-
121. Data: 2016-08-10 18:17:27
Temat: Re: Odgrzeję kotleta - kredyty w CHF
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
A jak ktos na etacie jako sprzedawca pracuje to tez musi znac przepisy dotyczace
spolek handlowych w kontekscie rybolowstwa? Jak ktos nie ma firmy i nie odpisuje vat
od paliwa i napraw to musi znac ten przepis o ktorym napisales czy nie musi? W Polsce
sa dwa miliony malych firm, w tym ponad milion to samozatrudnienie czyli nie firma.
Czesc przepisow jest wspolna dla wszystkich. I te trzeba znac. Raptem to kilka ustaw
i kazda ksiegowa prowadzaca biurokracje ma je w jednym palcu. Do tego czasami
dochodza dodatkowe przepisy dotyczace branz. I tez jest ich niewiele. A Budzik
pierdoli ze czyta wszystko co sie ukazuje zeby wiedziec czy go to dotyczy czy nie
dotyczy.
-
122. Data: 2016-08-10 19:55:09
Temat: Re: Odgrzeję kotleta - kredyty w CHF
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu środa, 10 sierpnia 2016 18:17:28 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
a nie przeszkadza ci tak własnym chamstwem epatowac? A pewnie dumny jestes z tego
jeszcze. Żenua...
b.
-
123. Data: 2016-08-10 21:00:07
Temat: Re: Odgrzeję kotleta - kredyty w CHF
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ja chamstwem? Niemozliwe.
-
124. Data: 2016-08-11 11:37:36
Temat: Re: Odgrzeję kotleta - kredyty w CHF
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
news:616089c1-dd66-4926-a44c-965285a3f0c7@googlegrou
ps.com...
A jak ktos na etacie jako sprzedawca pracuje to tez musi znac przepisy
dotyczace spolek handlowych w kontekscie rybolowstwa? Jak ktos nie ma firmy
i nie odpisuje vat od paliwa i napraw to musi znac ten przepis o ktorym
napisales czy nie musi? W Polsce sa dwa miliony malych firm, w tym ponad
milion to samozatrudnienie czyli nie firma. Czesc przepisow jest wspolna dla
wszystkich. I te trzeba znac. Raptem to kilka ustaw i kazda ksiegowa
prowadzaca biurokracje ma je w jednym palcu. Do tego czasami dochodza
dodatkowe przepisy dotyczace branz. I tez jest ich niewiele. A Budzik
pierdoli ze czyta wszystko co sie ukazuje zeby wiedziec czy go to dotyczy
czy nie dotyczy.
Mam nadzieję, że nie muszą tego znać, ale nie gwarantuję mojego stanowiska.
Mógłbyś podać jakie przepisy są wspólne dla wszystkich i wszyscy musimy je
znać? Mnie przychodzi do głowy Kodeks Wykroczeń, Karny, Drogowy, Ustawa o
podatku dochodowym, ustawa o ochronie środowiska.
--
Pozdrawiam,
yabba
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
-
125. Data: 2016-08-11 16:33:17
Temat: Re: Odgrzeję kotleta - kredyty w CHF
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2016-08-11 11:37, yabba wrote:
> Mam nadzieję, że nie muszą tego znać, ale nie gwarantuję mojego stanowiska.
> Mógłbyś podać jakie przepisy są wspólne dla wszystkich i wszyscy musimy je
> znać? Mnie przychodzi do głowy Kodeks Wykroczeń, Karny, Drogowy, Ustawa o
> podatku dochodowym, ustawa o ochronie środowiska.
kodeks cywilny :-)
ustawa o prawach konsumenta (jak nie chcesz, żeby Cię
sprzedawcy/usługodawcy dymali)
prawo pracy jak ktoś jest pracownikiem najemnym
I jest jeszcze co najmniej kilka innych. Ale powiedzmy, że są mniej
krytyczne.
Piotrek
-
126. Data: 2016-08-11 17:40:00
Temat: Re: Odgrzeję kotleta - kredyty w CHF
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu czwartek, 11 sierpnia 2016 16:33:18 UTC+2 użytkownik Piotrek napisał:
> On 2016-08-11 11:37, yabba wrote:
> > Mam nadzieję, że nie muszą tego znać, ale nie gwarantuję mojego stanowiska.
> > Mógłbyś podać jakie przepisy są wspólne dla wszystkich i wszyscy musimy je
> > znać? Mnie przychodzi do głowy Kodeks Wykroczeń, Karny, Drogowy, Ustawa o
> > podatku dochodowym, ustawa o ochronie środowiska.
