Mam z jednej strony domu dwie rynny które najprawdopodobniej sa
przedłuzone do studni chłonnej która wypada pod połozona kostka
brukowa.
Niestety studnia nie przyjmuje tyle wody ile trzeba i wybija podmywajac
mi kostke. Juz mam z metr kwadratowy do poprawy.


Wymysliłem sobie ze odłacze te dwie rynny i poprowadze je do mauzera
1000litrów dzieki temu bede miał wode do podlewania i problem z głowy.
Mauzer ustawiłem na wysokości jakies pol metra od gruntu.

To latem.

Ale co z zima?
Jest jakis sposób zeby na zime zostawic to bezobsługowo?
Wolałbym nie wypuszczac tej wody na ulice ale w jaki inny sposób
rozprowadzic ja po działce tak zeby działało to bezobsługo i było
odporne na mrozy?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć

do góry

W dniu 2023-10-12 o 18:54, Budzik pisze:
> Mam z jednej strony domu dwie rynny które najprawdopodobniej sa
> przedłuzone do studni chłonnej która wypada pod połozona kostka
> brukowa.
> Niestety studnia nie przyjmuje tyle wody ile trzeba i wybija podmywajac
> mi kostke. Juz mam z metr kwadratowy do poprawy.
>
>
> Wymysliłem sobie ze odłacze te dwie rynny i poprowadze je do mauzera
> 1000litrów dzieki temu bede miał wode do podlewania i problem z głowy.
> Mauzer ustawiłem na wysokości jakies pol metra od gruntu.
>
> To latem.
>
> Ale co z zima?
> Jest jakis sposób zeby na zime zostawic to bezobsługowo?
> Wolałbym nie wypuszczac tej wody na ulice ale w jaki inny sposób
> rozprowadzic ja po działce tak zeby działało to bezobsługo i było
> odporne na mrozy?
>

Zakopać poniżej strefy przemarzania.
Albo grzałka do środka i ocieplić :)

--
Pete

do góry

On Thursday, October 12, 2023 at 11:59:54 a.m. UTC-5, Budzik wrote:
> Mam z jednej strony domu dwie rynny które najprawdopodobniej sa
> przedłuzone do studni chłonnej która wypada pod połozona kostka
> brukowa.
> Niestety studnia nie przyjmuje tyle wody ile trzeba i wybija podmywajac
> mi kostke. Juz mam z metr kwadratowy do poprawy.
>
>
> Wymysliłem sobie ze odłacze te dwie rynny i poprowadze je do mauzera
> 1000litrów dzieki temu bede miał wode do podlewania i problem z głowy.
> Mauzer ustawiłem na wysokości jakies pol metra od gruntu.
>
> To latem.
>
> Ale co z zima?
> Jest jakis sposób zeby na zime zostawic to bezobsługowo?
> Wolałbym nie wypuszczac tej wody na ulice ale w jaki inny sposób
> rozprowadzic ja po działce tak zeby działało to bezobsługo i było
> odporne na mrozy?
>
>

Mauzerowi nie zaszkodzi jak lod spuchnie.
Olej.

do góry

czwartek, 12 października 2023 o 18:59:54 UTC+2 Budzik napisał(a):
> Mam z jednej strony domu dwie rynny które najprawdopodobniej sa
> przedłuzone do studni chłonnej która wypada pod połozona kostka
> brukowa.
> Niestety studnia nie przyjmuje tyle wody ile trzeba i wybija podmywajac
> mi kostke. Juz mam z metr kwadratowy do poprawy.
>
>
> Wymysliłem sobie ze odłacze te dwie rynny i poprowadze je do mauzera
> 1000litrów dzieki temu bede miał wode do podlewania i problem z głowy.
> Mauzer ustawiłem na wysokości jakies pol metra od gruntu.
>
> To latem.
>
> Ale co z zima?

Nic.
Z 7 ub 8 lat już będzie jak mauzera postawiłem pod rynna w domu mojej już nieżyjącej
babci.
Babcia używała wodę do podllewania ogródka. Babcia zmarła, baniak stoi, ogródka nikt
póki co nie uprawia.
Baniak cały.
Zima zamarznie, wiodą rozmarza itd
Zimy teraz takie że w sumie to nie wiem czy ten baniak kiedyś w całości zamarzł.
Ale to tak na marginesie

do góry

czwartek, 12 października 2023 o 20:59:52 UTC+2 Kris napisał(a):
> czwartek, 12 października 2023 o 18:59:54 UTC+2 Budzik napisał(a):
> > Mam z jednej strony domu dwie rynny które najprawdopodobniej sa
> > przedłuzone do studni chłonnej która wypada pod połozona kostka
> > brukowa.
> > Niestety studnia nie przyjmuje tyle wody ile trzeba i wybija podmywajac
> > mi kostke. Juz mam z metr kwadratowy do poprawy.
> >
> >
> > Wymysliłem sobie ze odłacze te dwie rynny i poprowadze je do mauzera
> > 1000litrów dzieki temu bede miał wode do podlewania i problem z głowy.
> > Mauzer ustawiłem na wysokości jakies pol metra od gruntu.
> >
> > To latem.
> >
> > Ale co z zima?
> Nic.
> Z 7 ub 8 lat już będzie jak mauzera postawiłem pod rynna w domu mojej już
nieżyjącej babci.
> Babcia używała wodę do podllewania ogródka. Babcia zmarła, baniak stoi, ogródka
nikt póki co nie uprawia.
> Baniak cały.
> Zima zamarznie, wiodą rozmarza itd
> Zimy teraz takie że w sumie to nie wiem czy ten baniak kiedyś w całości zamarzł.
> Ale to tak na marginesie
Dodam jednak że:
W domu mojej mamy pod 3 rynny budynku gospodarczego podstawkiem kilka lat temu 3
beczki ok 150-200litrow
Tego typu
https://www.google.com/search?q=beczki+plastikowe+ni
ebueskie+szare&tbm=isch&ved=2ahUKEwivo5XwmvGBAxVVKBA
IHdP8CZIQ2-cCegQIABAD&oq=beczki+plastikowe+niebueski
e+szare&gs_lcp=ChJtb2JpbGUtZ3dzLXdpei1pbWcQAzIECB4QC
joFCAAQogQ6BAghEApQmgxY0Rtg_SFoAHAAeACAAYEDiAHsCpIBB
zAuMy4zLjGYAQCgAQHAAQE&sclient=mobile-gws-wiz-img&ei
=a0QoZe_BLtXQwPAP0_mnkAk&bih=784&biw=412&client=ms-a
ndroid-motorola-rvo3&prmd=sivn#imgrc=v-UFj2wZhZBS4M
- niebieskie dwie, jedna szara.
Szara jednej zimy pękła.

do góry