W dniu 2013-02-04 17:38, Adam pisze:
> W dniu poniedziałek, 4 lutego 2013 14:33:00 UTC+1 użytkownik brunet.wp napisał:
>
>> 0,040). Jest to raczej dobry styropian, twardy i równy. Dość drogi, ale mi
>> udało się kupić w niezłej cenie, w czerwcu 2012 płaciłem za niego 154zł/m3
>> (z frezem) brutto.
>
> Masakra z tymi cenami. Ja za swoj styro (0,039) w 2009 placilem 80 pln / m3 :)

No to miałeś fart, bo ja pamiętam ceny z 2009r ok. 140-150zł/m^3.

Duża część kosztu styropianu to koszt energii. A ta nie chce spadać.
Energia już była tania i tańsza (poza jakimiś specyficznymi momentami)
nie będzie. Złóż ropy, którą można byłoby wydobywać po 30$ za baryłkę
już praktycznie nie ma.

M.

do góry

W dniu sobota, 9 lutego 2013 12:28:56 UTC+1 użytkownik M. napisał:

> No to miałeś fart, bo ja pamiętam ceny z 2009r ok. 140-150zł/m^3.

Ale gdzietam ;)

http://forum.muratordom.pl/archive/index.php/t-13826
1.html?s=d3806ec42c0996c7775998400c4eb4b7

Nawet markowe byly za 93 pln / m3 :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu sobota, 9 lutego 2013 12:09:07 UTC+1 użytkownik M. napisał:

> Bo wysokość rozbryzgiwania wody opadowej to ok. 30-40cm.

Zależy jaki masz okap. U mnie np. podczas największego deszczu można przejść suchą
nogą dookoła budynku

do góry

> Ja często robiłem w ten sposób, że główne produkty kupowałem w hurtowni,
> gdzie dostawałem spore rabaty bo myśleli , że za chwilę wrócę po
> duperele, a duperele kupowałem przez allegro.

Ja robię inaczej.
Staram się przekonać, że nie negocjuję w nieskończoność, tylko od razu
wymagam dobrej oferty. Jak jest przyzwoita to o tym mówię i zawsze
zaczynam od tego dostawcy przy okazji następnych zakupów.
Jako że jestem laikiem i często nie jestem w stanie odpowiedzieć na
wszystkie pytania - staję się wiarygodny i przez to traktowany że tak
powiem ze specjalną troską (pomagają wybrać i obliczyć ile potrzeba).
Ważna jest też konsekwencja działań.

>> Tu na tej grupie już były przypadki że ktos beton b15 czy nawet b20
>> dawał na chudziak bo różnica w cenie niewielka a sen spokojniejszy;)
>
> Mam część chudziaka B10, a część B15, bo nie każda betoniarnia chce
> pompować B10, więc czasem B15 wychodziło najtaniej.

Nigdzie nie mam gorzej niż B20, wieńce B25 i faktycznie nie zmieniło to
praktycznie kosztów.


> O ile z dużym prawdopodobieństwem jestem w stanie stwierdzić, ze tira
> przed domem nie będzie, o tyle mam pewność, że moje dzieci nie będą
> bardziej delikatne dla domu niż ja byłem w stosunku do domu moich
> rodziców. Dlatego dla mnie wydawanie tysiąca zł na dodatkowe ocieplenie
> by oszczędzić 30zł na sezon to bzdura, ale wydanie tego samego tysiąca
> na to by dom był bardziej dziecio-odporny jak najbardziej ma sens.

Też tak myślałem, aż pewnego dnia przyjechał 20-to tonowy wózek widłowy
z 7-mio tonową maszyną na widłach. Od tej pory mam wszystko na jego
drodze popękane - do zerwania.

Miłego.
Irek.N.

do góry

> No to miałeś fart, bo ja pamiętam ceny z 2009r ok. 140-150zł/m^3.
>


Obecnie wiodącej firmy (hmm...) to koszt na poziomie 125/m3 dla 0.042 i
jakieś 150/m3 dla odmiany 0.038.

Jan natomiast zastanawiam się nad czymś innym.
Zakładam, że może się udać w cenie ~160PLN/m3 dostać coś na poziomie
0.033 (przy odpowiednim podejściu i ilości, jeszcze nie zabrałem się za
negocjacje, więc strzelam), a skoro tak, to może zamiast 15cm styropianu
klasy 0.042 warto dać 10cm klasy 0.033?
Cena jest liczona z kubika, więc 10-ki jest 50% więcej, w efekcie wyszło
by taniej, a i ściany nie były by takie "masywne". Poza tym twardszy
jest (Ergie - sprawdziłem, masz rację, dla mnie ciekawostka).