>
> kodeks cywilny :-)
> ustawa o prawach konsumenta (jak nie chcesz, żeby Cię
> sprzedawcy/usługodawcy dymali)
> prawo pracy jak ktoś jest pracownikiem najemnym
>
> I jest jeszcze co najmniej kilka innych. Ale powiedzmy, że są mniej
> krytyczne.
to nie jest takie proste - chodzi o zasade znajomosci prawa które moze cie dotyczyć.
A moze każde (np prawo pocztowe) a zaznajomic sie z tym w sposób systematyczny i
rzetelny nie ma zadnej metody.
Spodziewałbys sie ze prawo pocztowe? A jak dokładnie chcialbys sie z tym zapoznac,
ustawa, rozporządzenia, interpretacje...
b.
-
127. Data: 2016-08-14 10:46:35
Temat: Re: Odgrzeję kotleta - kredyty w CHF
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 8 sierpnia 2016 19:56:44 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>
> Nie widze w tym nic zlego. Sprzedawca zawsze namawia klienta na towar, na
> ktorym ma najwiekszy zysk.
Poczytaj tu:
http://forsal.pl/artykuly/910008,musze-sie-zgodzic-t
o-bylo-oszustwo-mira-suchodolska-jacek-ksen.html
"...Teraz tłumaczenie jest takie, że klienci podpisali dwustronne umowy, a że nie są
dziećmi, wiedzieli, w co wchodzą.
Akurat. Pozycja klienta zawsze będzie niższa niż banku. Także wiedza klienta będzie
mniejsza. Co gorsza w wielu przypadkach był stosowany swoisty szantaż: nie ma pani
zdolności kredytowej w złotych, ale we frankach owszem. I nikt tych ludzi nie
uświadamiał, a w każdym razie niewielu to robiło, że wzięcie takiego kredytu to
sytuacja analogiczna do tej, jak gdyby otworzyli olbrzymią pozycję walutową. I wiąże
się z równie wielkim ryzykiem. Bo jeśli ktoś np. chciał kupić dom wart wówczas 600
tys. zł, kupował franki i zamieniał je na złotówki. A tym samym otwierał pozycję
krótką we frankach, ale długą w złotych. Gdyby miał to zrobić u brokera, który by mu
wytłumaczył, jakie są ryzyka wahań kursowych, to by się przeraził, puknął w głowę i
nigdy nie wszedł w taki interes. Ale nie miał pojęcia. To był skandaliczny sposób, w
jaki ludziom sprzedawano te kredyty. Jeszcze gorzej było przy opcjach walutowych i
CIRS-ach (swapach walutowo-procentowych - red.)."
-
128. Data: 2016-08-14 13:24:14
Temat: Re: Odgrzeję kotleta - kredyty w CHF
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Mylisz sie i tamci z nic nie znaczacymi nazwiskami tez sie myla. Sytuacja byla by
nierownorzedna gdyby klienta banku bili zeby podpisal. Dokad nie bili to mogl nie
podpisac. To banki byly w gorszej sytuacji bo mialy pomysl na biznes i musialy
znalezc druga strone, taka zeby podpisala umowe. Bez drugiej strony interes by nie
wyszedl. Patrz jak sa w chuja robieni grajacy w lotto. Oni tez powinni isc do sadu bo
nie wszyscy wygrywaja chociaz w reklamach zawsze aktor wygrywa.
-
129. Data: 2016-08-14 17:12:51
Temat: Re: Odgrzeję kotleta - kredyty w CHF
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 9 sierpnia 2016 15:31:14 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu wtorek, 9 sierpnia 2016 15:11:11 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> > Nie podpisano z nimi niezgodne z prawm umowy tylko ze razem z bankami >podpisali
niezgodne z prawem umowy. Czyli brali czynny udzial w >przestepstwie jesli umowy byly
niezgodne z prawem
> A to już niech sąd rozstrzygnie.
> Dzięki Bogu prawnikiem nie jestem to się nie znam ale tak sobie myślę ze konsument
ma jakieś prawa w relacji z "instytucja zaufania publicznego"
http://echopowiatu.pl/wiadomosci/z-bankiem-da-sie-wy
grac/
Artykuł z przed roku- jednemu się udało
-
130. Data: 2016-08-14 17:28:51
Temat: Re: Odgrzeję kotleta - kredyty w CHF
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
I o to chodzi. Gosc uwazal za go bank wydymal. Nie dalo sie osiagnac porozumienia to
poszedl do sadu a nie pisal listy do prezydenta. Jak by tygodniowe zapadalo sto
takich wyrokow i jeden na korzysc banku, to banki szybko by znalazly rozwiazanie
satysfakcjonujace obie strony.