-
41. Data: 2016-09-17 17:37:54
Temat: Re: Odpływ w garażu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> do fundamentów nic nie podłączysz bo ten etap masz za sobą, nie zrobiłeś, to
trudno. Zatem masz mieć (to inna wersja niz kikiego, ale on znów przesadza):
>
> -otok (ten co juz masz) dookoła budynku bednarką ocynkowaną (taki niby prostokąt
dookola budynku)
> -w narożnikach tego otoku wbijasz szpilki pionowe, długosc szpilek w zależnosci od
gruntu, ale powiedzmy ze 4m i spawasz do otoku
> -bednarka od otoku do zewnętrznej sciany budynku, mniej wiecej jak rury spustowe
rynien schodzą, to bedzie punkt podłączenia zwodów instalacji odgromowej
> -bednarka od otoku do miejsca gdzie będzie rozdzielnica główna (to bedzie
odpowiadac za ochrone przepięciową i przeciwporażeniową)
>
> całe to żelastwo w ziemi trzeba zmierzyc na okolicznosc rezystancji uziemienia i ma
wyjść poniżej 10omów, im mniej tym lepiej.
To brzmi sensowniej, niż "już nic się nie da zrobić" :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
42. Data: 2016-09-17 18:27:54
Temat: Re: Odpływ w garażu
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2016-09-17 17:35, Mateusz Bogusz wrote:
> Nie mam pod ręką, musiałem zebrać -
> https://1drv.ms/f/s!AuX2qG-ZltLR9lBqzgdok44TJ8pc
Nie to, żebym się jakoś mocno przyglądał ale nie zapomniałeś przypadkiem
o rurach do wody?
Zasilenie budynku + w kilka miejsc do systemu podlewającego ogród.
Działka wygląda na sporą tak więc zgaduję, że z konewką nie będziesz dymał.
Piotrek
-
43. Data: 2016-09-17 18:57:15
Temat: Re: Odpływ w garażu
Od: "Uzytkownik" <s...@i...pl>
Mateusz Bogusz wrote:
>> Do katalizy odpływ normalnie bym dał.
>> I odpływ w garażu a nie poza. Zimą nie zamarznie, latem pilnować aby
>> syfon nie wysechł, ale znający życie latem się też często podłogę w
>> garażu myje to i nie wyschnie.
>
> Na razie będzie szambo, nie ma kanalizacji. Toteż szkoda mi tam
> spuszczać.
Nie sluchaj laika typu Kris, jak widzisz jest to znawca od wszystkiego.
Pzdr.
-
44. Data: 2016-09-17 19:27:45
Temat: Re: Odpływ w garażu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Nie to, żebym się jakoś mocno przyglądał ale nie zapomniałeś przypadkiem
> o rurach do wody?
To ta wysoka rura z niebieskim workiem na górze. Na razie nie ma
wodociągu w drodze, zaplanowana jest studnia i wejście wody jest od
pomieszczenia technicznego za garażem.
-
https://9yih0q.by3302.livefilestore.com/y3m8BtQbe3i0
9-4rvOQvu56gDNjND7GCLniHpN-QTL8iROetVB14LyAiaOQsp49e
Nhgz3xeAnCr5Q_wCU9NvOpoAkq50hYwTyC75ZYa3f5nP2o1FSl7e
hq5B3zY3wyFN0wY0gBso7LIbaunrNlUO57fGHiYo6yHetghFpQRr
jnMh8M/WP_20160913_13_39_41_Pro.jpg?psid=1
> Zasilenie budynku + w kilka miejsc do systemu podlewającego ogród.
> Działka wygląda na sporą tak więc zgaduję, że z konewką nie będziesz dymał.
Chodzi Ci że do podlewania powinienem mieć wyprowadzone rury poniżej
poziomu zamarzania?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
45. Data: 2016-09-17 19:37:47
Temat: Re: Odpływ w garażu
Od: KIKI <n...@e...il>
On 17.09.2016 17:37, Mateusz Bogusz wrote:
> To brzmi sensowniej, niż "już nic się nie da zrobić" :-)
>
Bo to będzie oszukiwanie samego siebie.
Podłączysz i będziesz szczęśliwy, że podłączyłeś, a nic z tego nie wynika.
Metaliczne połączenie odgromówki z ochroną w rozdzielni skończy się
wypaleniem elektroniki przy najbliższej okazji, a odległość od
rozdzielni do ziemi i tak będzie za długa.
Ja bym wbijał szpilki między fundamentami tam gdzie jest przewidziana
rozdzielnia, a ten otok bym zostawił do cełów czysto piorunochronu.
-
46. Data: 2016-09-17 19:41:38
Temat: Re: Odpływ w garażu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
>> A jakie problemy tworzy kanał w garażu? Pomijam że żona może do niego
>> wjechać.
>
> Izolacja, wilgoć, brud. Do incydentalnych napraw bym sie w to nie pakował.
