Żona narzeka że z pralki śmierdzi.

Mycie jakimiś środkami nie pomaga.

Pralka jest podpięta na stałe do kanalizacji od 10 lat przez zwór
z kulką w środku.


Żona uważa że trzeba dać węża bezpośrednio do wanny
i wtedy przestanie śmierdzieć.


Pytanie czy są jakieś lepsze rozwiązania na dzisiaj.

do góry

>W dniu piątek, 31 stycznia 2020 14:19:42 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
>Pytanie czy są jakieś lepsze rozwiązania na dzisiaj.

Jeśli wąż podłączony do kanalizy jest tak ze tworzy syfon to lepszego rozwiązania nie
ma co szukać.
A śmierdzi zapewne z pod uszczelki lub jakaś skarpeta czy inna szmata dostała się
między bęben a obudowę.

do góry

W dniu 31.01.2020 o 14:19, Bolko pisze:

> Żona uważa że trzeba dać węża bezpośrednio do wanny
> i wtedy przestanie śmierdzieć.
>
> Pytanie czy są jakieś lepsze rozwiązania na dzisiaj.

Posłuchaj żony, ale z lekką modyfikacją: węża wsadź
nie do wanny, ale do syfonu zamontowanego na wysokości
górnej krawędzi wanny, czyli ok. 60 cm nad posadzką.
Standardowo, gdy nie ma w ścianie pralkowego ujścia
do kanalizacji na tej wysokości, podłącza się rurę od
pralki pod umywalkę, przed syfonem. I żadne kulki-srulki
nie są potrzebne.

do góry

W dniu 2020-01-31 o 14:19, Bolko pisze:
> Żona narzeka że z pralki śmierdzi.
>
> Mycie jakimiś środkami nie pomaga.
>
> Pralka jest podpięta na stałe do kanalizacji od 10 lat przez zwór
> z kulką w środku.
>
Rozbierz ten zawór i wyczyść bo pewnie tam pełno syfu, może być też sprężyna
przerdzewiała i nie zamyka kulką odpływu do kanalizacji.


--
Janusz

do góry

Kulka w zaworze wylotowym to raczej grawitacyjnie opada niż od sprężyny.

10 lat dla pralki to sporo, żeby zaśmiardła.
Pleśń i grzyb łapiące gumy.
Wlej pół litra bielinki (ACE, Clorox) i zrób puste pranie na 95 stopni, może być z
jakimiś białymi szmatami czy pieluchami.


-----
> od 10 lat

do góry

W dniu 2020-01-31 o 19:48, ąćęłńóśźż pisze:
> Kulka w zaworze wylotowym to raczej grawitacyjnie opada niż od sprężyny.

Może Tobie opada :) ja wiem że jest tam sprężyna i trzeba to czyść od
czasu do czasu.

--
Janusz

do góry

On 31.01.2020 19:48, ąćęłńóśźż wrote:
> Wlej pół litra bielinki (ACE, Clorox) i zrób puste pranie na 95 stopni

Ta, po 10 latach. Żeby oderwał nagromadzony kamień, ten przetrze
simmerring uszczelniający łożysko i za pół roku będzie pralka do wymiany.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2020-01-31 o 14:19, Bolko pisze:
> Żona narzeka że z pralki śmierdzi.
>
> Mycie jakimiś środkami nie pomaga.
>
> Pralka jest podpięta na stałe do kanalizacji od 10 lat przez zwór
> z kulką w środku.
>
>
> Żona uważa że trzeba dać węża bezpośrednio do wanny
> i wtedy przestanie śmierdzieć.
>
>
> Pytanie czy są jakieś lepsze rozwiązania na dzisiaj.
>
>

Kulka jest po to aby przy zapchanej rurze w piwnicy, sąsiad z góry nie
wtłoczył ścieków do pralki. Zazwyczaj obecnie jej się nie stosuje.
Przeciwko zapachom jest syfon na odpływie.

do góry

W dniu 2020-01-31 o 22:03, t-1 pisze:
> W dniu 2020-01-31 o 14:19, Bolko pisze:
>> Żona narzeka że z pralki śmierdzi.
>>
>> Mycie jakimiś środkami nie pomaga.
>>
>> Pralka jest podpięta na stałe do kanalizacji od 10 lat przez zwór
>> z kulką w środku.
>>
>>
>> Żona uważa że trzeba dać węża bezpośrednio do wanny
>> i wtedy przestanie śmierdzieć.
>>
>>
>> Pytanie czy są jakieś lepsze rozwiązania na dzisiaj.
>>
>
> Kulka jest po to aby przy zapchanej rurze w piwnicy, sąsiad z góry nie
> wtłoczył ścieków do pralki. Zazwyczaj obecnie jej się nie stosuje.
Stosuje, oprócz zapobiegania cofaniu ścieków zastępuje syfon właśnie.

> Przeciwko zapachom jest syfon na odpływie.
Nie musi mieć.

--
Janusz

do góry

>Ta, po 10 latach. Żeby >oderwał nagromadzony kamień, >ten przetrze
>simmerring uszczelniający >łożysko i za pół roku będzie >pralka do wymiany.

Nowa pralka to teraz chyba poniżej tysiąca kosztuje więc tragedia nie ma

do góry