.
Tyle, że wymaga to dużo pracy.O tym, że bywają okolice bez gliny już nie
wspomnę...
Pozdro.abomito

do góry

collie napisał:
>> Myszy nie jedzą sieczki, wełny i minerałów.
>
> Myszy jedzą wszystko. Prawie. A jeśli nawet nie zjedzą
> to poszatkują na drobno i z sieczki zrobią sieczkę.
> Drobniejszą. Lepsze od nich są tylko szczury, ale to
> już smakosze, potrafiące obrać ze smakowitej izolacji
> kable pod napięciem.

Myszy sieczki na pewno nie jedzą, przynajmniej tej ze słomy żytniej.
Nawet jak sieczkę przegryzą to jej objętość się nie zmieni, więc nic się nie
stanie, w przeciwieństwie do styropiany, który po przegryzieniu praktycznie
zanika.
Zresztą myszy sobie nawet z betonem poradzą, więc podstawa to czystość i
porządek, wtedy myszy się nie zalęgną.

do góry

abomito napisał:
>> A nie powinno się tej sieczki mieszać z wapnem?
>
> Nie potrzeba za wapnem, wystarczy z rzadką gliną.
> Tyle, że wymaga to dużo pracy.O tym, że bywają okolice
> bez gliny już nie wspomnę...Pozdro.abomito

Sieczka żytnia wystarczy sama, bez wapna.
A w jakim celu miesza się ją z wapnem?
Cy to się robi na mokro, czy na sucho?
Natomiast słomę z gliną miesza się na mokro na tynki wewnętrzne a nie do
ocieplenia.

do góry

W dniu 11.10.2019 o 18:11, SpiskowyMocny pisze:

> Zresztą myszy sobie nawet z betonem poradzą, więc podstawa to czystość i porządek,
> wtedy myszy się nie zalęgną.

Tak, tak - myszy biorą się z brudu. Suwerenie.

do góry

Porzundek to podstawa Spiskowy

do góry

Witam.

> Natomiast słomę z gliną miesza się na mokro na tynki wewnętrzne a nie do
> ocieplenia.

Każdą słomę mieszało się z gliną, aby powstawała polepa, po której dało się
chodzić.Poza ty starzy mawiali, że h... wie, czy myszy jedzą słomę czy nie,
ale na pewno w nią paskudzą i wtedy izolacja capi niemożliwie.Zresztą-
myszy również nie jedzą styropianu, ale kiedyś zrobiły gniazdo w środku
dużego bloku , około 120X120X120 cm . Ale to była radocha! A jaki smród!
A co do reszty - nie tynki, tylko całe ściany- robiło się trochę inną
techniką. Znam resztki takiej lepianki. Zbudowana została przed II wojną
( bo coś ją trafiło- podobno bomba), od ponad 15 lat bez dachu, tylko
resztki ścian- ale stoi. Przyzwyczaiła się...

do góry

Czy wełna szklana nie odstrasza gryzoni?
Wbija się przecież w skórę niemożebnie.


-----
> myszy

do góry