-
11. Data: 2011-05-21 05:54:13
Temat: Re: Ocieplenie na piance czy na kleju - co tańsze?
Od: hk <h...@k...pl>
W dniu 2011-05-20 21:38, Budyń pisze:
> Użytkownik "adi"<a...@g...com> napisał w wiadomości
news:ir6fme$mls$1@news.vectranet.pl...
>> pianki bym za darmo nie chcial, w porównaniu z klejem w ogole nie trzyma
>
>
> a to musiało ci sie jakies g... trafić - pianka, poza ceną, jest ok.
>
>
Ja jeszcze nie kleiłem, sam bym chciał wiedzieć co lepsze - ale w tej
piance nie podoba mi się jeszcze (oprócz ceny) ordynarna próba
manipulowania faktami. Znaczy producent tak bardzo chce ją sprzedać, że
próbuje wcisnąć odbiorcy każdy kit - licząc zapewne, że budują się tylko
debile, którzy uwierzą we wszystko co im się napisze/pokaże. No, chyba
że specjaliści od marketingu i reklamy tak mocno zawiązali krawaty, że
im dopływ tlenu do mózgu odcięło. Ale i tak ktoś, kto zatwierdza
puszczane w sieć filmy instruktażowe (propagandowe???) ma nie po kolei
pod sufitem...
Oczywiście nie twierdzę, że tu na grupie są ludzie którzy świadomie
wprowadzają potencjalnych kupców w błąd (choć wiem, że taka profesja
"internetowego naciągactwa" istnieje) - ale sam się naciąłem na coś, co
ludzie na różnych forach chwalili. Bo diabeł tkwi w szczegółach i
niestety to co u jednego zadziała - u drugiego się nie sprawdzi albo
będzie mocno niesatysfakcjonujące.
-
12. Data: 2011-05-21 13:43:36
Temat: Re: Ocieplenie na piance czy na kleju - co tańsze?
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"Amir" <d...@g...pl> wrote in message
news:ir5hnq$lua$1@inews.gazeta.pl...
> Udało się znaleźć ekipe co uznaje
> klejenie styropianu tak jak to być powinno, czyli
> nie na placki czylko obsmarowanie dookoła + srodek
> wiadomo pojdzie sporo kleju
>
> i zastanawiam się czy nie robić tego na piance seleny TYTAN
>
> co wyjdzie taniej jesli chodzi o materiał?
> w praktyce jakie wasze opinie?
Na kleju nie będzie im się chciało targać wiader i będą go w związku z tym
oszczędzać, kładąc na placki.
Na pianie nie ma możliwości inaczej. Muszą dawać obwodowo plus przez środek.
Pamiętaj o wymyciu i zagruntowaniu.
-
13. Data: 2011-05-21 13:48:53
Temat: Re: Ocieplenie na piance czy na kleju - co tańsze?
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"hk" <h...@k...pl> wrote in message news:ir7k25$lkn$1@bgp.inds.pl...
>W dniu 2011-05-20 21:38, Budyń pisze:
>> Użytkownik "adi"<a...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:ir6fme$mls$1@news.vectranet.pl...
>>> pianki bym za darmo nie chcial, w porównaniu z klejem w ogole nie trzyma
>>
>>
>> a to musiało ci sie jakies g... trafić - pianka, poza ceną, jest ok.
>>
>>
>
> Ja jeszcze nie kleiłem, sam bym chciał wiedzieć co lepsze - ale w tej
> piance nie podoba mi się jeszcze (oprócz ceny) ordynarna próba
> manipulowania faktami. Znaczy producent tak bardzo chce ją sprzedać, że
Wszystkie naprawy robiłem pianką. Trzyma jak złoto. Kleiłem i do betonu i do
cegieł i porothermu i drewna i malowanej ściany ale lekko zeszlifowanej i
zagruntowanej.
Wszysko gruntuję i trzyma idealnie.
-
14. Data: 2011-05-23 09:02:22
Temat: Re: Ocieplenie na piance czy na kleju - co tańsze?
