eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domOchrona rynien
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2009-05-30 17:33:40
    Temat: Ochrona rynien
    Od: Kamikazee <n...@n...pl.invalid>

    Czym najtaniej i najlepiej zabezpieczyć rynny przed zbieraniem się igliwia z
    sosen i świerków, które są blisko domu?


  • 2. Data: 2009-05-31 10:00:21
    Temat: Re: Ochrona rynien
    Od: "Mustafa" <M...@b...xx>

    >Czym najtaniej i najlepiej zabezpieczyć rynny przed zbieraniem się igliwia
    >z sosen i świerków, które są blisko domu?

    Sztywną siatką zamontowaną tak, żeby była pochyła i stanowiła przedłużenie
    połaci dachu i wychodziła lekko za rynnę.
    W ten sposób woda będzie lecieć do rynny, a wszelkie śmieci na zewnątrz i
    nie będą zalegać na siatce.



  • 3. Data: 2009-05-31 17:32:57
    Temat: Re: Ochrona rynien
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sun, 31 May 2009 12:00:21 +0200, Mustafa napisał(a):

    >>Czym najtaniej i najlepiej zabezpieczyć rynny przed zbieraniem się igliwia
    >>z sosen i świerków, które są blisko domu?
    >
    > Sztywną siatką zamontowaną tak, żeby była pochyła i stanowiła przedłużenie
    > połaci dachu i wychodziła lekko za rynnę.
    > W ten sposób woda będzie lecieć do rynny, a wszelkie śmieci na zewnątrz i
    > nie będą zalegać na siatce.

    Do zimy. Po zimie z siatki zostaną strzępy na skutek obsuwania się śniegu z
    dachu.


  • 4. Data: 2009-05-31 17:42:37
    Temat: Re: Ochrona rynien
    Od: "Mustafa" <M...@b...xx>

    > Do zimy. Po zimie z siatki zostaną strzępy na skutek obsuwania się śniegu
    > z
    > dachu.

    Naprawdę ??? No co Ty nie powiesz.....
    Słyszałaś o śniegołapach ? Wiesz - to się montuje na dachach od lat.
    A o metalowej siatce słyszałaś ?
    Może jak czegoś nie wiesz to po prostu nie zabieraj głosu i nie wprowadzaj
    ludzi w błąd.......



  • 5. Data: 2009-05-31 18:51:50
    Temat: Re: Ochrona rynien
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sun, 31 May 2009 19:42:37 +0200, Mustafa napisał(a):

    >> Do zimy. Po zimie z siatki zostaną strzępy na skutek obsuwania się śniegu
    >> z
    >> dachu.
    >
    > Naprawdę ??? No co Ty nie powiesz.....
    > Słyszałaś o śniegołapach ? Wiesz - to się montuje na dachach od lat.
    > A o metalowej siatce słyszałaś ?
    > Może jak czegoś nie wiesz to po prostu nie zabieraj głosu i nie wprowadzaj
    > ludzi w błąd.......

    Śniegołapy? - właśnie tej zimy zlodzony śnieg zsuwając się w masie
    powyrywał je sąsiadowi z dachu, tworząc wyrwy w pokryciu. Nowego dachu.
    A metalowa siatka pięknie mu się pogięła do wnętrza rynien pod ciężarem
    lodu. Część jej też została wyrwana.


  • 6. Data: 2009-05-31 19:24:26
    Temat: Re: Ochrona rynien
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sun, 31 May 2009 20:51:50 +0200, Ikselka napisał(a):

    > Dnia Sun, 31 May 2009 19:42:37 +0200, Mustafa napisał(a):
    >
    >>> Do zimy. Po zimie z siatki zostaną strzępy na skutek obsuwania się śniegu
    >>> z
    >>> dachu.
    >>
    >> Naprawdę ??? No co Ty nie powiesz.....
    >> Słyszałaś o śniegołapach ? Wiesz - to się montuje na dachach od lat.
    >> A o metalowej siatce słyszałaś ?
    >> Może jak czegoś nie wiesz to po prostu nie zabieraj głosu i nie wprowadzaj
    >> ludzi w błąd.......
    >
    > Śniegołapy? - właśnie tej zimy zlodzony śnieg zsuwając się w masie
    > powyrywał je sąsiadowi z dachu, tworząc wyrwy w pokryciu. Nowego dachu.
    > A metalowa siatka pięknie mu się pogięła do wnętrza rynien pod ciężarem
    > lodu. Część jej też została wyrwana.

