-
81. Data: 2009-03-16 17:22:59
Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49be5fe3$0$29472$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
> wiadomości news:gplk7o$41a$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:49be4f11$0$29456$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>>>> Na czym?
>>>>
>>>>
>>>> Że się bierze z niczego.
>>>
>>> A o parytecie słyszał?
>>
>> Pieniądz tworzy się w momencie udzielenia kredytu. Rezerwy to pomijalnie
>> mały procent, który możemy z grubsza pominąć.
>
> Tu chodzi o historię powtawania pieniadza, bo ma ścisłe przełożenie na
> obecny system bankowy. I twierdzenie że bierze się z niczego jest szczytem
> ignorancji.
Przeciez to oczywiste i nie wiem jak mozna tego nie wiedziec. Moze to
glupota?? :-))
Pozdro.. TK
-
82. Data: 2009-03-16 17:31:15
Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:gpl9iu$2bg$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Zal panowie, naprawde zal.
>> Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza.
>> Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega
>> podstawowy fenomen pieniadza?
>
> Na czym?
Jak widac podstawowi medrcy nie wiedza, nawet nie pytaja. :-)
W googlach nie dali?
Ten fenomen zwiazany jest z wartoscia fizyczna obecnego pieniadza i jego
forma.
Od czasu , kiedy rzad amerykanski na poczatku lat 70 zrezygnowal z paryteru
zlota, pieniadz stal sie fizycznie bezwartosciowym. Na poczastku papierem,
teraz coraz czesciej plastikiem i zapisem na katach. Fenomen o ktorym
pisalem, to wielki paradoks pieniadza, a polega na tym, ze jest akceptowany,
bo jest akceptowany. Wszyscy go pragna, ale sam w sobie nie przedstawia
kompletnie zadnej wartosci. Wart jest tyle na ile ludzie go akceptuja.
Pozdro.. TK
-
83. Data: 2009-03-16 17:34:48
Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gpm103$mqs$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
> wiadomości
>
>> Pieniądz tworzy się w momencie udzielenia kredytu. Rezerwy to pomijalnie
>> mały procent, który możemy z grubsza pominąć.
>
> A co bedzie tym kredytem, jak pieniadz powstaje dopiero w momencie jego
> udzielania?? Rezerwy to maly procent?? Zapoznaj sie z rezerwami od zlych
> kredytow, w jakiej tworzy sie wysokosci i jaki jest ich przyrost zwiazany
> z czasem nieplacenia. Zapewniam Cie, ze takie rezerwy potrafia rozlozyc
> bank.
> Ale mylisz pojecie pieniadza, jego pokrycie z tzw. kreacja pieniadza przez
> system bankowy. To sa dwie rozne rzeczy.
Zmasciles, za duzo na raz napisales - bylo troche pociagnac, teraz ma szanse
sie kapnac gdzie bladzi... chociaz kto go tam wie jakie ma IQ, moze jeszcze
byc zabawnie ;-)
-
84. Data: 2009-03-16 17:40:12
Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gpm1hj$nic$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:gpl9iu$2bg$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>>> Zal panowie, naprawde zal.
>>> Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza.
>>> Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega
>>> podstawowy fenomen pieniadza?
>>
>> Na czym?
>
> Jak widac podstawowi medrcy nie wiedza, nawet nie pytaja. :-)
> W googlach nie dali?
Dali, dali - w wersji dla malosprytnych i jeden mundry sie zalapal ;-)
-
85. Data: 2009-03-16 18:37:19
Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:gpm3ff$i19$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gpm1hj$nic$1@news.interia.pl...
>>
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:gpl9iu$2bg$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>>>> Zal panowie, naprawde zal.
>>>> Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza.
>>>> Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega
>>>> podstawowy fenomen pieniadza?
>>>
>>> Na czym?
>>
>> Jak widac podstawowi medrcy nie wiedza, nawet nie pytaja. :-)
>> W googlach nie dali?
