-
11. Data: 2012-07-22 14:48:55
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 22 Jul 2012 13:59:34 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sun, 22 Jul 2012 10:25:31 +0000 (UTC), mirzan napisał(a):
>
>> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>>
>>
>>>
>>> Czy ja to przedstawiam jak mój wynalazek? - oczywistości nie przypisuję
>>> sobie. Jedynie i tylko dziwię się, dlaczego owe oczywistości budzą u
>>> działkowców taki sprzeciw i dlaczego oni roszczą sobie pretensje do
>>> wyłącznego luksusu używania ogólnomiejskiej własności i to w samym centrum.
>>
>> Jeżeli ktoś dostał ogród z zakładu pracy,sam go zrobił od początku, ryje w
>> ziemi kilkadziesiąt lat,to nie jest żaden luksus. I nic dziwnego,że nie życzy
>> sobie różnych elementów w ogrodzie w dzień,a kradzieży w nocy.Czemu tym
>> dziadkom i babciom żałujesz kawałka ziemi?
>> Budowałem kiedyś swój zakładowy ogród,od stawiania płotu,poprzez kopanie rowów
>> na wodę,budowę domu działkowca,wiercenie studni,malowanie płotów,wszystko
>> nieodpłatnie,bo dla siebie.Wcale nie uważam,że zbudowałem ogólnomiejską
>> luksusową własność,tylko swój ogródek.mirzan
>
> Kupiłeś grunt?
c.d.
To, że ktoś urodził się w, lub posprząta i wyremontuje oraz dba o TWOJE
mieszkanie, nie znaczy, że staje się jego wyłącznym użytkownikiem i
właścielem, więc operowanie w przypadku ogródków działkowych zaimkiem
dzierżawczym "swój" jest bez sensu.
Użytkowanie działki jest jak użytkowanie mieszkania - trzeba zapłacić za
ich dzierżawę, wynajem czy tez może inny tytuł prawny i nie stanowi to
nadal o własności ani prawie do użytkowania na przyszłość.
Niewątpliwie nie poczuwałbyś się do "nieżałowania" bezdomnemu SWEGO
mieszkania, w odróżnieniu od postawy, którą prezentujesz w przypadku
ogródków działkowych. Miasto pozwalało użytkować tereny, a teraz wobec
zmieniajacych się potrzeb urbanizacyjnych ma prawo tego zaprzestać.
--
XL
-
12. Data: 2012-07-22 16:58:52
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: " " <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia SuMiasto pozwalało użytkować tereny, a teraz wobec
> zmieniajacych się potrzeb urbanizacyjnych ma prawo tego zaprzestać.
Miasto ustanowiło dzierżawę terenu z przeznaczeniem na ogrody działkowe. Nie
zrobiło tego z przymusu lecz z czystego interesu. Bez inwestowania budżetowych
pieniędzy miasta uzyskało zielone płuca dla miasta. Miasto nie dołożyło
działkowcom ani grosza, by te altanki miały przyzwoity wygląd i w miarę równy
standard. Jeśli teraz chce te tereny odzyskać niech zapłaci równowartość
włożonych finansów i robocizny wraz z należnymi odsetkami. Kto daje i odbiera
.... Po drugie czy miasta chcą w tych miejscach usytuować ogólnodostępne
miejskie parki? Która Rada Miasta da na to pieniądze? Żadna. To zwykłe
chamskie złodziejstwo, po to by tereny sprzedać w celu bieżącego zapełnienia
kasy miejskiej i przy okazji odebrania kilku kopert pod stołem przez
nielicznych. Pewne jest jedno, że zlikwidowanie ogrodów działkowych wpłynie
znacząco na pogorszenie atmosfery w miastach i zwiększanie się smogu.
Z własnego ogrodu pozdrawia
skryba
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2012-07-22 18:59:48
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Hejka. Trybunał nie zakwestionował istnienia ogródków dzialkowych ale
monopol PZDz.
Pozdrawiam działkowo Ja...cki
PS Nie wiem niby dlaczego niektórzy mieszkańcy Polski są
superuprzywilejowani bo mają mieszkania w Warszawie.
-
14. Data: 2012-07-22 23:28:19
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 22 Jul 2012 14:58:52 +0000 (UTC),
s...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a):
> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Dnia SuMiasto pozwalało użytkować tereny, a teraz wobec
>> zmieniajacych się potrzeb urbanizacyjnych ma prawo tego zaprzestać.
>
> Miasto ustanowiło dzierżawę terenu z przeznaczeniem na ogrody działkowe. Nie
> zrobiło tego z przymusu lecz z czystego interesu.
Własnie, i tenże interes teraz jest inny.
> Bez inwestowania budżetowych
> pieniędzy miasta uzyskało zielone płuca dla miasta.
