eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Odzysk deszczowki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 11. Data: 2016-05-16 10:05:12
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2016-05-16 o 00:57, gobo pisze:
    > Chce dla 3-osobowej rodziny wkopac zbiornik ok. 4m3. Do tego w kotlowni
    > bedzie pompa zasysajaca wode ze zbiornika i z ktorej beda zasilane w
    > wode 2*WC, zmywarka w kuchni, pralka w pralni i ogrod.
    Z tą zmywarką i pralką to chyba żartowałeś, ewentualnie nie rozmawiałeś
    jeszcze na ten temat z żoną ;-)

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 12. Data: 2016-05-16 10:15:01
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 2016-05-16 o 10:05, Maciek pisze:
    > W dniu 2016-05-16 o 00:57, gobo pisze:
    >> Chce dla 3-osobowej rodziny wkopac zbiornik ok. 4m3. Do tego w kotlowni
    >> bedzie pompa zasysajaca wode ze zbiornika i z ktorej beda zasilane w
    >> wode 2*WC, zmywarka w kuchni, pralka w pralni i ogrod.
    > Z tą zmywarką i pralką to chyba żartowałeś, ewentualnie nie rozmawiałeś
    > jeszcze na ten temat z żoną ;-)
    >
    Znajomy Niemiec ma pod tarasem zbiornik na 12 m sześć deszczówki (dwie
    komory wstępna 4 i główna 8). Używa jej do WC, do pralki i do zmywarki
    też. Żona jego twierdzi, że do prania zużywa o połowę proszku mniej, a
    płynu do zmiękczania wcale nie potrzebuje. Mają jakiś filtr z
    nanosrebrem, czy czymś takim. Jadłem u nich i talerze nie wyglądały na
    myte w rozrzedzonym guanie ;-)
    Jacek


  • 13. Data: 2016-05-16 10:56:30
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: "abn140" <a...@g...com>



    > myte w rozrzedzonym guanie ;-)
    > Jacek
    to zapytam inaczej - naprawde nie ma profesionalnych systemow domowego
    odzysku deszczowki?
    ???
    zbiornik, hydrofor, filtry, odstojniki, komp do przelaczania na siec jak
    jest sucho, ????
    musi byc....
    jest?
    a moze dwa hydrofory? jeden do rozporowadzania wody z zbiornika 1m3 na dom,
    a drugi do obslugi
    osmozy, zasilajacy pierwszy?



  • 14. Data: 2016-05-16 10:58:09
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: gobo <g...@p...onet.pl>

    Hej,
    Deszczowke do zmywarki odpuszczam, bo nie chce jej uzdatniac.
    Do prania za to podobno nadaje sie doskonale. Woda jest miekka, do tego
    nie osadza sie zaden kamien. Zuzywa sie mniej detergentow. Czytam caly
    czas o systemach do gromadzenia i wykorzystaniu deszczowki i
    przeznaczenie tej wody do prania to standard.
    Piotr


  • 15. Data: 2016-05-16 11:20:13
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Lepiej wyemigruj.


  • 16. Data: 2016-05-16 11:34:38
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Jacek napisał:

    >>> Chce dla 3-osobowej rodziny wkopac zbiornik ok. 4m3. Do tego w kotlowni
    >>> bedzie pompa zasysajaca wode ze zbiornika i z ktorej beda zasilane w
    >>> wode 2*WC, zmywarka w kuchni, pralka w pralni i ogrod.
    >> Z tą zmywarką i pralką to chyba żartowałeś, ewentualnie nie rozmawiałeś
    >> jeszcze na ten temat z żoną ;-)
    >
    > Znajomy Niemiec ma pod tarasem zbiornik na 12 m sześć deszczówki (dwie
    > komory wstępna 4 i główna 8). Używa jej do WC, do pralki i do zmywarki
    > też. Żona jego twierdzi, że do prania zużywa o połowę proszku mniej, a
    > płynu do zmiękczania wcale nie potrzebuje. Mają jakiś filtr z
    > nanosrebrem, czy czymś takim. Jadłem u nich i talerze nie wyglądały na
    > myte w rozrzedzonym guanie ;-)

    Mój znajomy, wyspiarz śródziemnomorski, ma zbiornik na deszczówkę pod
    tarasem. Z tym że tam to ją dowożono beczką, z kilkuhektarowej instalacji
    zbierania deszczu na środku wyspy. Taka pochyła wybrukowana powierzchnia.
    Teraz już się tego nie używa, bo na wyspę doprowadzno wodociąg, ale
    kiedyś deszcz był jedynym źródłem słodkiej wody -- kopanie studni na
    wyspie jest bezcelowe. Więc deszczówka musiała służyć do wszystkiego.
    Z tego zbiornika elektryczna pompa z hydroforem dostarczała wodę do
    kranów w domu. W przejściowym etapie do tego kamiennego zbiornika raz
    na kilka tygodni dowożono wodę z wodociągu na lądzie. Ten "przejściowy
    etap" jest trwałym elementem życia w wielu okolicznych osadach.

