-
11. Data: 2013-02-04 12:08:23
Temat: Re: Ocieplenie styropianem
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 4 lutego 2013 11:52:16 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> Ile lat?
4
> Jeszcze nie widziałem domu ocieplonego styro który by po 10 latach nie
>
> wymagał renowacji.
E tam bez przesady. Renowacji od razu.
Karcherem spłukac brud, odświażyć tynk i elewacja odnowiona.
A nawet jakby
Silikonowa farba na mój dom kosztowała coś koło 600zł
Raz na 10 lat przemalować elewację to żaden problem a można np kolor zmienić jak
stary sie znudził;)
Oczywiście klinkier na elewacji jest bez powrównania trwalszy.
Jednak sporo droższy i jesteś skazany na niego na długie lata. Ja mam teraz
jasniutką, prawie biała elewację, jak mi się znudzi to kupię za kilka stówek farbe w
innym kolorze poświęcę jedną sobote i dom odmieniony;)
> W większości przypadków wystarczy nieostrożnie oprzeć drabinę by pojawiły
>
> się ślady. Rzut kamieniem lub kijem to już odprysk aż do siatki, a odbijanie
>
> piłki powoduje mikro-pęknięcia przez które później wnika woda i tynk odpada
>
> po następnej zimie całymi płatami.
Jeśli piszesz o siatce+ klej to masz pewnie rację ale jak jest jeszcze tynk mineralny
to juz tak łatwo nie jest. Ten SNMal jest na prwdę cholernie twardy.
> O takich rzeczach jak jazda załadowaną taczką i zahaczenie o ścianę nawet
>
> nie wspominam.
Na takie coś to i klinkier nieodporny. wiem bo mam kominek wymurowany z klinkieru i w
jednym miejscu nieostroznie uderzyłem czyść ciężkim to róg cegły się odłamał i widać
uszkodzenie.
Tynk nawet jak taczką zachaczę to łatwo naprawic z uszkodzeniami klinkieru juz tak
prosto nie jest
> To co na normalnym tynku na cegle pozostawia lekki ślad w
>
> styropianie robi sporą dziurę. Nie po to buduje się dom, by później uważać
>
> na każdym kroku i obchodzić się z nim jak z jajkiem.
Piszesz dwie warstwy siatki, a czemu nie 3? 3 mocniejsze od dwóch, koszt znikomy
itp.;)
-
12. Data: 2013-02-04 12:12:11
Temat: Re: Ocieplenie styropianem
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 4 lutego 2013 11:52:16 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
> O takich rzeczach jak jazda załadowaną taczką i zahaczenie o ścianę nawet
> nie wspominam. To co na normalnym tynku na cegle pozostawia lekki ślad w
Jezdzisz taczka przy scianie ? Po co ? :-)
PS. Na wysokosci taczki jest cokol, a cokol wiele osob ocieplajacych styropianem robi
z np. klinkieru. Ja mam na cokole tynk mozaikowy zywiczny - tez b. twardy i odporny.
Nie testowalem zderzenia z taczka bo nie widze powodu zeby jezdzic taczka przy
scianie domu no ale co kto lubi :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
13. Data: 2013-02-04 12:20:16
Temat: Re: Ocieplenie styropianem
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8266aab6-f4bb-4746-83ea-40c40f8609ca@go
oglegroups.com...
>> Jeszcze nie widziałem domu ocieplonego styro który by po 10 latach nie
>> wymagał renowacji.
> E tam bez przesady. Renowacji od razu.
> Karcherem spłukac brud, odświażyć tynk i elewacja odnowiona.
> A nawet jakby
Załatać ubytki - a to w zależności od tynku może być banalne, albo dość
trudne aby uzyskać tę samą fakturę.
> Silikonowa farba na mój dom kosztowała coś koło 600zł
> Raz na 10 lat przemalować elewację to żaden problem a można np kolor
> zmienić jak stary sie znudził;)
Mnie nie chodzi o malowanie, al o ubytki
> Oczywiście klinkier na elewacji jest bez powrównania trwalszy.