A przedtem ten teren był innego koloru? - gdyby nie był "działkowy",
zarósłby może nawet bardziej zielono :-)
> Miasto nie dołożyło
> działkowcom ani grosza, by te altanki miały przyzwoity wygląd i w miarę równy
> standard.
No coś podobnego; odkąd to wynajmujący ma dokładać najemcy do podwyższenia
standardu mieszkania po podpisaniu umowy o najmie mieszkania w stanie,
jakim jest?
> Jeśli teraz chce te tereny odzyskać niech zapłaci równowartość
> włożonych finansów i robocizny wraz z należnymi odsetkami.
Oczywiście, jak tylko działowicze uiszczą należyte (czyt: realne) opłaty za
użytkowanie terenu uzbrojonego w wodociąg itp, położonego w śródmieściu, to
zapewne miasto odliczy im ichwłąsny wkład pracy i finansów, ale najpierw
weźmie pod uwagę w tym rozrachunku także odniesione przez nich korzyści z
użytkowania.
> Kto daje i odbiera
Kto dał, co dał i komu dał?
> .... Po drugie czy miasta chcą w tych miejscach usytuować ogólnodostępne
> miejskie parki?
A powiedz mi, czy jeśli wypowiadasz umowę najmu loaktorowi, to masz
obowiązek spowiadać się komukolwiek, co będziesz robił we własnym
mieszkaniu i komu je udostępnisz?
> Która Rada Miasta da na to pieniądze? Żadna. To zwykłe
> chamskie złodziejstwo, po to by tereny sprzedać w celu bieżącego zapełnienia
> kasy miejskiej
Dlaczego nie? - potrzebne sa pieniądze na przedszkola choćby.
> i przy okazji odebrania kilku kopert pod stołem przez
> nielicznych. Pewne jest jedno, że zlikwidowanie ogrodów działkowych wpłynie
> znacząco na pogorszenie atmosfery w miastach i zwiększanie się smogu.
Nie przesadzajmy. Poza tym rachunek korzyści i strat może być ciekawy -
kilka tysięcy miejsc pracy na tym terenie zamiast kilku tysięcy krzaków
pomidorów...
> Z własnego ogrodu pozdrawia
> skryba
Też z własnego. Dlatego wiem, co to jest własność - tereny ogrodów
działkowych są własnością taką samą, jak mój ogród. Mój należy do mnie, a
działkowe ogródki do miasta. Ja szanuję własność. Nikomu nie oddam mojego
ogrodu tylko dlatego, że 30 lat wcześniej na tym miejscu orał i siał.
--
XL
-
15. Data: 2012-07-23 07:45:46
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: "mirzan" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
> Też z własnego. Dlatego wiem, co to jest własność - tereny ogrodów
> działkowych są własnością taką samą, jak mój ogród. Mój należy do mnie, a
> działkowe ogródki do miasta. Ja szanuję własność. Nikomu nie oddam mojego
> ogrodu tylko dlatego, że 30 lat wcześniej na tym miejscu orał i siał.
Już wiem,chcesz ogródki działkowe,oddać czarnym, po co mają mieć działkowicze,
niech ma Watykan.mirzan
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2012-07-23 10:08:10
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: "-Mr. Makarena-" <m...@n...pl>
>> Kupiłeś grunt?
A miasto go kupilo ?
--
--
Pozdrawiam :
Mr.MAKARENA
-
17. Data: 2012-07-23 12:41:39
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 23 Jul 2012 05:45:46 +0000 (UTC), mirzan napisał(a):
> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>>
>> Też z własnego. Dlatego wiem, co to jest własność - tereny ogrodów
>> działkowych są własnością taką samą, jak mój ogród. Mój należy do mnie, a
>> działkowe ogródki do miasta. Ja szanuję własność. Nikomu nie oddam mojego
>> ogrodu tylko dlatego, że 30 lat wcześniej na tym miejscu orał i siał.
>
> Już wiem,chcesz ogródki działkowe,oddać czarnym, po co mają mieć działkowicze,
> niech ma Watykan.mirzan
Tak, "oddać czarnym", "niech ma Watykan" - to jest właśnie najlepszy
argument na Twoją rację. Jaki argument, taka racja :]
--
XL
-
18. Data: 2012-07-23 15:50:16
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: " " <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Mon, 23 Jul 2012 05:45:46 +0000 (UTC), mirzan napisał(a):
>
> > Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> >
> >>
> >> Też z własnego. Dlatego wiem, co to jest własność - tereny ogrodów
> >> działkowych są własnością taką samą, jak mój ogród. Mój należy do mnie, a
> >> działkowe ogródki do miasta. Ja szanuję własność. Nikomu nie oddam mojego
> >> ogrodu tylko dlatego, że 30 lat wcześniej na tym miejscu orał i siał.