    --
    Jarek


  • 17. Data: 2016-05-16 11:36:47
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: gobo <g...@p...onet.pl>

    Po czesci to zrobilem:)
    Do zeszlego roku pracowalem w Polsce na etacie i prowadzilem rownolegle
    dzialalnosc. Zarabialem jak na nasze warunki niezle, ale placac co
    miesiac kilka tysiecy VATu i podatku i porownujac do tego moje dochody
    stwierdzilem ze jestem frajerem bo zarabiam w tym ukladzie najmniej, a
    Panstwo najwiecej. Placilem 2 skladki zdrowotne - za etat i firme, a do
    kazdego lekarza i tak chodzilem prywatnie, bo terminy byly kosmiczne. Zw
    wzgledu na porypane polskie przepisy i ich niestabilnosc musialem do
    prowadzenia ksiegowosci wziac biuro rachunkowe - co miesiac kolejne
    400-500zl szlo z kieszeni - a to byla tylko jednoosobowa dzialalnosc!
    Wpadlem szybko w VAT, bo limit jest od obrotu, a nie od dochodu. Handel
    na Allegro - ciagle zmiany regulaminow, kasowanie aukcji bez powodu,
    wyniki w wyszukiwarce google i ich algorytmy - raz na topie, a po
    zmianie na 5 stronie wynikow i tak w kolko. Do tego zmiany w przepisach
    - regulaminy sklepow, firmy naciagacze, GIODO i ciagle cos.
    W koncu stwierdzilem, ze kasa to nie wszystko i ze za duzo czasu
    poswiecam na uzeranie sie z urzedami. Sprzedalem firme - dziala do tej
    pory. Odszedlem z pracy i znalazlem sobie prace w Niemczech - mieszkam w
    Zgorzelcu i dojezdzam sobie codziennie 30km. Podatki wiec place w DE,
    jestem objety ich systemem zdrowotnym i emerytalnym. A w Polsce tylko
    mieszkam, bo lubie ten kraj. Niestety nasze Panstwo w kazdym widzi
    oszusta i kombinatora, a obywatelowi nie ufa sie za grosz. Straszy sie
    go w kolko karami, sankcjami, kontrolami. To nie sa warunki do
    prowadzenia biznesu.
    Mam pomysl na kolejna dzialalnosc, ale zaloze ja juz w Niemczech -
    taniej i wygodniej.
    Pozdrawiam
    Piotr


  • 18. Data: 2016-05-16 11:49:06
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 16 maja 2016 11:36:50 UTC+2 użytkownik gobo napisał:

    > Mam pomysl na kolejna dzialalnosc, ale zaloze ja juz w Niemczech -
    > taniej i wygodniej.
    Czy tak taniej i wygodniej to pewności nie mam.
    Taniej pewnie nie będzie, wygodniej?- tam na wszystko trzeba swoje odczekać
    Od kilku już lat szwagier prowadzi dziłalnośc w okolicach Lubeki i jak z nim gadam to
    różowo nie jest. Papirologia, terminy.
    Troche z innej beczki- na podłączenie internetu do domu(centrum kilkudziesięcio
    tysięcznego miasta) czekali chyba 10 tygodni.
    Na decyzje w sprawie przyznania czegoś na wzór naszego zasiłku rodzinnego czekali
    kilka miesięcy.
    Zeby psa mogli mieć w domu to tez urzędnicza maszynę uruchamiać musieli.
    Ogólnie żyje im się lżej jak w Polsce ale kokosów nie ma.


  • 19. Data: 2016-05-16 11:52:08
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2016-05-16 o 10:15, Jacek pisze:
    > Znajomy Niemiec ma pod tarasem zbiornik na 12 m sześć deszczówki (dwie
    > komory wstępna 4 i główna 8). Używa jej do WC, do pralki i do zmywarki
    > też. Żona jego twierdzi, że do prania zużywa o połowę proszku mniej, a
    > płynu do zmiękczania wcale nie potrzebuje. Mają jakiś filtr z
    > nanosrebrem, czy czymś takim. Jadłem u nich i talerze nie wyglądały na
    > myte w rozrzedzonym guanie ;-)
    Ok. Diabeł zapewne tkwi w szczegółach. Moja wyobraźnia jest dość
    ograniczona, więc ja widzę to tak: dach, rynna, zbiornik. Dach super
    czysty nie jest, ptaki srają, w rynnie zbierają się liście, w zbiorniku
    stoi woda. Obecnie w mojej rynnie jest gniazdo wróbelków. Załóżmy, że
    taki mały wróbelek, wredny skurczybyk, wywala swoją siostrzyczkę, czy
    braciszka z gniazda, ten wpada w kupę gnijących liści i wszystko spływa
    do zbiornika. Jeśli ten zbiornik duży, to pewnie tak jak zdechły
    wróbelek w rzece nie robi wrażenia na pijących z tej rzeki, tak i nie
    zrobi na jedzących z talerzy umytych w takiej wodzie, ale jak mały, to
    bakterii może się zdąży trochę namnożyć przed wymianą wody. Zapewne
    ważny jest ten "filtr z nanosrebrem", tylko pytanie czy jego obsługa nie
    załatwi całego zysku na odzyskiwaniu deszczówki.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 20. Data: 2016-05-16 11:54:44
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2016-05-16 o 10:56, abn140 pisze:
    > to zapytam inaczej - naprawde nie ma profesionalnych systemow domowego
    > odzysku deszczowki?
    > ???
    > zbiornik, hydrofor, filtry, odstojniki, komp do przelaczania na siec jak
    > jest sucho, ????
    > musi byc....
    > jest?
    > a moze dwa hydrofory? jeden do rozporowadzania wody z zbiornika 1m3 na dom,
    > a drugi do obslugi
    > osmozy, zasilajacy pierwszy?
    Żeby to miało sens to musi się opłacać. Gdzie widzisz sens ekonomiczny
    zakupu totalnie wypasionej instalacji do odzysku deszczówki, która
    zwróci się (pod pewnymi warunkami) po powiedzmy 50 latach użytkowania?

    --
    Pozdrawiam
    Maciek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1