> Jednak sporo droższy i jesteś skazany na niego na długie lata. Ja mam
> teraz jasniutką, prawie biała elewację, jak mi się znudzi to kupię za
> kilka stówek farbe w innym
> kolorze poświęcę jedną sobote i dom odmieniony;)
Nie jestem zwolennikiem klinkieru. IMO najrozsądniejsze rozwiązanie to tynk
tradycyjny + dobra farba. Wszelkie ubytki można łatwo załatać i zamalować.
Może nie jest to elewacja tak bezobsługowa jak klinkierowa, ale tak jak
zauważyłeś można zmieniać kolor co jakiś czas.
>> W większości przypadków wystarczy nieostrożnie oprzeć drabinę by pojawiły
>> się ślady. Rzut kamieniem lub kijem to już odprysk aż do siatki, a
>> odbijanie
>> piłki powoduje mikro-pęknięcia przez które później wnika woda i tynk
>> odpada
>> po następnej zimie całymi płatami.
> Jeśli piszesz o siatce+ klej to masz pewnie rację ale jak jest jeszcze
> tynk mineralny to juz tak łatwo nie jest. Ten SNMal jest na prwdę
> cholernie twardy.
Co z tego że tynk jest twardy skoro podłoże jest miękkie i sprężynuje.
>> O takich rzeczach jak jazda załadowaną taczką i zahaczenie o ścianę nawet
>> nie wspominam.
> Na takie coś to i klinkier nieodporny. wiem bo mam kominek wymurowany z
> klinkieru i w jednym miejscu nieostroznie uderzyłem czyść ciężkim to róg
> cegły się odłamał
> i widać uszkodzenie.
> Tynk nawet jak taczką zachaczę to łatwo naprawic z uszkodzeniami klinkieru
> juz tak prosto nie jest
Dlatego nie polecam klinkieru :-)
>> To co na normalnym tynku na cegle pozostawia lekki ślad w
>> styropianie robi sporą dziurę. Nie po to buduje się dom, by później
>> uważać
>> na każdym kroku i obchodzić się z nim jak z jajkiem.
> Piszesz dwie warstwy siatki, a czemu nie 3? 3 mocniejsze od dwóch, koszt
> znikomy itp.;)
Bo gdzieś jest granica rozsądku. Największa zmiana wytrzymałości jest
pomiędzy brak, a jedna siatka - jest to zmiana o kilka rzędów wielkości.
Różnica pomiędzy jedna siatką a dwiema jest ponad dwukrotna. Dodanie
trzeciej warstwy nie zwiększy tej wytrzymałości dwukrotnie ale już tylko o
jakiś procent szacuję że ok 30
Pozdrawiam
Ergie
-
14. Data: 2013-02-04 12:31:10
Temat: Re: Ocieplenie styropianem
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:19b93f47-9fc6-4212-8320-d7479b1707f8@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 4 lutego 2013 11:52:16 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
> O takich rzeczach jak jazda załadowaną taczką i zahaczenie o ścianę nawet
> nie wspominam. To co na normalnym tynku na cegle pozostawia lekki ślad w
Jezdzisz taczka przy scianie ? Po co ? :-)
Bo czasem tak trzeba. Ot choćby gdy przesadzałem drzewa rosnące pomiędzy
domem a płotem jak wykopałem dziurę wokół pnia to tylko przy samym domu był
wolny przejazd.
> PS. Na wysokosci taczki jest cokol, a cokol wiele osob ocieplajacych
> styropianem robi z np. klinkieru.
Może nie wiem, U mnie cokół ma 20-30 cm, u moich rodziców 10 cm. Po co robić
taki wysoki cokół?
