-
41. Data: 2015-02-03 15:03:02
Temat: Re: blat do łazienki
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Jarosław Sokołowski wrote:
Nic już nie powiem, tylko przyjmuję do wiadomości i bedę wykorzystywać:-)
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
42. Data: 2015-02-03 15:04:35
Temat: Re: blat do łazienki
Od: krys <k...@p...onet.pl>
XL wrote:
> Dnia Tue, 03 Feb 2015 10:06 +0100, krys napisał(a):
>
>> XL wrote:
>>
>>> Dnia Mon, 02 Feb 2015 17:47:30 +0100, krys napisał(a):
>>>
>>>> XL wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Mon, 02 Feb 2015 16:23:18 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Blat
>>>>>> ponoć specjalnie zabezpieczony i wodoodporny, ale jednak po kilku
>>>>>> latach użytkowania w miejscach najbardziej newralgicznych, czyli
>>>>>> narażonych na ciągłe moczenie przy samej umywalce, fornir zaczyna
>>>>>> pęcznieć a lakier odchodzić. Chociaż cały czas starałam się na
>>>>>> bieżąco wodę wycierać, żeby tego uniknąć. :(
>>>>>
>>>>> Ze też ktokolwiek jeszcze daje się nabrać na to, ze drewno plus woda
>>>>> to dobry związek :-/
>>>>
>>>> A sauny i beczki to wyłącznie z plastiku się robi.
>>>> Skąd pomysł, że ktoś daje się nabierać?
>>>
>>> W saunie na drewnie woda nie stoi, ani drewno w wodzie;
>>
>> Za to dawne cebrzyki tudzież łodzie wszelkiej maści jakoś ludzie
>> konstruowali i z powodzeniem używali.
>
> Czytasz uważnie?
Owszem, nawet w całości, bez szatkowania.
> - hint: naprzemienne wysychanie i namakanie drewna.
> Wyroby z klepek NIE MOGŁY wysyachać, bo się rozszczelnialy lub wręcz
> rozpadały. Dlatego dbano, aby były wciąż w użyciu (czyt. mokre). Jednak w
> blacie pod umywalkę raczej nie o to chodzi - w zw. z czym jest on na
> przemian suchy i mokry i to jest TO, co własnie szkodzi strukturze drewna.
>
>
>> "Że też ktokolwiek jeszcze daje się nabrać na to, że drewno plus woda to
>> NIEdobry związek :-/"
>> Może być dobry, to tylko kwestia doboru materiału i przeznaczenia.
>
> J.w.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
43. Data: 2015-02-03 15:09:02
Temat: Re: blat do łazienki
Od: krys <k...@p...onet.pl>
XL wrote:
> Dnia Tue, 03 Feb 2015 10:20:34 +0100, krys napisał(a):
>
>> XL wrote:
>>
>>> Dnia Mon, 02 Feb 2015 21:04:17 +0100, krys napisał(a):
>>>
>>>> Mam dobrego sprzedawcę, to doradzi.
>>>
>>> Oksymoron.
>>
>> Zapewne sprawdzałaś to na tych, co Ci wołowinę w Kielcach sprzedają,
>> prawda? Każdy ma taki świat, na jaki zasługuje.
>
> Wołowinę wybieram SAMA, bo się na niej dobrze ZNAM - niezależnie od
> intencji i kwalifikacji sprzedawcy. Ty się na drewnie NIE ZNASZ i dlatego
> szukasz porady - więc ponieważ się nie znasz, to nigdy nie będzie tak, aby
> to sprzedawca zadbał o Twój interes _kosztem własnego_.
Nie wiesz, na ile się znam, na ile nie i co chcę uzyskać od sprzedawcy. Nie
wiesz, dlaczego mam dobre zdanie o sprzedawcy. Pozostań więc przy swoim
przeświadczeniu o własnej nieomylności i wszechwiedzy.
BTW, zdecydowanie wartościowsze odpowiedzi pochodzą w tym watku od Jarosława
Sokołowskiego.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
44. Data: 2015-02-03 20:12:37
Temat: Odp: blat do łazienki
Od: "@" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1crejqrv9bpi4.x1u6w9taw3w6$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 03 Feb 2015 10:06 +0100, krys napisał(a):
> Czytasz uważnie? - hint: naprzemienne wysychanie i namakanie drewna.
> Wyroby
> z klepek NIE MOGŁY wysyachać, bo się rozszczelnialy lub wręcz rozpadały.
> Dlatego dbano, aby były wciąż w użyciu (czyt. mokre). Jednak w blacie pod
> umywalkę raczej nie o to chodzi - w zw. z czym jest on na przemian suchy i
> mokry i to jest TO, co własnie szkodzi strukturze drewna.
Szczegolnie chalupy drewniane (gdzieniegdzie od ponad 100 lat jeszcze
zamieszkale) nie byly poddawane naprzemiennemu wysychaniu i namakaniu.
Podobnie łodzie - naokraglo zima czy lato nurzane byly w wodzie, zeby Boze
bron nie wyschly :)
Pozdrawiam
@
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
45. Data: 2015-02-03 20:33:06
Temat: Re: blat do łazienki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
>> Ale wpaść do portu i pytać tamtejszych o niuanse drzewnych technologii
>> -- to jakby w MediaMarkcie żadać konsultacji w sprawie lampy naftowej.