Od: Shaman <s...@o...com>
Dnia 20-05-2011 o 21:41:46 adi <a...@g...com> napisał(a):
> przyklej jedną płytę styropianową naklej a druga na placki i na drugi
> dzien oderwij ,wtedy zrozumiesz
Ja kleiłem parę płyt XPS do bitumicznego smarowidła na ścianach piwnicy
(czyli do gó..a). Nawet się specjalnie nie starałem, bo płyty i tak
przycisnie ciężka glina, chodziło mi tylko o przetrwanie zimy. Trzyma tak
mozno, że nie byłem tego w stanie oderwać. Nie trzymałem się żadnych
zaleceń producenta, a temperatura ledwo przekraczała zero. Pianka z Tytana
do XPS. Tyle że kosztowała trzydzieściparę złotych za puszkę. Gdybym miał
kleić tym całe ocieplenie to bym się nie zdecydował. Ale na pewno
wykorzystam jeszcze do przyklejenia styropianu nad wykuszem.
Aha.. jeszcze jedno. Należy pamiętać, że słowo "pianka" określa jedynie
konsystencję i nijak się ma do faktycznej nazwy tego co w puszcze. Tak
więc pianka piance nie równa.
--
PZDR
Shaman
-
15. Data: 2011-05-23 09:15:43
Temat: Re: Ocieplenie na piance czy na kleju - co tańsze?
Od: czupakabra <s...@g...pl>
On 21 Maj, 07:54, hk <h...@k...pl> wrote:
> W dniu 2011-05-20 21:38, Budyń pisze:
> > a to musiało ci sie jakies g... trafić - pianka, poza ceną, jest ok.
>
> Ja jeszcze nie kleiłem, sam bym chciał wiedzieć co lepsze - ale w tej
> piance nie podoba mi się jeszcze (oprócz ceny) ordynarna próba
> manipulowania faktami. Znaczy producent tak bardzo chce ją sprzedać, że
> próbuje wcisnąć odbiorcy każdy kit - licząc zapewne, że budują się tylko
> debile,
A konkretnie o co chodzi?
Jakieś konkrety - "szczegóły" o których piszesz.
pozdrawiam
Sebastian
-
16. Data: 2011-05-23 09:17:43
Temat: Re: Ocieplenie na piance czy na kleju - co tańsze?
Od: Adam <a...@g...com>
On 20 Maj, 13:02, "Amir" <d...@g...pl> wrote:
> Udało się znaleźć ekipe co uznaje
> klejenie styropianu tak jak to być powinno, czyli
> nie na placki czylko obsmarowanie dookoła + srodek
> wiadomo pojdzie sporo kleju
>
> i zastanawiam się czy nie robić tego na piance seleny TYTAN
>
> co wyjdzie taniej jesli chodzi o materiał?
> w praktyce jakie wasze opinie?
Taniej wyjdzie zwykly klej. I wcale nie jest szybciej. Jest
alternatywny watek o tym i tam juz pisalem - czesc piwnicy kleilem
jakas masa bitumiczna do klejenia styro - do dupy - odpadlo po paru
dniach, potem kleilem pianka - trzyma pieknie ale ta robota to horror
- trzeba co chwile dociskac a i tak potrafi po czasie troche odejsc.
Najmniej problemowy byl klej - mieszanie to zaden problem jak sie ma
porzadna wiertare i wielkie wiadro. Nalozenie zaprawy po obwodce to
naprawde kwestia kilku sekund, a pianka co - rzekomo szybko sie
kladzie ale potem musisz czekac 2 minuty zeby sie wystarczajaco
rozprezyla :D Do dupy taka robota. Zwykly klej cementowy nakladasz,
przyciskasz plyte i tak jak przycisniesz - tak wisi i nie zmieni sama
juz polozenia.
A wyjdzie to pewnie ze 2 x taniej. Jak ekipa nigdy pianka nie robila
to robiac to pierwszy raz - zrobi to wolniej niz na kleju cementowym
ktorym pewnie kleja od lat :)
pozdr.
--
Adam
-
17. Data: 2011-05-23 10:29:13
Temat: Re: Ocieplenie na piance czy na kleju - co tańsze?