Na razie luźne dywagacje, nie sprawdziłem cen, ani nie przeliczyłem
dokładnie rezystancji cieplnych.

Swoją drogą - rezystancje przejścia... co toto jest? Rezystancja na
styku tynk-powietrze? Wiem, że małe wartości i praktycznie nie zmieniają
niczego, ale jakoś nie spotkałem takich wcześniej (fakt że w innej
branży). Wymysł branżowy, czy faktycznie ktoś to liczy?

Miłego.
Irek.N.

do góry

W dniu sobota, 9 lutego 2013 18:18:03 UTC+1 użytkownik Irek N. napisał:
>
> Nigdzie nie mam gorzej niż B20, wieńce B25 i faktycznie nie zmieniło to
>
> praktycznie kosztów.

Praktycznie? Skoro B15 jest u Ciebie w tej cenie co B25 to raczej ten B25 jest to
B15;))
Cudów nie ma;))

>
> Też tak myślałem, aż pewnego dnia przyjechał 20-to tonowy wózek widłowy
>
> z 7-mio tonową maszyną na widłach. Od tej pory mam wszystko na jego
>
> drodze popękane - do zerwania.

Po pierwsze z tego co kojarzę Ty budujesz budynek produkcyjny a nie dom.
Do kogo do domu na podjazd wjeżdża 20 tonowy wózek widłowy z 7 tonową maszyna?

Po drugie naprawa tego uszkodzonego odcinka będzie pewnie tańsza jak w dodatkowe
koszty które byś poniósł robiąc metrową podbudowę zamiast normalnej.

do góry

On 9 Lut, 20:29, Kris <k...@g...com> wrote:

> Do kogo do domu na podjazd wjeżdża 20 tonowy wózek widłowy z 7 tonową maszyna?

Do przeciętnego Kowalskiego, który kupił sobie hobbystycznie frezarkę
za 4 tysiaki na złomie :]

L.

do góry

> Praktycznie? Skoro B15 jest u Ciebie w tej cenie co B25 to raczej ten B25 jest to
B15;))
> Cudów nie ma;))

Napisałem, że praktycznie nie zmienia to kosztów. Przy kwocie rzędu
220PLN/m3 różnica na poziomie 6-8PLN nie stanowi problemu, w dodatku
kwota końcowa betonowania jest jeszcze droższa o cały bajzel z
przygotowaniem, że o użytych materiałach nie wspomnę.

> Po pierwsze z tego co kojarzę Ty budujesz budynek produkcyjny a nie dom.
> Do kogo do domu na podjazd wjeżdża 20 tonowy wózek widłowy z 7 tonową maszyna?

Tak, produkcyjną, ale na razie prowadzę firmę przy domu, a tutaj
niestety było strasznie pod górkę z maszynerią (producent powiększył bez
uprzedzenia osłony o ~10cm z każdej strony i trzeba było na dodatek kuć
bramę).
Po prostu czasami zdarzają się nieprzewidywalne rzeczy i warto mieć
choćby trochę lepiej, a nóż wystarczy :)

> Po drugie naprawa tego uszkodzonego odcinka będzie pewnie tańsza jak w dodatkowe
koszty które byś poniósł robiąc metrową podbudowę zamiast normalnej.

Całkiem możliwe.

Miłego.
Irek.N.

do góry

Użytkownik "M." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:51162e61$0$1307$6...@n...neostrada
.pl...

>> Może nie wiem, U mnie cokół ma 20-30 cm, u moich rodziców 10 cm. Po co
>> robić taki wysoki cokół?

> Bo wysokość rozbryzgiwania wody opadowej to ok. 30-40cm.

Po pierwsze dom powinien mieć okapy (tak wiem, że bywają projekty bez), po
drugie zwykle dookoła robi się opaskę ze żwirku, po trzecie co z tego? To że
raz na kilka dni/tygodni trochę wody pochlapie ścianę to jeśli ta ściana
jest prawidłowo zrobiona nie zrobi jej krzywdy.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "M." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:51162f40$0$1307$6...@n...neostrada
.pl...

> I uważasz, że kołkowanie styropianu zapobiegnie robieniu dziur w tynku?

Samo w sobie nie, ale pisałem też o drugiej warstwie siatki na kleju - a
takie połączenie znacznie zwiększa wytrzymałość.

Pozdrawiam
Ergie

do góry