>
> A o skrótach myślowych ktoś tu słyszał?
No, ja na przykład swoje skróty myślowe wyraziłem wręcz równoważnikami
zdań, żeby jeszcze bardziej skrótowo było.
> Ja po takich skrótach trafiłam na przykład na tamtą linkowaną stronę.
> A wiele było innych, gdzie amatorzy doradzają sobie, np. jak łajbę
> zakonserwować.
Wszystkich tych rad oczywiście nie czytałem, ale chodząc po różnych
marinach widzę, że znajomość konserwacji drewna amatorom armatorom
dziś jest mało potrzebna. Drewno, to najwyżej w takich co bardziej
luksuśnych jednostkach. Natomiast spotkałem jednego takiego, co
sobie zbudował coś, co wygląda jak nie przymierzając jakaś Santa
Maria Kolumba. Kolibie się to teraz po Adriatyku, ale gdy budował
to u siebie w ogródku, to ze swoim dziełem wyglądał jak jakis Noe.
Jarek
--
Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że marszbatalion to marszbaciar,
a marszkompania to marszkuma. My zawsze wszystko skracamy.
-
46. Data: 2015-02-03 20:36:27
Temat: Re: blat do łazienki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Justyna napisała:
> Nic już nie powiem, tylko przyjmuję do wiadomości i bedę wykorzystywać:-)
Niezmiernie mi miło z tego powodu! To znaczy nie z tego pierwszego,
tylko z dwóch pozostałych.
Jarek
--
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
-
47. Data: 2015-02-03 21:01:24
Temat: Re: blat do łazienki
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Jarosław Sokołowski wrote:
> Pani Justyna napisała:
>
>> Nic już nie powiem, tylko przyjmuję do wiadomości i bedę wykorzystywać:-)
>
> Niezmiernie mi miło z tego powodu! To znaczy nie z tego pierwszego,
> tylko z dwóch pozostałych.
Jakbyś nie podkreślił, to bym nie zauważyła. I zupełnie pominęła ten
pierwszy powód:-)
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
48. Data: 2015-02-03 23:01:48
Temat: Re: blat do łazienki
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 2015-02-03 o 20:33, Jarosław Sokołowski pisze:
> Wszystkich tych rad oczywiście nie czytałem, ale chodząc po różnych
> marinach widzę, że znajomość konserwacji drewna amatorom armatorom
> dziś jest mało potrzebna. Drewno, to najwyżej w takich co bardziej
> luksuśnych jednostkach.
I to może dawać do myślenia, na przykład - że są jednak pewniejsze i
łatwiejsze do utrzymania materiały do kontaktu z wodą.
> Natomiast spotkałem jednego takiego, co sobie zbudował coś, co wygląda
> jak nie przymierzając jakaś Santa Maria Kolumba. Kolibie się to teraz
> po Adriatyku, ale gdy budował to u siebie w ogródku, to ze swoim
> dziełem wyglądał jak jakis Noe.
Podejrzewam też, że takie drewniane jachty wymagają częstej i specjalnej
pielęgnacji, żeby nie wyglądały jak tamten z poprzedniego linka.
Ewa
-
49. Data: 2015-02-03 23:12:49
Temat: Re: blat do łazienki
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Tue, 03 Feb 2015 15:09:02 +0100, krys napisał(a):
> XL wrote:
>
>> Dnia Tue, 03 Feb 2015 10:20:34 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> XL wrote:
>>>
>>>> Dnia Mon, 02 Feb 2015 21:04:17 +0100, krys napisał(a):
>>>>
>>>>> Mam dobrego sprzedawcę, to doradzi.
>>>>
>>>> Oksymoron.
>>>
>>> Zapewne sprawdzałaś to na tych, co Ci wołowinę w Kielcach sprzedają,
>>> prawda? Każdy ma taki świat, na jaki zasługuje.
>>
>> Wołowinę wybieram SAMA, bo się na niej dobrze ZNAM - niezależnie od
>> intencji i kwalifikacji sprzedawcy. Ty się na drewnie NIE ZNASZ i dlatego
>> szukasz porady - więc ponieważ się nie znasz, to nigdy nie będzie tak, aby
>> to sprzedawca zadbał o Twój interes _kosztem własnego_.
>
> Nie wiesz, na ile się znam, na ile nie i co chcę uzyskać od sprzedawcy. Nie
> wiesz, dlaczego mam dobre zdanie o sprzedawcy. Pozostań więc przy swoim
> przeświadczeniu o własnej nieomylności i wszechwiedzy.
> BTW, zdecydowanie wartościowsze odpowiedzi pochodzą w tym watku od Jarosława
> Sokołowskiego.
Zdecydowanie BARDZIEJ WARTOŚCIOWE - i to z naciskiem na "dla Ciebie".
-
50. Data: 2015-02-03 23:13:24
Temat: Re: Odp: blat do łazienki
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Tue, 3 Feb 2015 20:12:37 +0100, @ napisał(a):
> Szczegolnie chalupy drewniane (gdzieniegdzie od ponad 100 lat jeszcze
> zamieszkale) nie byly poddawane naprzemiennemu wysychaniu i namakaniu.
No nie - po to miały dach i wystajace okapy, żeby nie być.