> Chyba, że ktoś jest pasjonatem.
No to tych byłem świadom. Mam nadziej że odpowiednio się przygotowałem :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
47. Data: 2016-09-17 20:18:04
Temat: Re: Odpływ w garażu
Od: KIKI <n...@e...il>
On 17.09.2016 17:35, Mateusz Bogusz wrote:
>> Czy ja muszę z ciebie każde zdanie wyciągać? Czemu nie dasz zdjęć z
>> budowy?
>
> Nie mam pod ręką, musiałem zebrać -
> https://1drv.ms/f/s!AuX2qG-ZltLR9lBqzgdok44TJ8pc
>
A ścianek fundamentowych czemu nie ociepliłeś od wewnątrz?
Jeszcze masz czas odkopać przy ściankach, wsadzić styropian i zasypać
ponownie.
-
48. Data: 2016-09-17 20:29:16
Temat: Re: Odpływ w garażu
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 17 września 2016 18:57:05 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Mateusz Bogusz wrote:
> >> Do katalizy odpływ normalnie bym dał.
> >> I odpływ w garażu a nie poza. Zimą nie zamarznie, latem pilnować aby
> >> syfon nie wysechł, ale znający życie latem się też często podłogę w
> >> garażu myje to i nie wyschnie.
> >
> > Na razie będzie szambo, nie ma kanalizacji. Toteż szkoda mi tam
> > spuszczać.
>
> Nie sluchaj laika typu Kris, jak widzisz jest to znawca od wszystkiego.
Podręczników darmowych do szkoły na czas nie dostarczyli i widzę że masz od mamy
pozwolenie na weekendowe korzystanie z Neostrady.
Książki w końcu dojdą będziesz musiał nadrobić. Mama przypilnuje.
-
49. Data: 2016-09-17 20:32:23
Temat: Re: Odpływ w garażu
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 17 września 2016 17:07:23 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> > Do katalizy odpływ normalnie bym dał.
> > I odpływ w garażu a nie poza. Zimą nie zamarznie, latem pilnować aby syfon nie
wysechł, ale znający życie latem się też często podłogę w garażu myje to i nie
wyschnie.
>
> Na razie będzie szambo, nie ma kanalizacji. Toteż szkoda mi tam spuszczać.
Spłukanie garażu myjką to pewnie ze dwa wiadra wody. Pomijalny temat.
A zimą roztopiony śnieg spod kół też trochę wody wygeneruje i wtedy odpływ poza
garażem to pomyłka.
-
50. Data: 2016-09-17 20:47:11
Temat: Re: Odpływ w garażu
Od: KIKI <n...@e...il>
On 17.09.2016 17:35, Mateusz Bogusz wrote:
Może mały wykład z fizyki.
Za przewodzenie ciepła odpowiadają fotony, fala elektromagnetyczna taka
sama fala jak z WiFi czy radia tylko na innej częstotliwości. Ta fala
przenosi się przez ciało stałe przez to, że atomy są blisko siebie i
atom w ścianie pomieszczeniu ma drgające z przyspieszeniem elektrony
przez co promieniuje pole elektryczne i pole magnetyczne. Sąsiedni atom
i jego elektrony wpadają w rezonans z polem elektrycznym tej fali i same
stają się źródłem promieniowania elektromagnetycznego do atomu dalej. I
tak sobie to przełazi (propaguje) z pomieszczenia wyżej przez ścianę w
dół, włazi w ścianę fundamentową i wychodzi do ziemi.
Zobacz ile masz tam dosypane ziemi między fundamentem. To wszystko
będziesz grzał, a masz do tego nie dopuścić.
Na identycznej zasadzie retransmisji fali działa światłowód lub szyba w
oknie. Wzbudzasz pierwszy atom, a on przekazuje falę dalej po swoich
atomach poprzez elektrony na orbitach, które wpadają w drgania z
przyspieszeniem i same stają się źródłem promieniowania fali
elektromagnetycznej. Jądra atomowe nie drgają, bo są 1000x cięższe.
Identyczne zjawisko masz gdy się mówi, że światło się odbija. Nic się
nie odbija tylko światło wzbudza atom farby na ścianie i ten atom sam
staje się źródłem promieniowania, bo jego elektrony poruszają się z
przyśpieszeniem.
Ja bym ocieplił fundamemty po obu stronach.
Jeszcze masz czas. Niech ludki wezmą łopaty, odkopią po obwodzie i
wszystkich wewnętrznych ściankach, ile się uda i niech wsadzą tam
styropian. Może chociaż płyty pionowo na metr żeby było.
Przy okazji ustalisz gdzie będzie elektryka i wbijesz kilka szpilek.
Tylko mysisz uwzględnić, że tam jest żwirek, elektrycznie bezużyteczny
więc pręty trzeba wbić głębiej, dłuższe.
Te chudziaki wlejesz jak wszystko naprawisz.