    ...nie mówiąc o tym, jak poprzedniej zimy z mojego dachu podczas roztopów
    leciały kawały/bloki zlodowaciałego śniegu ważące może i ze 100 kg - do
    tego stopnia zlodowaciałe i ciężkie, że przy uderzeniu z wys. kilkunastu
    metrów pogieły mi megasolidną konstrukcję szklarni przy domu, która to
    konstrukcja w głównej swej części jest ze stalowej tregry 2-teownika
    grubości chyba z 12 cm albo więcej. Że szkło poszło, to oczywiste - póki co
    mam tam folię i myslę o likwidacji szklarni i przeniesieniu w inne miejsce.
    Gdyby na dachu były płotki śnieżne, to i dach byłby uszkodzony
    niewątpliwie. Rynny oczywiście do wymiany.

    Owe bloki lodu leżały przy szklarni do wiosny i rozmrażały się chyba do
    kwietnia jeszcze. Gdyby ktoś stał tam, kiedy spadły, no to mielonka byłaby.
    Tak to, tak, panie dziejku.


  • 7. Data: 2009-05-31 21:49:52
    Temat: Re: Ochrona rynien
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Mon, 1 Jun 2009 21:58:16 +0200, Panslavista napisał(a):

    >
    >> Owe bloki lodu leżały przy szklarni do wiosny i rozmrażały się chyba do
    >> kwietnia jeszcze. Gdyby ktoś stał tam, kiedy spadły, no to mielonka
    > byłaby.
    >> Tak to, tak, panie dziejku.
    >
    > Twój mąż zaniedbał usuwanie śniegu i sopli z dachu... Nie tylko rynnami dom
    > żyje....... i zabija.

    Ze stromego dachu nie ma potrzeby ani możliwości usuwać śniegu, śnieg sam
    się zsuwa. Nikt rozsądny nie wchodzi na ośnieżony stromy dach, bo można z
    niego zjechać razem ze śniegiem - widać, że nigdy nie mieszkałeś w takim
    domu.
    Nastąpiły specyficzne warunki pogodowe, jak nigdy dotąd - nikt ich nie
    przewidział: po dziennym nadtopieniu, w nocy śnieg zlodowaciał na kamień i
    tak przez kilka dni. Dotychczas zsuwał się i już, a wtedy przymarzł do
    dachu, nie było sposobu, aby ocenić jego twardość, na oko wyglądał
    normalnie jak puch. Zsunął się nagle, wielką płaszczyzną, obłamując się na
    brzegu dachu na bloki.


  • 8. Data: 2009-05-31 21:50:59
    Temat: Re: Ochrona rynien
    Od: "Mustafa" <M...@b...xx>

    > Śniegołapy? - właśnie tej zimy zlodzony śnieg zsuwając się w masie
    > powyrywał je sąsiadowi z dachu, tworząc wyrwy w pokryciu. Nowego dachu.

    Wyrwy w dachu ??? Tej zimy ??? Przecież to była popierdółka a nie zima.
    Śniegołapy ludziom wytrzymują nie takie zimy od lat.
    Ktoś z Was widzał WYRWY w nowym dachu od śniegu ?????
    I jak to możliwe że ten snieg się zsuwał i uderzył w te śniegołapy skoro
    leżąc na dachu od razu się na nich opierał ?????
    Kurczak.... u mnie śniegu jest sporo, co rok jestem w górach gdzie są TONY i
    nikomu nie robi WYRW w dachu.
    Kobieto - gdzie ty mieszkasz ?? Na biegunie czy na Syberii ??
    A dach i śniegołapy to masz z papieru czy z tektury ??
    Mam taki patent od 8 (słownie ośmiu) lat !!!!
    WSZYSCY moi sąsiedzi mają śniegołapy od jeszcze dłuższego czasu (zanim sie
    wprowadziłem - śnieżne południe Polski)

    >A metalowa siatka pięknie mu się pogięła do wnętrza rynien pod ciężarem
    >lodu. Część jej też została wyrwana.

    Wytłumacz mi jak to fizycznie jest możliwe żeby wyrwać siatkę we wnętrzu
    rynny
    Wytrzymałość takiej siatki na zrywanie to kilkaset kg na m^2
    Czyżby leżało tam w pionie kilkanaście metrów śniegu ???????

    >tego stopnia zlodowaciałe i ciężkie, że przy uderzeniu z wys. kilkunastu
    >metrów pogieły mi megasolidną konstrukcję szklarni przy domu

    Masz szklarnię pół metra od domu ???
    Czy ten śnieg to może z katapulty wylatywał gdzies dalej ???
    I skoro rynny masz na wys. kilkunastu metrów (śnieg jak piszesz leciał z
    kilkunastu metrów) to znaczy że dom masz conajmniej 4-5 piętrowy +
    poddasze...