>
> Dali, dali - w wersji dla malosprytnych i jeden mundry sie zalapal ;-)
Moze dali, nie wiem. Medrcy nie znalezli, a to przeciez oczywiste i na dobra
sprawe kazdy to wie. Taka zreszta jest ekonomia, ze wszystko jest oczywiste
i proste, a przez to dla wielu trudne. :-)
Co to jest wersja dla malosprytnych?? :-)
Pozdro.. TK
-
86. Data: 2009-03-16 19:09:42
Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gpm5dj$sn4$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:gpm3ff$i19$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gpm1hj$nic$1@news.interia.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>> news:gpl9iu$2bg$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>
>>>>> Zal panowie, naprawde zal.
>>>>> Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza.
>>>>> Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega
>>>>> podstawowy fenomen pieniadza?
>>>>
>>>> Na czym?
>>>
>>> Jak widac podstawowi medrcy nie wiedza, nawet nie pytaja. :-)
>>> W googlach nie dali?
>>
>> Dali, dali - w wersji dla malosprytnych i jeden mundry sie zalapal ;-)
>
> Moze dali, nie wiem. Medrcy nie znalezli, a to przeciez oczywiste i na
> dobra sprawe kazdy to wie. Taka zreszta jest ekonomia, ze wszystko jest
> oczywiste i proste, a przez to dla wielu trudne. :-)
>
> Co to jest wersja dla malosprytnych?? :-)
Najwyrazniej Werbinski zalapal sie na ten bzdet (niestety dlugie, ale im
dalej w las tym glupsze)
http://www.joemonster.org/filmy/10372/Pieniadze_bior
a_sie_z_niczego
Wystarczy minimum pomyslunku, by widziec, ze dziurawy ten koncept spisku jak
sito.
-
87. Data: 2009-03-16 19:39:09
Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Od: "." <b...@b...pl>
> Może ten tlenek węgla wybił mu trochę szarych komórek?
Alkohol zabija szare komórki...........ale nie wszystkie! tylko te, które
odmawiają picia
-
88. Data: 2009-03-16 20:20:47
Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:gpm8a1$jh7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Co to jest wersja dla malosprytnych?? :-)
>
> Najwyrazniej Werbinski zalapal sie na ten bzdet (niestety dlugie, ale im
> dalej w las tym glupsze)
> http://www.joemonster.org/filmy/10372/Pieniadze_bior
a_sie_z_niczego
> Wystarczy minimum pomyslunku, by widziec, ze dziurawy ten koncept spisku
> jak sito.
O matko, nie musiales mnie tak zalamywac. :-)
Po prostu szkoda slow. To jest brak wiedzy ekonomicznej z zakresu pieniadza,
zerowanie na niewiedzy i bicie nie wiadomo po jaki chu.. piany, nie wiedzac
po co to komu w ogole. Tak sie zastanawiam czasami, czy takie "opracowania"
wynikaja z glupoty, czy jest w tym jakas zamierzona akcja szerzenia jakiegos
chaosu. Nie chce mi sie ogladac takich pierdol, tekst na dole wystarczy,
komentarze godne zagadnienia. Szkoda, ze w wiekszosci takich pseudo
opracowan zapomina sie dodac zupelnie przypadkiem zapewne, ze bank centralny
ma mozliwosc regulowania tego zjawiska poprzez ustalanie rezerw od
udzielonych kredytow i oprocentowania kredytow w rynku miedzybankowym. A
kreacja pieniadza przez banki jest procesem doskonale znanym, przewidywalnym
i policzalnym, do tego dokladnie omawianym na studiach kierunkowych. Dla
nikogo z branzy nie stanowi to zadnej zagadki, a doswiadczeni inaczej jak
widac maja czym sie zajac. :-)
Nie tak dawno temu czytalem debilna dyskusje, jak to w USA rzad zostal
pozbawiony wplywu na FED przez niby to jakis przewrot, jak noc listopadowa w
nocnym glosowaniu. Te dyskusje sa miernikiem wiedzy na poziomie podstawowym,
nie koniecznie ekonomicznym, bo to ze rzad jak najdalej powinien trzymac sie
od pieniadza powinno wiedziec dziecko z podstawowki. Wkrecanie sie w
dyskusje tego typu i szukanie jakichs sil, onych i ukladow jest przejawem
kompletnej ignorancji i wiedzy jak to w ogole dziala i czemu chocby u nas w
kraju w latach 90 walczono o niezaleznosc NBP, zapisana w koncu w
konstytucji.