> Ja mam na cokole tynk mozaikowy zywiczny - tez b. twardy i odporny. Nie
> testowalem zderzenia z taczka bo nie widze powodu zeby jezdzic taczka przy
> scianie domu no > ale co kto lubi :-)
Mieszkałem w domu całe dzieciństwo, więc mam świadomość różnych możliwych
przygód. Tłuczenia szyb też nie planowałem, ale jakoś w dzieciństwie się
zdarzało :-) Pewnie moi rodzice nie planowali, że ktoś się będzie się
wspinał po rynnie, ale na moje szczęście zrobili ją solidną. A i po drabinie
do domu zdarzyło mi się wchodzić gdy zapomniałem kluczy a jedyne uchylone
okno było na piętrze. No a jak w dzieciństwie wyglądało "parkowanie" rowerów
mimo, że dorośli ciągle nam zwracali uwagę to chyba każdy wie. Nóżki do
podpieranie wiecznie połamane więc jak się do kogoś przyjechało to się
rzucało rower o ścianę i biegło do drzwi - przecież nowa gra komputerowa nie
może czekać, a spokojne oparcie roweru o ścianę lub drzewo trwa tak dłuuuugo
:-)
Ot wszystkiego nie przewidzisz, dlatego lepiej zrobić coś za mocne zamiast
za słabe tym bardziej że koszt jest znikomy.
Pozdrawiam
Ergie
-
15. Data: 2013-02-04 12:31:23
Temat: Re: Ocieplenie styropianem
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Będzie wykład o piance. Możesz notować.
Zakonotowano :) THX.
Zastanawiałeś się nad trwałością?
Miłego.
Irek.N.
-
16. Data: 2013-02-04 12:36:57
Temat: Re: Ocieplenie styropianem
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> jaki styropian - wg mnie lepiej o 2cm wiecej najtańszego niż silić sie na drogi i
niby porządny. Jakos nie mam zaufania ze marka czyni parametry.
> Grafitowe kropki mnie bawią :)
Fakt, wiesz swój cel mają i najwyraźniej działają :)
Co do grubości, zastanawiałem się nad 10cm, więc więcej niż 15 to na
pewno nie. Pod nim Ytong, niby nie ten rząd wielkości patrząc na
izolacyjność, ale jednak, coś pomoże.
> klei sie klejem na ramkę (obawy które opisales są uzasadnione), lub na pianę typu
tytan eos (tym kleiłem u siebie na kanadyjczyku). Pianką wychodzi drożej.
> Zgodzilbym sie z kogutkiem ze moznaby zastosować inną, tanią pianę i też by
zadziałało.
Muszę policzyć, może się okazać, że wyjdzie podobnie (czas - na pianę
widzę że idzie błyskiem).
Było też na temat kołkowania.
Jak na klej, to faktycznie obawiał bym się czy nie puści przy wstukaniu
kołka. Jak się klej trzyma styropianu - faktycznie tak dobrze, że
zostaje jego warstwa na kleju? (tak na filmach pokazowych widać).
Miłego.
Irek.N.
-
17. Data: 2013-02-04 12:42:49
Temat: Re: Ocieplenie styropianem
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Na pianę najlepiej ale najdrożej, na ramkę też ok i taniej. Jak Ci jakaś
> ekipa proponuje placki to goń ich na drzewo.
OK. Wygląda na to, że w ofercie będzie musiała być cała technologia
opisana :)
> Co do producenta to nie warto brać no-name bo nie trzymają deklarowanych
> parametrów. Jest wielu markowych producentów a cena zależy od
> lokalizacji (odległości od fabryki) inny styropian będzie najtańszy na
> Podhalu a inny na Pomorzu.
To fakt, ale o cenie to teraz najmniej myślę. Muszę wybrać
technlogię/materiały najpierw.
> Lepiej dać cieńszą warstwę lepszego (twardszego) styropianu niż grubszą
> byle jakiego. Lepszy styropian jest twardszy więc dłużej pozostanie
> nienaruszony.
Zgoda, ale czy nie jest tak, że im twardszy (gęstszy) tym mniej izolacyjny?
Chyba czas na noty katalogowe, na wieczór.
> Jakby to miało być u mnie to jeszcze kazałbym dać dwie warstwy siatki na
> kleju - wtedy taka ściana staje się bardziej dziecio-odporna. Przy
> miękkim styropianie i jednej warstwie siatki wystarczy że dziecko kopnie
> piłkę albo rzuci większy patyk czy kamień i już tynk pęknięty. Później w
> to pęknięcie wnika woda i po zimie jest odprysk. Siatka i tynk są tanie,
> a dzięki temu ściana rzadziej będzie potrzebowała renowacji.