Od: hk <b...@m...pl>
W dniu 2011-05-23 11:15, czupakabra pisze:
> On 21 Maj, 07:54, hk<h...@k...pl> wrote:
>> W dniu 2011-05-20 21:38, Budyń pisze:
>
>>> a to musiało ci sie jakies g... trafić - pianka, poza ceną, jest ok.
>>
>> Ja jeszcze nie kleiłem, sam bym chciał wiedzieć co lepsze - ale w tej
>> piance nie podoba mi się jeszcze (oprócz ceny) ordynarna próba
>> manipulowania faktami. Znaczy producent tak bardzo chce ją sprzedać, że
> A konkretnie o co chodzi?
> Jakieś konkrety - "szczegóły" o których piszesz.
>
Ja się odnoszę tylko do filmu i manipulowania faktami. Produktu nie
znam, wiem tylko że jedni chwalą a inni narzekają.
Jak masz dwa auta o spalaniu miasto - 90km/h - 120 km/h (teraz inne
normy ale kiedyś tak się podawało) np. 6,4-4,6-5.0l/100km i 7-5-6l/100km
to czy to drugie auto pali 3x więcej? A hasło reklamowe pianki to ileś
tam razy taniej, szybciej i lepiej...
Dalej: początek filmu - dwa brudasy wynoszą paletę kleju, wiadra,
mieszarki, kable i poziomice a dwaj czyścioszki wynoszą z nówki auta
dwie skrzynki pianki i pistolet. Poziomicy nie wynoszą (bo się w aucie
nie mieści) a ciuszki mają tip-top. Czyli pianka jest czyta i nie
potrzebuje poziomicy bo się sama równa. Potem się poziomicę i
rusztowanie pożyczy od konkurencji, nie?
Wydajność: Panowie z klejem sześć płyt, pianka pół ściany. Tylko że te
pół ściany nie było mierzone i docinane.
Wytrzymałość: pianka się trzyma mimo pazurów wbitych w styro, a klej
odpada. Może dlatego że jeszcze mokry?
Nie podoba mi się ten film i już. Jak kupię piankę na próbę i będzie OK,
to pierwszy napiszę że MNIE odpowiada.
-
18. Data: 2011-05-23 11:43:57
Temat: Re: Ocieplenie na piance czy na kleju - co tańsze?
Od: Adam <a...@g...com>
On 23 Maj, 12:29, hk <b...@m...pl> wrote:
> Dalej: początek filmu - dwa brudasy wynoszą paletę kleju, wiadra,
> mieszarki, kable i poziomice a dwaj czyścioszki wynoszą z nówki auta
> dwie skrzynki pianki i pistolet. Poziomicy nie wynoszą (bo się w aucie
Dokladnie - niech pokaza na koniec dniowki jak panowie czyscioszki
domywaja rece / wlosy i ubrania z przypadkowo kapnietej / dotknietej
pianki, a jak panowie od kleju cementowego :-)
pozdr.
--
Adam
-
19. Data: 2011-05-24 06:48:14
Temat: Re: Ocieplenie na piance czy na kleju - co tańsze?
Od: Marras <m...@g...pl>
On 20.05.2011 22:14, adi wrote:
> robilem wiele razy , nie ucz mnie zawodu :)
Naprawde jakis szajs kupiles, albo nigdy jej na oczy nie widziales.
Wlasnie kleje u siebie na pianke i jak chce oderwac to rozrywa sie
styropian, a pianka nie puszcza.
--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
-
20. Data: 2011-05-24 15:30:49
Temat: Re: Ocieplenie na piance czy na kleju - co tańsze?
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"Marras" <m...@g...pl> wrote in message
news:irfkeb$4u4$1@speranza.aioe.org...
> On 20.05.2011 22:14, adi wrote:
>> robilem wiele razy , nie ucz mnie zawodu :)
> Naprawde jakis szajs kupiles, albo nigdy jej na oczy nie widziales.
> Wlasnie kleje u siebie na pianke i jak chce oderwac to rozrywa sie
> styropian, a pianka nie puszcza.
Dokładnie tak jest.