    > stalowej tregry 2-teownika grubości chyba z 12 cm albo więcej

    Szklarnia z 12centymetrowego 2-teownika ??
    A cóż za osioł ci to projektował ?
    Zdajesz sobie w ogóle sprawę z wytrzymałości tego kształtownika na zginanie
    bądź ścinanie ?

    Prawda jest taka że po prostu w kolejnym wątku PIEPRZYSZ bez sensu żeby
    tylko gadać i żeby wyszło na twoje choć o sprawie nie masz ZIELONEGO
    pojęcia.

    ------------------------

    do Kamikazee:
    nie słuchaj tej kretynki bo słabo się robi od jej wywodów

    ---

    i...@g...p

    że też wcześniej na to nie zwróciłem uwagi..... toż to wyjaśnia wszelką
    głupotę....



  • 9. Data: 2009-05-31 22:17:25
    Temat: Re: Ochrona rynien
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sun, 31 May 2009 23:50:59 +0200, Mustafa napisał(a):

    >> Śniegołapy? - właśnie tej zimy zlodzony śnieg zsuwając się w masie
    >> powyrywał je sąsiadowi z dachu, tworząc wyrwy w pokryciu. Nowego dachu.
    >
    > Wyrwy w dachu ??? Tej zimy ??? Przecież to była popierdółka a nie zima.
    > Śniegołapy ludziom wytrzymują nie takie zimy od lat.
    > Ktoś z Was widzał WYRWY w nowym dachu od śniegu ?????
    > I jak to możliwe że ten snieg się zsuwał i uderzył w te śniegołapy skoro
    > leżąc na dachu od razu się na nich opierał ?????
    > Kurczak.... u mnie śniegu jest sporo, co rok jestem w górach gdzie są TONY i
    > nikomu nie robi WYRW w dachu.
    > Kobieto - gdzie ty mieszkasz ?? Na biegunie czy na Syberii ??
    > A dach i śniegołapy to masz z papieru czy z tektury ??
    > Mam taki patent od 8 (słownie ośmiu) lat !!!!
    > WSZYSCY moi sąsiedzi mają śniegołapy od jeszcze dłuższego czasu (zanim sie
    > wprowadziłem - śnieżne południe Polski)
    >
    >>A metalowa siatka pięknie mu się pogięła do wnętrza rynien pod ciężarem
    >>lodu. Część jej też została wyrwana.
    >
    > Wytłumacz mi jak to fizycznie jest możliwe żeby wyrwać siatkę we wnętrzu
    > rynny
    > Wytrzymałość takiej siatki na zrywanie to kilkaset kg na m^2
    > Czyżby leżało tam w pionie kilkanaście metrów śniegu ???????
    >
    >>tego stopnia zlodowaciałe i ciężkie, że przy uderzeniu z wys. kilkunastu
    >>metrów pogieły mi megasolidną konstrukcję szklarni przy domu
    >
    > Masz szklarnię pół metra od domu ???
    > Czy ten śnieg to może z katapulty wylatywał gdzies dalej ???
    > I skoro rynny masz na wys. kilkunastu metrów (śnieg jak piszesz leciał z
    > kilkunastu metrów) to znaczy że dom masz conajmniej 4-5 piętrowy +
    > poddasze...
    >
    >> stalowej tregry 2-teownika grubości chyba z 12 cm albo więcej
    >
    > Szklarnia z 12centymetrowego 2-teownika ??
    > A cóż za osioł ci to projektował ?
    > Zdajesz sobie w ogóle sprawę z wytrzymałości tego kształtownika na zginanie
    > bądź ścinanie ?
    >
    > Prawda jest taka że po prostu w kolejnym wątku PIEPRZYSZ bez sensu żeby
    > tylko gadać i żeby wyszło na twoje choć o sprawie nie masz ZIELONEGO
    > pojęcia.
    >
    > ------------------------
    >
    > do Kamikazee:
    > nie słuchaj tej kretynki bo słabo się robi od jej wywodów
    >
    > ---
    >
    > i...@g...p
    >
    > że też wcześniej na to nie zwróciłem uwagi..... toż to wyjaśnia wszelką
    > głupotę....

    Cham :-)


  • 10. Data: 2009-05-31 22:23:14
    Temat: Re: Ochrona rynien
    Od: "Mustafa" <M...@b...xx>

    > Cham :-)

    A merytorycznie to masz coś do powiedzenia ???
    Szkoda słów na dyskusję z idiotką


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1