Na 100% będę miał uszkodzenia. Wygląda na to, że przeprowadzę się zanim
zakończę urbanizację całego otoczenia. Godzę się z tym i nawet nie boli
specjalnie.
> Aha no i najistotniejsze w żadnym wypadku nie zgadzaj się na tynk
> akrylowy - elektryzuje się i już po roku ściana wygląda jakby była cała
> brudna.
Jaka alternatywa?
THX.
Miłego.
Irek.N.
-
18. Data: 2013-02-04 12:51:41
Temat: Re: Ocieplenie styropianem
Od: zbigi <z...@w...pl>
Lisciasty napisał(a):
> On 4 Lut, 00:26, Budyń <b...@r...pl> wrote:
>
>>klei sie klejem na ramkę (obawy które opisales są uzasadnione), lub na pianę typu
tytan eos (tym kleiłem u siebie na kanadyjczyku). Pianką wychodzi drożej.
>>Zgodzilbym sie z kogutkiem ze moznaby zastosować inną, tanią pianę i też by
zadziałało.
>
> Macie może jakieś mocne argumenty za tym żeby nie kołkować? My co
> prawda nawet działki nie mamy jeszcze ale dyskusje ciągle odchodzą
> ostre, a że mam babę po budownictwie to muszę walczyć o każdą
> duperelę. Upiera się na kołkowanie i nie mogę na razie przekonać :>
No co ty?! Baba po budownictwie upiera sie przy kolkowaniu sciany?!
Argumentem z grubej rury jest wnioskowanie do jej uczelni o cofniecie
dyplomu na skutek niedouczenia.
Niech sie zapozna z wytycznymi ITB dotyczacymi zasad przy docieplaniu
scian metoda lekka mokra. Ze wskazaniem na akapit dotyczacy obowiazku
kolkowania dopiero powyzej 2-giej kondygnacji. Zaś konieczność
kołkowania uzależnia od stanu podłoża. Nie wyobrażam sobie ściany
współcześnie budowanego budynku, która wymagałaby kołkowania...
Pozdro! :)
--
zbigi i stopka zastepcza
-
19. Data: 2013-02-04 13:28:55
Temat: Re: Ocieplenie styropianem
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 4 Lut, 11:39, "Ergie" <e...@s...pl> wrote:
> A dlaczego chcesz nie kołkować?
Zbędne mostki i zbędna robota?
> Skoro jesteś jeszcze przed budową możesz wybrać ścianę 3-warstwową, a jeśli
> zdecydowałeś się na nieszczęsną 2-warstwową ocieploną styropianem to
> koniecznie kołkuj i daj dwa razy siatkę na kleju.
Ale chodzą plotki że ściana 3w jest droga i łatwo ją spartolić :>
L.
-
20. Data: 2013-02-04 13:33:56
Temat: Re: Ocieplenie styropianem
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 4 Lut, 12:51, zbigi <z...@w...pl> wrote:
> No co ty?! Baba po budownictwie upiera sie przy kolkowaniu sciany?!
> Argumentem z grubej rury jest wnioskowanie do jej uczelni o cofniecie
> dyplomu na skutek niedouczenia.
A bo łona panie bloki buduje i jest pod wpływem majstrów i innych
takich :>
> Niech sie zapozna z wytycznymi ITB dotyczacymi zasad przy docieplaniu
> scian metoda lekka mokra. Ze wskazaniem na akapit dotyczacy obowiazku
> kolkowania dopiero powyzej 2-giej kondygnacji. Zaś konieczność
> kołkowania uzależnia od stanu podłoża. Nie wyobrażam sobie ściany
> współcześnie budowanego budynku, która wymagałaby kołkowania...
Ona wie że nie ma obowiązku ale upiera sie że to sie odlepi czy tam
zdmuchnie, dlatego zbieram argumenta ;)
L.