Dobra moze starczy tego stricte budowlanego tematu.:-)
Pozdro.. TK
-
89. Data: 2009-03-17 15:53:05
Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gpmbfg$5g0$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:gpm8a1$jh7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>>> Co to jest wersja dla malosprytnych?? :-)
>>
>> Najwyrazniej Werbinski zalapal sie na ten bzdet (niestety dlugie, ale im
>> dalej w las tym glupsze)
>> http://www.joemonster.org/filmy/10372/Pieniadze_bior
a_sie_z_niczego
>> Wystarczy minimum pomyslunku, by widziec, ze dziurawy ten koncept spisku
>> jak sito.
>
> O matko, nie musiales mnie tak zalamywac. :-)
> Po prostu szkoda slow. To jest brak wiedzy ekonomicznej z zakresu
> pieniadza, zerowanie na niewiedzy i bicie nie wiadomo po jaki chu.. piany,
> nie wiedzac po co to komu w ogole. Tak sie zastanawiam czasami, czy takie
> "opracowania" wynikaja z glupoty, czy jest w tym jakas zamierzona akcja
> szerzenia jakiegos chaosu.
Wydaje mi sie, ze to raczej czystej wody glupota. Bardzo mylace jest
okreslenie "kreacja pieniadza przez banki", wielu sie to kojarzy z
drukowaniem (elektronicznym). Tymczasem to jest tylko powielanie zapisow w
bazach danych. Jesli pieniadz rozumiec jako cos co ma realna sile nabywcza,
to de facto kazdy kolejny kredyt, oznacza jej zmniejszanie (o rezerwy),
czyli realnie kredyt powoduje destrukcje tej sily, nie kreacje.
-
90. Data: 2009-03-17 17:08:17
Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:gpohi5$ap$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Wydaje mi sie, ze to raczej czystej wody glupota. Bardzo mylace jest
> okreslenie "kreacja pieniadza przez banki", wielu sie to kojarzy z
> drukowaniem (elektronicznym). Tymczasem to jest tylko powielanie zapisow w
> bazach danych. Jesli pieniadz rozumiec jako cos co ma realna sile
> nabywcza, to de facto kazdy kolejny kredyt, oznacza jej zmniejszanie (o
> rezerwy), czyli realnie kredyt powoduje destrukcje tej sily, nie kreacje.
No widzisz, bo to trzeba chciec wiedziec. Latwiej jest czytac pierdoly i
powielac madrosci bez proby zrozumienia jak to dziala.
Mnie w sumie nie dziwi, ze mozna tego nie wiedziec, bo jak wiadomo pieniadz,
to najtrudniejszy dzial ekonomii. Nie przebyty przeciez w calosci i z uwagi
na ogromny wplyw psychologii do konca nieprzewidywalny. Ale jak sie nie wie
to trzeba pytac, bo to nie wstyd. Wstyd to udawac, ze sie wie. Jeden tu
zadal pytanie o szyber i nie wiele brakowalo, a pomyslal by ze pytac to
wstyd. :-)
A od jakiegos czasu uslyszec mozna, ze caly ten kryzys to jakies celowe
dzialanie i tak naprawde sa osoby, ktore wiedza co robia, o co w tym chodzi
i jaki bedzie koniec. Ja za cienki jestem na to, zeby snuc jednoznaczne
teorie, ale z duza doza pewnosci wydaje mi sie, ze nia madrego na to co sie
dzieje. Przykladem tego moze byc "pompowanie" pieniadza na rynek przez
niektore kraje, a sytuacja nadal nie ulega poprawie. Niedlugo znacjonalizuja
wszystkie banki, a dalej rynek nie zareaguje. :-) Final bedzie taki, ze nie
bedzie juz konkurencji miedzybankowej, tylko jeden wielki bank panstwowy jak
za PRLu. :-) Jak na moj gust powinno sie pojsc troche inna droga, ale co tam
pogadamy sobie. :-)
Pozdro.. TK