> >
> > Już wiem,chcesz ogródki działkowe,oddać czarnym, po co mają mieć
działkowicze
> ,
> > niech ma Watykan.mirzan
>
> Tak, "oddać czarnym", "niech ma Watykan" - to jest właśnie najlepszy
> argument na Twoją rację. Jaki argument, taka racja :]
A Ty jak zwykle ....olisz jak potłuczona.
Koniec tego tematu z taką .... jak Ty
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2012-07-23 16:31:38
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 23 Jul 2012 13:50:16 +0000 (UTC),
s...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a):
> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Dnia Mon, 23 Jul 2012 05:45:46 +0000 (UTC), mirzan napisał(a):
>>
>>> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>>>
>>>>
>>>> Też z własnego. Dlatego wiem, co to jest własność - tereny ogrodów
>>>> działkowych są własnością taką samą, jak mój ogród. Mój należy do mnie, a
>>>> działkowe ogródki do miasta. Ja szanuję własność. Nikomu nie oddam mojego
>>>> ogrodu tylko dlatego, że 30 lat wcześniej na tym miejscu orał i siał.
>>>
>>> Już wiem,chcesz ogródki działkowe,oddać czarnym, po co mają mieć
> działkowicze
>> ,
>>> niech ma Watykan.mirzan
>>
>> Tak, "oddać czarnym", "niech ma Watykan" - to jest właśnie najlepszy
>> argument na Twoją rację. Jaki argument, taka racja :]
>
> A Ty jak zwykle ....olisz jak potłuczona.
Mam protestować w obronie ogródków z marchewką w centrum metropolii?
....olisz jak potłuczony. //parafraza
> Koniec tego tematu z taką .... jak Ty
O, jak ładnie :-)
--
XL
-
20. Data: 2012-07-23 20:03:08
Temat: Re: Ogrody działkowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Mon, 23 Jul 2012 16:31:38 +0200, Ikselka napisał(a):
> Mam protestować w obronie ogródków z marchewką w centrum metropolii?
> ....olisz jak potłuczony. //parafraza
"Hawana, Kuba - W Organipónico de Alamar, rolniczym projekcie realizowanym
w okolicy, robotnicy wspólnie prowadzą duże miejskie gospodarstwo rolne,
targowisko i restaurację. Ręczne narzędzia i ludzka praca zastępują maszyny
napędzane ropą. Hodowla robaka i kompostowanie tworzą żyzną glebę.
Nawadnianie oszczędza wodę, a różnorodna, wielokolorowa uprawa dostarcza
społeczności gamę zdrowego pożywienia. W innych dzielnicach Hawany, w
których nie ma wystarczająco miejsca na takie duże przedsięwzięcia,
mieszkańcy zainstalowali duże donice ogrodowe na parkingach i stworzyli
ogródki warzywne na podwórkach i dachach domów.
Od wczesnych lat dziewięćdziesiątych, miejskich ruch rolny zyskał
popularność w całej Kubie, skierowując stolicę tego państwa na drogę
samowystarczalności.(...)Potrzeba sprowadzenia agrokultury do miasta
rozpoczęła się w okresie upadku Związku Radzieckiego i utracie ponad 50%
importu ropy naftowej, większości importu pożywienia i załamaniu się w 85%
handlu. Środki komunikacji przestały kursować, ludzie głodowali, a
przeciętny Kubańczyk stracił na wadze 15 kilogramów.
(...)Kubańczycy zastępują także maszyny oparte na paliwach wołami, a ich
miejskie rolnictwo zmniejsza odległości z jakich jest transportowane
pożywienie. Obecnie około 50% warzyw sprzedawanych Hawanie pochodzi z
produkcji wewnątrz miasta, zaś w innych miastach i miasteczkach miejskie
ogródki zaspokajają od 80 do 100% potrzeb żywnościowych.(...)
,,Dzięki temu pokazowi mieszkańcy zaczęli dostrzegać możliwości
wykorzystania swych dachów i podwórek" - powiedziała Carmen Lopez, dyrektor
centrum permakulturalnego, stojąc na dachu centrum pośród krzewów
winogronowych, sadzonek i pojemników na kompost zrobionych z opon.(...)"
http://www.macierz.org.pl/artykuly/czytelnia/jak_kub
a_przetrwala_kryzys_naftowy.html
To jest to, do czego mamy dążyć, na czym się wzorować, czym się szczycić???
Artykuł jest propagandą, maskującą niedostatki i biedę na Kubie, gdzie
wszystko jest na kartki, a ludzie głodują, każdy spłachetek ziemi w mieście
wykorzystując, aby się wyżywić. Taka jest prawda.
Warszawa Hawaną Europy?
:->
--
XL