-
41. Data: 2020-12-16 13:50:47
Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
>> Królowa surówek, mizeria, jest niezależna od sezonu.
>
> U mnie surówkowa demokracja.
W demokracji, pięć lat temu, wyszło zaledwie 2,38%.
--
Jarek
-
42. Data: 2020-12-16 13:54:48
Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Myślisz, że francuski jest łatwiejszy od polskiego?
A murzyński i indiański taki prosty, że powinni być wynalazcami?
-----
> Teraz pomyśl sobie o ile mniej problemów z przeskoczeniem tej pierwszej bariery
mają młodzi Niemcy, Francuzi.... ogólnie dzieci w
> innych krajach.
> Dziwi Cię ze mamy tak mało wybitnych ludzi w dziedzinach technicznych?
> Bo mnie już dawno przestało.
> Na razie okradamy przyszłe pokolenia, zaciągając publiczny dług.
> Czy możemy zrobić coś dla ich dobra?
> TAK! porzucić naszą ortografię, uprościć język, przede wszystkim pisany.
-
43. Data: 2020-12-16 13:55:34
Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Lisciasty napisał:
>> W przypadku aspergerowców chyba nie stanowi dużego problemu dogadanie
>> się z komputerem w kwestii np. ortografii?
>
> Ortografia to akurat jeden z mniejszych problemów, ale tu dużo by pisać.
Trzeba dużo pisać -- wtedy jest szansa na poprawę ortografii.
--
Jarek
-
44. Data: 2020-12-17 01:41:04
Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 14.12.2020 o 20:15, FEniks pisze:
> Ja nie spotkałam, ale faktem jest, że nie oglądam się za nimi teraz
> zbytnio. Poza sezonem to tylko kiszone.
No to blado. Ze wszystkich względów. Monotonnie jakoś :(
Osobiście w ogórkach mam pełen wybór (własna hodowla) w zależności do czego.
Spróbuj kiedyś cukinii w occie. Moje kobiety uwielbiają, no chyba że Ci
szkodzi :)
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
BOSAK ZABIJA: DZIECI NIEZDOLNE DO ŻYCIA, KTÓRE MAJĄ PRAWO DO GODNEJ ŚMIERCI.
-
45. Data: 2020-12-17 07:51:03
Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 17.12.2020 01:41, LordBluzg(R) wrote:
> Spróbuj kiedyś cukinii w occie. Moje kobiety uwielbiają, no chyba że Ci
> szkodzi :)
W occie jabłkowym, oczywiście?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
46. Data: 2020-12-17 07:52:08
Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 13.12.2020 14:09, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> z ogórkami to prawda
To mamy tyle samo głosów na prawdę jak i fałsz :-D
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
47. Data: 2020-12-17 07:53:53
Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Jasny koniec jest gorzki, ciemny nie jest gorzki, obieramy od ciemnego ku jasnemu,
Babcia uczyła.
-----
> Z ogórkami to raczej pic
-
48. Data: 2020-12-17 08:10:40
Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 17.12.2020 o 01:41, LordBluzg(R) pisze:
> W dniu 14.12.2020 o 20:15, FEniks pisze:
>
>> Ja nie spotkałam, ale faktem jest, że nie oglądam się za nimi teraz
>> zbytnio. Poza sezonem to tylko kiszone.
>
> No to blado. Ze wszystkich względów. Monotonnie jakoś :(
O rany, z ogórków, a nie w ogóle. Bo wyszło, że jednak nie demokracja.
>
> Osobiście w ogórkach mam pełen wybór (własna hodowla) w zależności do
> czego.
>
> Spróbuj kiedyś cukinii w occie. Moje kobiety uwielbiają, no chyba że
> Ci szkodzi :)
Octowe przetwory tylko okazjonalnie i to niekoniecznie dlatego, że mi
szkodzi.
Ewa
-
49. Data: 2020-12-17 08:11:09
Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 16.12.2020 o 13:50, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>>> Królowa surówek, mizeria, jest niezależna od sezonu.
>> U mnie surówkowa demokracja.
> W demokracji, pięć lat temu, wyszło zaledwie 2,38%.
To taniocha.
Ewa
-
50. Data: 2020-12-17 08:12:23
Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 16.12.2020 o 13:40, Lisciasty pisze:
> niedziela, 13 grudnia 2020 o 18:08:45 UTC+1 FEniks napisał(a):
>> W przypadku aspergerowców chyba nie stanowi dużego problemu dogadanie
>> się z komputerem w kwestii np. ortografii?
> Ortografia to akurat jeden z mniejszych problemów
Akurat taki stanął tu na podium. ;)
> , ale tu dużo by pisać.
Wiem, wiem. Trochę czytałam niedawno w takiej książeczce Hołuba
"Niegrzeczne", żeby porównać z moim domowym przypadkiem. Też niełatwy,
choć pomimo niektórych cech wspólnych jednak wydaje się inny.
Ewa